Najgorszy papież średniowieczny?

[Rezz112]

Który Papież był najgorszym waszym zdaniem? Moim był to Urban II i jego "Bóg tak chce!!" w 1095.

[Tofik]

Pod jakim względem?

1. Papież w rozumieniu dzisiejszym, czyli krzewienie wiary chrześcijańskiej raczej pokojowymi metodami.

2. Polityka papieska.

3. Zasługi dla krzewienia katolicyzmu, bez względu na metody.

[Rezz112]

Raczej punkt 1 i 2

[Wołodia]

Moim typem będzie Jan XII.

Aby potwierdzic swoją tezę oddam teraz głos biskupowi orleańskiemu Arnulfowi który w 991r. rzekł:

(...)Widzieliśmy, jak JAN z przydomkiem OKTAWIAN, żył w bagnie rozpusty: on też uknuł spisek przeciwko temu OTTONOWI, którego przedtem koronował na cesarza. Gdy JAN został

wypędzony, wybrano papieżem LEONA NEOFITĘ. Lecz kiedy cesarz Otto opuścił Rzym, OKTAWIAN wrócił do miasta, zmusił do ucieczki LEONA, JANOWI DIAKONOWI obciął nos, palce prawej ręki i język

i dokonawszy w mieście rzezi wielu znakomitych ludzi, wkrótce zmarł.

To mówi samo za siebie - mój zdecydowany faworyt

[prusak311]

Miom był Urban II i jego "Bóg tak chce!!" w 1095.

To nie on krzyczał "Bóg tak chce" tylko ludność w kościele na synodzie w Clermont.

[Rezz112]

Wiem! Ale to on rzucił hasło Wypleńmy pogan z Ziemi Świętej.

[prusak311]

Ale na pewno nie był najgorszym papieżem ! wcześniej również rzucano podobne hasło, jak choćby uwolnienie Hiszpanii od muzułmanów ( Grzegorz VII i Aleksander II). Poza tym Grzegorz VII był pierwszym papieżem, który chciał odbić święte miejsca chrześcijaństwa. Biorąc pod uwagę twoje kryterium oceny, to można by również uznać za najgorszego Innocentego III, który zorganizował wyprawę na Albigensów. Dla mnie osobiście najgorsi byli papieże z epoki tuskulańskiej. A Urban ( nie ukrywam, że Urban wywołał małe piekiełko z krucjatami), był gorącym zwolennikiem reformy Kościoła i kontynuował dzieło papieży z okresu reformatorskiego.

[Rezz112]

1. Papież w rozumieniu dzisiejszym, czyli krzewienie wiary chrześcijańskiej raczej pokojowymi metodami.

Chodziło mi o to !

[Wołodia]

1. Papież w rozumieniu dzisiejszym, czyli krzewienie wiary chrześcijańskiej raczej pokojowymi metodami.

W Średniowieczu? Toż taki gośc nie miałby racji bytu. Jakie czasy taki papież taki Grzegorz VII czy Innocenty III byli świetnymi papieżami a za niewiniątka bym ich nie uznał. Taki papież w stylu Jana Pawła II czy Benedykta XVI by się w Średniowieczu nie sprawdził, a za najgorszego można uznac kogos kto stosował metody "odrobine zbyt brutalne" wszak symonia, czy nepotyzm o używaniu przemocy czy szantażu (ekskomunika, interdykt) nie wspominając w Średniowieczu na porządku dziennym były

Edytowane 15 Kwiecień 2009 przez Wołodia

[Rezz112]

Wiem ale według takich kryterii oceniam.

[Cirdan]

Dla mnie to wszyszcy papieze byli i sa najgorsi

[Andreas]

Nie ma to jak rozwinięte i wypracowane wypowiedzi.

[Avaritia]

Plus Jan XII był bardzo rozwiązły i podobno umarł podczas stosunku z kochanką. Nie jestem pewna, czy został zamordowany przez jej męża, czy też umarł na atak serca. Tak czy inaczej, śmierć jak najbardziej niegodna papieża

[ojej94]

Ja stawiam na papieżycę Joannę, która raczej nie istniała. Gdyby, jednak istniała, to by z pewnością zajęłaby w tym plebiscycie 1 miejsce, jako kobieta, która miała romans ze swoim kamerdynmerem i urodziła dziecko na oczach tłumu, przez została właśnie przez ten tłum zabita

[Rezz112]

No proszę Cię, nie wyskakuj tu z takimi legendami. Nie rób z forum historycznego Kółka Fanów Baśni, Bajek i Plotek.