Znalazłem na strychu...

[0jciec]

Tak, to ta Niedrzwica.

Znalazłem tylko dwie książeczki, jedna gdzieś się zapodziała, a dane napiszę we wtorek.

Płaszcz też zobaczę we wtorek. Te pociski nie są na łódce, są przymocowane do taśmy, one pasują i do Mausera, i do Mosin'a, Chauchat'a, Bergman'a wz. 1915, Maxim'a, Browing'a wz. 28 i 30 oraz do Hotchkiss'a wz. 1914.

Pozdrawiam

[Andreas]

To chyba jakieś superuniwersalne naboje?

[0jciec]

Taki kaliber

[Andreas]

No, wiesz, naboje do Mosina miały nieco szersze denko niż do Mausera, więc amunicja do Mosina nie mogła pasowac do Mausera i na odwrót.

[Alkasyn]

...a mnie chyba nikt nie przebije. Podczas kopania fundanentu pod garaż znalazłem z ojcem metalową skrzynie(ok. 75cm na 30cm)pełną amunicji do Mausera.

hmmm...saperzy byli :mrgreen:

[amon]

Strychy to kopalnia fantów w bardzo dobrym stanie . Kiedyś latałem z piszczałką a teraz penetruję właśnie strychy Warto to robić bo rzeczy jakie tam się znajdują mają wartość historyczną i nie tylko ..... :lol:a stan w jakim sie znajdują jest często rewelacyjny . Jeżeli spojrzymy na zagadnienie poważniej to można stwierdzić że przeciętny śmiertelnik i tak nie wie co ma , więc wybawcie go od kłopotu , bo ten jego kłopot to Wasza radość . Chwalenie się tym co znalazłem uważam za próżne , jednak zachęcam wszystkich by zajrzeli na strych , bo warto .

[ciekawy]

zachęcam wszystkich by zajrzeli na strych , bo warto .

Taa... Jakieś dwa lata temu postanowiłem spenetrować strych starutkiego drewnianego domku pradziadka, w nadziei znalezienia wzmiankowanych fantów. Rozbiłem młotkiem kłódkę, gwałtownie szarpnąłem za drzwi, i ... nadziałem się na gniazdo os ("gruchę"), które umieszczone było po drugiej stronie drzwi :twisted: . Nawet błyskawiczny skok z dachu mi nie pomógł - ze 3, lub 4 sztuki mnie dopadły Na szczęście nie byłem uczulony, i po spaleniu gniazda dostałem się do "sezamu". Jakież mogło być moje rozczarowanie, gdy na strych znalazłem stre, porozwalane meble z lat 70 - tych i 80 - tych ubiegłego stulecia ...

pzdr.

[dzionga]

U mojej koleżanki na podwórku znaleziono szczątki partyzantów, mieli nieśmiertelniki. Do tej pory nikt ich stamtąd nie zabrał.

[ciekawy]

To partyzanci nosili wojskowe metalowe nieśmiertelniki ? Sądziłem, iz przed akcją (i nie tylko) pozbywali się wszelkich dokumentów i identyfikatorów, mogących pomóc w ustaleniu ich tożsamości, i co za tym idzie - uniknięciu ewentualnego odwetu dokonanego na ich rodzinach ...

[dzionga]

No nie wiem, w każdym razie oni zostali znalezieni w lesie,bo to leśniczówka i podobno w czasie wojny partyzanci współpracowali z jej mieszkańcami czy jakoś tak.

[ciekawy]

Dziongo - mogli to być żołnierze z września 1939r. Na twojej zamojszczyźnie swój epilog znalazło większość dywizji i brygad biorących udział w Wojnie Obronnej (Tomaszów Lub., Tarnawatka, Biłgoraj, Krasnobród, Zwierzyniec, etc.). Nie wykluczone też, iż groby te mogą pochodzić z 1944r., kiedy to sowieckie hordy "wyzwalały" naszą lubelszczyznę. Niemniej jednak - sprawa ciekawa, i warta zbadania.

pzdr.

[dzionga]

mogli to być żołnierze z września 1939r

Możliwe, nie wiem, podejrzewam, że koleżanka też tego nie wie.

sprawa ciekawa, i warta zbadania.

Ciekawa owszem, warta zbadania jak najbardziej, ale myślę, że też byłoby przyjemniej nie mieć na podwórku zwłok :|

[Dante666]

Ja mieszkam w małej miejscowości koło Lublina.

Dziadek mój mieszka tam od urodzenia i od niego wiem takie rzeczy jak:

1. Niedaleko mojego domu został pochowany niemiecki żołnierz z całym umundurowaniem i bronią. Oczywiście nie sprawdzałem niech sobie leży w spokoju(*)

2. Mam 50 metrów do małej rzeczki z prawej strony domu. dziadek mi mówił że tam partyzanci masowo zatapiali broń. I to już sprawdziłem z zadowalającym skutkiem

Razem z dziadkiem poszliśmy tam w wakacje i za pomocą gołej stopy mieliśmy zahaczać o broń i ją wyjmować.

Ileż tam tego było!!

Wszystko oczywiście buło w większym stopniu zerdzewiałe ale trafiło się kilka rzeczy naprawdę cennych:

1. 8 pasów z nabojami (kalibru nie rozpoznałem za bardzo przeżarte rdzą)

2. MP40 w dobrym stanie (działał jeszcze spust!!!)

3. 3-4 pistolety marki nieznanej ( rdza )

4. Kilka klamer od pasów NIEMIECKICH (widać było po oznakowaniu i napisach wyrytych po niemiecku)

5. 2x Chełm WP w znośnym stanie

6. Kilka innych dziwnych przedmiotów przeżartych rdzą ale wszystko wyglądało na części umundurowania w większości niemieckiego.

Z tego wypadu wzięło się moje zainteresowanie Historią Uzbrojenia i ogólnie II Wojną Światową

[Avaritia]

Ja kiedyś w ogródku wykopałam składany scyzoryk, wyglądał na dość stary i miał coś wyryte na rękojeści, ale byłam mała (miałam może z 8 lat) i wyrzuciłam go za płot. Teraz raczej go już nie znajdę

[ciekawy]

5. 2x Chełm WP w znośnym stanie

"Salamandry" wz. 31 ? Nie chciałbyś odsprzedać z jednej sztuki ?