Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
dzionga

Augusto Pinochet

Rekomendowane odpowiedzi

Bronku, nie wiemy też tego, czy rządy lewicowe nie doprowadziłyby też do powstania jakiegoś czerwonego reżymu, tego się właśnie obawiano. Ja nie twierdzę, że byłoby na pewno tak, jak napisałem, ale właśnie tego pewne grupy w Chile się obawiały. Gdyby Pinochet nie przeprowadził swojego zamachu w sposób krwawy i nie popełni zbrodni, a był światłym i cywilizowany przywódcą, być może ocenialibyśmy go dziś inaczej. Niestety, postąpił jak postąpił, więc oceniam go negatywnie. Rozdzielam dwie rzeczy, sam akt zamachu, który moim zdaniem można tłumaczyć (zaznaczam, że doskonale rozumiem potępienie, każdy ma prawo do własnej oceny), oraz zachowanie i postępowanie Pinocheta w trakcie zamachu oraz po. Tu ocena jest jednoznacznie negatywna i dyskredytująca dyktatora, jako mordercę, ciemiężyciela i satrapę.

Oczywiście, biorąc pod uwagę zbrodnie, można się zastanawiać, czy rządy lewicowe nie byłyby w sumie lepsze, prawdopodobnie zabitych i torturowanych byłoby mniej, zgoda. Być może, w kolejnych, demokratycznych wyborach zmieniono by rządzących. Być może też, do takich wyborów by nie doszło... Tak na prawdę nie wiemy, opieramy swoje opinie na przypuszczeniach. Zakładacie, że to, do czego nie doszło (czyli kontynuacja legalnej władzy), byłoby lepsze. A ja powtarzam, może tak, może nie, zrozumcie, że gdybamy. Dlatego też, dopuszczalne są różne opinie... Tak mi się wydaje.

Pozdrawiam.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
FSO   

Witam;

Vissegerd : nikt Ci nie narzuca, a przynajmniej nie jest to moją intencją, byś mial takie poglądy jak ja czy Lu Tzy czy ktokolwiek inny. To, zaś że uważasz że można "przewidzieć" jakie będą czyjeś rządy i jeżeli Twoje przewidywania będą zle, odsunąć go siłą od "wladzy" nie oznacza tego, że w imię "politycznej poprawności" musisz się podporządkować innym dyskutantom. Poza tym twoje wyjaśnienia "nie zabiją" dyskusji bo jest wielość poglądów, a i sam Pinochet ma conajmniej tylu zwolenników co i przeciwników, tylu widzi w nim zbawcę co i mordercę. Co do moich opinii - ja stoję na nieco innej podstawie niż Ty i staram się ją w ten czy inny sposób [oczywiście logiczny w/g mnie] uargumentowac, dodatkowo w taki sposób by wykazać że twoje myślenie w/g mnie jest pozbawione podstaw;). Nie oznacza to że chcę zmieniać twoje poglądy. Im więcej różnych poglądów tym lepiej.

Poza tym jest jeszcze jedna sprwa [posty pisaliśmy chyba równocześnie] Przyjęcie ewentualne włądzy przez Pinocheta w drodze wyborów sprawiłoby jedną rzecz - zupelnie inaczej wyglądałby jego system rządów z lewicową opozycją kontrolującą jego posunięcia i mającą wpływ na te czy inne dzialania. Możliwe, że bylaby to jedna z lepszych form rządów [demokracja i tzw "płodozmian" raz prawica raz lewica...], a nie zamach stanu spowodowany "podejrzeniem", że czyjeś rządy będą "be"

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
pan k   

Pinochet uratował Chile przed komunizmem. Rządy Socjalistów doprowadziły do upadku gospodarkę i władze chcieli przejąc komuniści. To groziło terrorem komunistycznym. Peru wojnę rządem zaczęli komuniści i stworzyli Świetlisty Szlak. Celem tej organizacji było mordowanie i okradanie ludzi. Kolumbii FARC robił to samo. Wszystkie organizacje komunistyczne hodowały narkotyki. Dzięki niemu Chile uniknęło tego.Dlatego jest oczerniany przez propagandę komunistyczną.Gdyby nie on to Chile stało by się drugą Kubom.

Edytowane przez pan k

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

ad pan k:

Pinochet uratował Chile przed komunizmem

To fakt.

Rządy Socjalistów doprowadziły do upadku gospodarkę

To fakt.

Peru wojnę rządem zaczęli komuniści i stworzyli Świetlisty Szlak

Niestety jestem człowiekiem niewykształconym, ktoś może mi przetłumaczyć to zdanie?

Kolumbii FARC robił to samo

Niestety jestem człowiekiem niewykształconym, ktoś może mi przetłumaczyć to zdanie?

Wszystkie organizacje komunistyczne hodowały narkotyki.

To jest nieścisłe, hodowali li tylko surowiec, a i prawicowe siły robiły to samo.

Gdyby nie on to Chile stało by się drugą Kubom.

Kolega pan k, zawitał kiedyś na lekcje z polskiego, kiedy to omawiano deklinację?

Wątpię...

Edytowane przez secesjonista

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
FSO   

Witam;

pan k: jest jeszcze jeden problem: Czym innym jest mówienie uratowanie Chile przed rządami komunistów, a czym innym jest powiedzenie, że Pinochet przeprowadził zamach stanu, obalając legalnie wybranego prezydenta i rząd, wprowadził własną dyktaturę, po czym osoby o lewicowych poglądach i opozycję zabijał i torturował. Niby mówimy o tym samy, a jednak różnica jest drastyczna.

Na marginesie: jak oceniać w takim wypadku lewicowe / komunistyczne przewroty obalające legalną istniejącą władzę w kraju? Też pozytywnie?

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Roku   

Pinochet uratował Chile przed komunizmem

To fakt.

A jakiś dowód na to, że Allende zamierzał wprowadzić komunizm?

Rządy Socjalistów doprowadziły do upadku gospodarkę

To fakt.

A czy nie powinno się dać Chilijczykom nieco czasu do ogarnięcia wszystkich odtajnionych dokumentów CIA?

http://www.gwu.edu/~nsarchiv/NSAEBB/NSAEBB8/nsaebb8i.htm

Revelations that President Richard Nixon had ordered the CIA to "make the economy scream" in Chile to "prevent Allende from coming to power or to unseat him,"

Mówienie w obliczu takich faktów tonem wszystkowiedzącego świętego Mikołaja o wyłacznej winie socjalistów jest jakby nie na miejscu.

Wszystkie organizacje komunistyczne hodowały narkotyki.

To jest nieścisłe, hodowali li tylko surowiec, a i prawicowe siły robiły to samo.

Jako że temat jest o Pinochecie, to może by tak skupić się na Chile?

http://www.guardian.co.uk/world/2000/dec/10/chile.pinochet

http://www.taipeitimes.com/News/world/archives/2006/07/12/2003318448

Gdyby nie on to Chile stało by się drugą Kubom.

Kolega pan k, zawitał kiedyś na lekcje z polskiego, kiedy to omawiano deklinację?

Za to na gdybologię i wróżenie z fusów na pewno zawitał...

Edytowane przez Roku

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
godfrydl   

Krótki cytat z wcale nie zideologizowanej pozycji "XX wiek. Daty fakty opinie", tom 7

"Postać Augusto Pinocheta do dnai dzisiejszego budzi niezwykle ostre kontrowersje w Chile i w całym świecie. Przejął władzę za pomocą wyjątkowo brutalnego zmachu stanu i odpowiedzialny jest za śmierć, tortury lub przymusową emigrację wielu tysięcy ludzi. Rownoczesnie obalił on prowadzący Chile ku zupełnej katastrofie komunizujący reżim, kierowany przez mało odpowiedzialnego alkoholika, choc pełnego najlepszych intencji człowieka, Salvadora Allende. Pełna ocena rządów Pinocheta wymaga też uwzględnienia, że metodami niezwykle brutalnymi, ale i odważnymi, przeprowadził przy pomocy Miltona Friedmana neoliberalne reformy gospodarcze, ktore po latach (juz za rządów prezydenta Aylwina) dały niezwykle pozytywne efekty. Dlatego Pinochet odbierany jest również jako tem , ktory uczynił Chile jednym z najszybciej rozwijajacych sie państw zachodniej półkuli".

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Coś dla fanów kapitalizmu i faszysty Pinocheta:

W latach 1972-87 produkt narodowy brutto na mieszkańca spadł o 6,4%! W 1993 r. PKB na głowę mieszkańca wynosił 3170 USD. W przeliczeniu na wartość dolara w 1973 r. PKB na głowę mieszkańca wynosiło wtedy 3600 USD! Tylko pięć krajów w całej Ameryce Łacińskiej miało gorsze PKB w czasach rządów Pinocheta!

Globalizacja rynku Chile spowodowała, że kraj stał się całkiem bezbronny wobec międzynarodowych kryzysów. Kryzys z 1982 r. uderzył w Chile silniej, niż w jakikolwiek inny kraj Ameryki Łacińskiej. W wyniku kryzysu nie tylko wyschły zagraniczne źródła kapitałowe, ale Chile musiało zapłacić horrendalne odsetki od zaciąganych bez opamiętania kredytów. W 1983 r. gospodarka Chile była w ruinie, a bezrobocie sięgnęło 34,6%. Produkcja przemysłowa spadła o 28%. Gdyby nie interwencja państwowa, największe grupy finansowe w kraju doznałyby całkowitej plajty. Neoliberałowie nie zawahali się sięgnąć po pieniądze podatników, by uratować interesy prywatnych firm. Jednak w okresie prosperity nie pomyśleli o tym, by podzielić się z podatnikami zyskami płynącymi z tych samych firm.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

W 1993 r. PKB na głowę mieszkańca wynosił 3170 USD

W 1993 r. Pinochet nie sprawował władzy kolego Łaszczu toteż co to ma doń?

Tylko pięć krajów w całej Ameryce Łacińskiej miało gorsze PKB w czasach rządów Pinocheta!

Jakich pięć krajów?

O jakim okresie rządów Pinocheta mówimy, bo jak widzimy to kolega niezbyt orientuje się w chronologii tego kraju.

W latach 1972-87 produkt narodowy brutto na mieszkańca spadł o 6,4%!

Względem jakiej liczby bazowej i z jakich lat.

Ile wynosiło PKB w poszczególnych latach władzy Allende?

Kryzys z 1982 r. uderzył w Chile silniej, niż w jakikolwiek inny kraj Ameryki Łacińskiej. W wyniku kryzysu nie tylko wyschły zagraniczne źródła kapitałowe, ale Chile musiało zapłacić horrendalne odsetki od zaciąganych bez opamiętania kredytów

To jest ewidentna nieprawda.

Kryzys dotknął również inne kraje, tyle że niektóre z nich zawiesiło całkowicie spłatę pożyczek, w odróżnieniu od Chile.

Kolega Łaszcz woli pożyczyć pieniądze znajomemu, który może nigdy nie zwrócić, czy takiemu, który; pomimo złej sytuacji; spłaca pożyczkę.

A teraz najistotniejsze: PKB za Pinocheta nie oszołamia to oczywiste i nikt tego nie twierdzi, a jak jego fluktuacja ma się do gospodarki światowej?

Dla każdego jest oczywistym, że PKB to tylko jeden z mierników - użyteczny, ale nie rozstrzygający o niczym.

Pytaniem zasadnym jest: co pozostawił po sobie Allende i ile czasu i wysiłku potrzeba było by to posprzątać?

Kolega Łaszcz niestety poskąpił nam informacji jaką to hiperinflację zafundował społeczeństwu Allende (raptem 750%).

Kolega poskąpił nam również informacji o zadłużeniu Chile, czy wysokości składki emerytalnej... nie wiedzieć czemu, a raczej wiadomo - liczby nie pasują do koncepcji.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Roku   

W 1993 r. PKB na głowę mieszkańca wynosił 3170 USD

W 1993 r. Pinochet nie sprawował władzy kolego Łaszczu toteż co to ma doń?

prawda... Pinochet rządził w okresie 73-89

Tylko pięć krajów w całej Ameryce Łacińskiej miało gorsze PKB w czasach rządów Pinocheta!

Jakich pięć krajów?

O jakim okresie rządów Pinocheta mówimy, bo jak widzimy to kolega niezbyt orientuje się w chronologii tego kraju.

Też jestem zdziwiony. Pomimo wszystkiego Chile zawsze stało wyżej od wielu krajów latynoamerykańskich. To ścisła czołówka, poza latami 80-tymi.

Ale przygotowałem takie dane:

Chile: PKB per capita

rok / poz w Am. Płd / poz. na świecie

1970 / 3 / 36

1973 / 3 / 41

1983 / 6 / 68

1989 / 7 / 68

2010 / 2 / 55

Dane z lat 70-89 za witryną http://www.nationmaster.com/graph/eco_gdp_percap-economy-gdp-per-capita&date=1970 Dane z 2010 z MFW. Pozycję w Am. Płd liczyłem ręcznie, może się zdarzyć, że gdzieś się pomyliłem.

W latach 1972-87 produkt narodowy brutto na mieszkańca spadł o 6,4%!

Względem jakiej liczby bazowej i z jakich lat.

Ile wynosiło PKB w poszczególnych latach władzy Allende?

Zmiany PKB w latach 1971–82 (w nawiasach zmiany w PKB per capita).

1971 9 (7.1)

1972 −1.2 (−2.9)

1973 −5.6 (−7.1)

1974 1.0 (−0.7)

1975 −12.9 (−14.4)

1976 3.5 (1.8)

1977 9.9 (8.0)

1978 8.2 (6.4)

1979 8.3 (6.5)

1980 7.8 (6.0)

1981 5.7 (3.9)

1982 −14.3 (−14.2)

Źródło: Carlos Fort´ın, “The Political Economy of Repressive Monetarism,” in Christian Anglade and Carlos Fort´ın, eds., The State and Capitalism in Latin America, 2 vols. (Pittsburgh, 1985–90), I, 207.

Kryzys z 1982 r. uderzył w Chile silniej, niż w jakikolwiek inny kraj Ameryki Łacińskiej. W wyniku kryzysu nie tylko wyschły zagraniczne źródła kapitałowe, ale Chile musiało zapłacić horrendalne odsetki od zaciąganych bez opamiętania kredytów

To jest ewidentna nieprawda.

Kryzys dotknął również inne kraje, tyle że niektóre z nich zawiesiło całkowicie spłatę pożyczek, w odróżnieniu od Chile.

Kolega Łaszcz woli pożyczyć pieniądze znajomemu, który może nigdy nie zwrócić, czy takiemu, który; pomimo złej sytuacji; spłaca pożyczkę.

Które kraje Am. Płd zawiesiły spłatę pożyczek w latach 82-85? Tak pytam... Peru ograniczyło spłaty, ale nie zawieszało.

Tabelka (PKB per capita wybrane kraje regionu w tys USD):

1980 US 12,2 Chile 2,47 Argentyna 2,74 Peru 1,19 Boliwia 0,52 Urugwaj 3,48

1981 US 13,5 Chile 2,88 Argentyna 2,76 Peru 1,40 Boliwia 0,53 Urugwaj 3,76

1982 US 13,9 Chile 2,11 Argentyna 2,91 Peru 1,36 Boliwia 0,53 Urugwaj 3.10

1983 US 15,0 Chile 1,69 Argentyna 3,53 Peru 1,03 Boliwia 0,47 Urugwaj 1,71

1984 US 16,5 Chile 1,61 Argentyna 2,65 Peru 1,04 Boliwia 0,46 Urugwaj 1.62

1985 US 17,6 Chile 1,36 Argentyna 2,91 Peru 0,97 Boliwia 0,52 Urugwaj 1.57

1986 US 18,4 Chile 1,44 Argentyna 3,61 Peru 0,90 Boliwia 0.65 Urugwaj 1.93

1987 US 19,4 Chile 1,67 Argentyna 3,56 Peru 1,17 Boliwia 0,69 Urugwaj 2,40

1988 US 20,7 Chile 1,93 Argentyna 3.99 Peru 0,59 Boliwia 0,72 Urugwaj 2,67

Tej tabelki nie sposób zrozumieć bez pewnych dodatkowych danych. Wybór krajów - sąsiedzi Chile + Urugwaj, jako część południowej Am. Płd. USA - jako patron Am. Płd.

Chile: stabilne rządy junty wojskowej od 73. Brak zawirowań politycznych.

Argentyna - 76-82 rządy junty wojskowej. 83 wojna z Wlk. Brytanią i upadek junty. 84-89 rządy socjaldemokracji.

Peru - do roku 80-tego rządy junty wojskowej, w latach 80-85 neoliberałowie i popadnięcie w kryzys oraz inflację, od roku 85 - centrolewica, kryzys nie kończy się inflacja przeradza się w hiperinflację.

Boliwia - bodaj do 82 zmieniające się junty wojskowe, od 83 demokratyczne rządy narodowców (gospodarka neoliberalna).

Urugwaj - sytuacja podobna do Chile - rządy prawicowej junty wojskowych. Demokracja wraca w 85, rządy neoliberałów.

Zadłużenie zewnętrzne Chile (w mln USD).

1973 3667

1974 4435

1975 4854

1976 4720

1977 5201

1978 6664

1979 8484

1980 11084

1981 15542

1982 17153

1983 17431

1984 18877

1985 19444

1986 19501

1987 19208

1988 17649

1989 16250

Uwagi: Nie ma tu danych sprzed Pinocheta. Ja osobiście pamiętam, że Alessandri (58-64) zostawił ok. 0,6 mld długu, zaś Frei (64-70) ok. 3,09 mld. W 86 w USA (największy wierzyciel Chile) dyskutowano na najwyższym szczeblu o odsunięciu Pinocheta od władzy i pomocy dla Chile. I o ile opowieści iż Pinochet odszedł sam, w świetle danych które odnalazłem, można włożyć między bajki, o tyle pomoc USA dla Chile (umorzenie części długów) która nastąpiła po podjęciu decyzji o odsunięciu Pinocheta) nadal pozostaje na mojej liście do odnalezienia. Po prostu nie znam szczegółów tejże pomocy i ew. umorzeń.

Źródło: Macroeconomic Stability and Income Inequality in Chile, Patrick Conway is Professor of Economics and Frank Warnock is a doctoral candidate in the Department of Economics at the University of North Carolina at Chapel Hill.

A teraz najistotniejsze: PKB za Pinocheta nie oszołamia to oczywiste i nikt tego nie twierdzi, a jak jego fluktuacja ma się do gospodarki światowej?

Dla każdego jest oczywistym, że PKB to tylko jeden z mierników - użyteczny, ale nie rozstrzygający o niczym.

Pytaniem zasadnym jest: co pozostawił po sobie Allende i ile czasu i wysiłku potrzeba było by to posprzątać?

Kolega Łaszcz niestety poskąpił nam informacji jaką to hiperinflację zafundował społeczeństwu Allende (raptem 750%).

Kolega poskąpił nam również informacji o zadłużeniu Chile, czy wysokości składki emerytalnej... nie wiedzieć czemu, a raczej wiadomo - liczby nie pasują do koncepcji.

Dane podane. Składka emerytalna jest niewielka (10% bodajże?) Jednak efekty chilijskiego systemu emerytalnego to temat dosyć rozległy i mocno kontrowersyjny. No i warto pamiętać, że wojskowi po wprowadzeniu prywatnych emerytur sami pozostali na państwowych :D

Których mierników jeszcze brakuje do oceny, bezrobocia, biedy, protestów społecznych?

Upraszałbym jednak o wspomnienie o roli CIA w sypaniu cukru do baku Chile, ilekroć piszemy o okresie 70-73. Nie od rzeczy byłoby wspomnieć o bojkocie ekonomicznym, jaki zafundowali Chile Amerykanie na szczeblu rządowym. Zwalanie wszystkiego na Allende jest nie w porządku. Sam Chilijczycy próbują to poukładać i ogłosić jakąś wersję swojej historii, więc nie ma co wygłaszać tak radykalnych opinii, że wszystko to co w roku 73 pozostało po Allende. Tym bardziej że spora część tego wszystkiego zaczęła się przed nim.

A co zostawił po sobie? Na pewno zakończoną reformę rolną, na pewno przejęte na własność państwa 165 dużych firm (najważniejsze to kopalnie miedzi i telekomunikacja oraz banki), na pewno program powszechnej edukacji, powszechnego dostępu do służby zdrowia, oraz liczne lokalne programy upowszechniania kultury.

Oczywiście też społeczeństwo podzielone na dwa obozy, inflację, która w najgorszym momencie wynosiła 605%, gospodarkę wstrząsaną strajkami, jednak wszystkie te czynniki albo występowały wcześniej, albo mają związek z działaniami Amerykanów. Jak duży związek - to już musimy poczekać chyba na wspólne zdanie chilijskich historyków.

Edytowane przez Roku

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
pan k   

Pinochet jest bohaterem który uratował swój kraj. Po rządach Socjalistów gospodarka była ruinie. Dlatego komuniści postanowili przejąć władze. Było ich nie wielu ale byli dobrze zorganizowani przejmowali władze w kraju. Panował terror i mordy dokonywane przez komunistów. Byli sponsorowani przez ZSRR a Kuba szkoliła ich.Gdyby nie przejął władzy do dziś Chile rządzili by komuniści i panowała by nędza.

CZERWONA REWOLUCJA

W latach 60 tych i 70 tych Związek Radziecki przejmował wpływy w Jemenie, Wietnamie, Kambodży, Nikaragui, Grenadzie. Komuniści wspomagali partyzantkę w Argentynie, Urugwaju, Salvadorze i Panamie. Coraz mocniejszy był Fidel Castro, na świecie agenci KGB umieszczani w ruchach pacyfistyczno-lewicowych przygotowywali społeczności zachodnie do przewrotu. W Chile Kongres wybrał na prezydenta komunistę Salvatore Allende, który w 1973 roku za tworzenie państwa robotniczego dostał Międzynarodową Nagrodę Leninowską. Allende szybko po wyborze na głowę państwa wprowadził swoje reformy. W 1971 roku parlament ogłosił, że wszystkie naturalne bogactwa kraju stanowią własność państwa. Znacjonalizowano złoża i kopalnie miedzi, które stanowią główny surowiec eksportowy Chile. Reżim odebrał majątki chłopom i zagarnął amerykańskie kopalnie.

Przez trzy lata rząd wywłaszczył 1400 majątków o łącznej powierzchni 3,6 miliona hektarów. Znane są przypadki morderstw właścicieli ziem czy sklepów za "pomoc wyzyskowi kapitalistycznemu". Allende przejął władzę , kiedy Chile miało poważny wzrost gospodarczy a bezrobocie wynosiło poniżej 5 procent. Samowolne zajmowanie ziemi przez klasę robotniczą doprowadziło jednak do tego, że część gospodarstw rolnych zostało zniszczonych. "Reforma" rolna spowodowała, że zmniejszyły się dostawy żywności, zagrożeni właściciele gospodarstw wybijali bydło lub przepędzali je do sąsiedniej Argentyny.

Zaczęło brakować jedzenia. Zapasy dewizowe za rządów komunistów stopniały z kilkuset milionów dolarów do niespełna kilkudziesięciu. Produkcja miedzi spadła o ? i kraj zadłużył się na ponad 4 miliardy dolarów. Inflacja w 1973 roku osiągnęła 750%. Na półkach sklepowych zabrakło nawet octu. Propaganda zachęcała ludzi by zamiast popularnego w Chile dorsza spożywali skorupiaki, które można było znaleźć na nabrzeżu. Ludzie tracili swoje oszczędności i byli zastraszani przez czerwone bojówki. Jak pisał mieszkający pół wieku w Chile ksiądz Michał Poradowski: Tym terrorystycznym bandom często przewodzili młodzi ludzie pochodzący ze znanych chilijskich rodzin dotkniętych dżumą marksistowską. Na przykład córka rektora Uniwersytetu Katolickiego w Santiago, który sam był komunistą [?] organizowała i uczestniczyła z bronią w ręku w zamachach na ?kapitalistyczne? banki?.

Jedną z najsłynniejszych bojówek Allende był Ruch Lewicy Rewolucyjnej (MIR), który w czasie rządów komunistów angażował się w działalność prowokacyjną. Podkładali oni bomby w redakcjach niezależnych i prawicowych gazet, napadali na banki, mordowali przeciwników politycznych. Władza winą obarczała ?faszystów? i wykorzystywała propagandowo te incydenty do pogłębiania swojej władzy. O tym, że dążono do przejęcia pełnej kontroli nad krajem, świadczy ilość przerzuconej broni palnej z Kuby. Armia chilijska liczyła w 1973 roku 26 tysięcy żołnierzy a ilość przemyconej broni palnej wynosiła ponad 30 tysięcy! Broń przewoziły państwowe linie lotnicze LAN, na pokładzie których znajdować miał się ładunek cygar z Kuby.Allende, uważał, że parlament oraz sądy, w ogóle cały dotychczasowy porządek prawny, nie spełniają oczekiwań mas pracujących." pisze Wojciech Klewiec w książce "Proces Pokazowy".

Po wrześniowym przewrocie nowa władza odkryła, że w posiadłości prezydenta znajdowały się specjalne sale lekcyjne, gdzie bojówki uczono jak konstruować bomby i strzelać.

"Uczestnicy wykładów mogli się dowiedzieć, jak wykorzystywać do wsparcia grupy operacyjnej czołgi i pojazdy opancerzone oraz poznać różne techniki walki w ciasnych podwórkach, przejściach, zaułkach, korytarzach. Ogniwem władzy były też "kordony przemysłowe" czyli "komitety samoobrony", które rewolucjoniści zakładali w fabrykach. Miały rozdzielać żywność dla robotników, walczyć z sabotażem i oczywiście ?prawicowym terrorem?. Istnienie kordonów utwierdzało opozycję w przekonaniu, że Allende nie zamierza przestrzegać zobowiązań, jakie złożył trzy lata wcześniej, kiedy zabiegał o poparcie Kongresu, by zostać prezydentem." - pisze Klewiec.

W kwietniu 1973 roku bojówkarze lewicowi otworzyli ogień do strajkujących górników a strajkującym kierowcom ciężarówek zarekwirowano wszystkie pojazdy. Przy zmasowanych protestach studentów, robotników i przedstawicieli niemal wszystkich zawodów Allende wprowadził stan wojenny. Bandyci z MIR w akcjach sabotażowych wysadzali słupy wysokiego napięcia, podkładali bomby i porywali ludzi. Reżim przekonywał, że to sprawki "prawicowych faszystów".

Augusto Pinochet tak wyjaśniał powody puczu wojskowego:

"Gdybyśmy wtedy nie wkroczyli, Chile przestałoby istnieć jako państwo, a komunistyczna pożoga rozprzestrzeniłaby się na cały kontynent. Rosjanie tylko zacierali ręce. Zapłaciliśmy za to ogromną cenę. Wystarczy, ze zginie chociażby jeden człowiek, to już cena jest zbyt wysoka. Stanęliśmy przed klasycznym wyborem mniejszego zła; ratowaliśmy kraj, ratowaliśmy byt i przyszłość kilkunastu milionów Chilijczyków. Na kilka miesięcy przed zamachem stanu nawet życzliwe Allende media krytykowały armię za bezczynność. Robiliśmy wszystko, by problem rozwiązać na drodze rokowań, ale Allende działał jak szaleniec."

Za rządów junty przeprowadzono proces reprywatyzacyjny, zwrócono wszystkie majątki ziemskie i przedsiębiorstwa zagrabione przez komunistów. Sprywatyzowano oświatę i służbę zdrowia. Wpuszczono na rynek 21 prywatnych funduszy emerytalnych, zniesiono przymus ubezpieczeń. Obniżono radykalnie podatki i zniesiono cła. Dzięki zniesieniu koncesji, w Chile inwestowały największe koncerny świata ( do tej pory Chilijczycy płacą najmniejsze rachunki telefoniczne na świecie). Rząd zlikwidował nadmiar biurokracji. Pinochet zapowiedział, że Chile stanie się krajem właścicieli, a nie proletariuszy.

Żaden inny kraj na świecie nigdy przedtem ani potem nie odważył się na taką czysto kapitalistyczną innowację. Do dziś Chile są jednym z najbogatszych krajów Ameryki Łacińskiej.To że mordował ludzi sposób okrutny można traktować jak wymysł propagandy komunistyczne. Która usprawiedliwia zbrodnie komunistyczne i swoje zbrodnie umniejsza i pokazuje że zrobili faszyści. Dlatego nazywanie Pinocheta mordercą i to że tworzył specjalne obozy do mordowania ludzi można traktować jak wymysł propagandy komunistyczne i KGB. Pod koniec życia powodów politycznych miał proces w Anglii. Pomimo że był senatorem został aresztowany. Proces pokazał że zarzuty są wymyślone. Wtedy rządziła Partia Pracy która miała charakter komunistyczny i podczas wojny domowej Hiszpanii walczyli po stronie komunistów i mordowali ludzi.Partia Pracy chroniła tych ludzi. Nawet gdy Tony Blair stworzył Nową Partie Pracy. Żaden Dyktator nie oddaje władzy dobrowolnie i nie organizuje referendum. Pozwolił zorganizować referendum i opozycja miała sporo czasu by pokazać swoje racje. Gdyby chciał nie dopuścić do referendum mógłby to zrobić bo władze odkryły transport broni dla komunistów. Po wyniku mógł rozpędzić ludzi i użyć armii ale tego nie zrobił.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
FSO   

Witam

pan k: powody jakie wymyślił Pinochet są o wiadomo jaki kant i gdzie potłuc. Chile było demokracją co oznaczało, że to ludzie podejmowali wybory. Zamach stanu jaki przeprowadził Pinochet i to co się po nim działo było złamaniem wszelkich kanonów prawa i konstytucji w każdym jej zakresie. Represje wobec opozycji tylko dlatego, że śmiałą mieć inne zdanie nie odbiegały daleko od tego co się działo w ZSRR czy nazistowskich Niemczech. Za to co zrobił Pinochet powinien trafić na długie lata do więzienia, a jeśli kodeks karny przewidywał karę śmierci - to i taką otrzymać.

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Roku   

Pinochet jest bohaterem który uratował swój kraj.

Jakoś nikt mu pomników nie stawia. Allende wręcz przeciwnie.

Po rządach Socjalistów gospodarka była ruinie. Dlatego komuniści postanowili przejąć władze. Było ich nie wielu ale byli dobrze zorganizowani przejmowali władze w kraju. Panował terror i mordy dokonywane przez komunistów. Byli sponsorowani przez ZSRR a Kuba szkoliła ich.Gdyby nie przejął władzy do dziś Chile rządzili by komuniści i panowała by nędza.

Kompletna bzdura. Komunistyczna partia Chile była jedną z 6 partii wchodzących w skład UP - lewicowej koalicji. Najbardziej zdyscyplinowaną i nigdy nie występującą przeciw Allende (który notabene był socjalistą). Informacje o komunistycznym terrorze oraz o szkoleniach przez Kube czy ZSRR pochodzą z propagandowych materiałów junty. Prawdą jest że ZSRR wspomagał finansowo UP - kwota ok. 430 tys USD. Tymczasem CIA inwestowała w wybory miliony USD.

W Chile Kongres wybrał na prezydenta komunistę Salvatore Allende,

socjalistę

który w 1973 roku za tworzenie państwa robotniczego dostał Międzynarodową Nagrodę Leninowską.

Mandela też dostał. Allende załapał się na tę nagrodę, bo ZSRR nie bardzo chciało wspomagać go w innym sposób (Allende po zablokowaniu pod wpływem USA wszelkich kredytów z Banku Światowego i banków zachodnich zwracał się po pożyczki również do krajów RWPG. M.in ZSRR. Jednak Kreml nie wierząc zbyt w pokojową drogę do socjalizmu, nie planował dużego wsparcia. Stąd ta nagroda. Na otarcie łez.

Allende szybko po wyborze na głowę państwa wprowadził swoje reformy. W 1971 roku parlament ogłosił, że wszystkie naturalne bogactwa kraju stanowią własność państwa.

Parlament w tym czasie składał się z 3 głównych bloków. Jednym z nich była nacjonalistyczna prawica, która popierała później Pinocheta. Ta wspomniana ustawa przeszła JEDNOGŁOŚNIE.

Znacjonalizowano złoża i kopalnie miedzi, które stanowią główny surowiec eksportowy Chile.

J.w. - chciał tewgo cały parlament. Na dodatek NACJONALIZACJĘ KOPALŃ I ZŁÓŻ rozpoczęli chadecy za poprzedniego prezydenta Frei.

Reżim odebrał majątki chłopom i zagarnął amerykańskie kopalnie.

Cóż za bełkot. Chłopi w Chile nie mieli majątków. Słowa klucze - hacjenda i latyfundium. Podzielmy 3,6 mln hektarów przez 1400. Majątek chłopski - 2500 hektarów :o

Dane: 7% posiadaczy ziemskich miało we władaniu 78% nawodnionej ziemi uprawnej. 37% małych posiadaczy miało 1% ziemi. Zrzeszeni w Sociedad Nacional de Agricultura (SNA) mieli olbrzymią władzę nad pracownikami. Dość powiedzieć, że spotykano jeszcze stosunki praca za ziemię (feudalizm), spora część (25-30%) bezrolnych i małorolnych była analfabetami, prąd to była rzadkość. W roku '61 wprowadzono specjalne prawo ograniczające latyfundystom możliwość wpływania na głosujących analfabetów. "Adwokatem reformy stał się Kościół Katolicki" - Chile since independence Leslie Bethell. Cambridge University Press str. 152 Również USA wywierały naciski na reformę ziemską. A to w celu zapobieżenia kolejnej rewolucji kubańskiej!

Reformę rolną rozpoczął rząd Jorge Allessandrini, Rząd prawicowy, nacjonalistyczny powołał CORA i INDAP - dwie agencje stworzone do tego. W roku 1963 udało się doprowadzić do uchwalenia zmian w konstytucji, które pozwalały na 10% odpłatność od razu po nacjonalizacji, a resztę rozłożyć na raty. Kładąc podwaliny pod reformy, prawicowy rząd utorował następcom, sam również przeprowadzając pierwsze reformy. Następujący po nim rząd centrum, czyli chadeka Frei " znacjonalizował blisko 20% latyfundiów. Allende po prostu zakończył reformę przyspieszając przekazywanie ziemi ubogim. Sprawdźmy co piszą książki: There was, for such a massive process, remarkably little violence and destruction of property (Jak na tak olbrzymią operację, było tu stosunkowo mało przemocy i przekraczania praw własności). - Chile since independence Leslie Bethell. Cambridge University Press str. 163

Allende przejął władzę , kiedy Chile miało poważny wzrost gospodarczy a bezrobocie wynosiło poniżej 5 procent.

Zostawił bezrobocie 3.8%.

Samowolne zajmowanie ziemi przez klasę robotniczą doprowadziło jednak do tego, że część gospodarstw rolnych zostało zniszczonych. "Reforma" rolna spowodowała, że zmniejszyły się dostawy żywności, zagrożeni właściciele gospodarstw wybijali bydło lub przepędzali je do sąsiedniej Argentyny.

J.w. Reforma musiała się odbyć. Rozumiały to wszystkie siły polityczne. Jednak dobrze zorganizowani, dysponujący siła polityczną, "właściciele" (naigrawam się z właścicielstwa, bo nierzadko ta ziemia została wydarta Indianom Mapuche niecałe 100 lat wcześniej) oczywiście zrobili co w ich mocy, aby przeszkodzić w tejże reformie.

Zaczęło brakować jedzenia.

Ciekawostka. Już w latach 60-tych Chile dysponujące dobrymi ziemiami przestało być samowystarczalne. Panowie latyfundyści - doskonale zorganizowani - doszli do wniosku że handel żywnością, szczególnie w sytuacji jej niedoborów jest bardziej opłacalny od zwykłej produkcji. Chile juz ok. 10 lat przed Allende zaczęło importować żywność.

Zapasy dewizowe za rządów komunistów stopniały z kilkuset milionów dolarów do niespełna kilkudziesięciu. Produkcja miedzi spadła o ?

Właściwie wszystkie kopalnie przejęto od Amerykanów. Amerykanie zaś potrzebowali od miejscowych jedynie taniej siły roboczej. Od 75% do 95% sprzętu i maszyn (w zależności od działów) importowano z USA. Po nacjonalizacji odmówili sprzedaży czy serwisowania sprzętu. Trochę zatem musiało potrwać przywrócenie poziomu produkcji.

i kraj zadłużył się na ponad 4 miliardy dolarów.

Śliczne kłamstwo. W momencie zamachu stanu zadłużenie Chile wynosiło 3,6 mld USD. Poprzedni prezydent Frei zostawił dług 3,05 mld USD. Allende zatem zadłużał kraj w tempie 200 mln USD rocznie. Pinochet (można skorzystać z moich danych na temat długu CHile) zadłużał kraj cztero lub pięciokrotnie szybciej od Allende.

Inflacja w 1973 roku osiągnęła 750%. Na półkach sklepowych zabrakło nawet octu. Propaganda zachęcała ludzi by zamiast popularnego w Chile dorsza spożywali skorupiaki, które można było znaleźć na nabrzeżu.

Bardzo jestem ciekaw tego dorsza i tych skorupiaków też. Tzn skąd to info. Niestety wiele czynników złożyło się na kryzys w 1972 i 1973 roku. Z jedzeniem było jak za PRL. Teoretycznie w sklepach nie było, ale głodny nikt nie chodził. To nie o głód poszło wtedy.

Ludzie tracili swoje oszczędności i byli zastraszani przez czerwone bojówki. Jak pisał mieszkający pół wieku w Chile ksiądz Michał Poradowski: Tym terrorystycznym bandom często przewodzili młodzi ludzie pochodzący ze znanych chilijskich rodzin dotkniętych dżumą marksistowską. Na przykład córka rektora Uniwersytetu Katolickiego w Santiago, który sam był komunistą [?] organizowała i uczestniczyła z bronią w ręku w zamachach na ?kapitalistyczne? banki?.

Jedną z najsłynniejszych bojówek Allende był Ruch Lewicy Rewolucyjnej (MIR), który w czasie rządów komunistów angażował się w działalność prowokacyjną. Podkładali oni bomby w redakcjach niezależnych i prawicowych gazet, napadali na banki, mordowali przeciwników politycznych. Władza winą obarczała ?faszystów? i wykorzystywała propagandowo te incydenty do pogłębiania swojej władzy. O tym, że dążono do przejęcia pełnej kontroli nad krajem, świadczy ilość przerzuconej broni palnej z Kuby. Armia chilijska liczyła w 1973 roku 26 tysięcy żołnierzy a ilość przemyconej broni palnej wynosiła ponad 30 tysięcy! Broń przewoziły państwowe linie lotnicze LAN, na pokładzie których znajdować miał się ładunek cygar z Kuby.Allende, uważał, że parlament oraz sądy, w ogóle cały dotychczasowy porządek prawny, nie spełniają oczekiwań mas pracujących." pisze Wojciech Klewiec w książce "Proces Pokazowy".

http://www.economist.com/node/184063 Znów brednie. Nawet nielogiczne. Banki za czasów Allende były już państwowe. Czyli według tej propagandowej sieczki czerwoni napadali na swoje. W linku który podaję wyjaśniane jest że nie było żadnej broni, nie było uzbrojonych Kubańczyków, nie było obozów szkolących marksistowskich rewolucjonistów. Plan Z opisujący to wszystko zaistniał na zlecenie Junty. Propaganda... CIA tak samo to nazywa. Propaganda... Klewiec ma jej w zanadrzu masę.

Co zaś się tyczy MIR - faktycznie w Chile istniała ta organizacja. Problem tylko taki, że znaleźć ich ofiary śmiertelne z tych czasów (70-73) to spore wyzwanie. Mnie się przynajmniej nie udało. Dodatkowo Allende odbył spotkanie z MIRowcami, którzy - nigdy bezpośrednio nie popierając Allende i nie wchodząc w skład koalicji lewicy, zadeklarowali zaprzestanie akcji zbrojnych. Żeby jeszcze nieco dopisać. Znany jest mi przypadek Zujovicia (minister poprzedniego rządu oskarżony przez wielu o masakrę w Puerto Montt) i wiem że dokonali go byli MIRowcy. Jednak właśnie ze względu na to, że nie wyrzekli się oni przemocy, zostali z MIR usunięci (sporo przed tym zamachem). Po tym morderstwie przeprowadzono akcję policji, zamachowców zabito w pościgu. Allende wprowadził stan wyjątkowy.

Po wrześniowym przewrocie nowa władza odkryła, że w posiadłości prezydenta znajdowały się specjalne sale lekcyjne, gdzie bojówki uczono jak konstruować bomby i strzelać. "Uczestnicy wykładów mogli się dowiedzieć, jak wykorzystywać do wsparcia grupy operacyjnej czołgi i pojazdy opancerzone oraz poznać różne techniki walki w ciasnych podwórkach, przejściach, zaułkach, korytarzach.

Bzdura żywcem wyjęta z propagandy junty Pinocheta.

Ogniwem władzy były też "kordony przemysłowe" czyli "komitety samoobrony", które rewolucjoniści zakładali w fabrykach. Miały rozdzielać żywność dla robotników, walczyć z sabotażem i oczywiście ?prawicowym terrorem?. Istnienie kordonów utwierdzało opozycję w przekonaniu, że Allende nie zamierza przestrzegać zobowiązań, jakie złożył trzy lata wcześniej, kiedy zabiegał o poparcie Kongresu, by zostać prezydentem." - pisze Klewiec. W kwietniu 1973 roku bojówkarze lewicowi otworzyli ogień do strajkujących górników a strajkującym kierowcom ciężarówek zarekwirowano wszystkie pojazdy. Przy zmasowanych protestach studentów, robotników i przedstawicieli niemal wszystkich zawodów Allende wprowadził stan wojenny. Bandyci z MIR w akcjach sabotażowych wysadzali słupy wysokiego napięcia, podkładali bomby i porywali ludzi. Reżim przekonywał, że to sprawki "prawicowych faszystów".

Tia.... http://pl.wikipedia.org/wiki/Front_Narodowy_Ojczyzna_i_Wolno%C5%9B%C4%87 To pewnie prawicowe krasnoludki były. Strajk transportowców był opłacony dwukrotnie przez CIA. Pan Klewiec w całej swojej książce (wydaje mi się, gdyż nie czytałem) nie wspomina o takich drobiazgach, jak opłacanie przez CIA morderstw na najwyższym szczeblu (dowódca armii Chile Rene Schneider), sponsorowanie terrorystycznej Patria y Libertad, nie mówi nic na temat tego, jak pan Nixon stwierdził, że gospodarka Chile będzie krzyczeć z bólu. No i krzyczała. Zamrożenie wszystkich państwowych i prywatnych inwestycji. Cofnięcie wszelkiej pomocy prywatnej i państwowej. Zablokowanie wszelkich kredytów dla Chile, we wszystkich bankach w których rząd USA miał coś do powiedzenia (stąd m.in Allende w Moskwie czy Pekinie - bo o tym się wspomina, zaś o tym, że w tych podróżach odwiedzał również stolice Europy Zachodniej to się nie mówi), wreszcie zamrożenie pod pretekstem arbitrażu płatności za miedź chilijską oraz manipulacje na światowym rynku miedzi poprzez uwolnienie swoich zapasów. Cena miedzi - tak żeby już całkiem pogrążyć Chile, spadła wtedy o 25%. A jak właściwie rządzić krajem, w którym przez miesiąc strajkuje prywatny transport, opłacany z zagranicy?

Augusto Pinochet tak wyjaśniał powody puczu wojskowego:

"Gdybyśmy wtedy nie wkroczyli, Chile przestałoby istnieć jako państwo, a komunistyczna pożoga rozprzestrzeniłaby się na cały kontynent. Rosjanie tylko zacierali ręce. Zapłaciliśmy za to ogromną cenę. Wystarczy, ze zginie chociażby jeden człowiek, to już cena jest zbyt wysoka. Stanęliśmy przed klasycznym wyborem mniejszego zła; ratowaliśmy kraj, ratowaliśmy byt i przyszłość kilkunastu milionów Chilijczyków. Na kilka miesięcy przed zamachem stanu nawet życzliwe Allende media krytykowały armię za bezczynność. Robiliśmy wszystko, by problem rozwiązać na drodze rokowań, ale Allende działał jak szaleniec."

Że jak? Nazwisko Pinocheta było wtedy nieznane. Czy ktoś z czytających zna aktualnego dowódcę wojsk w okolicy Warszawy? Pinochet był dowódcą garnizonu Santiago. Dowódcą armii został na 3 tygodnie przed zamachem stanu. Kto z nim chciałby rokować, jeśli nic nie znaczył? Przyszedł na gotowe (zamach był już przygotowany), wykazał się sprytem i udało mu się za pomocą intryg zdobyć większe wpływy od pozostałych członków junty.

Na trzy miesiące przed zamachem Allende powołał rząd z udziałem przedstawicieli Armii. Warto wspomnieć o poprzednikach Pinocheta na stanowisku dowódcy Armii Chile. Rene Schneider - bezwzględnie popierał konstytucję i odrzucał wszelkie możliwości zamachu stanu. Zabiły go prawicowe bojówki w 1970. Carlos Prats utrzymał się 3 lata. Latem 1973 wraz z kilkoma innymi generałami wszedł w skład rządu sformowanego przez Allende. Jednak on nie był swój, również nie chciał zamachu. Poprzez intrygi skompromitowano faceta, musiał odejść. Pinochet przyszedł z polecenia Pratsa. Odwdzięczył się wysadzając go w powietrze w Buenos Aires. Bomba w samochodzie.

Za rządów junty przeprowadzono proces reprywatyzacyjny, zwrócono wszystkie majątki ziemskie

bzdura, max 33%.

i przedsiębiorstwa zagrabione przez komunistów.

Bzdura. Kopalnie miedzi pozostały państwowe.

Żaden inny kraj na świecie nigdy przedtem ani potem nie odważył się na taką czysto kapitalistyczną innowację. Do dziś Chile są jednym z najbogatszych krajów Ameryki Łacińskiej.

A kiedy nie były? Dwa posty wyżej jest moja tabelka wraz z info, które jednoznacznie wskazuje, że Chile w czasach Pinocheta spadło z 3 na siódmą pozycję w Ameryce Płd.

To że mordował ludzi sposób okrutny można traktować jak wymysł propagandy komunistyczne. Która usprawiedliwia zbrodnie komunistyczne i swoje zbrodnie umniejsza i pokazuje że zrobili faszyści. Dlatego nazywanie Pinocheta mordercą i to że tworzył specjalne obozy do mordowania ludzi można traktować jak wymysł propagandy komunistyczne i KGB. Pod koniec życia powodów politycznych miał proces w Anglii. Pomimo że był senatorem został aresztowany. Proces pokazał że zarzuty są wymyślone. Wtedy rządziła Partia Pracy która miała charakter komunistyczny i podczas wojny domowej Hiszpanii walczyli po stronie komunistów i mordowali ludzi.Partia Pracy chroniła tych ludzi. Nawet gdy Tony Blair stworzył Nową Partie Pracy.

Ten tekst o komunistycznej Partii Pracy i komuniście Blairze najlepiej oddaje poziom całej tej propagandowej sieczki powyżej. I to urąganie ofiarom. Metody DINA były bardzo wyrafinowane. Mordowano również dzieci (służę listą i zdjęciami) oraz księży (też chętnie zapodam listę). Poziom zwolenników Pinocheta oddaje tekst, który niedawno udało mi się przeczytać na temat zamordowanych przez reżim dzieci. To było coś w stylu: "ale z nich mogli wyrosnąć komuniści".

Żaden Dyktator nie oddaje władzy dobrowolnie i nie organizuje referendum. Pozwolił zorganizować referendum i opozycja miała sporo czasu by pokazać swoje racje. Gdyby chciał nie dopuścić do referendum mógłby to zrobić bo władze odkryły transport broni dla komunistów. Po wyniku mógł rozpędzić ludzi i użyć armii ale tego nie zrobił.

A Pinochet oddał władzę dobrowolnie? Niestety - to tylko pięknie wygląda w tej propagandzie którą nas raczysz. Pinochet odszedł, bo stracił poparcie USA. Jasno i wyraźnie w 1986 na spotkaniu rządu i prezydenta USA w sprawie Chile padły słowa, że musi odejść, bo ma całe ręce we krwi i robił z Chilijczykami potworne rzeczy. Dodam, że stało się to po spaleniu 19 latka, który 3 tygodnie wcześniej wrócił do Chile. Jego koleżankę jedynie nadpalono. Cóż za fuszerka.... Służę dokumentami CIA jeśli trzeba, wiadomo że to też komuniści (bo któż inny mógłby napisać źle o Pinochecie), no ale tacy mniejsi.

Na temat referendum 1988r powstała książeczka (ok. 300 stron) organizacji Human Watch. Opisuje ona dokładnie jak przebiegało to referendum, które nie mogło byc tak sfałszowane, jak poprzednie, ale wojskowi zrobili wszystko co w ich mocy, żeby wynik był korzystny.

Na koniec ciekawi mnie jedna rzecz. Kto napisał ten tekst o "rzekomych" zbrodniach Pinocheta? Też Klewiec?

Edytowane przez Roku

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
godfrydl   

Jednym slowem, gdyby popieranemu przez cececepa Allende udalo sie wszystko zrealizowac, byla by utopia, cieplo, ptaszki by spiewaly a liscie szumialy...

Tylko jaki byl do cholery powod tak drastycznego kroku parlamentu, ktory zawezwal na pomoc apolitycznego dotad generala? Nienasycona zadza wladzy? Malo przekonujace wyjasnienie.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Roku   

Jednym slowem, gdyby popieranemu przez cececepa Allende udalo sie wszystko zrealizowac, byla by utopia, cieplo, ptaszki by spiewaly a liscie szumialy...

Tylko jaki byl do cholery powod tak drastycznego kroku parlamentu, ktory zawezwal na pomoc apolitycznego dotad generala? Nienasycona zadza wladzy? Malo przekonujace wyjasnienie.

Kolejna manipulacja. I niedopowiedzenie. W opracowaniach różnych Klewców, Koników i Adamskich po prostu roi się od tego. Ile razy dotąd w naszym kraju odbywały się głosowania o wotum nieufności? Co z tego wynikało? Przypominam, że i PO majaczyła coś o impeachmencie w stosunku do L. Kaczyńskiego. Na szczęście zdała sobie sprawę że tylko się ośmieszy, gdyż nie ma wymaganej ilości głosów. Koalicja nacjonalistycznej prawicy i chadeków (do chadeków jeszcze wrócimy) chciała przejąć władzę i odsunąć Allende od władzy w sposób zgodny z prawem, w wyborach parlamentarnych na poczatku 1973. Idąc do tych wyborów wspólnie, liczyli na zdobycie 2/3 głosów (było to możliwe, wszak w 1970r Allende dostał jedynie 36%, a jego przeciwnicy 63%, więc raptem 3-4 % brakowało do tego wyniku. Cóż... niefart... Pomimo trudności gospodarczych lewica zdobyła więcej głosów, niż w 1970, bo 44%. We wcześniejszych wyborach miejskich dostali aż 49% (sytuacja na wsi w tamtym czasie w Chile wymaga głębszego opisu, aby to zrozumieć). W momencie gdy droga wyborcza zawiodła, uchwalano tego typu NIE MAJĄCE ŻADNEJ MOCY PRAWNEJ potworki. No i jeszcze

Drogi godfrydl, proszę wskazać, gdzie niby ta uchwała wymienia Pinocheta imiennie. I GDZIE WZYWA DO ZAMACHU STANU!? Parlament wzywający do obalenia samego siebie... Poza tym pisałem że Allende również formował wtedy rząd z udziałem Armii! Armia nie była monolitem, tyle tylko że niewygodnych dowódców stojących po stronie Allende mordowano!

Wracamy do chadeków

Chadecy w Chile byli stosunkowo młodą partią. Szybko stali się jednym z trzech czołowych graczy (nacjonalistyczna prawica, chadecy i koalicja lewicy czyli UP), uchodząc za tzw środek. Dzięki temu mogli wejść w koalicję lub porozumienia właściwie z każdym (i wchodzili). Ich program - co najciekawsze - był o wiele bardziej zbliżony do UP i Allende, niż do prawicy. Skrzydło Tomicia, który był liderem chadecji od 1970 i przegrał z Allende wybory prezydenckie 1970, wielokrotnie popierało UP w głosowaniach (1970 i 71). Ich stanem idealnym była chwiejna równowaga, dzięki czemu zawsze mogli być języczkiem u wagi.

Momenty przełomowe (przejścia do opozycji) były trzy.

- Wybory miejskie, w których lewica UP zdeklasowała konkurentów uzyskując prawie 50% głosów, co stało się sygnałem dla chadeków, że równowaga znika

- Morderstwo polityczne na byłym ministrze Zujowiciu - pisałem o tym wyżej.

- Odłamanie się od chadecji lewego skrzydła i przejście do UP. W tym momencie automatycznie chadecja stawała się bardziej prawicowa.

Po zamachu stanu przyszło na chadeków otrzeźwienie. Podczas gdy prawica i faszystowskie bojówki Patria Y Libertad popierające Pinocheta rozpoczęły świętowanie, chadecja widząc co się dzieje przeszła do opozycji. Słynny był afront, który wyrządził Frei (chadecki prezydent Chile z lat 64 - 70, po zmarginalizowaniu skrzydła Tomicia stał się przywódcą chadecji) Pinochetowi, nie podając mu ręki w jakimś publicznym miejscu. A było to raptem niecały rok po zamachu!

Frei za ten afront i za skupienie podziemnej (wszystkie partie polityczne za Pinocheta zdelegalizowano) opozycji wokół siebie zapłacił głową. Poszedł do szpitala z powodu błahostki i już nie wyszedł. Jak się ostatnio okazało, policja polityczna Pinocheta po prostu go otruła.

Wybory w Chile od długiego czasu odbywały się pod czujnym okiem Wielkiego Brata z USA. Każdorazowo upatrzony i zaakceptowany kandydat otrzymywał rzekę dolarów na swoje potrzeby wyborcze. Dla przykładu w 1958 sporo forsy na prymitywną agitację wyborczą (plakaty z Ruskami lub kubańskimi czołgami na ulicach Santiago) wziął prawicowy Alessandri (kwotę mogę odnaleźć piszę z głowy), pomogło mu to o włos wygrać z Allende, w 1964 CIA wsparła komitet wyborczy Freia kwotą 3 mln USD.

A czy byłoby dobrze i ptaszki by śpiewały? Nie wiemy. Pisałem już wyżej o ingerencji USA w sprawy Chile. O sponsorowaniu morderstw politycznych i terrorystycznej Patria y Libertad. Eskalacja strajków i przemocy trwała już przed Allende. Za każdego poprzedzającego prezydenta miały miejsce zamachy, lub strzelanie do prostych ludzi manifestujących w walce o swoje prawa.

Kraj pod rządami prawicy Alessandriego (58-64) rozwijał się wolno, a o reformach jedynie debatowano i uchwalano je. Zwykły człowiek nie widział żadnej poprawy. Widział dwie klasy - niemal hermetyczne. Jedną bogatą i odgrodzoną murem (osobne szkoły, osobne dzielnice, osobne miejsca pracy), oraz drugą, zamieszkującą slumsy, której ledwie wystarczało na przeżycie. Nie było woli politycznej, aby je wykonać (to wtedy uchwalono reformę rolną, którą wykonał później Allende). Frei rozpoczął nacjonalizację miedzi, było oczywiste że za kraj wypływa morze pieniędzy (ale jak to piszą w prawicowych gadzinówkach - Allende przejął majątki i kopalnie :D) dokończył również Allende.

Pech z cenami miedzi (a może nie pech? - czytałem że USA uwolniło wtedy własne zapasy), odmowa otrzymania jakiegokolwiek kredytu poza wojskowymi (słynna była np kwestia zakupu dwóch Boeingów o który wystąpiło Chile. Kwota niewysoka, Allende nie chciał kupować innych samolotów, gdyż Chile posiadało już Boeingi, więc z przyczyn serwisowych lepiej było posiadać jeden typ samolotów - USA odmówiło tego kredytu), wycofanie jakiejkolwiek pomocy. I najgorsze - zablokowanie płatności za chilijską miedź. O problemach z żywnością, gdy Chile mające dobre ziemie uprawne, nie było w stanie wyprodukować odpowiedniej ilości jedzenia, już pisałem. Normalnie jak za Stalina na Ukrainie, tylko tym razem do niedoboru żywności doprowadził kartel latyfundystów.

NIe wiadomo czy byłoby lepiej. Byłoby po chilijsku. Gdyby Allende się nie spisał, można go było w wyborach zdjąć z urzędu. Nie dano mu szansy się wykazać. Od 1971 roku działała intensywnie Patria y Libertad, rozpoczęły się strajki opłacane często przez CIA. Dwukrotnie sparaliżowano kraj na miesiąc, gdy zastrajkowali prywatni przewoźnicy (strajk prywaciarzy?), opłaceni przez Amerykanów. Przy okazji tego strajku dwie kwestie:

1) Jak rządzić krajem, w którym nie ma transportu przez miesiąc?

2) Skoro prywatny transport zdołał bez problemu sparaliżować kraj, to o jakim komunizmie można mówić w Chile?

Allende przecież widział powagę sytuacji montując wojskowy rząd, w skład którego wchodził dowódca armii. Na pewno najgorszą możliwością był zamach stanu i represje, jakie nastąpiły później. Wśród ofiar były również dzieci i księża przecież! A ceny miedzi w 74 i 75 szły ostro do góry....

Edytowane przez Roku

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.