Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Tofik

Carl Gustaf Emil Mannerheim

Rekomendowane odpowiedzi

Tofik   

Chyba jeden z najsłynniejszych Finów w historii. Wojskowy, jeden z najpopularniejszych, jeśli nie najpopularniejszy w Finlandii. Czy może zostać porównany do polskiego Piłsudskiego? Jaki był jako dowódca i polityk? Czy decyzja wsparcia Rzeszy Niemieckiej w 1941 r. była dobra? Zapraszam do dyskusji na temat tego człowieka.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
riv   

Carl Gustaf Emil Mannerheim faktycznie pod wieloma względami postać podobna do Piłsudskiego.

Po odzyskaniu niepodległości pełnił funkcje regenta Królestwa Finlandii- Piłsudski był naczelnikiem.

Po przegranych wyborach wycofał się z życia publicznego- jak Piłsudski do Sulejówka.

walczył z Bolszewikami podobnie jak Piłsudski.

Co do Jatkosoty czyli tzw wojny kontynuacyjnej to jej celem było przywrócenie granic Finlandii z 39 roku. Nie zawarł sojuszu z III Rzeszą, ale udostępnił część terytorium wojskom niemieckim. Decyzja jak najbardziej słuszna- to ZSRR napadł na Finlandię w 39, teraz Finowie chcieli odzyskać to co utracili. Osłabienie ZSRR było w interesie Finlandii - a że tylko Niemcy walczyli z ZSRR- no cóż.... Finlandia prosiła o pomoc zachód, ale bezskutecznie.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
FSO   

Witam;

postać też o tyle ciekawa, że do końca swego życia mówil slabo po fińsku, znacznie lepiej po szwedzku czy rosyjsku. Poza ewidentnymi talentami dowódczymi był bardzo zdolnym politykiem. Potrafil kontynuować wojnę z ZSRR nie podlegając wpływowi AH i naczelnych dowódców WH. Podobno w '41 r. przybyli do niego by kontynuował natarcie, w momencie kiedy on się zatrzymał na starej granicy radziecko - fińskiej i żadnych innych dzialań nie prowadzil. Nie dał się namówić na dalsze działania przeciw ZSRR. W '44 roku potrafił się dogadać z ZSRR w taki sposób, że Finlandia zachowala niepodleglość, za cenę "przyjaznej neutralności". Ogólnie mąż opatrznościowy Finlandii w trakcie największych zawirować XX wieku.

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
on się zatrzymał na starej granicy radziecko - fińskiej i żadnych innych dzialań nie prowadzil

Tak postąpił na Przesmyku Karelskim i rzeczywiście do Leningradu się - świadomie - nie wybierał. Natomiast w głąb Karelii wojska finlandzkie weszły dosyć daleko.

Do 1917 r. niewątpliwie w kategoriach IPN-owskich był "świadomym i jawnym współpracownikiem reżimu" :D .

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Ciekawostka - podczas służby w Polsce nawiązał wiele przyjaźni, podobało mu się u nas i lubił Polaków. Przynajmniej sam tak pisał :D

Pozdrawiam.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Shrek63   

mam nadzieje, że tak znana i wielka postać, doczeka się jakiejś świetnej biografii... odkąd Wyd. Ossolineum ograniczyło działalność, na rynku zaczęło brakować dobrych, i rzetelnych, opracowań

a co do porównania Mannerheima z Piłsudskim... nie bardzo mogę się zgodzić! chyba "Fin" wykazał sie ciut wiekszą "klasą" :D

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Bardzo ciekawy jest jego epizod w kawalerii armii carskiej, poniżej cytat z angielskiej wiki:

After the trip, in 1909 he was appointed commander of the 13th Vladimir Uhlan Regiment at Mińsk Mazowiecki in Poland. The following year, Mannerheim was promoted to Major General and was posted as the commander of the Life Guard Uhlan Regiment of His Majesty in Warsaw. In 1912 he became a part of the Imperial entourage, and the following year he was appointed as a cavalry brigade commander.

At the beginning of World War I, Mannerheim served as commander of the Guards Cavalry Brigade, and fought on the Austro-Hungarian and Romanian fronts. After distinguishing himself in combat against the Austro-Hungarian forces, Mannerheim was in December 1914 awarded one of the highest honours of Imperial Russia, the Order of St. George, 4th class. He has said after having received this award that "now he can die in peace." In March 1915 Mannerheim was appointed to command the 12th Cavalry Division.

He received leave to visit Finland and St Petersburg in early 1917 and, whilst in the Russian capital, he witnessed the outbreak of the February Revolution. After returning to the front, he was promoted to Lieutenant General in April 1917 (the promotion was backdated to February 1915), and he took command of the 6th Cavalry Corps in the summer of 1917

Finowie to paradoksalnie byli dobrzy kawalerzyści :)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Panc   
Ciekawostka - podczas służby w Polsce nawiązał wiele przyjaźni, podobało mu się u nas i lubił Polaków. Przynajmniej sam tak pisał :)

Pozdrawiam.

Mnie uderzyło coć innego-był za przyjęciem sowieckich żądań z jesieni 1939 roku.

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
FSO   

Witam;

co do slużby w kawalerii: często potomkowie szlachty nieco zubożalej, wykorzystywali różne kontakty by dostać się do armii rosyjskiej, by tam spokojnie i pewnie dożyć emerytury, mimo, że w początkowym okresie wiązalo się to często z dużymi wydatkami, zwlaszcza w tzw. "reprezentacyjnych pulkach".

To że byl, za przyjęciem żądań mogo wiązać się z jednym - bezwzględną znajomością polityki i mentalności rosyjskiej jakiej nabyl zarówno poprzez slużbę w samej Rosji jak i późniejsze walki z wojskami rosyjskimi, w końcu porzez zwyklą obserwację tego co się dzialo także w ZSRR.

Shrek : Fin - a nie "Fin". :) Zrobil tyle dla kraju, że można go nazwać Finem, mimo że jego fiński kulal do końca życia, a w początkowych walkach o niepodleglość kraju [l.'19 - '20 porozumiewa się z podwadnymi, bywao za pośrednictwem tlumacza albo po rosyjsku. |Od Pisudskiego różnil się jedną ważna cechą - znal aż za dokadnie mentalność i sposób myślenia swego sąsiada - co wykorzystywal w najtrudniejszych dniach w jakich mu przyszlo sprawować wladzę.

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
qrak   
Mnie uderzyło coć innego-był za przyjęciem sowieckich żądań z jesieni 1939 roku.

Bo zdawał sobie sprawę ze stanu w jakim znajdowała się armia fińska :)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
FSO   

Witam;

qrak : pewnie zdawal sobie sprawę, z tego co ma a raczej czego nie ma armia fińska, lecz potrafił wykorzystać wszystkie za jakie dala mu pogoda, działania RKKA czy linia umocnień nazwana jego imieniem. Nie powiedzial nie będę walczyl, tylko zrobil to co od niego wymagano. Z drugiej strony - wojna dla niego się skończyla kiedy dalsze ofiary byly bezsensowne bo tak czy inaczej nie uratowałyby kraju. Z taką postawę należą mu się slowa najwyższego uznania.

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Znalazłem nową (przynajmniej dla mnie) wzmiankę o Mannerheimie w polskiej literaturze. Króciutkie, ale zawsze. T. Zubiński, Herder w Rydze i inne szkice bałtyckie, Toruń 2007, s. 26-33 (rozdział "Nazywali go Marski"). Tamże, ogólna informacja o drinku Marskin ryppy, który podobno pijał :) .

Edytowane przez Bruno Wątpliwy

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Czy może zostać porównany do polskiego Piłsudskiego?

Gdzie Piłsudskiemu do niego.

Mannerheim - świetny wojskowy i polityk. Spadł Finlandii z nieba. Mąż stanu z prawdziwego zdarzenia, a nie taki średniak zmitologizowany przez propagandę, jakich pełno było w ówczesnej Europie. Rzekłbym nawet, że w międzywojniu była moda na takich "wodzów narodów". :)

Pozdrawiam!

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.