Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/

Rekomendowane odpowiedzi

Capricornusie - naprawdę sądzisz, że nie wiemy iż padalec raczej nie jest wężem?

Toż o tym powiadają już w podstawówce.

A ja "zazdraszczam" gregskiemu z wielu powodów:

ma psa i powód do porannego wyjścia.

Ja - miłośnik psów (zwłaszcza: bullterier, buldog angielski, pies kanaryjski, bandog) nie mam takiej możliwości.

Z wiadomych powodów jestem właścicielem dwóch kotów, z mniej wiadomych powodów owe koty z wielką rezerwą (by nie powiedzieć - obrzydzeniem i wrogością) podchodzą do smyczy i prób wyjścia na dwór. Co innego wysiadywanie na balkonie.

Zatem nie mam pretekstu do wyjścia na piwo, poszwendania się z rana w ramach wyprowadzania itp.

No i "zazdraszczam" gregskiemu większego kontaktu z naturą.

Ja jak jadę rankiem przez park (teren zieleni) rankiem nie widzę saren, dzięciołów, jaszczurko-węży; widzę natomiast na ogół: panienki rzygające po piątkowej imprezie (ta fizjologiczna czynność jak się okazuje, wcale nie przeszkadza w prowadzeniu rozmowy telefonicznej), kapturo-bluzowych młodzieńców co uważają się za władców świata i... ścieżek rowerowych (na co ja akurat zwracam uwagę) - co to władcami są dopóki się nie zsiądzie z roweru i nie zapyta grzecznie: "Mam ci **** przyp***** czy może jesteś człowiekiem na dzielnicy? A jak jesteś to - do kogo zadzwonisz by wyjaśnić sytuację?"; widzę stertę puszek po piwie i osamotnionych biegaczy.

Atoli ostatnio widziałem kwiczoła!

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
bavarsky   

Dzisiaj spacerując wraz z moim wyżłem (a w zasadzie wyżlicą) skrajem lasu wlazłem na jakiegoś Boa Dusiciela (czy innego Pytona). Dobrze że się na mnie nie rzucił. Udało mi się pstryknąć mu kilka fotek.

Zapodaję dwie:

Bardzo fajne zdjęcia Gregski! Można by rzec iż podchwycone. Jeżeli mogę doradzić; jeżeli pogoda nie dopisuje [niedostatek słońca] zabieraj na wycieczki mały statyw. Chociaż jak masz zaawansowany sprzęt? Lustrzanka? To w sumie statyw może być balastem; wszak możesz podnieść czułość matrycy o kilka "setek" ISO, bez wyraźnej straty w jakości 'negatywu'.

Nie myślałeś żeby założyć osobny wątek o swoich wędrówkach z wyżłem?

Pozdrawiam serdecznie!

Bavarsky primo voto "Szachista"

Edytowane przez bavarsky

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

(Tylko skąd ona wie w którym miejscu jej się ten ogon zaczyna?[/size][/color]

Przelicza kręgi.

Ręce mi się z emocji trzęsły.

I powinny, bydlę może się do gardła rzucić.

wybrzydzasz to dam Ci dzięcioła.

Ustrzeliłeś dzięcioła czarnego, nawet dwa, gratulacje.

secesjonista

Capricornusie - naprawdę sądzisz, że nie wiemy

Sądzę, że wiecie, sądzę nawet, że gregski i Ty potraficie je rozpoznać.

To tak w przypadku, gdyby się tu zaplątał jakiś zbyt serio traktujący te opisy i zielony z biologii. No i nie każdy potrafi rozróżnić nasze gady po wizerunku.

A ja "zazdraszczam" gregskiemu

I nie jesteś sam...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

A jak się da policzyć owe kręgi, abstrahując od dziwnych doświadczeń L. Frederiequa?

O ile może się skrócić owa jaszczurka?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

A jak się da policzyć owe kręgi,

O to trzeba zapytać rzeczonego padalca.

O ile może się skrócić owa jaszczurka?

O ogon, chociaż niecały.

http://commons.wikimedia.org/w/index.php?title=File%3APL_SuperMarker_Anguis_fragilis_(Slow_worm)_rejected_tail.ogv

Jakoś nie wchodzi ten filmik.

To może tak:

http://pl.wikipedia.org/wiki/Padalec_zwyczajny

W fizjologii jest ten film.

Tu widać o jaką długość się skraca.

czy może jesteś człowiekiem na dzielnicy? A jak jesteś to - do kogo zadzwonisz by wyjaśnić sytuację?"

Początek jest jasny ale o co chodzi z tym człowiekiem z dzielnicy i dzwonieniem?

Jest mi miło, że u siebie nie mam takich problemów.

Edytowane przez Capricornus

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
gregski   

Co do "zazdraszczania" to nie ukrywam, że mieszkam w fajnym miejscu.

W końcu!

Mój zawód powoduje, że mam pewne pole manewru i nie muszę przenosić się tam gdzie jest praca. Oczywiście wiążą się z tym pewne koszta no ale nic za darmo!

Zdjęcia robię Cannonem 600D obiektyw Tamrona 18 - 270 (zwany turystycznym) z wbudowaną stabilizacją. W moim przypadku jest to optymalny sprzęt bo jak widzicie raz mam żurawie gdzieś na horyzoncie a raz wyłazie na mnie padalec (albo odwrotnie). Czasem trafi mi się coś szybkiego i stosunkowo trudnego do "ustrzelenia" ja te dzięcioły i nie ma czasu na ustawianie czegokolwiek. Strzelasz szybko z dużej odległości i sam się zastanawiasz, czy coś z tego wyjdzie.

Nie myślałeś żeby założyć osobny wątek o swoich wędrówkach z wyżłem?

Nie myślałeś żeby ponownie otworzyć wątek o swoich wędrówkach po Częstochowie?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
bavarsky   

obiektyw Tamrona 18 - 270 (zwany turystycznym) z wbudowaną stabilizacją.

No właśnie oglądając zdjęcia Szanownego domyślałem się że ma obiektyw zmiennoogniskowy; a teraz wiem że ma ładne przybliżenie.

Swoją drogą polecam lekturę; http://if.pw.edu.pl/~sala/papers/Obiektywy.pdf

;)

Nie myślałeś żeby ponownie otworzyć wątek o swoich wędrówkach po Częstochowie?

Od dawna nie fotografowałem. W sumie pozbyłem się aparatu cyfrowego, takoż została mi Smena 8M. Mam do niej film, bodaj Protopan 400; ale musiałbym mieć wpierw pomysł na zdjęcia.

A to może potrwać.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Czasem trafi mi się coś szybkiego i stosunkowo trudnego do "ustrzelenia" ja te dzięcioły

I rzadkiego.

Też kiedyś trafiłem na dzięcioła czarnego ale nie strzeliłem do niego moją 200, za daleko, nie ustrzeliłem też lecącego bielika, potem żałowałem, coś by było widać.

Teraz mam 55 i jakoś ciężko się zebrać by dokupić coś większego, są inne potrzeby.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
gregski   

Wiesz, teraz w epoce fotografii elektronicznej, nie mam oporów przy strzelaniu nawet najbardziej karkołomnych fotek. Jak nie wyjdzie to trudno. Skasuje się. Czasem jednak potrafi wyjść coś zupełnie nieprawdopodobnego.

Teraz w ramach remanentów. Następne zdjęcia z drobiem (ukłon w stronę Bavarskiego).

Zdjęcia zrobione z zupełnie nieprawdopodobnej odległości. Takiej że gdy je robiłem nie byłem w stanie rozpoznać ptaków. Myślałem że to kaczki a na ekranie komputera pokazały mi się gęsi! Zmarznięte bidulki bo było to 26 lutego.

Zbliżyć się nie mogłem bo gąski siedziały w łąkach po drugiej stronie Wierzycy.

Czyli były to owe sławne "gęsi za wodą" opiewane w piosence.

Z uwagi na dystans zdjęcia technicznie są liche.

Oto one:

16k7ui1.jpg

29uohz7.jpg

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
bavarsky   

Zdjęcia zrobione z zupełnie nieprawdopodobnej odległości. Takiej że gdy je robiłem nie byłem w stanie rozpoznać ptaków. Myślałem że to kaczki a na ekranie komputera pokazały mi się gęsi! Zmarznięte bidulki bo było to 26 lutego.

Oba zdjęcia są udane pod względem tematu;

- niemniej obu brakuje i kontrastu, nasycenia barw, wyskalowania na obiekt [tj. na gąski], oraz oba są nieco krzywe.

Te niedociągnięcia są naturalną sprawą; przy jednej fotografii pasują przy innej już niekoniecznie.

Niemniej nie myślałeś Gregski by zaopatrzyć swój domowy komputer [czy tam laptop] w coś takiego jak cyfrową ciemnię? [wiem że piszę teraz jak akwizytor]

Np. Lightroom? -> prosty i intuicyjny program do zaawansowanego retuszu zdjęć. Co ważniejsze umożliwia on edycję "negatywów cyfrowych" [w sumie to chyba pozytywów?] tj. bezpośrednich zrzutów z matrycy aparatu do pliku o nazwie RAW [czy tam NRW].

Tego typu pliki są dużych rozmiarów, niemniej co bardziej istotne nie podlegają one żadnej cyfrowej "programowej" ingerencji ze strony aparatu. [poza zapisem potoku zero-jedynkowego z matrycy do pliku]

Wszystkie detale/cięcia ustawiasz sobie sam na ekranie komputera.

Jak miałem aparat cyfrowy to tylko tak czyniłem fotografię. W sumie naprawdę byłem bardzo kontent z tej opcji.

Namawiam Ciebie z tego względu iż po [1] mając taki sprzęt powinieneś starać się o wydobywanie z tych zdjęć wszystkiego co najlepsze. Żadna to filozofia, trochę trzeba tylko popróbować, a po [2] mieszkasz Szanowny w takich pięknych okolicznościach przyrody że wspomniane "łowy" winny być odpowiednio zaczesane.

A na koniec:

29uohz7.jpg

Gregski wybacz że tak bez Twojej zgody poddałem ostatnie zdjęcie tzw. prostej obróbce. Nie jest też idealne co do barw i nasycenia tychże bowiem korzystałem z tego małego jpg'a co to zostało przez Szanownego tutaj wprawione.

Edytowane przez bavarsky

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
bavarsky   

Bavarski!

Przyjadę do Ciebie na nauki!

Gregski, naturalnie zapraszam!

Niemniej tyle wiem ile przeczytałem. A że parę zdjęć zrobiłem.. Trzymam się zasady takiej: Im mniej głosów ekspertów -rasowych fotografów, tym lepiej dla mnie samego. Ponieważ samoukiem jestem trochę mi zeszło z czasem zanim samemu zaczęło mi to jakoś wychodzić.

Pomyśl gregski - inspirujesz bavarsky!

Mam nadzieję że to działa w obie strony.

Edytowane przez bavarsky

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
gregski   

Działa, działa!

A teraz z pewną złośliwością (nabytą bo wrodzonej nie posiadam) zastanawiam się jak Bavarski poprawi kolorystykę tego zdjęcia?

3478x3k.jpg

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
bavarsky   

A teraz z pewną złośliwością (nabytą bo wrodzonej nie posiadam) zastanawiam się jak Bavarski poprawi kolorystykę tego zdjęcia?

Nie poprawi bo zdjęcie jest prześwietlone tj. otoczenie złapało "światło" a nie pióra ptaka. W wyniku tego ów lecący przyjaciel jawi się nam jako czarny kontur na białym tle - azaliż nie da się wyciągnąć szczegółów upierzenia.

Edytowane przez bavarsky

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.