"Gwiazdy" na lodzie, w cyrku, tańczą i śpiewają

[Tofik]

Czekam na show typu: Gwiazdy rzygają po wódzie, Jak oni operują, czy tez Gwiazdy walczą na noże...

Wolę "Nieustraszone gwiazdy". To by była radość, ujrzeć Dodę zjadającą robaki

[Jarpen Zigrin]

... A takie programy to w dużej mierze pożywka dla bezrobotnych, ludzi bez własnego życia, ambicji, którym wystarczy obserwowanie innych i zachwycanie się nimi.

A tu się nie zgodzę, zbyt duże uogólnienie, wręcz nadużycie. Zwłaszcza pierwsze edycje to chyba oglądają wszyscy, ja tam TzG oglądałem pierwszą edycję i jakoś gorszy z tego powodu się nie czuję, a czas antenowy jest taki, że ludzie są już po pracy, jedzą obiad lub się relaksują.

[Roshnise]

Wolę "Nieustraszone gwiazdy". To by była radość, ujrzeć Dodę zjadającą robaki

Albo Jak ONI koszą trawę, Jak ONI robią pompki, obiad etc.

Jak Polsat już wymyślił "Gwiezdny cyrk" to już wszystko jest możliwe.

[Konstanthinos XI]

No widzisz Jarpen, ja nie potrzebuje oglądać co tam inni robią tylko dlatego, że są "gwiazdami", a to pojęcie względne, lub są przze kogoś lansowani czy ktoś nimi dyryguje i wielkie napięcie, co zrobią... już wolałem Idola pooglądać czasem, ale głownie by się pośmiać

[Jarpen Zigrin]

A ja nie oglądam tego, że są gwiazdami, bo jest You Can Dance i tam gwiazd nie ma (ew. mogą być po programie), a ludzie oglądają, po prostu fajnie popatrzeć można jak tańczą.

[Konstanthinos XI]

Mnie tam nie interesuje jak oni tańczą, śpiewają, gotują itp...

[Don Pedrosso]

Jedyny program jaki oglądam jest You Can Dance, nie ma gwiazd, jest talent i umiejętności. W reszcie programów chodzi o show i kase.

[Capricornus]

Gwoli ścisłości Don Pedroso, w każdym tego typu programie chodzi o show i kasę niezależnie od tego czy występują w nim gwiazdy, „gwiazdy”, gwiazdki, amatorzy czy jeszcze ktoś inny.

[Don Pedrosso]

Gwoli ścisłości Don Pedroso, w każdym tego typu programie chodzi o show i kasę niezależnie od tego czy występują w nim gwiazdy, „gwiazdy”, gwiazdki, amatorzy czy jeszcze ktoś inny.

Pedrosso gwoli ścisłości

Oczwyście Capricornus, dlatego nie oglądam tego typu programów, może niekiedy mi tylko mignie przed oczami, gdy moja mama jest przed TV i fascynuje się jak kto zatańczył, czy tam zaśpiewał. Pozerstwo a wręcz pajacowanie.

[Capricornus]

Don Pedrosso gwoli ścisłości pisałem też o Twoim You Can Dance. :roll:

[Don Pedrosso]

Don Pedrosso gwoli ścisłości pisałem też o Twoim You Can Dance. :roll:

Z pewnością chodzi również o kase, jednak tamci ludzie coś prezentują, pokazują swoje umiejętności, talenty .Uwielbiają to co robią i wiążą z tym swoją przyszłość.

[Konstanthinos XI]

Mnie tam jakoś oglądanie, podziwianie talentów czy zdolności nie kręci... dla mnie nie liczy się co robi czy jak to robi, tylko jaki morał z tego wypłynie, jakie to ma drugie dno; jeśli coś czegoś takiego nie ma to się tym raczej nie interesuję.

[Jarpen Zigrin]

Mnie tam jakoś oglądanie, podziwianie talentów czy zdolności nie kręci... dla mnie nie liczy się co robi czy jak to robi, tylko jaki morał z tego wypłynie, jakie to ma drugie dno; jeśli coś czegoś takiego nie ma to się tym raczej nie interesuję.

Super, świetnie, ale nie wszyscy są tacy sami, każdy ma pilota to ma władzę i może przełączyć i oglądać, co chce od TzG, bo dyskusje filozoficzne.

[Konstanthinos XI]

Niech każdy więc robi co chce... nie potępiam nikogo za to, zamykał nie będę, gdy dojdę do władzy

[Pancerny]

A ja bym chciał by "Pudzian" wygrał ten "Taniec z gwiazdami", i utarł nosa im wszystkim.