Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Narya

Czy Jezus był komunistą?

Rekomendowane odpowiedzi

Narya   

W innym temacie (o komunizmie) pojawiło się pytanie Czy Jezus był komunistą?

Jak powszechnie wiadomo głosił życie w komunie, idee iście komunistyczne, a nawet wielu komunistów (uznanych później za tzw. rewizjonistów) utożsamiało Jezusa za pierwszego komunistę. Co sądzicie o tym?

Zapraszam do dyskusji!

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
darkelf   

Pewien historyk z którym mieliśmy kiedyś kilka zastępstw twierdził, że Jezus był jedynym prawdziwym komunistą.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Lu Tzy   
Pewien historyk z którym mieliśmy kiedyś kilka zastępstw twierdził, że Jezus był jedynym prawdziwym komunistą.

As he said!

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Dobrze panowanie popisaliście po 1 ogólnym zdaniu bez żadnej merytorycznej wiedzy, a temat wygląda na poważny i ciekawy może autor przedstawi jakieś argumenty za lub przeciw stawianej tezie?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Blake   

Co może przemawiać za? Zachęcanie do jałmużny, krytykowanie bogaczy - prawie jak nawoływanie do sprawiedliwości społecznej. Ale nie uważał, że do wypełniania jego słów należy używać państwa, raczej pomocy prywatnej ("królestwo moje nie jest z tego świata"; "cezarowi co cesarskie"). Był, jak wspomniał Hauer, monarchistą ("Królestwo Niebieskie") a do tego trzymał się raczej z dala od ziemskiej polityki. No i oczywiście nie był ateistą jak większość komunistów :wink:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Narya   

Przede wszystkim Jeszua z Nazaretu, zwany Chrystusem, nauczał że wszyscy są braćmi i wszyscy powinni się miłować. Czy nie jest to życie we wspólnocie, komunie? Obiecał zbawienie (mesjanizm) ludziom i lepsze życie od tego, które prowadzą.

Pipes w swojej książce o komunizmie ("Komunizm") napisał, że można było się doszukać pierwotnych symptomów komunizmu, ale jak na rasowego anty-komunistę przystało, natychmiast zarzekł się, że to nie był komunizm jak chcą twierdzić niektórzy naukowcy.

Wspólnoty chrześcijańskie (pierwotne) działały na zasadach komuny. Wszystko poświęcone było dla gminy. Ludzie przynosili dary dla gminy (stąd tradycja tac podczas mszy świętych). Nie dbali o siebie, ale o innych. Miłowali wszystkich, jak nauczył ich Chrystus, bez względu na to czy byli ich oprawcami czy nie.

W apokalipsie św. Jana (choć można różnie to interpretować) nie ma jakiś oznak szczególnych dla ludu Bożego. Wszyscy ubrani są na biało, nie wyróżniają się niczym.

Oczywiście Jezus był pacyfistą, więc to naturalne, że nie było w jego naukach nawoływania do walki czy rewolucji. Głosił pokój i przyjście pokoju.

Przypominam jednak, że w swoim czasie bolszewicy w aktach politycznych i kampaniach wyborczych jako komuniści głosili pokój. Kwestię ich prawdomówności i realizacji hasła pokoju i porządku w kraju pozostawiam na bok i bez komentarza, bo niemal każdy jak było wie. Jak Lenin mógł głosić hasła pokoju, kiedy bolszewicy walczyli z białymi i państwami zachodnimi?

Pytanie czy Jezus był komunistą pierwotnie pojawiło mi się w głowie po lekturze "Komunizmu" Pipesa.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Narya   
Zakładając, że Jezus w ogóle istniał, to można go wziąć za komunistę i za propagatora niektórych założeń hippisowskich.

Samo istnienie Jezusa nie wymaga większej i głębszej dyskusji. Historycy rzymscy, jak na przykład Swetoniusz czy Tacyt, pisali, że Jezus taki istniał. Józef Flawiusz- żydowski historyk -również pisze o Jezusie. Jedyną kwestią dyskusyjną jest mistycyzm Jezusa, jego cuda i zmartwychwstanie. Oczywiście dyskusyjną w nauce, bo w kwestii wiary, to jest co innego.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Andreas   

Zacytuję pewną dośc ciekawą książkę:'' ..a Jezus na pewno był burżujem i anglo-amerykańskim kapitalistom wysługiwał się. '' Ten cytat pokazuje, że Jezus na pewno komunistą nie był, bo Marksa nie przeczytał.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tofik   
Pytanie czy Jezus był komunistą pierwotnie pojawiło mi się w głowie po lekturze "Komunizmu" Pipesa.

Ja tak tylko, żeby było wiadomo o co chodzi :roll: :

Istnieje szeroko rozpowszechniane fałszywe przekonanie, że socjalizm i komunizm to niemalże współczesna wersja chrześcijaństwa. Według dziewiętnastowiecznego filozofa rosyjskiego Władimira Sołowjowa, różnica polega na tym, że Jezus wzywał swoich wyznawców, by pozbyli się własnego majątku, natomiast socjaliści i komuniści chcą odebrać innym ich majątki. Co więcej, Jezus nigdy nie nalegał, aby człowiek żył w ubóstwie. On jedynie mówił, że ubóstwo ułatwia człowiekowi wejście na drogę zbawienia.

"Komunizm", str. 14. Dalej jeszcze Pipes pisze o św. Augustynie:

"Czyż złoto nie jest dobrem? - i [Augustyn] odpowiedział: - Samo w sobie jest nim. Lecz złoto wykorzystane przez zło, dobro używa złota dla dobra.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

To co ja wiem o Jezusie.

W momencie zajęcia przez Rzymian Judei w śród kapłanów, rabinów, powstał rozłam. Część z nich zaczęła kolaborować z wrogim, dla tego utrzymywali w pewnym sensie władzę. Pozostała część uciekła na pustynię gdzie stworzyli "zakon", który głosił walkę z wrogiem ale nie orężem ale słowem i miłością. To było jeśli sie nie mylę około 300 lat przed Jezusem. Jeden z "zakonników" zobaczył, że mały chłopiec dyskutuje z rabinami w synagodze i namówił jego rodziców by oddali chłopca do zakonu. Tak też się stało. Chłopiec był jednym z wybitnych "zakonników", wyjątkowo inteligentny i pojętny. W wieku 30 lat przyszedł z pustyni (gdzie była siedziba zakonu) i zaczął nauczać. Nazwano go Jezus Chrystus. Głosił słowa swoich nauczycieli między innymi Jana zwanego Chrzcicielem.

Jezus nie mógł być komunistą choć by dlatego że wierzył w Boga, Boga ojca.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
To co ja wiem o Jezusie.
Wiesz? To jakaś prawda objawiona? Podziel się źródłem.

Pomijając niczym nie uzasadnione rozwinięcie...

Jezus nie mógł być komunistą choć by dlatego że wierzył w Boga, Boga ojca.
Skomentuje to LOL.

Zapraszam do lektury "Guseł" Witolda Kuli. Może da to paru osobom do myślenia, otworzy oczy. Nie będę odbierał przyjemności z lektury i streszczał. Mam tylko jedną prośbę dotyczącą lektury: gdy będziecie czytać to uważajcie.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Narya   
Jezus nie mógł być komunistą choć by dlatego że wierzył w Boga, Boga ojca.
Skomentuje to LOL.

Zapraszam do lektury "Guseł" Witolda Kuli. Może da to paru osobom do myślenia, otworzy oczy. Nie będę odbierał przyjemności z lektury i streszczał. Mam tylko jedną prośbę dotyczącą lektury: gdy będziecie czytać to uważajcie.

To było troszkę niemiłe. :roll:

A do rozłamu rzeczywiście wśród kasty kapłanów doszło tylko nie 300 lat przed Chrystusem, ale w jego czasach. ;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
puella   
Przede wszystkim Jeszua z Nazaretu, zwany Chrystusem, nauczał że wszyscy są braćmi i wszyscy powinni się miłować. Czy nie jest to życie we wspólnocie, komunie? Obiecał zbawienie (mesjanizm) ludziom i lepsze życie od tego, które prowadzą.

Ale jednym z podstawowych warunków zbawienia było podążanie i wiara w mesjasza. W jakiejkolwiek komunie raczej nie miało by to miejsca. :P

Wspólnoty chrześcijańskie (pierwotne) działały na zasadach komuny. Wszystko poświęcone było dla gminy. Ludzie przynosili dary dla gminy (stąd tradycja tac podczas mszy świętych). Nie dbali o siebie, ale o innych. Miłowali wszystkich, jak nauczył ich Chrystus, bez względu na to czy byli ich oprawcami czy nie.

Taki to idealny obraz, i gdyby nie relacje jednego z biskupów afrykańskich, (jutro poszperam w książkach, to dopiszę który taki wyłomek) ludzie po dziś dzień by w to wierzyli. ;) Prawda jest taka, że kiedy tylko pierwszy szał nowej wiary opadł i rozpoczęły się jakieś różnice w zdaniach, to całe miasta potrafiły dzielnicami się napierzać. Przy czym jedna strona twierdziła, że Jezus był synem Boga, a druga że bogiem dla przykładu. :) O poglądach na temat jego konszachtów z czerwonymi nie wiadomo. :D Poza tym skoro sie dzielili wszystkim, to nie robili do końca tak, jak Jezus. W końcu on był utrzymywany za niezłe pieniądze przez sponsorów, nie pamiętam z kolei czy sam by dawał innym pieniądze. Jeśli o jego szatę zaciekle walczyli legioniści, musiała być sporo warta, nawet po drodze na golgotę, gdzie straciła wiele ze swej świeżości. Maria Magdalena sporo wydała na owe olejki. Usługiwała mu zresztą ze swego mienia. Komuniście coś takiego by nieprzystoiło.

Oczywiście Jezus był pacyfistą, więc to naturalne, że nie było w jego naukach nawoływania do walki czy rewolucji. Głosił pokój i przyjście pokoju.

A to ciekawe, skoro w innym miejscu pyta swych uczniów (bodaj Jana Ewangelistę) iloma mieczami dysponują, a słysząc że parę scyzoryków mają, z ulgą stwierdza, że wystarczy. :D

Przypominam jednak, że w swoim czasie bolszewicy w aktach politycznych i kampaniach wyborczych jako komuniści głosili pokój. Kwestię ich prawdomówności i realizacji hasła pokoju i porządku w kraju pozostawiam na bok i bez komentarza, bo niemal każdy jak było wie. Jak Lenin mógł głosić hasła pokoju, kiedy bolszewicy walczyli z białymi i państwami zachodnimi?

Podobnie są tacy, którzy w działalności Jezusa dopatrują sie wichrzycielstwa i próby przejęcia władzy. Poza tym jest wiele podobnych mechanizmów jak i u sowietów. Również stawiał na młodą generację, obiecywał raj po odbyciu katarzis, nie podważał władzy państwowej oraz występował przeciwko kapłanom religijnym. Oczywiście na upartego w paczce zapałek można odnaleźć podobne proporcje jak w piramidzie Chufu, ale daje jako ciekawostkę. :P

Samo istnienie Jezusa nie wymaga większej i głębszej dyskusji. Historycy rzymscy, jak na przykład Swetoniusz czy Tacyt, pisali, że Jezus taki istniał. Józef Flawiusz- żydowski historyk -również pisze o Jezusie. Jedyną kwestią dyskusyjną jest mistycyzm Jezusa, jego cuda i zmartwychwstanie. Oczywiście dyskusyjną w nauce, bo w kwestii wiary, to jest co innego.

Co by nie było niedomówień: Tacyt odnotował w "Annałach" (około 115 n.e.) o szerzeniu się nowej religii i egzekucji jej założyciela. Nie podaje jednak żadnych bliższych szczegółów nazywa owego wichrzyciela "Chrystusem" i tyle. Swetoniusz w "Żywotach..." (około 120 n.e.) pisze o żydowskich zamieszkach wznieconych w Rzymie w 49 r. n.e. przez "Chrestusa", który osobiście podżegał Żydów do buntu. Pliniusz Młodszy ( I w. n.e.) pisał o chrześcijaństwie, z którym miał wiele kontaktów, zaś ich założyciela nazwał "Chrystusem" i tyle. Józef Flawiusz w "Dawnych dziejach Izraela" (około 93 n.e.) pisze o postaciach z Ewangelii (m.inn. Piłacie, Janu Baptyście) zaś o Jezusie wspomina jeden raz. W dodatku najprawdopodobniej tekst ten dodano w czasie późniejszym. Jak by to wyglądało, jak by pisząc o ludziach z kręgu i epoki Jezusa o nim samym słowem by nie wspomniał. :D

Zacytuję pewną dość ciekawą książkę:'' ..a Jezus na pewno był burżujem i anglo-amerykańskim kapitalistom wysługiwał się. '' Ten cytat pokazuje, że Jezus na pewno komunistą nie był, bo Marksa nie przeczytał.

Dobre..... :mrgreen: Ta puenta jak dla mnie pasuje jak ulał do tematu.

Ja sama nie nazwała bym Jezusa ani komunistą, ani pacyfistą, ani kapitalistą, czy innymi takowymi określeniami. Jak na osobę nieprzeciętną przystało, nie można jego życia i poglądów ująć w ramach ideologii powstałych na zupełnie innym gruncie socjo-ekonomicznym.

Buźka.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.