Czy Jezus był komunistą?

[Tofik]

A to ciekawe, skoro w innym miejscu pyta swych uczniów (bodaj Jana Ewangelistę) iloma mieczami dysponują, a słysząc że parę scyzoryków mają, z ulgą stwierdza, że wystarczy.

Kto mieczem wojuje, od miecza ginie :mrgreen:

[puella]

A to ciekawe, skoro w innym miejscu pyta swych uczniów (bodaj Jana Ewangelistę) iloma mieczami dysponują, a słysząc że parę scyzoryków mają, z ulgą stwierdza, że wystarczy.

Kto mieczem wojuje, od miecza ginie :mrgreen:

Ale On nie pytał się o ilość krzyży, tylko mieczy... :razz:

Całuję.

[Tofik]

No, ale ja nie mówię o tym jak umarł (czy inaczej - na kilka dni umarł), tylko o tym co jeszcze powiedział

[chaemuaset]

Jezus nie mógł być komunistą choć by dlatego że wierzył w Boga, Boga ojca.

Skomentuje to LOL.

Zapraszam do lektury "Guseł" Witolda Kuli. Może da to paru osobom do myślenia, otworzy oczy. Nie będę odbierał przyjemności z lektury i streszczał. Mam tylko jedną prośbę dotyczącą lektury: gdy będziecie czytać to uważajcie.

To było troszkę niemiłe. :roll:

A do rozłamu rzeczywiście wśród kasty kapłanów doszło tylko nie 300 lat przed Chrystusem, ale w jego czasach.

Przepraszam. Nie miało być nie miłe. Chodziło mi o to, że czytając to na prawdę trzeba się nad tym skupić (wiem z własnego doświadczenia). Nie miałem na myśli tego, że nie uważacie, ale że przy tym każdy powinien bardzo uważać.

[grzeslaw1wielki]

Moje źródło. Obecnie na pustyni na terenach Starożytnej Judei prowadzi się wykopaliska na miejscu gdzie kiedyś znajdowała sie, z początku myślano że to świątynia. Nie znaleziono żadnych śladów miasta. Natomiast świątynia zaczęła przypominać troszkę średniowieczne klasztory (nie architektonicznie), czyli pomieszczenia które miały rozmiar klasztornych cel, wielkie wspólne pomieszczenie jadalne, i pomieszczenie w których były wąskie długie stoły. Rozmiarem, te stoły pasowały do tekstów z tamtych czasów, czyli długie i wąskie. Uważa się że to biblioteka.

Budynek datuje sie na ten sam okres co zajęcie Judei przez Rzymian. Na temat Jezusa, jego prawdopodobnego pobytu w tym klasztorze archeolodzy wydedukowali z: pism rzymskich i innych z tamtych czasów. Członkowie klasztoru głosili te same słowa co Jezus już 300 lat przed nim. Ale tylko On porwał cały lud i poszli za nim, bardziej by pasował na, jak on to mówił "Pasterza" .

Artykuł na ten temat czytałem w " Journal Science" napisał go profesor, który prowadzi te badania (nazwiska nie pamiętam). Nie jest to na tyle potwierdzone żeby do podręczników wprowadzić a tym bardziej w tym katokraju :razz:

[Narya]

Klasztory, kościoły i życie pustelnicze na wzór Chrystusa powstawały po 313 n.e. (możliwe że wcześniej). Więc pewnie mowa tutaj o jakimś skupisku proto-chrześcijan.

[grzeslaw1wielki]

Coś na ten styl. "Zakonnicy" ci nie żyli tak z wyboru lecz zostali zmuszeni przez politykę Rzymian, z którą nie chcieli się zgodzić, żeby ratować życie uciekli na pustynię. Musieli gdzieś mieszkać to zbudowali synagogę razem z biblioteką i miejscem mieszkalnym jako jeden budynek. Szacują że mogło tam mieszkać do 500 osób. Wiele swoich pism pochowali w jaskiniach pobliskich gór, które są do dziś znajdowane.

[chaemuaset]

synagogę

Chyba raczej masz na myśli świątynię. Synagogi pojawiają się trochę później.

Jeżeli mieli tam świątynię to czyli ich jedną z wielu sekt żydowskich (taką na początku było chrześcijaństwo).

I już prawie na pewno wiem, że piszesz o Qumran. Tyle że to nie są wcale takie nowe badania. Są one tam prowadzone na dobre od lat '60 a samo Qumran odkryto po '49. W takim razie żadna rewelacja :| Teoria, którą przytaczasz również, jeśli oczywiście chodzi Qumran...

[Tomasz N]

Fajny temat, że też go przeoczyłem, zwłaszcza, że na ten temat na forum pisałem. Bo możliwości by uskutecznić porządną komunę miał. W końcu chleb umiał rozmnożyć, wodę w wino zamienić. Gdyby to się działo obecnie, to i sznurek do snopowiązałki pewnie umiałby zamienić w zioło.

A tu nic z tego. Czyżby dlatego, że uznawał osobistą, jednostkową odpowiedzialność za własne wybory ? I to wieczną ?

[ciekawy]

Bo możliwości by uskutecznić porządną komunę miał. W końcu chleb umiał rozmnożyć, wodę w wino zamienić.

A jaki był jego stosunek do własności środków produkcji ?

[Tomasz N]

Akurat na to tu już Blake elegancko odpowiedział. Ale nie zgadzam się, że był za rozdawnictwem i biedą. Ot bogaty może zdziałać więcej dobrego, więc ma szerszy wybór realizacji "dobra" od biedaka, stąd mu trudniej. Ale i tak oceniane są jego osobiste wybory.

Edytowane 2 Sierpień 2014 przez Tomasz N