Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Qdl4ty

Muzułmanie w Europie?

Czy muzlumanie zagrazaja europejskim kulturom?  

85 użytkowników zagłosowało

  1. 1.

    • Tak
      37
    • Nie
      14


Rekomendowane odpowiedzi

FSO   

Witam;

mariusz - ale to, żeby nie tworzyć takich dzielnic biedy, emigrantów i tak dalej - powinno być rolą samorządu, rolą władzy zwierzchniej czy odpowiednio ukształtowanego prawa. Poza tym są w każdym kraju pewne zasady do jakich trzeba przywyknąć czy je zaakceptować. Tak naprawdę takie działania są i trudne i bywa niewdzięczne. znacznie łatwiej utworzyć getta i czy zamknięte dzielnice, o których wiadomo, że są wszyscy lub prawie wszyscy miejscowi "inni" : czarni, biali, zieloni i inni.

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Smardz   

Getto nie ma nic wspolnego z religia.To zjawisko wynikajace tylko i wylacznie z obyczajowosci danej grupy ludnosciowej.Ja nie wytrzymalem nawet 2 tygodni w dzielnicy cyganskich katolikow,a calkiem przyjemnie mieszkalo mi sie wsrod londynskich anglikanow.Zamieszkane przez niemieckich protestantow i rosyjskich prawoslawnych Calpe bardzo mi sie podoba,a pelna latynoskich i cyganskich katolikow Reqena niezbyt i to bardzo delikatnie mowiac.

Jedne z wiekszych gett w Hiszpani tworza katolicy z Am.Poludniowej.

Chodzi o przestrzeganie pewnych norm spolecznego wspolzycia,ktore w danej kulturze sa norma,inna natomiast nie widzi potrzeby ich kultywowania.Z muzulmanami jest to bardzo niestety trudne.Pracowalem swego czasu w firmie budowlanej i mialem np.kolegow z Algieri.Ludzi mieszkajacych w Europie lat kilkanascie,majacych rodziny we Francji,mieszane malzenstwa itp.Tutaj obyczajowych granic nie bylo zbytnio widac,do dzisiaj na ulicy sie z radoscia witamy i przy okazji zachodzimy na piwne pogawedki.Gorsza sprawa byla z Marokanczykami,ludzmi pochodzacymi z rodzin ubogich i dla ktorych Europa byla niewatpliwym nowum.Tutaj w robotniczym srodowisku duza bariere stanowia dosc skrupulatnie przestrzegane normy religijne.No bo jak z takim facetem po robocie pojdziesz na piwo? Juz przy takiej najprostszej sprawie zaczyna sie lekka alienacja.Na wspolne obiady do baru tez isc nie chca bo tam brzydka wieprzowine podaja,co gorsza nieskromne w ich mniemaniu panie tez tam bywaja.Jak juz ze dwa piwa wypija,jeszcze gorzej.Agresywni sie robia,pajacuja i ludzi obrazaja.Kupa wstydu i nic wiecej.Niby smieszne drobiazgi,ale z czasem irytowac cie zaczynaja i nawiazaniu przyjazni przeszkadzaja.Dochodza to tego co tu ukrywac roznice w przestrzeganiu higieny osobistej.Kiedy zaproszony do mieszkania marokanskiego kolegi skorzystalem z lazienki,znalazlem tam jedynie zel do wlosow.Smieszne? Owszem,ale nie zawsze.

Swego czasu pracowalem dla rolniczych zwiazkow zawodowych jako opiekun polskich pan co to winogrona zbieraly.Byl dla nich postawiony specjalny oboz z mieszkalnych kontenerow + kuchnie,toalety itp.Mielismy tez osmiu Marokanczykow.Juz po kilku dniach trzeba im bylo ze wzgledu na masowy protest pan postawic osobna WC.Jaki byl jego stan to sie nawet nie da opisac,zwlaszcza,ze mamy pore sniadaniowa. :blink:

Ja sie wiec ludziom majacym odmiennych kulturowo sasiadow nie dziwie absolutnie.Zarzynanie owiec na pietrze w bloku,kilka rodzin zyjacych w jednym mieszkaniu,dewastacje,halasy i zaczepianie kobiet,a nie bynajmniej religia,powoduja ze ludzie sie szybko z takich budynkow wyprowadzaja.Tak jak ja z mieszkania na cyganskiej dzielnicy,darmowego zreszta,bo hiszpanski kolega tez tam duzo dluzej nie wytrzymal i zaoferowal mi to lokum.

I to należałoby cytować w tego typu dyskusjach.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Witam;

mariusz - ale to, żeby nie tworzyć takich dzielnic biedy, emigrantów i tak dalej - powinno być rolą samorządu, rolą władzy zwierzchniej czy odpowiednio ukształtowanego prawa. Poza tym są w każdym kraju pewne zasady do jakich trzeba przywyknąć czy je zaakceptować. Tak naprawdę takie działania są i trudne i bywa niewdzięczne. znacznie łatwiej utworzyć getta i czy zamknięte dzielnice, o których wiadomo, że są wszyscy lub prawie wszyscy miejscowi "inni" : czarni, biali, zieloni i inni.

pozdr

Niestety owe getta tworza sami w omawianym przypadku muzulmanie.Nikt im nie wytycza granic gdzie maja mieszkac.Po prostu sie alienuja sami.Pewne bardzo proste powody podalem poprzednio.A sa i inne, bo kto np.zatrudni pana w koszuli do kostek i sandalkach,a on stanowczo odmawia zmiany stroju.Kto zatrudni kobiete z zaslonieta twarza,jezeli w mysl przepisow nie mozna twarzy zaslaniac w miejscach publicznych(wzgledy bezpieczenstwa).

Dlaczego nie powstaja getta rumunskie,a jest to w Hiszpani najliczniejsza spolecznosc emigrantow liczaca ok.1 mil.osob? Stwarzaja duzo problemow socjalnych ,ale sie nie alienuja.Obserwujac ich dzieci,roznic miedzy dziecmi hiszpanskimi nie widze absolutnie.Kolejne pokolenie jest zasymilowane calkowicie.Na dodatek mamy tu tez roznice w wyznaniu religijnym.Brak natomiast razacych roznic kulturwych.

I wreszcie kwestia kto ma ponosic koszta owej integracji? Koszta koszmarne,ktore zreszta nawet w tak bogatych krajach jak Francja,Holandia czy Niemcy poszly w zasadzie na marne.Koszta takie ponosi nie polityk,urzednik,artysta,medialny dziennikarz,producent,czy rolnik ale robotnik.A jakie korzysci ma ow robotnik z owej emigracji?.Niestety zerowe.

W przeciwienstwie do grup poprzednich,ktore na zjawisku emigracji calkiem dobrze zarabiaja,dla ludzi ktorzy pracuja i to ciezko,stanowi ono tylko i wylacznie powazne zagrozenie.

Emigrant ma gdzies Kodeks Pracy,co wiecej wszelkie normy robotnika chroniace dla niego sa ewidentna przeszkoda.

Bedzie pracowal za najnizsze stawki,bez kontraktu,norm i na dodatek w wymiarze godzin ,ktorych Europejczyk nie zaakceptuje.No i oczywiscie zabiera miejsca pracy,a tych obecnie w UE jak na lekarstwo.Jak do tego dodamy jeszcze fakt,ze ciezko pracujacemu czlowiekowi taki sasiad halasuje i czesto smierdzi za sciana,a co gorsza potrafi podkladac bomby w srodkach miejskiego transportu(w Madrycie bomby wybuchly w kolejkach podmiejskich wiozacych rano ludzi na uczelnie i do pracy)to ja sie nawet dziwie ,ze nie dochodzi do wiekszych zamieszek.A w zasadzie dochodzi,ale dotyczy to spolecznosci cyganskiej.Ta polityczna poprawnosc ma w malo eleganckim miejscu i na swoje dzielnice emigrantow usiluje nie dopuszczac.No i tocza sie walki cygansko-murzynsko-latynosko-arabskie,ku zmartwieniu medialnych pieknoduchow zreszta ,bo jak tu w tym momencie zarabiac na krucjacie przeciw nietolerancji i rasizmowi.

Edytowane przez Mariusz 70

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
pan k   

No to teraz przejrzyj Biblię, nauki Ojców Kościoła wybierz co smakowitsze kąski... potem zaś napisz, że katolicyzm to religia nienawiści i przemocy wobec innych religii.

Głos prześladowanych chrześcijan. Strona pokazuje że chrześcijan są prześladowani. Głównie krajach Islamskich.

http://www.gpch.pl/

Krajach Islamskich religią państwową jest Islam i wszystkie dziedziny życia są podporządkowane islamowi. Każdy mieszkaniec musi wierzyć islam i zmiana wiary lub nawracanie na inną wiarę jest karane śmiercią. Ustawa o bluźnierstwie z tego przepisu skazywani są przedstawiciele innych religii.Dzięki temu prawu sąsiedzi mogą okraść swojego sąsiada np Jest Chrześcijaninem i posiada majątek. Chrześcijanie tych krajach są lepiej wykształceni i Islamie każdy wyznawcza musi płacić 10% podatku. Wystarczy że jeden sąsiad zgłosi policji Islamskiej że obraził Koran i Allacha i wtedy ma proces którym prawdopodobnie zostanie skażany. Sądom Koranicznym wystarczy relacja jednego świadka a jak nie to poprosi sąsiada by skłamał. Za to że skłamał podzielą się jego majątkiem który ukradnie. Gdy zostanie skażany. Jego majątek zostaje bez opieki i wtedy Arabowie okradają jego majątek lub zajmują jego majątek. Wszystkie organizacje terrorystyczne lub radykalni Islamiści wywodzą się szkół koranicznych. Te szkoły uczą terroryzmu i nienawiści wobec innych religii. Potem stosują to praktyce. Przekonali się o tym Chrześcijanie Sudanie i Iraku. Sudanie Południowym przez wiele lat Chrześcijanie byli mordowani przez bojówki Islamskie i Armie. Część z nich stała się niewolnikami. Bojówki Islamskie narzucały prawo szariatu i bezwzględnie karały za jego łamanie. Iraku Nie które Kościoły zaatakowali Bojówkarze Islamscy i zamordowali kapłana i niektórych wiernych. Krajach Islamskich kobieta nie może wychodzić z domu bez mężczyzny. Niektórych krajach mogą ale muszą być zakryte. Jeśli nie będą zakryte to aresztuje ich policja lub spotkają bojówkarza Islamskiego który może siłą nałożyć zasłonę lub oblać kwasem. Arabii Saudyjskiej kilka kobiet zginęło płomieniach bo w domu nie było mężczyzny bo według islamu obcy mężczyzna nie może dotykać jego kobiety. Mężczyzna może wybrać kobietę ale rodzina decyduje czy zgodzi się na jego propozycje. Kobieta sama nie może wybrać męża tylko decyduje o tym rodzina.

Edytowane przez pan k

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
FSO   

Witam;

pan k: a w krajach katolickich prześladowani są inni. C'est la vie i wiele tego nie zmieni. Czasem religia dominująca nie potrafi zaakceptować tego, że ktoś ma inne poglądy i wierzy w innego boga.

To, że emigrant ma gdzieś kodeks pracy to jasne, osobną sprawą, że to socjal sprawił, że gdzieś pracę mają Europejczycy. Zyt wiele razy słyszałem: ja takie pieniądze... O tej porze... To?!... W momencie gdyby ludzie z europy szanowali pracę, to i przyjezdni zachowywali by się o wiele inaczej, gdyby Europejczycy zachowywali się tak jak powinni czyli szanowali siebie i innych - to przyjeżdżało by o wiele mniej osób, a te by się szybko lub szybciej aklimatyzowały.

W takiej sytuacji jak jest rządy nie walczą z imigrantami - przecież gdyby ich wywieźli tam skąd przybyli to kraj taki jak Niemcy by stanął by stanął i powiedział "zdechłem". Wystarczy poczytać o tym jak wysokie są świadczenia w W.B. by stwierdzić, że tam promuje się "niemyślenie" i "nie pracowanie". Jedno jest powiązane z drugim.

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Socjalizm psuje,swiete slowa. :)

Niestety asymilacja nie zalezy od Europejczykow,ale tylko od samych zainteresowanych.Kto ma ochote sie zasymilowac ten asymiluje sie bez najmniejszego problemu.Przykladow wkolo mam setki,od rodakow poczawszy,a skonczywszy na samych muzulmanach.A jak ktos nie ma ochoty,a co gorsza widzi w tym wielkie zlo to juz nie pomoga kosztowne programy,najwiekszy socjal i placzliwe media.

Przykladem europejscy Cyganie.Kilkaset lat bytnosci na kontynecie,masa wywalanych na nich publicznych pieniedzy,iscie hrabiowskie przywileje i nic.Za cholere nie chca.Zyja generalnie w gettach,przestrzegaja czystosci rasowej,a ostatnio nawet alienuja sie religijnie w swoistych sektach chrzescijanskich tworzac tzw.kosciol cyganski.

Co gorsza programy socjalne tylko zjawisko gett zwiekszaja.Dostaja ci ludzie darmowe mieszkania(co juz samo w sobie jest wielka niesprawiedliwoscia,bo z jakiej racji ktos ma miec cos za darmo,a czlowiek ciezko pracujacy swoje mieszkanie splacac 30 lat),miesieczne zasilki i jeszcze dodatki za kazde dziecko.No to generalnie juz maja wakacje na Hawajach,bo warunki mieszkaniowe lepsze niz we wlasnym kraju,pracowac nie trzeba,a jest tez finansowa zacheta do masowej prokreacji.Aby zwiekszyc dochody wystarczy tylko wynajac kilka pokoi bezdomnym pobratyncom no i jeszcze w miare szybko przepedzic sasiadow.I tak wlasnie tworzy sie getto.A jak sie nie pracuje to i zasymilowac sie trudno,bo w jaki niby sposob?

Kolejnym czynnikiem asymilacje utrudniajacym jest spoleczny swiatopoglad muzulmanow.

Pracujac z takimi panami prowadzi sie rozmaite dyskusje.Ot tak,aby czas zabic czy kolege lepiej poznac.I jak to w robotniczym srodowisku bywa nie sa to dyskusje o poezji czy ochronie srodowiska.Kawaly o blondynkach to picus,ogolnie takie feministki by znalazly sie w domu wariatow w godzine.Ale jednak pewnych norm sie nie przekracza.Natomiast tak na spokojnie rozmawiajac o babkach z muzulmaninem(mowa o tych tzw.niezasymilowanych)nagle dochodzisz do wniosku,ze masz do czynienia z obyczajowym dzikusem.Bo to bic zone trzeba i w domu zamykac,dlatego ze jest to stworzenie glupie i wymagajace tresury.Co wiecej na przechodzace dziewczeta, bedace w naszym pojeciu dziecmi cos facet wykrzykuje i oblesne uwagi robi.No nic,zmieniasz temat np.na pieski.Czemu nie,faceci pieski lubia.No to z deszczu pod rynne ,bo czlowiek zaczyna ci dawac rady,ze az wlosy na glowie deba staja.No wiec o czym masz z nim rozmawiac? Koran wspolnie czytac?

Ciezka sprawa nawet przy najlepszych checiach i mowa tu o ludziach,ktorzy pierwszy krok w strone asymilacji zrobili-postanowili normalnie pracowac.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Witam;

pan k: a w krajach katolickich prześladowani są inni. C'est la vie i wiele tego nie zmieni. Czasem religia dominująca nie potrafi zaakceptować tego, że ktoś ma inne poglądy i wierzy w innego boga.

To, że emigrant ma gdzieś kodeks pracy to jasne, osobną sprawą, że to socjal sprawił, że gdzieś pracę mają Europejczycy. Zyt wiele razy słyszałem: ja takie pieniądze... O tej porze... To?!... W momencie gdyby ludzie z europy szanowali pracę, to i przyjezdni zachowywali by się o wiele inaczej, gdyby Europejczycy zachowywali się tak jak powinni czyli szanowali siebie i innych - to przyjeżdżało by o wiele mniej osób, a te by się szybko lub szybciej aklimatyzowały.

W takiej sytuacji jak jest rządy nie walczą z imigrantami - przecież gdyby ich wywieźli tam skąd przybyli to kraj taki jak Niemcy by stanął by stanął i powiedział "zdechłem". Wystarczy poczytać o tym jak wysokie są świadczenia w W.B. by stwierdzić, że tam promuje się "niemyślenie" i "nie pracowanie". Jedno jest powiązane z drugim.

pozdr

Z ciekawości kolego FSO w jakich krajach i w jaki sposób, jakieś konkretne przykłady?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Nic nie zdechnie,raczej odetchnie :)

Przyklad podam ja i jak zwykle z wlasnego podworka.Pracowalem przy programie sprowadzenia Polek na sezonowe zbiory owocow.Zastapily w naszym regionie wlasnie emigrantow z Afryki.Korzysci masa.Znikla zwykla w tym okresie przestepczosc,panie o dziwo byly wydajniejsze,odprowadzaly podatki i co wazne po sezonie wracaly z zarobionymi pieniazkami do domu,a nie zostawaly na miejscu zwiekszajac socjalne problemy.Obecnie Arabow sie u nas przy zbiorach nie zatrudnia,Polki zastapili Rumuni,a za Arabami nikt absolutne nie teskni.

Nie bylo to zadne nowum czy odosobniony eksperyment.Do takiej Andaluzji takich pan przybywa co roku tysiace co wszyscy sobie bardzo chwala.

Niemcy sie nie zawala absolutnie.Chca przyjmowac(jest juz taki program) do pracy np.Hiszpanow,a tu bezrobotnych jest 5 mln.ludzi i to co wazne ,dobrze wykwalifikowanych pracownikow.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
FSO   

Witam;

secesjonista: mam "niemal" [tak to nazwijmy] rodzinę w Niemczech i rodzinę która od lat 90-tych "na paszport" tam pracuje. Ja sam jestem na swoim. Rozmowy gdzieś przy okazji konwentykli i pytanie a jak tam jest. I coś co wywołuje dla mnie osobiście zdziwienie, słowa: wiesz za takie marne EURO to ja tam nie będę pracować. Tutaj należę do związku - i wiesz wydarł marne dziesiąt europ podwyżki, poza tym przyłażą obcy [dowolna nacja] którzy nie chcą należeć i pracują...

W Polsce - to samo - z racji różnych rozwożę towar i rozmawiam z ludźmi - ta sama melodia. Panie za 1500 zł? Niech mnie pocałują.. Żeby była trójka, nooo duża dwójka przed wypłatą. Po czym opowieści - bo udało się wyrwać z gminy dodatek na to czy tamto... Bo się z szefem dogadałem. To takie kółko zamknięte. Z jednej strony chcemy dużo zarabiać i jak najmniej pracować, pracodawcę traktuje się jak gościa który by okradł wszystkich, wymagania stawia się olbrzymie i jeszcze żeby państwo "za darmo". Jest to prosta droga do tego, że kiedy przyjdzie Arab, Murzyn, Wietnamczyk czy emigrant który powie tak cieszę się ze mam pracę, chcę umowy i 1300 mi wystarczy to będzie robił. Bo gość wie co to znaczy praca, co to znaczy bieda.

Poza tym, w takiej sytuacji idą kolejne: oni nam pracę zabierają, nikt nie powie, że nikt z "krajanów" się jej od roku nie chciał podjąć... W końcu dochodzi się do etapu że jakkolwiek dyrektorskie stołki czy średnia kadra - są zajęte "nami" to jakby "oni" rzucili robotą, to nie byłoby kim dyrygować.

Poza tym Mariusz ma rację. Taki program to nie jest pomysł gościa od upraw. To jakiś program czy to ogólnokrajowy czy regionalny [czy jak się to nazywa]. Mówi on damy pracę, zatrudnienie i to legalne, stawka jest taka która zadowoli i jednych i drugich, podatki odprowadzone, ubezpieczenie jest... Potem już o wiele łatwiej przyjechać, zatrudnić, tym bardziej jak odpowiednie służby intensywnie będą kontrolować czy nie ma "nielegalnych".

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Kolego FSO proszę złapać oddech i przeczytać me pytanie; kolegi odpowiedź w żadnym słowie nie nawiązuje do mej wypowiedzi.

1. Albo mnie kolega nie czytał

2. Albo kolega z zasady nie czyta poprzedników

3. Kolegę interesuje tylko by dać swój głos; udający odpowiedź; niezależnie od opinii innych

4. Albo... już nie wiem co.

Kolega FSO napisał:

a w krajach katolickich prześladowani są inni.

Ja zapytałem, gdzie i w jaki sposób.

Odpowiedź FSO:

Kolega FSO odpowiada:

mam "niemal" [tak to nazwijmy] rodzinę w Niemczech i rodzinę która od lat 90-tych "na paszport" tam pracuje. Ja sam jestem na swoim. Rozmowy gdzieś przy okazji konwentykli i pytanie a jak tam jest. I coś co wywołuje dla mnie osobiście zdziwienie, słowa: wiesz za takie marne EURO to ja tam nie będę pracować. Tutaj należę do związku - i wiesz wydarł marne dziesiąt europ podwyżki, poza tym przyłażą obcy [dowolna nacja] którzy nie chcą należeć i pracują...

W Polsce - to samo - z racji różnych rozwożę towar i rozmawiam z ludźmi - ta sama melodia. Panie za 1500 zł? Niech mnie pocałują.. Żeby była trójka, nooo duża dwójka przed wypłatą. Po czym opowieści - bo udało się wyrwać z gminy dodatek na to czy tamto... Bo się z szefem dogadałem. To takie kółko zamknięte. Z jednej strony chcemy dużo zarabiać i jak najmniej pracować, pracodawcę traktuje się jak gościa który by okradł wszystkich, wymagania stawia się olbrzymie i jeszcze żeby państwo "za darmo". Jest to prosta droga do tego, że kiedy przyjdzie Arab, Murzyn, Wietnamczyk czy emigrant który powie tak cieszę się ze mam pracę, chcę umowy i 1300 mi wystarczy to będzie robił. Bo gość wie co to znaczy praca, co to znaczy bieda.

Poza tym, w takiej sytuacji idą kolejne: oni nam pracę zabierają, nikt nie powie, że nikt z "krajanów" się jej od roku nie chciał podjąć... W końcu dochodzi się do etapu że jakkolwiek dyrektorskie stołki czy średnia kadra - są zajęte "nami" to jakby "oni" rzucili robotą, to nie byłoby kim dyrygować.

Czy ktoś może mi wyjaśnić jak się ma do mego pytania odpowiedź naszego drogiego FSO?

Kolega rozumie terminy:

konkretna

odpowiedź

bez wodolejstwa

??

Edytowane przez secesjonista

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

No i mamy kolejny przyklad muzulmanskiej asymilacji w Europie.

W srode przewodniczacy Wspolnoty Islamskiej w Kataloni oswiadczyl w radiu ,ze Zapatero wtracajac sie w libijski konflikt musi sie liczyc z reakcja muzulmanskich rezydentow.A jezeli z wojny sie nie wycofa to mu zrobia kolejne 11-M(11 marca,data zamachow w Madrycie).Identyczne oswiadczenie zamiescil na stronie internetowej swojej organizacji.

W mediach burza,organizacje ofiar terroryzmu larum podnosza,a prokuratura obiecala sprawe zbadac.Pan ten za swoje oswiadczenie wprawdzie szybko przeprosil,ale dosc pokretnie sie tlumaczac.

Wspolnota Islamska w Kataloni jest organizacja korzystajaca w ramach prezydenckiego programu "Sojusz Cywilizacji" z milionowych rzadowych dotacji.I jest jakoby przedstawicielstwem muzulmanow zasymilowanych,konstruktywnych i postepowych. :blink:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Smardz   

Właśnie naszło mnie skojarzenie, że muzułmanie w UE przypominają swoim wpływem germańskich barbarzyńców u schyłku Cesarstwa.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
FSO   

Witam;

secesjonista: normalnie - jak rozumiem jednym z wielu problemów jest to ze muzułmanie podejmują się prac jakich "Europejczyk" się nie podejmie, to z jednej strony. Z drugiej - systemy pomocowe Unii obliczone są na nieco inne wzorce rodzinne, łącznie z tym by wspierać biednych w jakichś tam finansowy sposób. Mój wniosek jest prosty - w momencie kiedy my jako "biała" Europa, zaczniemy szanować pracę, zaczniemy szanować to co robimy to zapotrzebowanie na "innych" zmniejszy się mocno, jeżeli nauczymy się odpowiedzialności za siebie - to dotacje państwa spadną. Efektem tego będzie to, że każdy będzie samemu sobie zawdzięczał to co osiągnął...

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Nie słyszałem by systemy pomocy UE wartościowały grupy zależnie od wzorców rodzinnych w nich kultywowanych, kolega FSO może przytoczyć przykłady?

Czyli "stara" Europa zacznie szanować pracę, i zacznie wykonywać te zajęcia, które wcześniej wykonywali emigranci. Zdaniem kolegi efektem tego będzie zmniejszenie wydatków socjalnych.

A tak z ciekawości? Z czego będą się utrzymywać pozbawieni dawnej pracy emigranci?

Czy czasami w takim układzie - nie nastąpi jedynie zamiana miejsc przy stole socjalnych specjałów?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
machon   

Witam;

secesjonista: normalnie - jak rozumiem jednym z wielu problemów jest to ze muzułmanie podejmują się prac jakich "Europejczyk" się nie podejmie, to z jednej strony. Z drugiej - systemy pomocowe Unii obliczone są na nieco inne wzorce rodzinne, łącznie z tym by wspierać biednych w jakichś tam finansowy sposób. Mój wniosek jest prosty - w momencie kiedy my jako "biała" Europa, zaczniemy szanować pracę, zaczniemy szanować to co robimy to zapotrzebowanie na "innych" zmniejszy się mocno, jeżeli nauczymy się odpowiedzialności za siebie - to dotacje państwa spadną. Efektem tego będzie to, że każdy będzie samemu sobie zawdzięczał to co osiągnął...

pozdr

Większych bzdur dawno nie słyszałem. Czy ty naprawdę uważasz, że muzułmanie szanują pracę ?

Człowieku przejrzyj na oczy ! Sam znam naprawdę sporo muzułmanów (większość z nich mieszka we Francji, mają też obywatelstwo FR). I prawda jest taka, że żaden z nich nie pracuje od 3,4 lat. Cały czas żyją z zasiłków. Mało tego, nie dość, że mają zasiłki to jeszcze otrzymują dopłaty na wynajem mieszkania.

Przyjmując pracę za tzw. "smic" (Salaire minimum interprofessionnel de croissance - płaca minimalna we FR)tracą oni a) zasiłek b) dopłaty do wynajmu c) darmowe korzystanie np. z różnych obiektów sportowych takich jak. np. basen czy tenis które jako bezrobotni również mają za darmo.

Jaki procent Arabskich immigrantów (specjalnie uogólniłem) posiada wyższe wykształcenie ? duża część z nich nawet nie umie pisać, więc raczej nie mają co liczyć na pensję powyżej tego minimum

Efekt jest taki, że podejmując pracę, obcina im się wszystkie/większość świadczeń więc na życie zostaje im taka sama kwota. To z której strony oni szanują pracę ?

Fakt, że jest to wina, zbyt rozbudowanych świadczeń socjalnych we FR mi natomiast byłoby wstyd na dłuższą metę z czegoś takiego korzystać.

I uwierz, nie są to żadne wyjątki. Próbowałeś przejść się po niektórych dzielnicach np. w Paryżu w godzinach wieczornych, albo wsiąść do metra?

Kuzynka mojego kolegi została zamordowana (wielokrotnie ugodzona nożem) po tym jak zwróciła uwagę jednemu z "szanujących pracę" który bez powodu kopnął jej psa.

Takich przypadków można mnożyć i mnożyć.

Co do stwierdzenia, że nie każdy muzułmanin to terrorysta, OK zgodzę się.

Każdy natomiast terrorysta jest muzułmaninem.

Co do stwierdzenia, że muzułmanie mają swoją kulturę, z którą się utożsamiają i my, Europejczycy powinniśmy to uszanować to okej niech sobie w domu swoją kulturę uskuteczniają ale np. takie akcje jak ta w poniższym filmiku (nielegalne zresztą) są moim zdaniem niedopuszczalne.

A najgorsze jest to, że nie jest to wcale wyjątek.

Pzdr.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.