Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Pancerny

Anomalie pogodowe

Rekomendowane odpowiedzi

Tomasz N   

Kwestia normy. Bo tej soli nie jest aż tyle, by miało to znaczący wpływ na niezamarzanie Wisły w Warszawie.

Edytowane przez Tomasz N

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
harry   

Wypada mi odszczekać "wody kopalnianie", ale i tak upierać się będę że Wisła nie zamarza ze względu na kontaminację, a nie ze względu na ocieplenie klimatu :)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tomasz N   

Do tego wcale nie trzeba zanieczyszczeń. Wystarczy bardziej zbliżone do naturalnego koryto rzeki. Bo ruch wody też nie pozwala wodzie marznąć. Czyli może wprost przeciwnie ? Zwiększona ekologia ?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
widiowy7   

Wypada mi odszczekać "wody kopalnianie", ale i tak upierać się będę że Wisła nie zamarza ze względu na kontaminację, a nie ze względu na ocieplenie klimatu :)

A bardziej chyba ze względy na ciepłe ścieki miejskie.

Pamiętam najzimniejse zimy z różnych lat w Warszawie i zawsze był niemarznięty pasek przy warszawskim brzegu. Przy kolektorach właśnie :)

Tomasz N

Do tego wcale nie trzeba zanieczyszczeń. Wystarczy bardziej zbliżone do naturalnego koryto rzeki. Bo ruch wody też nie pozwala wodzie marznąć. Czyli może wprost przeciwnie ?

A co ma naturalny bieg koryta rzeki do zdolności do niezamarzania ?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tomasz N   

Woda w korycie naturalnym porusza się względem brzegów najszybciej jak jest to możliwe. Poza tym w nurcie są wiry itd, mieszające różnie warstwy, co utrudnia zamarzanie z wierzchu. W uregulowanej rzece tego nie ma lub jest w mniejszym zakresie. Ostatnie próby poważnego uczynienia Wisły spławialną były za PRL-u, teraz wszystko wraca po trochu do natury.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Raczej na odwrót. Wisła nieuregulowana płynie w szerszym korycie, wiec wolniej. Teraz mamy w Warszawie ostrogi. Przy brzegach miedzy nimi nie ma nurtu i Wisła przy mrozie tam zamarza, a środkiem płynie szybko i nie zamarza do wielkich mrozów. Baz ostróg nurt by był na całej szerokości, ale wolniejszy.

Co do zasolenia, to w Warszawie żyja małże, które w słonej wodzie by padły.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tomasz N   

Raczej na odwrót. Wisła nieuregulowana płynie w szerszym korycie, wiec wolniej. Teraz mamy w Warszawie ostrogi. Przy brzegach miedzy nimi nie ma nurtu i Wisła przy mrozie tam zamarza, a środkiem płynie szybko i nie zamarza do wielkich mrozów. Baz ostróg nurt by był na całej szerokości, ale wolniejszy.

Pozostanę przy swoim zdaniu. Zdolność unoszenia kamulków przez wodę jest silnie zależna od prędkości nurtu (chyba w czwartej potędze), więc ta Wisła z ostrogami, pozostawiona samej sobie, uszkodzi ostrogi poszerzając koryto i zamuli poszerzenia je zwężając, aż będzie płynęła z taką prędkością, że unoszony na tym odcinku materiał stały nie będzie się osadzał, a ten z brzegów i dna nie będzie unoszony (średnio).

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
harry   

Pozostanę przy swoim zdaniu.

Uparty ! :)

Ostrogi buduje się po to aby osłabiać nurt przy brzegach, a wzmacniać w środku koryta, w związku z tym rzeka uregulowana, zamarza przy brzegach, a centralną częścią koryta prowadzi krę. Pozostawiona sama sobie zacznie, pod wpływem tajemnej siły Coriolisa meandrować, zmniejszy swój spadek a tym samym osłabi nurt. Zamarznie szybciej :) Do tego na nieuregulowanej rzece pojawią się łachy, na których zacznie się spiętrzać kra.

Przeglądając kiedyś osiemnastowieczne obserwacje meteo z Torunia zauważyłem, że nawet po kilku dniach niewielkiego mrozu (-1 do -5 C) obserwowano pokrywę lodową grubości kilku cali. Teraz nawet po dwu tygodniach mrozów do -20 nurt nie zamarza, tylko rzeka prowadzi krę. Można by to uznać za efekt uregulowania (lata 50 te XIX w), tyle tylko że jeszcze w latach 50 tych XX wieku, obserwowano podobne góry lodowe, o jakich pisał Albinos. Te "góry" to oczywiście efekt zatorów z kry. Dzisiaj już tyle kry w Toruniu nie ma, bo większość zatrzymuje się we Włocławku. Jakieś dwa lata temu, widziałem dość fajne zjawisko, jak do pozbawionej kry Wisły, z Drwęcy wpływa całe stadko białych płatów lodu. Z tym że Drwęca jest rzeką o większym spadku, na pewnych odcinkach wręcz przypomina górski potok. Skąd zatem ta kra?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tomasz N   

Siła Coriolisa, meandrowanie ? Teraz tego nie uświadczysz, chyba że w parkach lub na małych potoczkach. Wisła została uregulowana a odbyło się to w czasach gdy pod tym pojęciem rozumiano rynnę, którą woda gładko bez szkód zasuwa do Bałtyku. Ostatnie podrygi tej akcji były chyba za Gierka, a teraz wszystko powoli wraca, na ile może, do natury. I ja się odnoszę do tego stanu. Na dojście do meandrowania nie ma ono czasu, zatem pozostaje tylko proces który opisałem. (Choć w ramach Natury 2000 dojdziemy i do meandrów).

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
harry   

Dzisiaj w Toruniu na przystankach pojawiły się koksowniki. Myślałem, że rząd przygotowuje jakiś Stan Wojenny w związku z ACTA, a to MZK wprowadziło takie udogodnienia dla pasażerów - w autobusach zimno, to niech się chociaż na przystankach ogrzeją. Wisła jeszcze płynie, ale hydrolodzy przewidują, że dziś lub jutro zamarznie na amen.

Te minus 20 w lutym to anomalia pogodowa czy norma?

Siła Coriolisa, meandrowanie ? Teraz tego nie uświadczysz...

Siłę Coriolisa obserwuję codziennie w wannie, ma się dobrze i pozdrawia forumowiczów :)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Aj tam, aj tam. -20 i wielki krzyk. Przypominam, że w XXI w. najniższą temperaturę mieliśmy w Stuposianach w Bieszczadach, na wysokości 2 m zaotowano -39 stopni. To już jest mróz. Zimę pamiętam z dzieciństwa, 2 metry ścniegu i przez miesiac te -20. Zresztą to nic nowego, przypomnijcie sobie o walkach pozycyjnych zimą 1914-1915 w Bieszczadach, pani zima doprowadizła do śmierci tysiące żołnierzy po obu stronach frontu. Potężne opady śniegu z mrozami i odwilże, zakaz palenia ognisk, transport nawet rozebranych dział na plecach żołnierzy to była ówczesna codzienność. Odmrożenia, zapalenie płuc, niemożliwość ratowania w tych warunkach rannych to jedna z przyczyn otężnych strat. Rekwirowano po wsiach drewno, rozbirano płoty i zabudowania gospdarcze na opał. Nie wiemy ile osób zginęło wtedy w naszym regionie, na pewno ponad 100 000.

Ale to jeszcze nic. Zimą 1928/29 temperatury spadały do -43, to wtedy całe połacie lasów bukowych uległy zagładzie. W samym dorzeczu Sanu musiano usunąć 500 000 m3 drewna, cały Otryt to był martwy las.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Na wysokości 2 metrów, powiadasz?

To ja dodam, że było to w cieniu.

;)

A czy owe koksowniki nie przyczyniają się do efektu cieplarnianego?

Al Gore nie będzie zadowolony.

Edytowane przez secesjonista

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Na wysokości 2 metrów, powiadasz?

To ja dodam, że było to w cieniu.

;)

A powiadam. :) w Lesku mamy stację meteo, a tam zajęcia z meteorologii dla dzieciaków. Czasmi wraz z nimi dokształcam się w ramach warsztatów w ogródku meteo. Temperaturę powietrza mierzy się w klatce na wysokości 2 m, temperaturę gruntu na 4 różnych głębokościach. :)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

A wnętrze klatki musi być ocienione... mam jednak nadzieję, że dzieci nie kreślą potem map synoptycznych, co by z drugiej strony tłumaczyło, różnorakie wpadki telewizyjnych pogodynek.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

A wnętrze klatki musi być ocienione...

Wnętrze klatki ze swej natury, jak każde wnętrze, jest zacienione, natomiast sama klatka już w cieniu być nie musi, musi natomiast być pomalowana na biało.

http://www.g1bb.republika.pl/szkolna_stacja_meteo/foto/02klatka.jpg

http://www.imgw.pl/wl/internet/zz/wiadomosci/_wiad2002/020906001/007.jpg

http://mw2.google.com/mw-panoramio/photos/medium/5123951.jpg

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.