Wrze w bałkańskim kotle

[Hauer]

http://fakty.interia.pl/raport/kosowo/news...d-bosni,1063738

Parlament Serbów bośniackich przyjął w nocy z czwartku na piątek rezolucję, w której odrzucił niepodległość Kosowa i wspomniał o możliwości referendum w sprawie oderwania się Republiki Serbskiej od Bośni i Hercegowiny.

W rezolucji napisano, że wniosek o rozpisanie referendum mógłby zostać złożony, gdyby większość państw ONZ i Unii Europejskiej uznała niepodległość Kosowa albo gdyby uczyniły to organy centralne Bośni.

Parlament uznał jednostronne proklamowanie niepodległości Kosowa za niedopuszczalny akt naruszenia integralności terytorialnej i suwerenności Serbii, która jest państwem uznanym przez wspólnotę międzynarodową.

Ambasador USA w Bośni Charles English oświadczył w piątek w sarajewskim dzienniku "Oslobodjenje", że Republika Serbska nie ma prawa do secesji, przypominając, że porozumienie z Dayton ustanawia Bośnię i Hercegowinę jako międzynarodowo uznane państwo integralne.

Najbardziej rozbawił mnie ambasador USA. Przecież Kosowo też nie miało żadnego prawa do secesji ! Narobili znowu bałaganu, tylko kto to posprząta ?

Zapraszam do dyskusji tutaj, bo temat robi sie o wiele szerszy niż sama niepodległosc Kosowa.

[Granat]

Najbardziej rozbawił mnie ambasador USA. Przecież Kosowo też nie miało żadnego prawa do secesji ! Narobili znowu bałaganu, tylko kto to posprząta ?

Ogólnie postawa USA jest hmm... dziwna i zarazem śmieszna. Oczekują od rządu Serbskiego, by dano ochronę ich ambasadzie ( która płonie ) choć poparli zabranie ziem Serbii. Przecież interesem Serbii nie jest ochrona swoich.... wrogów ? Przyjaciel mojego wroga jest moim wrogiem...

No właśnie. Boję się że tam może wyrosnąć jakiś poważniejszy konflikt niż tylko sprzeczki. Ludzie w Serbii masowo wychodzą na ulicę, rząd jeszcze zagrzewa ludzi do boju, Rosja popiera, a Ameryka broni Kosowa...

[Hauer]

Zwóćcie uwagę, ze przypadek Kosowa będa chcieli od razu wykorzystać bosniaccy Serbowie, żeby oderwać kawałek Bośni i Hercegowiny.

Cała sytuacja sie nakręca.

[Estera]

Zwóćcie uwagę, ze przypadek Kosowa będa chcieli od razu wykorzystać bosniaccy Serbowie, żeby oderwać kawałek Bośni i Hercegowiny.

Cała sytuacja sie nakręca.

Ja myślę, że nawet nie tylko na Bałkanach ten przypadek będzie wykorzystywany. Sądze, że np. m.in. obawy to takiego wykorzystywania miały wpływ na decyzję Hiszpanii co do nie uznania niepodległości Kosowa.

Bałkany jednak teraz są wyjątkwo gorące. Kosowo okazało się ogniskiem zapalnym.

[Tofik]

No to jak, będzie wojna?

[Jarpen Zigrin]

No to jak, będzie wojna?

Jeśli już ma być to tylko na Bałkanach mam nadzieje. Jednakże najlepiej gdyby udało się tego uniknąć i po jakimś czasie się to rozejdzie. Co do BiH nie dziwie się Serbom tam..., ale to zależy tylko od Rosji i USA, a dokładniej za ile się dogadają.

[Hauer]

po jakimś czasie się to rozejdzie

... ta... rozchodzi sie na razie coraz dalej...

[Jarpen Zigrin]

po jakimś czasie się to rozejdzie

... ta... rozchodzi sie na razie coraz dalej...

Miesiąc nawet nie minął.

[szpek_chomik]

Wojny nie będzie, co nie znaczy że ognisko zapalne zniknie. Kosowo stanie się zarzewiem wszystkich potencjalnych konfliktów. Społeczność międzynarodowa będzie jeszcze długo musiała kontrolować i stabilizować sytuację na Bałkanach. Niepodległość Kosowa to krok do tyłu.

[Jarpen Zigrin]

W sumie uważam, że Kosowo powinno być Serbskie, a my jak Holandia z uznaniem Kosowa winniśmy zaczekać na ich Konstytucję i wtedy zadecydować. Jednakże z drugiej strony przez ile lat miałoby być Kosowo pod nadzorem NATO? Przez następne 50? Może wyjściem jest suwerenność i po latach się to już wyjaśni na dobre? A może wreszcie kluczem do spokoju na Bałkanach są państwa narodowe, a nie wielonarodowe?

[Narya]

A może wreszcie kluczem do spokoju na Bałkanach są państwa narodowe, a nie wielonarodowe?

Myślę, że to jest właśnie właściwy klucz.

[Hauer]

To w końcu jak? Państwa narodowe, czy utrata suwerenności tych państw na rzecz wielonarodowej Unii? Jakos widze, ze nie mozecie się zdecydować.

[Jarpen Zigrin]

To w końcu jak? Państwa narodowe, czy utrata suwerenności tych państw na rzecz wielonarodowej Unii?

O utracie suwerenności nikt nic nie mówił, ba nawet o UE nic nie było w naszych wypowiedziach.

Moje rozumowanie jest takie, że skoro na Bałkanach zawsze był państwa wielonarodowe to może jeśli teraz każdy tam naród będzie miał państwo nie będzie już sporów i w taki sposób w kotle bałkańskim zapanuje spokój, pewności nie ma, czy będzie lepiej czy gorzej, ale spróbować można. Pozostaje czekać na rozwój sytuacji.

[Hauer]

O utracie suwerenności nikt nic nie mówił, ba nawet o UE nic nie było w naszych wypowiedziach.

Ale ta utrata suwerennosci jest faktem. Nie potrafisz temu zaprzeczyć, jedynie zbywasz stwierdzeniami w tonie "i co z tego? mnie sie i tak podoba".

Moje rozumowanie jest takie, że skoro na Bałkanach zawsze był państwa wielonarodowe to może jeśli teraz każdy tam naród będzie miał państwo nie będzie już sporów

Zawsze jak zawsze... Chorwaci np. utworzyli swoje panstwo przy pomocy Niemców w DWS i to jakoś sporom nie zapobiegło. W latach 90-tych też ogłosili niepodległosc przy poparciu Niemiec i wybuchła wojna... Poza tym Albanczycy przecież maja swoją Albanie, więc po co im dwa państwa albańskie? A państwa sa tam wciaż wielonarodowe jak chocby Bośnia i Hercegowina. Celowa polityka Austrii, Turcji, Niemiec narobiła tam niezłego zamieszania. Do tego całe dziesieciolecia "bez granic" i mieszania sie ludności. W momencie kryzysu efektem jest wojna, czystki etniczne, krwawe ustalanie granic.

To samo może nas czekać za 50 lat w przypadku jakiegos kryzysu w UE gdy ludnośc niemiecka z Wielkopolski, Gdańska czy Ślaska bedzie chciała przyłaczenia do Niemiec, a niemieckich jakieś samozwańcze armie wyzwoleńcze zaczną zakładać tureckie sułtanaty...

[Jarpen Zigrin]

Ale ta utrata suwerennosci jest faktem. Nie potrafisz temu zaprzeczyć, jedynie zbywasz stwierdzeniami w tonie "i co z tego? mnie sie i tak podoba".

Ale Kosowo zyskało ową suwerenność... rachunek wychodzi jakby nie patrzeć na 0.

Chorwaci np. utworzyli swoje panstwo przy pomocy Niemców w DWS i to jakoś sporom nie zapobiegło.

Wiesz sięgnij do kontekstu nadania państwa Chorwatom i tego co się tam działo to się nie dziwie sporom. Dzisiaj jednak nie ma II wś., narody w drodze pokojowej mogą uzyskać suwerenność.

Poza tym Albanczycy przecież maja swoją Albanie, więc po co im dwa państwa albańskie?

Nie wiem czy się da to połączyć i jakie są stosunki między Kosowem, a Albanią. Co do BiH może dobrze by było, aby Serbowie z tamtą przyłączyli się do Serbii. Powstaną dzięki temu państwo jednonarodowe bez konfliktów na tym tle.

Celowa polityka Austrii, Turcji, Niemiec narobiła tam niezłego zamieszania.

I jeszcze USA do spółki tyle, że po tym zamieszaniu może sytuacja się ustabilizuje.

To samo może nas czekać za 50 lat w przypadku jakiegos kryzysu w UE gdy ludnośc niemiecka z Wielkopolski, Gdańska czy Ślaska bedzie chciała przyłaczenia do Niemiec,

To równie absurdalne jakby Polacy Londyn chcieli do Polski przyłączyć. Polska jest krajem jednonarodowym.