Możliwości Mongołów w podboju Europy

[Marszałek Polski]

Ich armia była znakomicie wyszkolona, zaprawiona w walce. Ich wyprawy nie miały na celu podboju tylko złupienie. Podbili by Europę z łatwością tym bardziej, że większość państw europejskich była podzielona na dzielnice. Rycerstwo walczyło w ciężkich zbrojach przez co byli niezwrotni.

[Walter]

Według mnie Mongołowie nie byliby w stanie podbić całej Europy.

Ich możliwości kończyły się raczej na jej wschodnich rubieżach, gdzie tamtejsze monarchie były słabe militarnie, no może z wyjątkiem Węgier, ale ich przegrana wynikała raczej z nieznajomości przeciwnika i jego stylu walki.

Zachodnia Europa była zupełnie czym innym niż jej wschodnai część. Miała więcej ufortyfikowanych miast i więcej zamków obronnych, a choć mongolska sztuka oblężnicza stała na wysokim poziomie, to jednak wydaje mi się, że Mongołowie szybko utraciliby swoje siły witalne na zdobywaniu tak dużej ilości fortyfikacji. Poza tym była bardziej zaludniona i mogła wystawić przeciwko Mongołom liczniejsze wojska, które mimo swoich wad w obliczu ruchliwej jazdy mongolskiej, były w stanie zadać im tak ciężkie straty, by te szybko uciekły na wschód.

Nie wiem jak przedstawiała się wówczas struktura wojsk ruskich, polskich czy węgierskich, ale wg mnie skuteczną formacją przeciwko Mongołom mogła być piechota oraz łucznicy, a nie ciężka jazda. Czy w zachodnioeuropejskich armiach udział piechoty i łuczników w armii był większy niż w armiach wschodnioeuropejskich? Tego nie wiem, ale wydaje mi się, że tak. Może to było kluczem do zwycięstwa. Co o tym sądzicie?

[NRohirrim]

Mnie natomiast zastanawia, że wojsko mongolskie dzieliło się wedle systemu dziesiętnego nawet natysiące i bodajże dziesiątki tysięcy, podczas, gdy Monogłowie nie stanowią jakoś bardzo licznego narodu (nawet do dziś), a taka Mongolia nawet w obecnych czasach jest jednym z najmniej zaludnionych obszarów na Ziemii.

Chyba, że to było na zasadzie, że w wojsku służył prawie każdy i że wyruszyli z Mongolii w bardzo dużych ilościach jak na tamte obszary.

Edytowane 29 Maj 2009 przez NRohirrim

[lancelot]

Chyba, że to było na zasadzie, że w wojsku służył prawie każdy i że wyruszyli z Mongolii w bardzo dużych ilościach jak na tamte obszary.

Mongołowie będąc ludem koczowniczym nie musieli pozostawiać u siebie w kraju dużego zaplecza do uprawiania roli byli więc w stanie wysłać na wyprawę znaczny odsetek ludności.

[secesjonista]

W dniu 2.09.2008 o 2:38 AM, Mecenas napisał:

(...)

Ponadto pozwólcie, że dodam jeszcze parę argumentów nie od siebie wprawdzie, ale zaczerpniętych z niewątpliwie z dużą kompetencją i znajomością tematu napisanego dzieła P. Jacksona, Mongołowie i Zachód, wyd. Bellona, Warszawa 2007 (zwłaszcza s. 111 i n.). Otóż Autor ten podaje, powołując się zresztą na cały szereg dalszych jeszcze prac, że w okresie przebywania Mongołów na Węgrzech, zwłaszcza zimą 1241/1242 r., zaczęły się poważnie wyczerpywać możliwości aprowizacyjne armii mongolskiej, co było związane z wyeksploatowaniem tamtejszych pastwisk na Nizinie Węgierskiej.

 

Poza wyeksploatowaniem zaważyć mogły tez czynniki środowiskowe. Duet: Nicola Di Cosmo (z East Asian Studies na princetońskim Institute for Advency Study) i Ulf Büntgen (dendrolog z Eidgenössische Forschungsanstalt für Wald, Schnee und Landschaft) postanowił sprawdzić zmiany jakie wówczas zachodziły na podstawie źródeł pisanych jak i w oparciu o badania dendrologiczne. W efekcie dochodzą do wniosku, że poważnym utrudnieniem dla mongolskiej armii miały być roztopy, które zmniejszały mobilność, utrudniały zdobywanie miast czy zamków, jak i miały wpływ na zniwa.

"In the winter of 1242, after crossing into western Hungary, the Mongols encountered more difficulties in storming fortified towns and castles than in 1241. According to “when they reached the city of Székesfevehérvár that is surrounded by marshes they could not take it because the snow and ice was about to melt”. In Croatia, Qadan could not attack the city of Trogir because the flooded area separating its walls from the land was impassable on account of the depth of the mud. The army was therefore forced to withdraw6. The former shows that the thaw of the snow and ice may have caused large areas to become flooded and marshy, thus impeding or restricting the movement of the Mongols. The latter example suggests that the Mongols could not easily cope with flooded and muddy terrain. The captives of the Mongols were no longer given food, and failed harvest caused general starvation. Both the decimation and dispersal of the population caused by the Mongols and adverse climate conditions (cold and wet) may have been concurrent triggers for harvest failure, which reduced not only the survival rate of the local population, but also the sources of provisions for the Mongol army".

/tychże "Climatic and environmental aspects of the Mongol withdrawal from Hungary in 1242", "Scientific Reports", 6, 2016; tekst dostępny na stronie: www.anture.com/