Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Gnome

Wincenty Witos - ocena

Rekomendowane odpowiedzi

Gnome   
Odrzucił niemiecką propozycję tworzenia kolaboracyjnego rządu o czym się mało mówi, a powinno, bo to postawa godna naśladowania.

Z tym trzeba się zgodzić, a co do Witosów to chyba mało znanym faktem jest to, że jego brat Andrzej wchodził w skład Związku Patriotów Polskich, a następnie objął stanowisko kierownika resortu rolnictw i reformy rolnej w PKWN.

Ale wracając do samego Wincentego to nie można zapominać, że był on jednak człowiekiem który lubił rządzić silną ręką, wystarczy chociażby wspomnieć zmilitaryzowanie kolei w 1923 r. (czego nie zapomnieli mu kolejarze w czasie przewrotu majowego ogłaszając strajk i utrudniając dotarcie do stolicy wojskom wiernym rządowi) czy jego wypowiedzi poprzedzające sam przewrót. Poza tym wielu ludowców nie mogło mu darować sojuszu z ChZJN i ustępstw w sprawach reformy rolnej.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie jest on bohaterem narodowym. Człowiekiem który się nie ugiął pod presią siły. Człowiekiem który zwalczał największe zło jego czasów jakie polska widziała wystarczy tu wspomnieć o Faszystach Komunistach i wreszcie o rządach Piłsudskiego.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Hauer   
Odrzucił niemiecką propozycję tworzenia kolaboracyjnego rządu o czym się mało mówi, a powinno, bo to postawa godna naśladowania.

Czy ja wiem? Mógł uratowac tym wielu ludzi, a najwyżej po wojnie by sie go powiesiło...ale to do innego działu dyskusja.

zyciorys moim zdaniem tragiczny. Najpirw czlowiek pracuje na rzecz odzyskania niepodległości, przewodzi Polskiej Komisji Likwidacyjnej itd, a później jest przesladowany w rzekomo wolnej Polsce.

Zdecydowanie na plus licze mu mało znane wydarzenie, jak Piłsudski złozył dymisje ze stanowiska Wodza Naczelnego to Witos ta dymisje zamknął w sejfie nie ogłaszajac tego. Gdyby to dosżło do żołnierzy to morale mogłoby sie załamac, a Bitwa Warszawska mogłaby skończyć sie tragicznie.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Warto wspomnieć, że odrzucił również wejście do samozwańczego rządu czyli Krajowej Rady Narodowej. Mnie zastanawia co miał w sobie takiego, że aż 4 razy był Premierem Polski.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Gnome   
Mnie zastanawia co miał w sobie takiego, że aż 4 razy był Premierem Polski.

A to samo co i teraźniejsze PSL, dlaczego jest dobrym koalicjantem niemal dla każdego?, bo jest partia centrową, podobnie było z "Piastem" do tego dochodził bez wątpienia autorytet jakim cieszył się Witos i wszystko jasne :) .

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Mnie zastanawia co miał w sobie takiego, że aż 4 razy był Premierem Polski.

A to samo co i teraźniejsze PSL, dlaczego jest dobrym koalicjantem niemal dla każdego?, bo jest partia centrową, podobnie było z "Piastem" do tego dochodził bez wątpienia autorytet jakim cieszył się Witos i wszystko jasne :) .

Ale nie w każdym rządzie, który tworzył PSL miał większość? A mimo to 4 x był Premierem. W III RP był taki przypadek, ale tylko raz, ale nie o tym my tutaj : )

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Gnome   
Ale nie w każdym rządzie, który tworzył PSL miał większość? A mimo to 4 x był Premierem.

Nie w każdym, jednak był człowiekiem o silnej pozycji politycznej, którego mogła zaakceptować jako premiera i umiarkowana prawica jak i lewica, czyli kandydat 'idealny' był tylko jeden szkopuł nie cierpieli się z Piłsudskim (do teraz nie mam pojęcia dlaczego) i dlatego nie miał już okazji zostać nim po raz piąty.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tofik   

Co by tu nie mówić, o gospodarce pojęcie miał raczej niezbyt wielkie (ewentualnie, jego gabinet również)...

W maju 1 dolar = 52200 marek polskich, w sierpniu 1 dolar = 231260 marek polskich, w grudniu 6400000 marek polskich. Wszystko przez zwiększenie ilości pieniądza w obiegu. Do tego dołożyły się strajki górników, hutników i włókniarzy (m.in. Górny Śląsk, Łódź, Warszawa), a przede wszystkim strajk 6 listopada w Krakowie, który stłumiono siłą (30 osób zabitych, 200 rannych). Dodatkowo, konflikt z Piłsudskim. To wszystko przerosło Witosa i 14 grudnia ustąpił wraz ze swym rządem.

Choć mnie osobiście, bardzo trudno uznać go za postać negatywną.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
FSO   

Witam;

W sumie calkiem nieżle, tak jak już było wspomnane lubił rządy silnej ręki, a że i jego partia byłą silna [conajmniej kilkanaście procent w wyborach] i byla centrowa to wchodzila w sklad chyba większości rządów jakie byly tworzone. To byl premier od zaprowadzania porządku i cieżkich czasów [strajki protesty wojny]. Niestety do glębokich reform się nie nadawal - tutaj silna ręka musiala być zastąpiona kalkulatorem [Grabski, nb do konca jego rządów dotrwało tylko dwóch ministrow z pierwszego sklądu].

Co do kursu marki - w Polsce niestety jest taka sytuacja, że w momencie kiedy krok dalej to albo przepaść albo ściana dopiero następuje i dojrzewa decyzja do zmian, gwaltownych i bolesnych.

Z P. W. się nie lubil z jednego powodu - obaj lubili trzmać swoje prerogatywy silną ręką, a dwie silne ręce w jednym rządzie lub "kohabitacja" w takich warunkach to bardzo ciężkie doświadczenie.

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Gnome   

Odnośnie kwestii gospodarczych i Witosa to chciałbym zauważyć (po raz kolei zresztą), że to właśnie jeszcze za rządów Witosa przeszły w sejmie ustawy które potem posłużyły do zreformowania naszej waluty, i doprowadziły do uspokojenia praw budżetowych. Kryzys który dotknął wtedy Polskę nie był spowodowany działania rządu (lub w małym stopniu tymi działaniami) złożyło się to to wiele czynników, więc nie można o to obwiniać Witosa, ostatecznie i Grabski musiał ustąpił ze swego stanowiska ze względu na załamanie się reformy (czy ktoś uważa go za kiepskiego ekonomistkę?).

Co do relacji z Piłsudskim to ta niechęć datuje na długo przed odzyskaniem niepodległości, Witos w swych wspomnieniach również nie potrafi tego wyjaśnić, najwidoczniej jako dwie silne osobowości jakoś podświadomie się zwalczali, uważając tego drugiego za przeciwnika.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
FSO   

Witam;

nie obwiniam Witosa, za to że nie wprowadzil reformy, za to że podal się do dymisji. Możliwe są dwie rzeczy: że Witos byl zbyt wyrazistą postacią do wprowadzenia takich reform [opinia o rządzie Grabskiego - ustalany w taki sposób bykażdy z ministrów neutralizował jakąs partię]; a dwa możliwe że Sejm "nie dojrzal / nie mial swiadomości ja glęboki jest kryzys.

Ciekawostka: do dymisjin Grabskiego przyczynil się prezes NBP [jego dziecka!] który jako w pelni niezależny nie wydal rządowi zgody na dodrukowanie piniędzy w postaci banknotów...

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Gnome   

Raczej po prostu każda partia chciała coś ugrać na kryzysie dla siebie i Witos stał się kozłem ofiarnym, tak to już jest w systemie parlamentarnych, że czeka się na potknięcia rządzących aby samemu przejąć władzę.

Ciekawostka: do dymisjin Grabskiego przyczynil się prezes NBP

Małe sprostowanie nie NBP tylko BP, to był Bank Polski.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Mam pewne kłopoty z oceną. Z jednej strony jeden z tych, którzy przywrócili Polsce chłopów, a tak mówiąc naprawdę to stworzyli na wsi poczucie przynależności narodowej. Zasłużony premier, obalony w zamachu stanu, prześladowany, skazany przez autokratów. Co nieco i on prawo połamał (w 1923 r. i 1926 – sprawa wprowadzenia nadzwyczajnych regulacji), ale w stosunku do tego co wyrabiał Marszałek to pestka.

Z drugiej strony - swego czasu czytałem „w te i wewte” „Moje wspomnienia”. Sporo tam jednak naiwności (chociaż w czasie pobytu w Czechosłowacji wielu z jego środowiska politycznego było jeszcze bardziej naiwnych od niego) i co nieco "lekkiego" antysemityzmu. Moja konstatacja po lekturze była taka – chyba jednak nie taki Wielki, jak uważałem wcześniej. Fakt, że czytałem to dzieckiem będąc, a sąd ma się wówczas bardziej radykalny.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.