Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Jarpen Zigrin

Mity narodowe

Rekomendowane odpowiedzi

Granat   
Zaskakujące jest to że w operonowym podręczniku do II kl. gimnazjum całkowicie pominięto polskie klęski w czasie powstania Chmielnickiego (Żółte Wody, Korsuń, Piławce, Batoh itp.)

]Może jakieś nowsze wydanie, bo ja mam z 2003 r. i jest tam:

Powstanie zaczęło się rozbiciem przez Kozaków wojsk polskich w bitwach pod Żóltymi Wodami i Krasuniem Pogrubienie nie jest moje :P

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tofik   

Ja mam z 2007, co prawda egzemplarz demonstracyjny, ale coś takiego moim zdaniem nie powinno mieć miejsca nawet w takich egzemplarzach.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Internacjonał ale mówiono tam po niemiecku i większość braci zakonnej pochodziła właśnie z krajów niemieckich, kolonistów do zasiedlenia ziem wydartych Prusom też sprowadzano z krajów niemieckich, jakby nie patrzeć było to państwo niemieckie.

wtedy nie było czegoś takiego jak Niemcy (zresztą dopiero po połowie XIX w. można zacząć o czymś takim mówić)

Po połowie XIX wieku można mówić o narodzie niemieckim' date=' to fakt, o narodzie polskim można mówić też dopiero po połowie XIX wieku, z tego wynika, że od zarania dziejów obu narodów Niemcy byli wrogami Polaków, wszak są zabory, dwudziestolecie międzywojenne, II wojna światowa. W tamtych czasach raczej trudno mówić o przyjacielskich stosunkach między tymi narodami. :roll:

Co zaś do samego zakonu to dbał on o swoje interesy' date=' więc tak należy go postrzegać, jako niezależny byt państwowy.[/quote']

I jako niezależny byt państwowy, który dba o swe interesy pałał nieustanną i niezmienną miłością do swego południowego sąsiada. :P

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Ryokosha   

Mitem jest to że cała nasza husaria używała skrzydeł na pancerzach. Prawdą jest że w XVI i XVII wieku część husarzy miała na siodle albo plecach skrzydła z piórami, tak jak część narzucała na zbroje importowane skóry panter, lampartów itp. Zakładali takie coś, bo byli największymi szpanerami w Rzeczypospolitej :mrgreen: W XVIII wieku husarze rzeczywiście mają skrzydła przyczepione do pleców, ale wtedy już husaria jest rodzajem wojska reprezentacyjnego a nie normalną jednostką bojową.

Kolejny mit dotyczy znaczenia bojowego tychże skrzydeł. Możemy przeczytać wiele opisów tego jak takie skrzydłła mogły wzbudzić panikę u przeciwnika (szczególnie Tatarów). I tu mamy do czynienia z dwoma faktami: nie dysponujemy żadnymi opisami paniki wynikającymi z faktu zobaczenia uskrzydlonej husarii... Co najwyżej słabszy oddział uciekał przed silniejszym i tyle. Druga rzecz to efekty dźwiekowe: podobno było słychać łopot skrzydeł... Też nieprawda co wykazało kręcenie filmu "Ogniem i mieczem", gdzie po polu puszczono statystów w zbrojach husarskich i nie było słychać żadnego łopotu skrzydeł a jedynie tęten koni ;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Gnome   

Coś co znalazłem na pewnym innym portalu historycznym, więc zamieszczam, ale jak co to do weryfikacji przez znawców tematu (o tym, że Sucharski faktycznie nie dowodził już słyszałem ale reszta jest mi obca więc tym chętniej dowiem czy to prawda):

Mity nt. obrony Westrplatte w 1939 roku

- huraganowy ostrzał z pancernika "Schleswig-Holstein" nie wyrządził na Westerplatte żadnych szkód, gdyż pancernik strzelał na wprost ze zbyt bliska i żaden pocisk głównej artylerii nie wybuchł. Wszystkie zaryły się w ziemię.

- obroną dowodził nie mjr. Sucharski, a kpt. Dąbrowski. Sucharski w pierwszych godzinach walki doznał załamania nerwowego i nie był w stanie podejmować decyzji. Jedyną była późniejsza decyzja o kapitulacji.

- tylko jeden, pierwszy atak przeprowadzony został przez regularne wojsko niemieckie, piechotę morską z pancernika. Potem atakowały tylko gdańskie formacje paramilitarne.

- przez cały okres obrony nastąpiły tylko trzy poważniejsze ataki.

- wszyscy obrońcy chcieli walczyć dalej. Westerplatte mogło się bronić co najmniej tak długo jak Hel, ale Sucharski wymógł decyzję o kapitulacji, gdyż w szpitalu zabrakło lekarstw, które zażywał.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
ak_2107   

Cytat :

"Internacjonał ale mówiono tam po niemiecku i większość braci zakonnej pochodziła właśnie z krajów niemieckich, kolonistów do zasiedlenia ziem wydartych Prusom też sprowadzano z krajów niemieckich, jakby nie patrzeć było to państwo niemieckie...."

Nastepny mit......

Ludnosc Prus wschodnich jest z pochodzenia litewsko - prusko - polsko - niemiecko -

szwajcarsko - francusko - holendersko......i Bog wie jeszcze jaka......:(

Osadnicy z Niemiec dominowali tylko w niektorych regionach Prus Wschodnich - a raczej

mieszanka prusko - niemiecka....( Jezyk pruski utrzymal sie do bodajze XVII - XVIII

wieku. W obecnie praktycznie wymierajacym dialekcie niemieckim z tych terenow zachowalo sie sporo sladow po Prusach..... Dla osadnikow z terenow Niemiec Prusy nie byly specjalnie atrakcyjne - daleko, zimno, nieszczegolnej jakosci ziemie....Epidemia dzumy w XIV wieku zahamowala zreszta ekspanzje osadnicza z zachodu, do tego dochodza wojny

toczone na terenie Prus do poczatku XVI wieku.

Juz w XIV wieku pojawiaja sie w Prusach pierwsi osadnicy z Mazowsza. Potem - po pokoju torunskim osadnicy - szczegolnie w wieku XVI naplywaja nie z Niemiec ale z Polski (Mazurzy) i Litwy ( wlacznie z czescia plemien, ktore uciekly na Litwe i Zmudz podczas podboju tych Ziem przez zakon.....W nastepnych falach osadniczych -

po najezdzie tatarskim w 1656 roku i epidemii cholery na poczatku XVIII wieku Niemcy

nie sa wcale dominujacy wsrod osadnikow.... W koncu XVII wieku na terenie niektorych

powiatow Prus Ksiazecych dochodzi praktycznie do zaniku jezyka niemieckiego wsrod

ludnosci wiejskiej ....:P

Naturalnie bylo to panstwo "niemieckie".....ale po niemiecku tam nie zawsze i nie

wszedzie sie szlo dogadac.....:) Krzyzacy, a potem Prusacy byli - jesli idzie o narodowosc,

a pozniej rowniez wyznanie bardzo pragmatyczni ( katolicy, rozmaite odlamy kosciolow a rowniez wygnani z Polski arianie osiedlali sie w Prusach Ksiazecych.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.