Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/

Rekomendowane odpowiedzi

Gnome   

A ja jestem heretykiem pod tym względem i nie lubię piwa, ale za to lubię wino, ale takie gronowe, gruzińskie są świetne, co do Komandosów i pochodnych jakoś nie mam dobrych wspomnień, siarkofruty mnie nie pociągają :razz: .

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Albinos   

Ostatnio coraz częściej łamię żelazne przykazanie: Nie mieszać. I stwierdzam... że odpowiednie proporcje są podstawą sukcesu. Przez ostatnie kilka dni piłem wszystko co się da, od najzwyklejszego piwa, przez wódkę i rum po miód pitny i tanie wino za 3,50 z kartonu (ale jakie dobre, wchodzi gładziutko). Odpowiednio rozłożone w czasie i w ilościach picie nie sprawia większych problemów... tylko rano człowiek ma dość jakiegokolwiek alkoholu. I to jest największy problem w całym tym temacie.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Lu Tzy   
A ja jestem heretykiem pod tym względem i nie lubię piwa, ale za to lubię wino, ale takie gronowe, gruzińskie są świetne, co do Komandosów i pochodnych jakoś nie mam dobrych wspomnień, siarkofruty mnie nie pociągają :razz: .

Ach, tys mi BRAT!!!

Ja lubie piwo, ale kocham winko!! Nic lepszego niz dwie butelczyny tokaja, albo jakiegos chilijskiego caberneta. Ekstaza. Szlacheckie geny :).

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
widiowy7   
miód pitny i tanie wino za 3,50 z kartonu

No Albinosie, gratuluję gustu :viva:

Miody pitne to dla mnie królowie alkoholu, a tanie wino jest dobre bo tanie :)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

A ja uwielbiam Coronę... Na drugim miejscu lubię... Coronę, na trzecim zresztą też :)

Potem leci Miller i Kilkenny.

Podobnie jak Albinos i widiowy7 uwielbiam jednak miód ;)

Pozdrawiam.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Nie chcę tu wyjść na jakiegoś degenerata, ale ja wolę poprostu polską wódkę ;)

Oh my God!!! Dziewczynka i wódkę lubi... Nieładnie :)

Mnie wódka szkodzi. Przepiłem się na studiach a teraz dwa kielonki i jestem załatwiony. A kiedyś to ja mogłem wypić, że ho, ho... :king:

Pozdrawiam.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Roshnise   

A no wiesz, jestem z typowej, polskiej rodziny co wódka im nie szkodzi i mają mocne głowy. :)

Jednak ostatnio przerzuciłam się na drinki. :tongue:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Andreas   

A ''nalotów na Rygę'' nie masz czasami, czy też jesteś twarda jak skała?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Jednak ostatnio przerzuciłam się na drinki.

I bardzo słusznie, wódka jest niesmaczna, drinki są dużo lepsze :)

Polecam Caipirinhę (tyle tylko, że to powinno być na wódce Cachaça - taka z trzciny cukrowej). Drink palce lizać! Smakuje jak lemoniada, a po trzech, czterech drinkach jest bum :sweet:

Pozdrawiam.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Albinos   
Mnie wódka szkodzi.

Ja tak na dobrą sprawę ostatnio mam wstręt do wódki. Kilka razy nieźle się nią załatwiłem, to i staram się już nie pić za dużo. Tak z 3-4 kolejki i starczy mi, chociaż wypić to i więcej bym był w stanie, ale z doświadczenia wiem, że to dobry pomysł nie jest. Przerzucam się na miody i wina. Raz że lepsze w smaku, a dwa można wypić więcej.

Co do drinków, to polecam żurawinową Finlandię, da radę pić bez popity.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Ja po winie to mam zgagę jak zaraza. Po wódce boli mnie głowa i jest mi niedobrze. Po miodziku jest za to FANTASTYCZNIE :)

Właśnie chłodzę butelczynę tego zacnego, staropolskiego trunku (trójniaczek, a jakże) w lodówce na wieczór. Tylko nie wiem, czy pić przed naszym chatem, czy po... A może w trakcie? :mrgreen:

Ostatnio wypróbowałem grapefruitową Finlandię z takimż sokiem. Całkiem niezłe, nie powiem...

Polecam też dobrą whiskey, singlemalt z wodą mineralną na lodzie. Nie ma kaca, dobrze się pije i nie cuchnie jak wódka ;)

Pozdrawiam.

P.s.: Tylko nie pijcie nigdy Absyntu, nie polecam. Po wypiciu mogą być niezłe jaja...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Gnome   
P.s.: Tylko nie pijcie nigdy Absyntu, nie polecam. Po wypiciu mogą być niezłe jaja...

To chyba w Polsce jest nawet zabronione :?:

Miałem raz okazję pić na Słowacji, cóż i nie dziwię się artystom Młodej Polski, że tworzyli to co tworzyli :mrgreen: .

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.