Najgorszy władca Persji

[Jarpen Zigrin]

Kto waszym zdaniem był najgorszym władcą Persji?

[Achilles]

Datis i Artafernes - za Maraton.

[Tofik]

Mowa tutaj o władcach, nie dowódcach.

[LePpero00]

Jak dla mnie to Dariusz III Achemenid. Gdyby był trochę bardziej przywódczy i przedsiębiorczy to mógłby odeprzec wojska Aleksandra Macedońskiego, W sumie m.in. dzięki jego klęsce powstały państwa hellenistyczne, ale w tym momencie patrzę na sprawę od strony interesów Persji.

[Karo]

Jak dla mnie też Dariusz III Kodoman, z podobnych przyczyn jak przedmówca. Może zbyt surowo oceniany, ale jednak mógł zrobić więcej , aby stawić opór Aleksandrowi.

[R_7]

Również przyłączam się do opinii kolegów i myślę że Dariusz III był najgorszym władcą w Imperium Perskim. Popełnił błąd w koncepcji walki, chodzi mi głównie o to iż chciał szybko rozstrzygnąć walkę w porozumieniu ze swoimi doradcami.

[Explore]

Uważam, że Dariusz III nie był najgorszym władcą. Przyszło mu się zmierzyć z samym Aleksandrem Wielkim. Owszem, miał przewagę liczebną, ale umiejętności jego przeciwnika były zbyt wysokie by mógł sobie z nim poradzić.

Ja bym postawił raczej na Kserksesa - nie wykorzystał szansy na pokonanie Greków.

[Karo]

Owszem, miał przewagę liczebną, ale umiejętności jego przeciwnika były zbyt wysokie by mógł sobie z nim poradzić.

Ja sądzę, że mimo wszystko mógł zrobić więcej, aby zatrzymać Aleksandra. Gdyby zdecydował się np. na przeniesienie wojny do Macedonii i Grecji możliwe, że podbój Aleksandra potoczyłby się inaczej.

[sargon]

Ale własnie na to się zdecydował...

Memnon, a potem Autofradates i Farnabazos to niby co robili?

[lurtz88]

Zdecydowanie Dariusz III

[Blake]

A ja będę bronił Dariusza III, nie był aż taki zły - po prostu trafił na lepszego.

Z władców koronowanych najgorszy był Dariusz II Ochos, szaleniec i okrutnik, za którego rządzili satrapowie. Z władców rzeczywistych, choć nie koronowanych - Bagoas. Pozbycie się go było jednym z lepszych kroków Dariusza III Kodomana

[Teodor]

Znowu to samo. A czemu Dariusz był złym władcom? Władał dopiero dwa lata gdy uderzył Aleksander. Stłamsił bunt w Egipcie, wyeliminował protekcję najpotężniejszego człowieka - eunucha Bagoasa. Scalił państwo, które nie rozpadło siepod uderzeniami przeciwnika, jak to się stało z tworem hellenistycznym powstałym w miejsce państwa Achemenidów. Był dobrym organizatorem, mimo klęsk potrafił tworzyć nowe armie. Gdyby nie zdrada, Gaugamela nie byłaby ostatnią bitwą. Do końca miał władzę nad nie zajętą częścią państwa - sama się nie odłączyła.

To może jakieś argumenty podadzą krytycy, a nie tylko utartą opinię?

[Papież]

Artakserkses II. Nie mógł się dogadać z bratem Cyrusem podczas wyprawy 10 000 Greków na Persję. Tym samym obnażył słabość swego państwa.

Źródło: www.wikipedia.pl