Mundurki szkolne

[Jarpen Zigrin]

Czy podoba Ci się pomysł wprowadzenia mundurków szkolnych?

[Tofik]

Oczywiście, że nie. Bo:

1. Jakaś tam kamizelka kosztuje aż 30 zł (miało być tanie państwo, czy coś takiego).

2. Nigdzie nie przewidziano tzw. dni kolorowych, czyli dni, w których można by było chodzić w normalnym ubraniu, po to, by wyprać mundurek (jest coś takiego jak schludność, ja przez 5 na 7 dni w tym samym ubraniu chodzić nie zamierzam).

3. Nie wiem jak wygląda mój mundurek, ale te które widziałem nie są za ładne.

[Granat]

Pomysl w zalozeniu dobry ale wykananie jak to w Polsce...do bani.

Szkoły dbaja nie o to zeby bylo ladnie ( no moze troszke ) ale o to zeby bylo tanio! Ja takze nie widziałem swojego mundurku ( podobna ma byc koszulka polo ) ale te co widziałem to sa wykonane z takich materialow ze wole chodzic w koszulkach z biedronki... Nie zlikwiduje to podzialu miedzy uczniami na bogatszych i biedniejszych ( slyszalem ze w niektorych szkolach sa 2 rodzaje mundurkow: tansze i gorzej wykonane i drozsze lepiej wykonane ! ) Poniewaz i tak zawsze wiadomo kto jest biedniejszy a kto bogatszy. Jeśli nie będą obnosic sie strojem to gadzetami typu: komora, iPod...

2. Nigdzie nie przewidziano tzw. dni kolorowych, czyli dni, w których można by było chodzić w normalnym ubraniu, po to, by wyprać mundurek (jest coś takiego jak schludność, ja przez 5 na 7 dni w tym samym ubraniu chodzić nie zamierzam).

No własnie chyba trzeba bedzie zakupic wiecej (sic! )

[Tofik]

No własnie chyba trzeba bedzie zakupic wiecej (sic! )

No i za własne pieniądze... Mój mundurek będzie kosztował co najmniej 30 zł, jeśli będzie do kupienia drugi, to będzie razem 60 zł (co najmniej). Dodam jeszcze to, że moja siostra za mundurek zapłaciła (a właściwie rodzice zapłacili) 40 zł x 2 mamy 80 zł, czyli w mojej rodzinie pójdzie więc 140 zł na mundurki! To jest proszę Państwa skandal! Pomyślmy jeszcze o rodzinach wielodzietnych.

[lester]

( slyszalem ze w niektorych szkolach sa 2 rodzaje mundurkow: tansze i gorzej wykonane i drozsze lepiej wykonane ! )

W telewizji była mowa nawet o ekskluzywnych mundurkach wartych ponad 1000(!) złotych.To już czysta fanaberia, podważająca jeden z celów wprowadzenia jednolitego ubioru, jakim była chęć ukrycia różnic majątkowych pomiędzy uczniami. Z tego co wiem, jednym z ostatnich rozporządzeń Romana Giertych na stanowisku ministra edukacji, był zakaz wprowadzania takich mundurków.Problem w tym, że część ubiorów jest już uszyta.

3. Nie wiem jak wygląda mój mundurek, ale te które widziałem nie są za ładne.

Widziałem modele z takim wielkim marynarskim kołnierzykiem, noszenie czegoś takiego to koszmar, szczególnie dla dorastającego chłopaka.

Mój mundurek będzie kosztował co najmniej 30 zł, jeśli będzie do kupienia drugi, to będzie razem 60 zł (co najmniej).

W dłuższej perspektywie czasowej, nawet dwa komplety mundurków to może być za mało.Nie zapominajmy o okresie dojrzewania i związanym z nim szybkim zwiększaniem się rozmiarów ciała(w obie strony ).Młodsze dzieci są z kolei bardzo ruchliwe, szczególnie te z zespołem ADHD, więc proces zużywania ubioru będzie u nich postępował znacznie szybciej.

[Jarpen Zigrin]

A jaki to miało cel?

1. "Rewia mody" sola w oku ale czyim? Konserwatystów, nauczycieli starej daty, czy młodych, którzy zapomnieli jak 5 lat temu chodzili do LO?

Czy myślicie, że jeden sweterk z logiem szkoły jej zpobiegnie?

Zostają buty, spodnie lub bielizna z nich wystająca, fryzura, makijaż, pomalowane paznokcie, solarium, to co jest pod tym np. sweterkiem etc. Przecież nikt kto z wymienionych przeze mnie rzeczy korzystał lub używał z nich nie zrezygnuje... Do tego na tych "mundurkach" pewnie pojawi się masa naszywek, albo ludzie będą na agrafce tarcze nosić jak w PRL.

2. Zatarcie różnic społecznych.

A telefon, zegarek, biżuteria, makijaż etc. To wszystko zostanie i jakaś narzuta na ucznia tego nie zniweluje.

3. Żeby było ładnie w szkole.

Nie jest ładnie jest kiczowato, co szkoła to inny mundurek szkoły poszły i się nie dziwie po lini jak najtaniej byle by to było... i tak będzie jedna wielka tandeta Gietych wiedział co robi nie wprowadzjąc nich do LO, bo tam byłoby ciężko to zrealizować.

A i jeszcze jedno co z nauczycielami? To jednak państwo Orwella jak mówił Marcinkiewicz są równi i równiejsi?

[ciekawe25]

Oczywiście że szkoły powinny być prywatne, społeczne itd. a program winien spełniać jedynie jeden cel - zgodność z prawem, wyborem rodziców - a czy dawałby możliwość zdobycia po zakończeniu - pracy, kontynuowania nauki na następnych etapach, zdawania standaryzowanych egzaminów, spełniania wymogów specjalizacji w ramach konkretnych gałęzi nauki to już problem rozumności rodziców, ich wyborów.

W tych samych kategoriach należałoby oceniać sposób ubierania się uczniów, kryteria i regulacje wyglądu - co wolno a czego nie wolno. Do tego czasu obowiązkowe mundurki to kolejny element ingerencji Państwa w sferę życia która mu nie przynależy ale to przecież nie przeszkadza państwu określać norm programowych we wszystkich innych aspektach kształcenia - w czym ubiór jest gorszy od sposobu realizowania - metodologii nauki fizyki? biologii? chemii czy matematyki? W niczym - tak samo ingeruje w sferę cudzych wyborów mieszczących się w jego autonomii osobistej - sposobu wychowania i wykształcenioa dziecka - przygotowania go do przyszłego życia. Narzucanie obowiązkowej nauki to przecież podobny absurd jak mundurki - przeciwko ("nikt o zdrowych: jak zwykle słyszę) zmysłach nie protestuje a przeciw mundurkom wszyscy a przecież jedno wynika z drugiego...

[Panna Karolina]

Jakaś tam kamizelka kosztuje aż 30 zł

U mnie ma być t-shirt z krótkim i jakaś bluzka z długim rękawem i polar (na samo wyobrażenie jak to wygląda tracę zapał do powrotu do szkoły) I to coś, co zwie się „mundurkiem” ma kosztować 60-80 zł w zależności od rozmiaru. Mam dwóch braci: jeden w wieku szkolnym. Mam nadzieję, że za to kilka lat, gdy mój drugi brat będzie szedł do szkoły po mundurkach nie zostanie śladu

1. "Rewia mody" sola w oku ale czyim? Konserwatystów, nauczycieli starej daty, czy młodych, którzy zapomnieli jak 5 lat temu chodzili do LO?

Czy myślicie, że jeden sweterk z logiem szkoły jej zpobiegnie?

Nie. Już widzę mojego kolegę z „artystycznym nieładem” na głowie i podartych spodniach. Po miesiącu prób i gróźb ubierze się normalnie. Po tygodniu zacznie się od nowa.

3. Żeby było ładnie w szkole.

Nie jest ładnie jest kiczowato, co szkoła to inny mundurek szkoły poszły i się nie dziwie po lini jak najtaniej byle by to było...

Byłoby ładnie gdyby ten „mundurek” mundurek przypominał.

Słyszałam jeszcze, że przez „mundurki” będzie łatwiej stworzyć szkolną społeczność. Że będziemy bardziej czuli związek z innymi uczniami tej społeczności.

Tylko nikt się nie spytał czy mi na tym zależy. Bo ja do szkoły chodzę po to żeby się uczyć. Na szczególnych więzach mi nie zależy.

I przypominają mi się jeszcze słowa mojej koleżanki, że będziemy mieli pamiątkę w postaci mundurka – mi wystarczy chyba jednak zdjęcie

Sadzę, że w mundurkach pomęczą się uczniowie góra rok.

Ja kompletuję sobie dół garderoby.

Mam piękne spódnice, które niekoniecznie pięknie będę w połączeniu z „mundrurkiem” wyglądały

[mch90]

W telewizji była mowa nawet o ekskluzywnych mundurkach wartych ponad 1000(!) złotych

Pozwolę sobie wtrącić offtopic- czytałem ostatnio na portalu GW, że w Wlk. Brytanii prywatne firmy oferują rodzicom kamizelki do mundurków szkolnych wzmacniane kewlarem- a to z powodu dość głośnych incydentów związanych z "zabawami z bronią" w szkole, a dokładniej z wypadkami z użyciem noża. Zatroskani rodzice to kupują a rząd krzyczy, że to dmuchanie na zimne i wyolbrzymienie skali wypadków.

[Tomek91]

kamizelki do mundurków szkolnych wzmacniane kewlarem-

Kewlar ?? Materiał do produkcji współczesnych hełmów żołnierskich ?? Czy może ściągnęli pomysł od Batmana ?

A co do strojów jednolitych . Założenie było całkiem dobre . Koniec rewii mody , zniesiony podział na bogatszych i biedniejszych . Niestety realizacja tego pomysłu nie wyszła za dobrze . Kłopoty z dofinansowaniem dla najbiedniejszych na Śląsku czy nienadążenia z produkcją mundurków . Gdzieś na jakimś etapie popełniono błąd .

[lester]

A i jeszcze jedno co z nauczycielami?

Przykład ze szkoły mojego siostrzeńca.Uczennica, która przyszła do szkoły w przykrótkiej bluzce została zmuszona przez dyrektora do założenia białego fartucha, noszonego przez obsługę stołówki.Upokorzona uczennica przez kilka dni nie chciała w ogóle wychodzić z domu.Z drugiej strony ten sam dyrektor nie reaguje na to, że pewna młoda (ale skrajnie nielubiana przez uczniów)nauczycielka przychodzi do pracy z całkowicie gołym brzuchem. Zresztą wszystkie dobierane przez nią części garderoby nadają się raczej na wyjście do klubu niż nauczanie dzieci.Rozumiem, że nauczyciela i ucznia nie mogą obowiązywać te same zasady, jednak opisana dysproporcja w zachowaniu dyrektora jest według mnie zbyt duża.

[Jarpen Zigrin]

Ja nawet bym powiedzmy porzucił swój liberalizm jeśli chodzi o te mundurki jeśli nauczyciele też by je mieli + Minister Edukacji, a tak to tylko uczniowie.

[lester]

Ja nawet bym powiedzmy porzucił swój liberalizm jeśli chodzi o te mundurki jeśli nauczyciele też by je mieli + Minister Edukacji, a tak to tylko uczniowie.

Mnie wystarczyłoby, aby zastosować wobec nich wymagania jakie pod względem ubioru stawia się urzędnikom państwowym.

Mimo wszystko samej idei mundurków z góry nie przekreślam(chociaż wolałbym, aby o ich wprowadzeniu w danej szkole decydowali rodzice), ponieważ nie wiemy jeszcze czy nie wywrze ona pozytywnego wpływu na samych uczniów.Obecne kłopoty widoczne przy wprowadzaniu jednolitego ubioru być może zanikną i dopiero wtedy przekonamy się o prawdziwej wartości tego pomysłu.Jestem jednak przekonany, że jeżeli kłopoty nadal będą występować to zapewne przyszły rząd zmieni ustawę nakazującą wprowadzenie jednolitego ubioru we wszystkich szkołach podstawowych i gimnazjach.Zapewne dyrektorom będzie dana wolna ręka, aby ocenili wspólnie z rodzicami, czy w ich przypadku takie rozwiązania są konieczne.

[Ramirro]

Roman Giertych słynie z extremalnych posunieć, czego efekty odczuwacie osobiscie. Wprowadznie mundurków to kolejny niepodważalny dowód, że nasz Romuś nie spi. Szkoda, że muszą na tym cierpieć niewinni obywatele. Nasza szkoła niby katolicka, ale mundurków nie popiera, wiec ich nie bedziemy miec. Wspólczuję jednak tym, których ten "zaszczyt" spotka. Gdyby tak Romka szybciej zdymisjonował premier to byłoby jednego problemu mniej. KONDOLENCJE!!. Życzę cierpliwości w kolejnych latach nauki.....dobrze, że komunisci nie wpadli na ten pomysł wczesniej, bo Romek musiałby ich przebić xD :mrgreen:

[Tomek91]

Chciałbym tylko dodać , że od 3 IX mile są widziane wasze zdjęcia w strojach jednolitych . Dziękuję bardzo .