Jump to content
  • Announcements

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Albinos

Wrzesień '39- jak to nazwać?

Recommended Posts

Albinos   

Okres września 1939 wzbudza wielkie emocje, także w kwestii nazwy. Kampania wrześniowa, wojna polsko-niemiecka, kampania polska, wojna obronna, wrześniowa- jak widać kilka określeń jest. Ciekaw jestem, które z tych określeń Waszym zdaniem jest najtrafniejsze?

Share this post


Link to post
Share on other sites
Tomek91   

Zdecydowanie Wojna Obronna . Martwi mnie to , że w wielu podręcznikach napisane jest Kampania Wrześniowa .

Ps. Może jakaś ankieta do tematu ?

Share this post


Link to post
Share on other sites
Albinos   

Ja jednak przychylę się do wersji Ciekawego, czyli Kampania polska 1939. Zresztą staje się ono aktualnie obowiązującym. Coraz większa rzesza historyków zaczyna stosować właśnie tego określenie. Na UW ponoć tylko takie określenie obowiązuje. Zresztą nawet jeden z najwybitniejszych brytyjskich teoretyków wojskowości, sir Basil H. Liddel-Hart, na którego pracach opierał się Guderian pisząc swoje "Achtung-Panzer", używał właśnie określenia "kampania polska 1939". A to jest on niewątpliwie autorytetem w dziedzinie wojskowości okresu II WŚ.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Lu Tzy   
Ja jednak przychylę się do wersji Ciekawego, czyli Kampania polska 1939. Zresztą staje się ono aktualnie obowiązującym. Coraz większa rzesza historyków zaczyna stosować właśnie tego określenie. Na UW ponoć tylko takie określenie obowiązuje. Zresztą nawet jeden z najwybitniejszych brytyjskich teoretyków wojskowości, sir Basil H. Liddel-Hart, na którego pracach opierał się Guderian pisząc swoje "Achtung-Panzer", używał właśnie określenia "kampania polska 1939". A to jest on niewątpliwie autorytetem w dziedzinie wojskowości okresu II WŚ.
No to paskudnie jest, jako ze to opisuje rzecz cala z niemieckiego punktu widzenia... Jednak tylko glupiec dyskutuje z faktami.

A fakty faktycznie sa takie, ze dla reszty Europy to byla tylko niemiecka kampania, czastka wojny, ktora sie dla tej reszty Europy zaczela duzo pozniej.Gdybym mial jakikolwiek wplyw na terminologie naukowa, to byla by to Wojna Wrzesniowa .

Share this post


Link to post
Share on other sites
ciekawy   
A fakty faktycznie sa takie, ze dla reszty Europy to byla tylko niemiecka kampania, czastka wojny, ktora sie dla tej reszty Europy zaczela duzo pozniej.

Dla reszty Europy kampania zaczęła się dużo później ? A kiedyż to do IIWŚ przystąpiła Francja i Wielka Brytania ? Jak potraktować mamy agresję 17 września dokonaną przez ZSRS ? A Włosi, którzy już na trzy lata przed wybuchem IIWŚ prowadzili działania wojenne w Afryce (np. aneksja Etiopii) ?

Share this post


Link to post
Share on other sites
Jostein   

W takim wypadku należałoby również zamiast "Wojna Zimowa" mówić "Kampania fińska". Ale tak jak Finowie walczyli osamotnieni, tak i my żadnej pomocy nie otrzymaliśmy. Okeslenie "Kampania Wrześniowa" sugeruje pewną składową działań wojennych o szerszym zasięgu. Ale tak przecież nie było - bo "Wojny na siedząco" za wypełnienie zobowiązań sojuszniczych uznać nie mogę. Polska została rzucona na pożarcie III Rrzeszy i Krajowi Rad, ponieważ ani Francja, ani Wielka Brytania nie były w tym czsie przygotowane do prowadzenia jakiejkowiek operacji wojskowej.

Share this post


Link to post
Share on other sites
ciekawy   
Ale tak jak Finowie walczyli osamotnieni, tak i my żadnej pomocy nie otrzymaliśmy.

Do Finlandii przybyło 60 pilotów z zagranicy ... Szwedzi byli największą obcą grupą narodową w fińskiej armii. Służyło ich ok. 8 tys. w różnych formacjach ... W armii fińskiej służyło 700 Norwegów, którzy zostali w większości wcieleni do jednostek szwedzkich ...

Finowie otrzymali też pomoc zagraniczną w sprzecie i uzbrojeniu:

- z Belgii: 700 pistoletów maszynowych i ok. 8000 pistoletów

- z Danii: 178 nkm-ów Madsen

- z Francji: 36 dział polowych, 40 dział przeciwpancernych, 150 radiostacji, 30 samolotów Morane-Saulnier MS.406

- z Niemiec: 30 działek przeciwlotniczych

- z RPA: 25 samolotów Gloster Gladiator

- ze Szwecji: 72 działa polowe, 85 dział przeciwlotniczych, 18 dział przeciwpancernych, 12 samolotów Gloster Gladiator (dla szwedzkich pilotów), 100 rkm-ów, 77 000 karabinów

- z Węgier: 40 dział przeciwlotniczych, 30 rusznic przeciwpancernych

- z Wielkiej Brytanii: 66 działek przeciwlotniczych, 200 rusznic przeciwpancernych, 33 samoloty Gloster Gladiator, 12 samolotów Hawker Hurricane, 17 samolotów Westland Lysander, 24 bombowce Bristol Blenheim oraz 30 mln pocisków

- z Włoch: 60 dział przeciwlotniczych, 12 dział przeciwpancernych, 16 000 pistoletów, 35 samolotów Fiat G.50 (do końca wojny dotarło tylko 17)

USA: 200 dział polowych

Czyli prawie nic :wink:

Share this post


Link to post
Share on other sites
Tomasz N   

Ja (używam i) jestem za "kampanią wrześniową". Wojna to za dużo, bitwa za mało. "Kampania" w sam raz. "Polska" zbyt niemieckie. "Wrześniowa" neutralne i jednoznaczne, skoro wystarcza samo słowo Wrzesień (byle z dużej litery).

Share this post


Link to post
Share on other sites
Andreas   

Tak, tylko od kiedy wrzesień trwa do 6 października? Ja terż używam ''Kampanii Wrześniowej'', ale myślę, że lepiej brzmi ''Wojna obronna''.

Share this post


Link to post
Share on other sites
ciekawy   
Tak, tylko od kiedy wrzesień trwa do 6 października?

Tak naprawdę to bitwa pod Kockiem jest zbyt zmitologizowana - dla Niemców był to nic nie znaczący incydent, nie wart nawet napomknięcia w "Feldzug in Polen 1939" -ot, walki z jakąś grupą, resztkami WP, usiłującymi się gdzieś przebić. Dla nas - roztrąbiony wyczyn, w którym gen. Kleeberg urasta niemal do rangi herosa - a chciał on tylko przebić sie do Stawów k/ Dęblina ...

Share this post


Link to post
Share on other sites
Andreas   

Dobrze, a Hel, do 2 października? W sumie jednak ta grupa liczyła 17 tys. żołnierzy-najróżniejszej zbieraniny, ale osobowo, to była dywizja.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now

×

Important Information

Przed wyrażeniem zgody na Terms of Use forum koniecznie zapoznaj się z naszą Privacy Policy. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.