Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Leoś

Nasze fury. Kącik motoryzacyjny.

Rekomendowane odpowiedzi

gregski   

Ależ dajcie już spokój naszemu kochanemu Leosiowi. 

Chłopiec na co dzień jeździ co najwyżej hulajnogą. Po prostu naoglądał się filmików na Youtube (tak jak inny nasz użytkownik) i stał się ekspertem od szybkiej jazdy.

Jako efekt uboczny pojawiają się u niego "mokre" sny (budzi się spocony ze strachu) i aby odreagować stres chłopiec dzieli się z nami swoimi nocnym marami.

I to chyba wszystko.

Trzeba dzieciaka zrozumieć, przytulić...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Leoś   
W dniu 27.05.2018 o 6:33 AM, secesjonista napisał:

By można było o niej mówić nie wystarczy częste łamanie danego paragrafu czy przyzwolenie społeczne dla pewnych działań (co w tym przypadku jest zresztą wątpliwe),

Sam secesjonista podawał przykład społecznego przyzwolenia na przekraczanie prędkości w mieście, powołując się na odpowiednie dane statystyczne. Co ciekawe, niejako pomógł mi Pan otrzymać piątkę z przedmiotu penologia i socjologia przestępczości. Był to egzamin ustny, a ja odpowiadając ze stopnia społecznej szkodliwości czynów zabronionych, wciągnąłem profesora w temat desuetudo. Podałem przykład secesjonisty i wspomniałem, że skoro jest społeczne przyzwolenie, to nie ma spelecznej szkodliwości, więc nie należy karać. Profesor nie mógł odeprzeć tych argumentów i wstawił mi piątkę. 

 

W dniu 27.05.2018 o 10:10 PM, jancet napisał:

przez pewien czas miałem wrażenie, że z idioty

Panie jancet, apeluję o odrobinę przyzwoitości. Jeśli Pan nie wie, idiota to osoba o głębokim upośledzeniu umysłowym, tzw. czwarty stopień upośledzenia. Taka osoba absolutnie nie jest w stanie sama funkcjonować, jeździć samochodem czy pisać na forum. 

Obraził mnie Pan, co zaprzecza ideom racjonalnej dyskusji. 

 

Szczerze powiedziawszy to Pana należy określać w dość dosadny sposób. Wspominał Pan, że nadużywa alkoholu, pomimo kiepskiego stanu zdrowia. Pytam więc, jak należy nazwać osobę, która pomimo tego, że ledwo stoi na nogach wlewa w siebie litrami substancje trujące. Proszę spojrzeć na świat zwierząt- sam z siebie zwierzak nie zje trującego grzyba, czy innego trującego zwierzaka. A jancet pije, a później narzeka że ledwo wchodzi do tramwaju o lasce... 

 

W dniu 27.05.2018 o 10:10 PM, jancet napisał:

Po Leosiu te argumenty spływały, jak po kaczce, on ich po porostu nie odbierał, więc szukaliśmy nowych, kompletnie bez

Nic nie spływało. Proszę zauważyć, że merytorycznymi argumentami posługiwał się właściwie wyłącznie Pan Tomasz. Cała reszta, to albo osoby nie mające prawa jazdy, albo rowerzyści, albo też ludzie, którym samochód służy wyłączenie do jazdy po przysłowiowe bułki raz w tygodniu. 

 

Proszę mi wierzyć, że znam wiele osób mających szybkie fury, którzy potrafią nad nimi zapanować i po prostu latają szybko bo lubią. Moje popisy kończą się na 270 km/h, a inni, którzy mają szybsze auta latają regularnie nawet 330 km/h i nie ma w tym nic nadzwyczajnego. 

 

Wie jancet jak skuteczne są ceramiczne tarcze hamulcowe? Jechał jancet kiedyś ciężkim 4x4, które przy 200 km/h prowadzi się pewniej niż miejskie auto przy 60 km/h?

 

W dniu 27.05.2018 o 10:31 PM, Tomasz N napisał:

Próbował wmówić, że te 250 to standard zachowania, a to nieprawda. Pojedynczy debil i tyle

Nie próbowałem wmówić, że standard, bo większość aut po prostu tyle nie pojedzie. Natomiast faktem jest, że pewna grupa osób, miłośników motoryzacji, po to kupuje jak najszybsze i jak najlepsze wozy, żeby korzystać z ich możliwości. To jest całkowicie normalne i ma miejsce w każdym kraju. 

 

Co do debili odsyłam do mojego postu o alkoholizmie i upośledzeniu umysłowym. Otóż debil, to osoba o średnim stopniu upośledzenia, która raczej nie ma prawa jazdy, a jedyny pojazd, który jest w stanie jako tako opanować to rowerek na 4 kółkach. Prosiłbym tak nie mówić o kierowcach, którzy w pełnym skupieniu jadą z prędkością 250 km/h, potrafią przewidzieć sytuację na drodze, oraz myślą nie tylko za siebie, ale i za innych. 

Edytowane przez Leoś

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Leoś   
W dniu 28.05.2018 o 8:00 AM, gregski napisał:

Chłopiec na co dzień jeździ co najwyżej hulajnogą.

Ja rozumiem, że Pan gregski może dysponować jakąś super furą, ale to nie powód by śmiać się z mojego samochodu i nazywać go hulajnogą. 335 koni mocy i stały napęd na cztery koła cały czas pozwalają na dynamiczną jazdę w każdych warunkach. 

Edytowane przez Leoś

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, Leoś napisał:

Co do debili odsyłam do mojego postu o alkoholizmie i upośledzeniu umysłowym. Otóż debil, to osoba o średnim stopniu upośledzenia, która raczej nie ma prawa jazdy, a jedyny pojazd, który jest w stanie jako tako opanować to rowerek na 4 kółkach

 

To niech Leoś przeczyta swój wpis jeszcze raz i odpowiedzi nań. Nie wiem jakie kursy kończył Leoś, tudzież kto u niego wykłada - ale nie jest to zbyt nowoczesna kategoria medyczna. A potem zajrzy do jakiegoś dobrego słownika języka polskiego, by zapoznać się potocznymi określeniami. Tak to już jest, że pewne opisane przez Leosia zachowania, wielu ludzi określa w taki a nie inny sposób. 

Jakiś taki monotematyczny stał się wielbiciel jazdy z nadmierną prędkości, jak i nudny...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Leoś   
1 godzinę temu, secesjonista napisał:

To niech Leoś przeczyta swój wpis jeszcze raz i odpowiedzi nań. Nie wiem jakie kursy kończył Leoś, tudzież kto u niego wykłada - ale nie jest to zbyt nowoczesna kategoria medyczna

Wszystko dobrze szanowny Panie, niemniej jednak zarówno "idiota" jak i "debil" to określenia różnych stopniu upośledzenia i to jest fakt. 

 

Ponadto zgodnie z regulaminem forum, treści obraźliwe wobec innych użytkowników są niedopuszczalne. Co więc z powyższymi atakami ad personam oraz powtarzającymi się argumentami ad hominem? 

 

1 godzinę temu, secesjonista napisał:

Jakiś taki monotematyczny stał się wielbiciel jazdy z nadmierną prędkości, jak i nudny.

Logicznym jest, że dla rowerzysty samochody są nudne... Staram się jednak zainteresować tematem jak najszersze grono odbioroców i nawet się to udaje. 

Edytowane przez Leoś

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tomasz N   

To fakt Leosiu. To słowo na d o miłośnikach 250+ nie jest regułą. Jeden taki co  mnie woził po A4 269km/h zmądrzał i kupił sobie helikopter. Wszystko przed Tobą.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Leoś   
2 godziny temu, Tomasz N napisał:

To słowo na d o miłośnikach 250+ nie jest regułą. Jeden taki co  mnie woził po A4 269km/h zmądrzał i kupił sobie helikopte

Proszę w takim razie wytłumaczyć, co jest takiego d... w jeździe po pustej autostradzie, z dużymi prędkościami. W Niemczech autostrady jakoś inaczej wyglądają? A tam jakoś można bezpiecznie poganiać 300+. 

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Leoś   
1 godzinę temu, gregski napisał:

Tomaszu, czy na prawdę warto wdawać się w taką "dyskusję"?

A czy względy bezpieczeństwa na drogach publicznych są tematem mało ważnym i niewymagającym dyskusji? 

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tomasz N   

Proszę w takim razie wytłumaczyć, co jest takiego d... w jeździe po pustej autostradzie, z dużymi prędkościami.

 

Jak pustej to nic. Parafrazując liberalną definicję wolności, Twoją wolność na autostradzie ogranicza odległość do mojego zderzaka.  Ale skąd w takim razie te żale :

 

To jak najbardziej jest troska o bezpieczeństwo moje i innych. Wskazuję na skrajnie nieodpowiedzialne zachowania innych, którzy dodatkowo miewają problem z utrzymaniem należytego stanu technicznego swych pojazdów. Nie wierze, że nie miał Pan sytuacji gdzie gonił pełnym piecem, aż tu nagle ktoś mądry zdecydował się wyskoczyć na lewy pas, bo za jakiś kilometr będzie wyprzedzał ciężarówkę. 

 

 

 W Niemczech autostrady jakoś inaczej wyglądają? A tam jakoś można bezpiecznie poganiać 300+. 

 

300+ ? W sam raz dla Twoich rodziców.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Leoś   
12 godzin temu, Tomasz N napisał:

Jak pustej to nic. Parafrazując liberalną definicję wolności, Twoją wolność na autostradzie ogranicza odległość do mojego zderzaka.  Ale skąd w takim razie te żale :

Nie są to żale, a jedynie słuszne zwrócenie uwagi, że to nie nadmierna prędkość dostosowanych do tego aut, stanowi bezpośrednią przyczynę niebezpieczeństwa, a właśnie niepewna i bezmyślna jazda kierowców zdezelowanych pojazdów.

 

12 godzin temu, Tomasz N napisał:

 

300+ ? W sam raz dla Twoich rodziców.

 

Niestety nie orientuje się Pan, komu świadczenie 300+ przysługuje. 

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
W dniu 2.07.2018 o 1:28 PM, Leoś napisał:

Co do debili odsyłam do mojego postu o alkoholizmie i upośledzeniu umysłowym. Otóż debil, to osoba o średnim stopniu upośledzenia, która raczej nie ma prawa jazdy, a jedyny pojazd, który jest w stanie jako tako opanować to rowerek na 4 kółkach

 

A ja odsyłam do nowszych opracowań, może tak zapozna się Leoś np. z zapisami IX Rewizji Międzynarodowej Klasyfikacji Chorób, Urazów i Przyczyn Zgonów? A potem wskaże nam gdzie jest informacja jakim to upośledzeniem jest debilizm. Leoś był na szkoleniu gdzie wykładowca posługiwał się terminologią - tak mniej więcej z czasów gdy powstała klasyfikacja na bazie definicji Emila Kraepelina

Istnieją chyba dwa tylko wytłumaczenia takiej sytuacji.

Wykładowca nie zna się na rozwoju psychiatrii i psychologii, i przegapił szereg zmian jakie zaszły w tych naukach. Przypomina współczesnego lekarza, który wciąż jest przekonany o niezwykle dużej zawartości w świeżym szpinaku. Bądź przykrawał sposób podawania informacji do poziomu wiedzy i stanu intelektualnego słuchaczy.

 

W dniu 2.07.2018 o 1:28 PM, Leoś napisał:

Co ciekawe, niejako pomógł mi Pan otrzymać piątkę z przedmiotu penologia i socjologia przestępczości

 

Jaki poziom przekazywania wiedzy taka i wartość oceny...

 

W dniu 3.07.2018 o 9:26 AM, Leoś napisał:

Proszę w takim razie wytłumaczyć, co jest takiego d... w jeździe po pustej autostradzie

 

A to musi się Leoś zdecydować, albo jeździ on z nadmierną prędkością po pustej autostradzie, albo w tej nadmiernej jeździe przeszkadzają mu zdezelowane samochody. Gdzie mnie do piątkowego studenta nauk prawnych, ale na moją logikę to przeszkadzające Leosiowi "budżetowe" samochody zaprzeczają relacji o jeździe po pustej autostradzie.

 

 

 

 

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Leoś   
20 minut temu, secesjonista napisał:

Jaki poziom przekazywania wiedzy taka i wartość oceny...

Akurat ten przedmiot był z innym profesorem. Niemniej jednak to chyba dobrze świadczy o studencie, że myśli logicznie i potrafi samemu wysnuć właściwe wnioski. 

 

23 minuty temu, secesjonista napisał:

A to musi się Leoś zdecydować, albo jeździ on z nadmierną prędkością po pustej autostradzie, albo w tej nadmiernej jeździe przeszkadzają mu zdezelowane samochody. Gdzie mnie do piątkowego studenta nauk pr

Szanowny Panie. Logicznym jest, że duże prędkości są rozwijane na odcinkach o jak najmniejszym ruchu. Inaczej jest to niewykonalne. Wiadomym jest również, że gdy jedziemy po pustej autostradzie, to nie będzie pusta przez cały czas, w końcu kogoś dogonimy. I wtedy właśnie napotykamy problem z kierowcami zdezelowanych aut, którzy nieodpowiedzialne zajeżdżają drogę i powodują niebezpieczne sytuacje. 

 

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, Leoś napisał:

Niemniej jednak to chyba dobrze świadczy o studencie, że myśli logicznie i potrafi samemu wysnuć właściwe wnioski.

 

A to zależy: jakie to wnioski. I niech sobie Leoś pozostanie ze swym wnioskowaniem co do zasady desuetudo i jej zastosowania na polskich drogach. Jakoś mnie to nie ciekawi.

 

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
gregski   

Jak dla mnie temat ten już absolutnie nic nie wnosi (w zasadzie nigdy nic mądrego nie wnosił). Dodatkowo jeden z użytkowników otwarcie nawołuje do łamania przepisów o ruchu drogowym.

Nie żebym chciał się wymądrzać ale osobiście uważam, że temat jest do zamknięcia.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.