"Beton" partyjny wprowadza stan wojenny

[historyk1971]

Jak waszym zdaniem przebiegał by stan wojenny gdyby na czele władz stali tacy ludzie jak gen.Mirosław Milewski,Olszowski ?

[gregski]

Tak samo.

Jaruzelski i spółka zmiękli dopiero pod koniec lat 80-tych gdy bankructwo zajrzało w oczy a na wsparcie ze strony ZSRR liczyć nie można było. (Też się walił).

[historyk1971]

Widać przedmówca nie zna historii, mogło być w Polsce jak w Rumunii, a SB działać jak Securitate. Mogło się skończyć przykręceniem śruby.

[Tomasz N]

Cóż po twierdzach kiedy w nich głodno ?

[gregski]

Widać przedmówca nie zna historii,

Przedmówca przeżył tą historię.

[jancet]

Cóż po twierdzach kiedy w nich głodno ?

Doskonale wiemy z Korei Północnej i Kuby, o Chinach, Wietnamie etc. nie wspominając, że komu głodno, temu głodno.

Historyk1971 - może to rok urodzenia - zadaje dość ważne pytanie.

Gdyby stan wojenny wprowadzał Milewski i Olszowski, zapewne grono osób internowanych zostałoby skazanych, w tym wielu na karę śmierci. No i koniec. Nie ma żadnych szans na żaden okrągły stół.

Niemożliwe? Ależ jak najbardziej możliwe !!!

[gregski]

Więcej internowanych, na pewno. Więcej skazanych na długoletnie wyroki, z pewnością. "Nieznani sprawcy" mieli by większe pole do popisu więc i ofiar pewnie byłoby więcej.

Oficjalnych KS-ów? nie sądzę. To jednak nie były już czasy Stalina.

Okrągłego stołu rzeczywiście mogłoby nie być jednak system i tak by zbankrutował (może nawet szybciej). A padłby być może chwilę później niż w realu gdy ZSRR zaczął się składać.

[Tomasz N]

Niemożliwe? Ależ jak najbardziej możliwe !!!

Nie ta epoka Jancecie. Gierek pozwolił dołom partyjnym liznąć Europy i im już sklepy z różowymi firankami nie wystarczały. Zresztą tu masz mój przyczynek :

https://forum.historia.org.pl/topic/8525-ub-a-sb/page__view__findpost__p__139795

[gregski]

W momencie gdy towarzysze radzieccy kazali się demokratyzować nie było różnicy kto lokalnie rządził.