Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/

Rekomendowane odpowiedzi

krakus57   

Z naciskiem na słowo: "podobno".

Rozumiem, że obietnica jest spełnioną bo w wiosce gdzie ma jancet chałupę jest światłowód?

Czy jak wskażę dwie wioski gdzie takowego łącza nie ma, to będziemy mieli do czynienia z: "obietnicą częściowo spełnioną" czy: "obietnicą niespełnioną"?

Brawo . 200 % / 200 % . Szczególnie podobał mi się akcent na ...PODOBNO .

Nieodżałowany Janek Kaczmarek się kłania z Jego : " ... Miała być tu jakość wyszło psiakość ...jakoś ..." .Ale tu , to TRADYCYJA .

MJR

Edytowane przez krakus57

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Furiusz   

Rozumiem, że prywatna wojenka Krakus57 i wtrącanie w każdy możliwy wątek 3 groszy byle tylko dogryźć - nawet jeśli ma się do powiedzenia tyle tylko, że ceterum censeo Carthaginem delendam esse ma o czymś świadczyć - tylko o czym? Można prosić zaprzestania takiego podejścia i prosić o bardziej merytoryczne posty? - Furiusz

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
krakus57   

Rozumiem, że prywatna wojenka Krakus57 i wtrącanie w każdy możliwy wątek 3 groszy byle tylko dogryźć - nawet jeśli ma się do powiedzenia tyle tylko, że ceterum censeo Carthaginem delendam esse ma o czymś świadczyć - tylko o czym? Można prosić zaprzestania takiego podejścia i prosić o bardziej merytoryczne posty? - Furiusz

Przepraszam :

Napisano dziś, 18:37

Wyświetl postUżytkownik secesjonista dnia 09 December 2015 - 17:47 napisał

Z naciskiem na słowo: "podobno".

Rozumiem, że obietnica jest spełnioną bo w wiosce gdzie ma jancet chałupę jest światłowód?

Czy jak wskażę dwie wioski gdzie takowego łącza nie ma, to będziemy mieli do czynienia z: "obietnicą częściowo spełnioną" czy: "obietnicą niespełnioną"?

Brawo . 200 % / 200 % . Szczególnie podobał mi się akcent na ...PODOBNO .

Nieodżałowany Janek Kaczmarek się kłania z Jego : " ... Miała być tu jakość wyszło psiakość ...jakoś ..." .Ale tu , to TRADYCYJA .

MJR

GDZIE tu prywatna wojenka ? Czy aby nie ..." nadwrażliwość " . Jak najbardziej popieram tutaj zdanie PT. Administratora mimo ,że gdzie indziej mam zdanie przeciwne co JASNO udowadniam . I pisanie jak Waść twierdzisz " trzech groszy " szukaj u PT Innych . A Kółka Wzajemnej Adoracji ( często na Forach spotykane ) mnie bawią .

MJR

Edytowane przez krakus57

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tomasz N   

Tomasz N kiedyś tam napisał w tym temacie:

Jancecie. Ty to piszesz tak na serio czy dla jaj ?

Wnioskując z Twych wpisów obaj jesteśmy z pokolenia które rządzi. Stąd dziwi mnie, że porozglądawszy się po znajomych, nie zauważasz,że PO było pomyślane jako przedsięwzięcie biznesowe, nie programowe. Stąd takie a nie inne widoczne po czasie efekty.

Na co Jancet się krygował, nie wiedząc podobno o co chodzi, ostatecznie pisząc:

Szczerze... to nie wiem, o co Ci chodzi i o jakich moich znajomych

Tymczasem ostatnio założył sobie temat: "Lunch w towarzystwie jednego ministra i trzech książąt", w którym to napisał:

W sumie zadziwia mnie fakt, że jaka by ekipa nie rządziła, mam tam swych znajomych,

Może wartało by wrócić do pytania ?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
gregski   

Tomaszu, nie znęcaj się!

Przecież Jancet wyraźnie napisał:

Z żadnym nie utrzymywałem jakichkolwiek stosunków w czasie urzędowania i chyba połowa z nich nie wie, że mnie zna :mellow: .
To są tacy znajomi co to Jancet ich zna a oni jego nie...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
gregski   

Ciekawą spuścizną rządów PO jest system szkolenia i egzaminowania kierowców.

Teraz mój syn z tym walczy więc mogłem się nieco przyjrzeć. Nie sądziłem, że w tej dziedzinie może istnieć taka socjalistyczna skamielina.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
jancet   

Gregu to o ministrach. A gdzie reszta znajomych ?

Przyznaję się, że mam również - o zgrozo - znajomych, którzy nigdy nie byli ministrami. Niektórzy z nich nawet wiedzą, że są moimi znajomymi.

Teraz to już nie wiem, co gorsze - mieć znajomych ministrów, czy mieć znajomych nie-ministrów? Najbezpieczniej jest chyba w ogóle nie mieć znajomych?

Przyznaję, [... ciach], że nie czytałem wcześniej twych insynuacji. Są wredne i parszywe. Nie zamierzam z nimi polemizować. Szambo to nie mój poziom.

Natomiast Gregskiemu - z którym się na ogół nie zgadzam, ale to nie jest powód, żebym nie darzył go szacunkiem - wyjaśnię, że w latach 1984-1994 pracowałem w instytucjach, będących własnością Państwa. Do roku 1990 nie było wielkiego wyboru. W latach 1992-2000 prowadziłem własną firmę. Nie zawarłem żadnej umowy z jakimkolwiek podmiotem państwowym czy od państwa zależnym. Od 2000 roku jestem najemnym pracownikiem prywatnej firmy.

Insynuacje tomasza n. świadczą tylko o nim samym.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
gregski   

Ależ drogi Jancecie, toż mnie się wydawało, że na ogół raczej się zgadzamy. Zwykle różnice występowały przy jakichś szczegółach. Dopiero ostatnio zaczęliśmy mieć inne spojrzenie na kilka bieżących spraw. No ale przecież pluralizm to podstawa demokracji więc i martwić się nie ma czym.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
jancet   

Ależ drogi Jancecie, toż mnie się wydawało, że na ogół raczej się zgadzamy. Zwykle różnice występowały przy jakichś szczegółach. Dopiero ostatnio zaczęliśmy mieć inne spojrzenie na kilka bieżących spraw. No ale przecież pluralizm to podstawa demokracji więc i martwić się nie ma czym.

Szczerze mówiąc - nie liczyłem, ile razy się zgadzamy, a ile razy nie. I można się zgadzać, lub nie zgadzać, bez uciekania się do insynuacji, pomówień. Nie chciałbym uczestniczyć w forum, na którym wszyscy się ze mną zgadzają.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tomasz N   

Na marginesie wywiadu Prezydenta Dudy dla FAZ:

http://www.fronda.pl/a/przeczytaj-caly-wywiad-prezydenta-andrzeja-dudy-z-frankfurter-allgemeine-sonntagszeitung,64200.html

mam pytanie:

Czy polskie prawo zna taką konstrukcję:

W polskim systemie prawnym obowiązuje jednak zasada, że decyzję, której podstawę prawną odrzucił Trybunał Konstytucyjny, można powtórzyć.

Nie chciałbym by to się rozwinęło w dyskusję na wiadomy temat, którą pociągniemy zapewne za tydzień (jak Secesjonista pozwoli). Chodzi mi tylko o krótką odpowiedź tak lub nie na to pytanie.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
jancet   

No w sumie można, czemu nie. Są pewne rozwiązania, o których nikt wcześniej nie pomyślał, bo uważał, iż jest oczywiste, że nie. Niegdyś specem od tego był prof. Falandysz, już nieżyjący, były doradca prezydenta Wałęsy. Stworzono wtedy termin "falandyzacji prawa". Zapewne za parę tygodni możemy oczekiwać "dudaizacji prawa".

Uchwalamy jakieś prawo, TK je odrzuca jako niekonstytucyjne, uchwalamy je ponownie, TK znów je odrzuca... a może w międzyczasie skład TK się zmieni... Przy tym po zaakceptowaniu przez prezydenta a przed odrzuceniem przez TK prawo zdaje się obowiązywać, więc można tak grać w nieskończoność. Nic nie przeszkadza w powtórnym uchwaleniu ustawy zanim poprzednia zostanie odrzucona, tak żeby była ciągłość. Ktoś zabronił? Nie, nikt nie zabronił. Po prostu twórcy ustaw i Konstytucji nie przewidzieli PiS REAKTYWACJA.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Uchwalamy jakieś prawo, TK je odrzuca jako niekonstytucyjne, uchwalamy je ponownie, TK znów je odrzuca... a może w międzyczasie skład TK się zmieni...

A to chyba prawie jak o poczynaniach PO?

Nieprawdaż...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
W polskim systemie prawnym obowiązuje jednak zasada, że decyzję, której podstawę prawną odrzucił Trybunał Konstytucyjny, można powtórzyć.

Antycypując na zasadzie jasnowidzenia wyrok TK i w zakresie tak szerokim, jak nam się podoba? Ze względu na dobro forum - chyba jednak nie powinienem komentować wywiadu Pana Prezydenta, tudzież dzisiejszej, kompromisowej propozycji Pana Prezesa.

Edytowane przez Bruno Wątpliwy

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.