Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Jarpen Zigrin

Czy warto było produkować StuGi?

Czy warto było produkować StuGi?  

48 użytkowników zagłosowało

  1. 1.

    • Tak
      26
    • Nie
      2
    • Nie mam zdania
      2


Rekomendowane odpowiedzi

FSO   

Witam;

Forteca: bo czogi Pz III z dzialem 37 albo 50 mm do wsparcia piechoty w zdobywaniu takich czy innych umocnień nadawaly się średnio. Problemem wedug mnie bya armata [dugolufowa, to rok bodajże '41] oraz to, że byly na podwoziu "trójki", a nie innych bardziej przestarzaych. Co ciekawe A. Hitler bodajże dopiero w '44 r. podjąl decyzję, żeby produkować broń wszelakiego wsparcia na podwoziach Pz 38 [t] [istnialo masę modyfikacji tego podwozia], i jeszcze później o tym by zastosować do produkcji wysokoprężny silnik Tatry [200 konny], a nie oryginalne bodajże 140 konne Pragi.

Pytanie czemu tak późno?

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Forteca   

Problemem wedug mnie bya armata [dugolufowa, to rok bodajże '41]

Z czym to był "problem" ?

oraz to, że byly na podwoziu "trójki", a nie innych bardziej przestarzaych.

Bo obciążenie jednostkowe podwozia II czy I nie zniosło by takiego obciążenia takim pancerzem. Matematyka.

Co ciekawe A. Hitler bodajże dopiero w '44 r.

Że jak ? A wszyscy piszą ze w 1942... Więc jeszcze raz - wpierw sprawdź, a potem pisz.

podjąl decyzję, żeby produkować broń wszelakiego wsparcia na podwoziach Pz 38 [t] [istnialo masę modyfikacji tego podwozia

Jaką "broń wsparcia" ????? Niszczyciele czołgów, a nie broń wsparcia - słabo (praktycznie wcale) opancerzone zresztą.

Nie mylmy tego z działem szturmowym

Pytanie czemu tak późno?

Bo dopiero w 1942 r. były dostępne działa długolufowe i zdobyczne sowieckie.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Gwaldrik   

Jako dzialo wspierajace piechote StuGi przewyzszaly PZIII pod kazdym wzgledem. Poza tym byly znacznie tansze. Oczywiscie, ze warte byly swojej ceny.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tomasz N   

Czy to prawda,że nie miały oporopowrotnika tylko odrzut szedł przez jarzmo kuliste na korpus ?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
FSO   

Witam;

Forteca: [to co piszę podaję za : "Niemieckie wozy bojowe", Ledwocha].

Wersja Ausf F miała armatę 7,5 cm StuK 40 L/43 lub L 48

Wersja Ausf F8 miała armatę 7,5 cm StuK 40L/48

Wersja Ausf G miala pancerz pogrubione do miala opancerzenie pogrubione do 80 mm...

Wniosek z tego, że są to armaty niemieckie, a nie rosyjskie 76,2 mm. Zmiany zostały wprowadzone już po ataku na ZSRR wcześniej mialy one armatę o długości 24 kalibrów, która nie nadawala się do niczego innego. Waga max 23,0 t.[waga za wiki...]

Armaty rosyjskie [7,62 cm] montowano w Sd Kfz na podwoziu Pz II, rok '42..., Masa ok 11,2 t; [ogólnie Marder II - III]. Wiki podaje, że Niemcy zdobyli w '41 r około półtorej tysiąca dzial 76,2 mm i używali jej u siebie. Przy okazji Hetzer na podwoziu Pz 38 [t] ważył ok 15,75 t; uzbrojony byl w armatę 7,5 Pak 39 L/48 kal 75 mm, opancerzony do 60 mm.

Z tego powodu pisałem, że należało pod pojazdy typu działa samobieżne, jadg... i inne tego typu pomysly wykorzystywać podwozie Pz 38 [t] i innych "przestarzałych" modeli a nie podstaowych czołgów czyli Pz III potem Pz IV, a końcu Panter czy Tygrysów.

"... Jesienią 1944 roku Hitler postanowił, że następi unifikacja sprzętu armi niemieckiej. Jednym z typów pojazdów przeznaczonych do produkcji wielkoseryjnej była rodzina pojazdów skonstruowana na podwoziu określanym jako 38 [t]. ..." Jest to podwozie czeskiego czołgu, 38 [t], czasem z nieznacznie zmienionym ukladem kół itp.

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Grzesio   
Czy to prawda,że nie miały oporopowrotnika tylko odrzut szedł przez jarzmo kuliste na korpus ?

Nie. Miały normalny oporopowrotnik i armatę zamontowaną na stojącym łożu. Armatę mocowaną na sztywno do pancerza miał mieć Hetzer Starr.

Pzdr

Grzesiu

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
widiowy7   

StuGi i Stuh-y były znacznie tańsze w produkcji, niż czołgi na których podwoziach były produkowane. No i piechota miała wyższe morale, gdy były wspierane przez te pojazdy.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tomasz N   

A ta osłona "łeb knura" była mocowana do lufy czy jarzma ? (tzn czy lufa mogła się względem niej poruszać, czy nie ?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
widiowy7   
A ta osłona "łeb knura" była mocowana do lufy czy jarzma ? (tzn czy lufa mogła się względem niej poruszać, czy nie ?

Chyba do jarzma. generalnie była to osłona pancerna oporopowrotników. Lufa poruszała się chyba z całą osłoną góra / dół i na boki. (oczywiście w niewielkim zakresie kątowym). No i oczywiście ruch lufy przód/tył przy wystrzale.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
FSO   

Witam;

zakres ruchów działa ze StuG-a 40 Ausf G:

- wychył na boki - o 10 stopni

- w płaszczyźnie poziomej od -6 do + 30 stopni.

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Shadow   

Witam

Jako dzialo wspierajace piechote StuGi przewyzszaly PZIII pod kazdym wzgledem.

Zależy w jakich zastosowaniach, największą wadą StuGa jest właśnie brak obrotowej wieży, z którego to powodu w terenie pagórkowatym możliwości prowadzenia ognia utrudnione są koniecznością niejako wystawienia się całkowicie na ostrzał przeciwnika. Innymi słowy: jak broń defensywna działa takie z natury będą sprawdzać się dobrze, jednak w akcji czysto ofensywnej już gorzej - oczywiście to celowe ograniczenie konstrukcyjne można nadrabiać odpowiednią taktyką.

Pozdrawiam

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
widiowy7   
Witam

Zależy w jakich zastosowaniach, największą wadą StuGa jest właśnie brak obrotowej wieży, z którego to powodu w terenie pagórkowatym możliwości prowadzenia ognia utrudnione są koniecznością niejako wystawienia się całkowicie na ostrzał przeciwnika.

StuG-i zaczęły karierę jako wozy wsparcia piechoty. Jak zainstalowali długolufową 75-ę, piechota nieoczekiwanie

dostała niezły niszczyciel czołgów. ( Chociaż u Niemców były maszyny zwane panzerjegerami ).

Co do ataku. Wspierali piechotę, posuwając się z tyłu. Jak słusznie zauważyłeś, z powodu braku obrotowej wieży, własnie w ataku miały te wozy ograniczenia.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Forteca   
jak broń defensywna działa takie z natury będą sprawdzać się dobrze, jednak w akcji czysto ofensywnej już gorzej - oczywiście to celowe ograniczenie konstrukcyjne można nadrabiać odpowiednią taktyką.

Nie, odwrotnie - Stug - jak sama nazwa wskazuje to broń wspierająca natarcie - solidnie opancerzona armata do niszczenia umocnień polowych przeciwnika.

We Francji 1940 tych kilkanaście posiadanych Stug III sprawdziło się doskonale - były niewrażliwe na ogień armat p-panc 25 mm, a na dalszych dystansach również 47 mm - są zdęcia "podziabanych" Stugów, bez żadnego przebicia. W analogicznej sytuacji każdy inny niemiecki czołg zamieniał się w durszlak.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
widiowy7   
W analogicznej sytuacji każdy inny niemiecki czołg zamieniał się w durszlak.

Nie nazbyt śmiałe stwierdzenie? Nie to żebym się czepiał. Ale czy StuGi były aż tak lepiej opancerzone?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Forteca   

50 mm pancerza Stug-a nachylonego pod kątem 60 stopni w porównaniu do 30 mm pionowego Pz III - różnica znaczna.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.