WOŚP

[Jarpen Zigrin]

Tegoroczny finał był już XV. To chyba wydarzenie unikatowe na świecie. WOŚP właściwie gra od początku III RP jest taką tradycją. Większość ludzi pochwale działa tej orkiestry, bo programy, które realizuje przynoszą wymiernie korzyści dla Polaków. Są też krytycy lub szukający toerii spiskowych. Zachęcam do dyskusji dotyczącej WOŚP.

[Zygmunt I]

To naprawdę unikat, ciekawe kiedy będzie wreszcie w prywatnej TV? Ja na WOŚP daje co roku w końcu to na dzieciaki idzie, szlachetny cel.

[ciekawy]

I powiedzmy sobie prawdę - Ministerstwo Zdrowia powinno całować z wdzięczności w pewną część ciała Owsiaka i spółkę, za to co kupili przez ładnych pare lat młodym, chorym dzieciakom, wyręczając w tym nasze Państwo, mające konstytucyjny obowiązek dbać i chronić zdrowie swoich obywateli. A w tym roku co? - podobno były jakies problemy z transmitowaniem WOŚP w II Pr. TVP?

pzdr.

[Jarpen Zigrin]

Tak, były problemy mało czasu antenowego im dali, pewnie komercyjne TV już sobie ostrzą zęby na przejęcie tego przedwsięzięcia. Pieniądze, które zebrał może w porównaniu z budżetem służby zdrowia nie są jakieś rewelacyjne, ale... on przyjął świetną zasadę realizację pewnych programów i to tak globalnie. Dzięki temu np. chyba wszystkie dzieci w Polsce są badane zaraz po urodzeniu czy mają dobry słuch, to zasługa właśnie WOŚP, dlatego w pewnych dziedzinach wysunęli nas na czołowe miejsca na świecie.

[jachu]

Ja w ostatnich latach jakoś weny nie mam na uczestnictwo w WOŚP, głównie przez to, że więcej czasu mi zajmuje zakuwanie na egzaminy i zaliczenia na uczelni niż łażenie w weekend (kiedy jest najwięcej czasu na naukę) po mieście. A, że do kościoła nie chodzę (też nowosć) to i tam nie spotykam zapuszkowańców. Tak więc ostatnio jakoś się nie popisuję - ale jakoś nie mam z tego powodu wielkich rozterek, bo i większe zmartwienia mam. WOŚP na całe szczęście i tak dużo kasy zbiera, więc luzik :mrgreen:

Co do samego WOŚP, to jestem bardzo ZA takimi akcjami, podziwiam też Owsiaka, sam praktycznie "przedarł" się do ludzi z takim pomysłem i niezmiennie rok w rok organizuje to z takim samym zapałem - jest niezwykle charyzmatycznym człowiekiem i byłoby znacznie lepiej na świecie gdyby było więcej takich ludzi. Kawałek dobrej roboty w imię lepszego jutra :mrgreen:

Z tego też względu nie rozumiem - w ogóle nie rozumiem - dziwnych zdań niektórych osób (nawet medialnych, czy często związanych z Kościołem, czy nawet pewna część duchowieństwa) które odbierają Owsiaka i jego zadymy jako coś negatywnego... brrrr... nóż się sam w kieszeni otwiera :evil:

[Gervazy]

Sama idea robienie koncertu i zbierania pieniędzy dla potrzebujących jest szczytna. Ale niepokoi mnie jedna rzecz - otóż na jednej akcji charytatywnej wośp co roku zbiera ok 32 miliony PLN, a czas transmisji finału wośp w telewizji właśnie tyle kosztuje. Kto więc i za czyje pieniądze za to płaci ? - TVP za pieniądze abonentów. A kto zbiera oklaski i popularność ? - Jerzy Owsiak. A kto odwala brudną robotę ? - Dzieci, młodzież i harcerze, z puszkami, stojący godzinami w zimnie i mrozie. Lepiej by było, gdyby TVP2 swój dzienny dochód z reklam przeznaczyła dla potrzebujących. A skąd Fundacja Wośp bierze fundusze na przystanek woodstock ? Nic nie ma za darmo. A kto ochrania imprezę ? - Policja. Kto utrzymuje policję ? - Podatnicy. Całkiem tanio sobie robi popularność ten Owsiak za państwowe $.

[lester]

Ale niepokoi mnie jedna rzecz - otóż na jednej akcji charytatywnej wośp co roku zbiera ok 32 miliony PLN, a czas transmisji finału wośp w telewizji właśnie tyle kosztuje. Kto więc i za czyje pieniądze za to płaci ? - TVP za pieniądze abonentów.

Przecież TV nie rezygnuje z nadawania reklam w dniu transmisji z finału WOŚP.W ogóle skąd wzięła się liczba 32 mln? Czy zsumowany został całkowity czas wszystkich wejść antenowych orkiestry, który przeliczono tak jak czas reklamowy?

Lepiej by było, gdyby TVP2 swój dzienny dochód z reklam przeznaczyła dla potrzebujących.

TVP w jeden dzień w roku (chyba wigilia) emituje tylko jedno wysokopłatne pasmo reklamowe z którego całkowity dochód przeznacza na cele charytatywne.

A skąd Fundacja Wośp bierze fundusze na przystanek woodstock ?

Woodstock działa jak reklama. W przerwie między kolejnymi finałami Owsiak przypomina o sobie, a młodzi wolontariusze otrzymują dodatkową nagrodę za swoją styczniową pracę i ładują akumulatory na kolejny finał.Zresztą czy inne fundacje nie przeznaczają części zebranych pieniędzy na własne cele? Kilka lat temu widziałem w prasie zestawienie porównujące jaką część zebranych pieniędzy przeznacza WOŚP na bezpośrednią pomoc, a jaką inna bardzo znana fundacja.Owsiak i spółka wygrali w cuglach.

Całkiem tanio sobie robi popularność ten Owsiak za państwowe $.

Opieranie się fundacji czy innych organizacji charytatywno pomocowych na postaci charyzmatycznego lidera to właśnie strategia na sukces w postaci zebranych środków. Śp. Marek Kotański czy Janina Ochojska też zdobyli sobie sporą popularność z wydatną pomocą telewizji.

[Ramcel]

Ja co roku zbieram kasiorkę dla dzieciaków już od 6 lat. To co robi Jurek jest wspaniałe. Dziwię się ludziom, którzy mają czelność go potępiać. A co do brudstoku... to TAKA impreza

[ciekawy]

A skąd Fundacja Wośp bierze fundusze na przystanek woodstock ?

A skąd PRL brała pieniądze na Jarocin - Fundacja Owsiaka jest O.K. (jak pisalem wyżej, w wielu sytuacjach wyręcza Państwo), ale i tak znajdą się ludzie, którzy zanegują sens niesienia wszelkiej pomocy - bo skąd to ? I za co to ?

[Norton]

W tą niedzielę jest kolejny finał, wspomorzecie WOŚP? Jak myslicie czy Polacy znowu w sumie dadzą kilkanaścuie milionów zlotych?

[Darkman]

To że Owsiak & co żyję z dość sporych "okruszków" po WOŚP to nie nowina.

Facet co roku skrzykuje wielką imprezę medialną, po części za naszą kasę z podatków, do tego załatwia sprawę naszego sumienia ("jaki jestem fajny i cudownie dobry bo dałem złotych dwa na chore dzieci").Normalnie klasyczny odpust i uspokojenie sumienia.trzeba też tu wspomnieć o marginalnych zjawiskach przestępczych mających wówczas miejsce a angażujących siły porządkowe - podszywanie się pod wolontariuszy WOŚP, okradanie puszek, napady na dzieci itp.

Wszyscy jednak jak zwykle patrzymy nie na to co trzeba, jak przy dobrym iluzjoniście.

My wyręczamy państwo, które zdziera z nas wszelakie podatki w imię solidarności społecznej, mydląc nam oczka, że to na zdrowie, "edukację" itp.A potem popiera - dla budżetu czysty zysk - WOŚP, która zbiera co roku na szczytny cel (zawsze jasno określony.To nie anonimowa służba zdrowia tylko zadłużony po uszy szpital - najlepiej w najbliższej okolicy - otrzyma jakieś urządzenie).

Za które powinien zapłacić NFZ który pieniążki te przytuli na inny nie mniej szczytny cel - sklimatyzowanie pomieszczeń siedziby NFZ lub jej kolejny remont (pałace często się "psują" podobnie jak i luksusowe auta, które należy co 2-3 lata wymieniać na jeszcze szybsze i jeszcze bardziej wypasione).

I tak to się kręci co roku, my dajemy dodatkową kasę bez przymusu (no może nieco przymuszeni "medialno-społecznie" :wink: ) i zyskujemy spokój sumienia, rządzący mają dodatkową kasę i często jeszcze dodatkowy rozgłos medialny a Jurek Owsiak kasę na swoje "drobne" potrzeby (koncercik, własne programiki w TV a teraz już własną TV).I to jest NORMALNE?

[Hauer]

trzeba też tu wspomnieć o marginalnych zjawiskach przestępczych mających wówczas miejsce a angażujących siły porządkowe - podszywanie się pod wolontariuszy WOŚP, okradanie puszek, napady na dzieci itp.

Niekoniecznie marginalne. Swego czasu po otwarciu puszek w Legnicy nie znaleziono ANI JEDNEGO banknotu bo wszystkie wyłuskali "wolontariusze". To znaczy, ze w tym mieście praktycnie 100% wolontariuszy było zaangazowanych w proceder wydłubywania banknotów z puszek i to tak beszczelny, żeby nie zostawic nawet jednego.

w Kielcach znalazł sie skruszony wolontariusz, kory po roku przyznał sie, ze w ogóle nie oddał do sztabu puszki do kórej zbioerał, tylko wszystko zabrał. Przyznał się bo był zaszokowany, że przysalno mu zaproszenie do udziału w kolejnej zbórce.

Niestety sam Owsiak otwarcie mówił, ze jego nie obchozi kto zbiera pieniadze, może być narkoman, kryminalista itp, byleby zbierał. To podejście przez całe lata sprawiało, ze zbórka jest praktycnie poza kontrolą (co potwierdzają powyższe przykłady). Do tego dochodzi nieraz wulgarne zachowanie tzw. wolontariuszy jak ktoś nie chce im wrzucic paru złotych i nagabywanie na akżdym rogu każdego kto nie ma "przepustki" tzn. nie jest oblepiony serduszkami.

Cała akcja jest niestety żerowaniem na niewydolności słuzby zdrowia i tym, że jesteśmy chętni by nieśc pomoc dzieciom. system potrzebuje jednak gruntownej reformy, a nie zbiórek z festynów.

[Norton]

A ja uważam, że każda forma pomocy jest dobra jesli daje efekty. Nie ważne kto daje i nie ważne kto zbiera. Ważme, że szkoli ludzi w pierwszej pomocy i np. w Polsce badanie słuchu jest dla noworodków w każdym szpitalu dzieki WOŚP do tego dla wielu ludzi to czas zabawy, zrobienia czegoś fajnego wspólnie, efekt wychowawczy jest tutaj też istotny.

[Hauer]

efekt wychowawczy jest tutaj też istotny

Efekt wychowawczy własciwie nie wystepuje. Z "Listów do Owsiaka" (cytowane z pamięci: "Jurek, super akcja, zbierzemy kase, jak nie zbierzemy to ukradniemy, ale damy na dzieciaki, pokażemy wszystkim, że punki są dobre". Ukradniemy, zeby dac na akcje charytatywną? To jest wzorzec? Tym bardziej,z e konczy się raczej jak w powyzszych przykałdach na okradaniu puszek, zeby było na wino. Wolontariuszki maja okazje wynieśc cenna bizuterie ("no co? kazdy coś sobie wziął, ja wzielam kolczyki, pracowalismy cały dzień to nam sie nalezy"), albo mozna w ten sposób "uzbierac" sobie na jakiś wyjazd.

To efeklty lajtowego podejścia do tego kto i jak zbiera.

Naprawdę jest wiele innych organizacji w Polsce, które robia wiele dobrego i lepiej byłoby im poswięcic tyle uwagi i czasu antenowego...no ale niestety, tam lepiej pilnują i nie da się tak, nazywajac rzeczy po imieniu, kraść.

[Norton]

no ale niestety, tam lepiej pilnują i nie da się tak, nazywajac rzeczy po imieniu, kraść.

Jako obywatel masz obowiązek powiadomic organy ścigania jesli wiesz o możliwości popełnienia przestępstwa przez Owsiaka. Rozumiem, że go można nie lubić, ale całkowita krytyka jest niepoważna zwłaszcza jak się widzi sprzęt WOŚP w szpitalach.

Tym bardziej,z e konczy się raczej jak w powyzszych przykałdach na okradaniu puszek, zeby było na wino.

Odwołujesz się do jednego przykładu, proszę o pokazanie źródła tej wiedzy bez potwierdzenia nie jest to argument.

Ponadto jak udowodnisz powszechne okradanie puszek, bo Tobie się tak wydaje? Nie słyszałem, aby były jakieś masowe aresztowania w związku z tym. Proszę o konkrety i źródła.

Naprawdę jest wiele innych organizacji w Polsce, które robia wiele dobrego i lepiej byłoby im poswięcic tyle uwagi i czasu antenowego...

Czy ktoś to zanegował?

Ogólnie odpowiedz zawiera błąd polegający na przyjęciu jakichś przesłanek, bez należytego uzasadnienia stopnia pewności, z jakim przesłanki te się uznaje.

Ja mówie i opieram się o faktach, czyli zakupionym sprzęcie, a nie na jednostkowych niesprawdzonych informacjach.