Broń szpiegowska

[Jack Sparrow]

Może najbardziej intrygującymi i pomysłowymi rodzajami uzbrojenia jest broń przeznaczona dla szpiegów, zabójców i partyzantów. Ponieważ ukrycie tej broni było niezmiernie ważne dla jej użytkowników, wiele konstrukcji jest zamaskowana, jako przedmioty codziennego użytku. Chociaż pewne wyspecjalizowane bronie szpiegowskie były wykonane w XIX wieku i na początku XX wieku, to prawdziwe ożywienie w tej dziedzinie nastąpiły w okresie II wojny światowej oraz w latach zimnej wojny. Oto parę przykładów:

-liberator-, chociaż pistolet nie był wyprodukowany specjalnie dla OSS to przez dłuższy czas był kojarzony właśnie z tą organizacją

-pistolet w pudełku na pastylki-, tego „pistoletu” użył podobno, jako pierwszy włoski szpieg podczas II wojny światowej, aby zabić amerykańskiego funkcjonariusza wywiadu w Szwajcarii. Pistolet wygląda jak pudełko na pastylki wystarczyło jedną nacisnąć i koniec z bólem gardła.

-śmiercionośna muzyka- wyglądał jak flet, ale to tak naprawdę był to pistolet wystarczyło nacisnąć jeden klawisz i gra muzyka.

-potężniejszy niż miecz- niemieccy agenci ukryli pistolet w piórze, broń była gotowa do strzału po pociągnięciu za górną część pióra i nekrolog napisany.

Jeśli znacie jeszcze jakieś typy takiej broni lub popełniłem jakiś błąd to proszę pisać. Zapraszam do dyskusji.

[secesjonista]

Kilka przykładów (choć nie wszystkie to szpiegowskie):

http://www.szokblog.pl/Szpiegowska-bro%C5%84-palna-./komentarze-blogu/485

[Jack Sparrow]

Udało mi się znaleźć jeszcze parę rodzajów takiej broni:

-broń gazowa- została opatentowana w 1932 roku przez Lake Erie Chemical. Przedmiot przypominał pióro, które wypuszczało gaz łzawiący.

-strzałka i sztylet- tej broni chętnie używali agenci OSS i SOE w czasie II wojny. Strzałkę można było wystrzelić z kuszy a łatwy do użycia sztylet przypinany do nadgarstka.

-śmiercionośne narzędzia- funkcjonariusze alianccy ukrywali broń nawet w mierniku do ciśnienia w oponach i w wkrętakach.

[widiowy7]

Hm. Chcę zwrócić uwagę na tytuł. "Broń szpiegowska". Wydaje mi się że szpieg, to akurat broni za bardzo nie potrzebował. Raczej inne gadżety.

Chyba żeby zmienić tytuł na powiedzmy " Gadżety szpiega" No ale te pomysły z linka którego wstawił secesjonista Przynajmniej niektóre są wielce interesujące:)

[Tomasz N]

A sławetny parasol z strzykawką z rycyną ?

A wiadomo czym podano Litwinience ten polon ?

[widiowy7]

A sławetny parasol z strzykawką z rycyną ?

Nie znam sprawy.

[Tomasz N]

Czymś takim załatwiono Georgii Markowa.

[gregski]

Ten parasol to nie była taka zwykła strzykawka. O ile pamiętam wystrzeliło to malutką wydrążoną kulkę i to ona właśnie była napełniona rycyną.

[LaraDelBelomondo]

A czy jakiś bajer z Jamesa Bonda wszedł w użycie broni agentów?

[secesjonista]

Kilka gadżetów:

http://kamil123.u.re.pl/blog/czytaj/18722.html

http://jeremyduns.blogspot.com/2010/04/my-top-10-spy-gadgets.html

[LaraDelBelomondo]

Podoba mi się zwłaszcza ta szminka