Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
godfrydl

Buczek i Czeszejko-Sochacki agentami Policji?

Rekomendowane odpowiedzi

godfrydl   

Buczek też miał swoje ulice.

I mieć powinien, bo to był agent polskiej policji politycznej wśród komunistów, czyli polski patriota. Takich było więcej. W latach 30. w Moskwie rozpoczął się proces grupy polskich komunistów z Wojewódzkim i Czeszejko-Sochackim. I pod - jak czytamy w książkach - fałszywymi zarzutami współpracy z sanacyjnymi władzami skazano ich i stracono. Tylko że jak się okazuje, te zarzuty nie były fałszywe i najprawdopodobniej Czeszejko-Sochacki był agentem naszego wywiadu aresztowanym podczas przekazywania materiałów pracownikowi polskiej ambasady w Moskwie. Jeśli to się potwierdzi, to trzeba będzie przywrócić ulice jego imienia.

[/b]Tylko dlatego, że był agentem?

O wie pan, być polskim agentem w Rosji sowieckiej to większy wyczyn i ryzyko niż to, jakie ponosił pułkownik Kukliński!

http://wiadomosci.dziennik.pl/opinie/artykuly/220259,wieczorkiewicz-mimo-wszystko-stalin-nas-szanowal.html

Jeżeli było tak,jak napisał Wieczorkiewicz, nabraliśmy się i komuna i my (komuna, bo wzniosła go na piedestał, my - bo go strąciliśmy).

Edytowane przez godfrydl

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

I mieć powinien, bo to był agent polskiej policji politycznej wśród komunistów, czyli polski patriota.

Według dziwnej "logiki" ś.p. pana Wieczorkiewicza, to zapewne powinniśmy także dać jakąś ulicę Mitzenmacherowi. W końcu on był sanacyjnym agentem w szeregach ruchu rewolucyjnego, więc według tejże "logiki" "patriotą".

Pan Wieczorkiewicz po prostu znieważa dobrych polskich komunistów i patriotów, usiłując z nich zrobić agentów sanacji. Nie przedstawia przy tym żadnych dowodów. Czyżby pan Wieczorkiewicz zaczerpnął informacje z paszkwili pisanych przez Mitzenmachera vel Jana Alfreda Regułę (wiarygodność tych paszkwili podważył Bogdan Gadomski w biografii Mitzenmachera)?

Cały ten wywiad to zbiór kłamstw szkalujących polskich komunistów. Jedynie "Wiesława" łagodnie potraktowano.

Edytowane przez Samuel Łaszcz

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
godfrydl   

Posty Samuela to jednak niezły kabaret. To Wieczorkiewicz znieważył komunistów, twierdząc że naprawdę byli jednak patriotami i bohaterami, a nie zaprzańcami i psychopatami?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Nader to ciekawa optyka.

Oto znieważeniem dla niektórych Polaków miałaby być współpraca z organami władzy w II RP.

A ja sobie przypominam, że jeden z użytkowników wielce nas tutaj przekonywał jak to współpraca z UB/SB nie była niczym uwłaczającym, gdyż to były normalne instytucje w normalnym kraju, i jak pamiętam to kolega Samuel przeciw takiej wykładni nie protestował.

Walka w szeregach wojska polskiego w kampanii wrześniowej z Niemcami też była uwłaczająca dla porządnych komunistów?

Wreszcie to był sojusznik światowej stolicy przyszłej rewolucji...

Edytowane przez secesjonista

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Według dziwnej "logiki" ś.p. pana Wieczorkiewicza, to zapewne powinniśmy także dać jakąś ulicę Mitzenmacherowi. W końcu on był sanacyjnym agentem w szeregach ruchu rewolucyjnego, więc według tejże "logiki" "patriotą".

Ciekawa inicjatywa Samuelu , dlaczego nie , pod wpływem tej publikacji , życie "polskich " komunistów w CCCP stało się nieco mniej radosne .

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
ciekawy   
Pan Wieczorkiewicz po prostu znieważa dobrych polskich komunistów i patriotów, usiłując z nich zrobić agentów sanacji

Bardzo zaciekawił mnie ten fragment - kim są owi tajemniczy, przedwojenni "dobrzy polscy komuniści i patrioci" ? Bo ci z Polrewkomu jak by nie bardzo chcieli państwa polskiego ... Nie kłóci się to aby z ideą internacjonalizmu ? :)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tomasz N   

Ciekawy napisał:

Bardzo zaciekawił mnie ten fragment - kim są owi tajemniczy, przedwojenni "dobrzy polscy komuniści i patrioci" ? Bo ci z Polrewkomu jak by nie bardzo chcieli państwa polskiego ... Nie kłóci się to aby z ideą internacjonalizmu ?

Absolutnie nie. Przecież tam jest i a nie myślnik np. Czyli są "dobrzy polscy komuniści" i "patrioci".

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Ciekawy napisał:

Bardzo zaciekawił mnie ten fragment - kim są owi tajemniczy, przedwojenni "dobrzy polscy komuniści i patrioci" ? Bo ci z Polrewkomu jak by nie bardzo chcieli państwa polskiego ... Nie kłóci się to aby z ideą internacjonalizmu ?

Absolutnie nie. Przecież tam jest i a nie myślnik np. Czyli są "dobrzy polscy komuniści" i "patrioci".

Jak zwykle czepiasz się waść słówek. W mojej ocenie, bycie komunistą jest nierozerwalnie związane z byciem patriotą.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tomasz N   

Samuel Łaszcz napisał:

Jak zwykle czepiasz się waść słówek. W mojej ocenie, bycie komunistą jest nierozerwalnie związane z byciem patriotą.

Słówek? Myślałem, że istoty (moje pytanie tyczące czołgu z NRD jest nadal bez odpowiedzi).

Poza tym było tak dobrze

https://forum.historia.org.pl/topic/12887-czy-prawica-przywlaszcza-sobie-prawo-do-patriotyzmu/page__view__findpost__p__181753

Edytowane przez Tomasz N

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jak zwykle czepiasz się waść słówek. W mojej ocenie, bycie komunistą jest nierozerwalnie związane z byciem patriotą.

W przypadku Kima Philby'ego ta twoja reguła również ma zastosowanie?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

(moje pytanie tyczące czołgu z NRD jest nadal bez odpowiedzi)

Masz na myśli taką sytuację, jaka mogłaby być po 13 grudnia 1981 roku? Jeśli tak, odpowiedź brzmi: tak, walczyłbym przeciwko niemu.

Wtedy trochę pomieszały mi się pojęcia.

W przypadku Kima Philby'ego ta twoja reguła również ma zastosowanie?

Szpieg jak szpieg.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tomasz N   

Samuel Łaszcz napisał:

Masz na myśli taką sytuację, jaka mogłaby być po 13 grudnia 1981 roku? Jeśli tak, odpowiedź brzmi: tak, walczyłbym przeciwko niemu.

Abstrahując od NRD a z tymi z 17 września ?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Samuel Łaszcz napisał:

Masz na myśli taką sytuację, jaka mogłaby być po 13 grudnia 1981 roku? Jeśli tak, odpowiedź brzmi: tak, walczyłbym przeciwko niemu.

Abstrahując od NRD a z tymi z 17 września ?

"Z Sowietami" podobno mieliśmy "nie walczyć". Ale, jeżelibym nie znał tego rozkazu, to walczyłbym, ponieważ była to agresja przeciwko Polsce w porozumieniu z Hitlerem, która miała na względzie wyłącznie imperialne interesy stalinowskiego kierownictwa partii i państwa radzieckiego, a nie jak głosiła propaganda "ochrona ludności Zachodniej Białorusi i Zachodniej Ukrainy przed Niemcami" w związku z rzekomym rozpadem Państwa Polskiego.

Prosiłbym już o koniec gadania o tym, z kim bym walczył a z kim bym nie walczył, bo nie w tym rzecz. Temat jest o Marianie Buczku i Jerzym Czeszejko-Sochackim, którym nikt z Was nie potrafi udowodnić rzekomej agenturalności.

Edytowane przez Samuel Łaszcz

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tomasz N   

"Z Sowietami" podobno mieliśmy "nie walczyć". Ale, jeżelibym nie znał tego rozkazu, to walczyłbym, ponieważ była to agresja przeciwko Polsce w porozumieniu z Hitlerem, która miała na względzie wyłącznie imperialne interesy stalinowskiego kierownictwa partii i państwa radzieckiego, a nie jak głosiła propaganda "ochrona ludności Zachodniej Białorusi i Zachodniej Ukrainy przed Niemcami" w związku z rzekomym rozpadem Państwa Polskiego.

No dobra. Ale Ty to masz wzrok. Stoisz z działkiem w krzakach, czołg jak to czołg, wychodzi "z nienacka", a ty widzisz nie tylko jego, ale i ciągnące się za nim imperialne interesy stalinowskiego kierownictwa partii i państwa radzieckiego. A tak z serca puknąć po prostu nie łaska ?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

(...)

Szpieg jak szpieg.

Pytanie nie tyczyło się jego dodatkowej profesji.

Pytanie brzmi: czy był (twoim zdaniem) patriotą?

Skoro twym zdaniem sugestia, że Buczek był agentem władz polskich obraża go jako komunistę i patriotę, a zarazem bycie komunistą nierozerwalnie jest związane z byciem patriotą to zatem co z przypadkiem Philby'ego?

Ideowości komunistycznej nikt mu nie odmawia.

Zatem w myśl twej reguły musiał być patriotą.

Pytanie jakie się nasuwa: jakiego kraju?

Edytowane przez secesjonista

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.