Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
gregski

Czy pożyczacie swoje książki?

Rekomendowane odpowiedzi

Tomasz N   

A ja kierując się mottem mego idola dość chętnie pożyczam, bo co dziwo wracają. Jakiś czas temu zwątpiłem, bo nie mogłem namierzyć paru pozycji fachowych,dawno nie "używanych", w duchu przeklnąłem tego komu pożyczyłem, A tu ostatnio niespodzianka. W szafie w której kiedyś trzymałem książki, zagospodarowanej na ubrania, przy przesuwaniu okazało się, że kupeczka książek gdzieś z tyłu się uchowała. Ni i tak nagrzeszyłem myślą.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Uff, co za temat. No pożyczam ale bardzo niechętnie. Mam złe doświadczenia, część książek do mnie nie wróciła. Pożyczam tylko Kolegom i tylko wtedy, gdy w cerkwi przysięgną, że mi oddadzą.

Ostatnio z wielką pasją zajmujmy się z kilkoma Kolegami zbieractwem książek. Raczej wpadliśmy w nałóg, działamy kolektywnie i skutecznie więc różnego rodzaju wydawnictwa piętrzą się w zgrabnych stosikach. Czekają na lepszy czas, gdy będziemy mogli je przeczytać. Dzięki temu, że zdobywamy (w regionie jest wydawanych bardzo dużo niekomercyjnych książek, one są rozdawane, w żadnym razie nie można je kupić, po muzealnych księgarenkach walają się niezmiernie interesujące i tanie wydawnictwa) )na wzajem dla siebie ciekawe publikacje unikamy ich pożyczania. Każde z nas chorych na książki ma swoje. :)Moim zdaniem wprost idealne rozwiązanie zapobiegające pożyczkom.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
amon   

Z doświadczenie wiem, że na pożyczaniu książek zawsze źle wychodzę. Każdy wyciąga łapę, ale żeby potem oddać w jakimś, nawet odległym terminie, to już chęci brak :angry: Na szczęście nie mam kłopotów z atakiem na nieuczciwego pożyczalskiego :thumbup:

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Smardz   

Ja zabijam książki.

W myśl hasła - kserowanie zabija książkę.

Książki pożyczone oddaje. Po skserowaniu.

Sam nie pożyczam, bo ponoć każdy ocenia po sobie ;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

W zeszycie wypożyczeń (z lat 1776-1791) książek z księgozbioru króla Stanisława Augusta, wyszczególnione były osoby, które zagubiły jakąś książkę, bądź to znane były z nieoddawania różnych pozycji.

Ręką Marka Reverdila zapisano trzy nazwiska pozbawione prawa do dalszych wypożyczeń, byli, to: Stanisław Trembecki - szambelan królewski i znany poeata, Aleksander Unrug - dyrektor mennicy królewskiej i August Kicki - krolewski szambelan.

Wpis został opatrzaony uwagą:

"nie należy wydawać im książek, gdyż nie zwracają ich i są głusi na wszelkie monity".

I jak miało być dobrze w Rzplitej, skoro dyrektor mennicy okradał bilbiotekę swego pana?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Rybqa   

ta, ja raz pożyczylam i później dowiedzialam się że to nie są moje książki :blink: że coś mi się pomyliło bo koles kupił je w jakims antykwariacie, oczywiście nie utrzymuje z tym 'człowiekiem' (zlodziejem) kontaktów. a szkoda, bo ksiązki miały wartość sentymentalną, ale co miałam sie do domu mu włamać?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli przyjąć, że Tadeusz Różewicz zamierzając napisać sztukę bądź poemat o Walerianie Łukasińskim, wypożyczył dość wcześnie biografię tego ostatniego - pióra Szymona Askenazego, to trzymał ją przeszło dwadzieścia lat!

Pierwsze wzmianka o zamiarze napisania o tej postaci pojawiła się w "Kartkach wydartych z dziennika" z 1980 r., a ostatnia w rozmowie z Anną Żebrowską w 2005 r.:

"Do tej pory nie oddałem do Muzeum Mickiewicza drugiego tomu Szymona Askenazego o Łukasińskim".

/"Poeta zapozna Targeta", z Tadeuszem Różewiczem rozmawia A. Żebrowska, "Duży Format", dodatek do "Gazety Wyborczej", 19 XII 2005, nr 48/661/

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
prologyk   

Raczej to prędzej ja pożyczę od kogoś, niż ktoś ode mnie :) ale zawsze oddaje w stanie nie naruszonym :D

Edytowane przez secesjonista
poprawiono pisownię.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
pilos   

Pożyczam ale tylko osobom z którymi cały czas mam kontakt i wiem, że u nich na pewno dana książka nie zaginie w akcji ;p

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.