Polskie siły pancerne.

[ArekII]

Witam. Co sądzicie o Polskich siłach pancernych? Czy powinna Polska zwiększyć liczbę czołgów lub zakupić nowe maszyny? Posiadamy około 600 T-72M z 230 PT-91 i 126 Leopard 2. Czy te siły są wystarczające i równają się z siłami pancernymi państw Wschodnich? Chodzi mi o Litwę, Ukrainę i Białoruś. Czy T-72M nie jest przestarzałą konstrukcją na dzisiejsze pola walki? Dlaczego T-72 nie zmodernizujemy do PT-91? Czy może powinniśmy zakupić większą ilość Leopardów a T-72 i PT-92 wycofać? Zapraszam do dyskusji.

[lancaster]

O Litwę raczej bym się nie martwił z dwóch powodów :

A - litewska armia - jest na miarę biednego , zaledwie 3 mln kraju

B - Litwa jest w NATO ( nominalnie to "sojusznik " )

[ArekII]

Zobacz czego dotyczy temat...

[lancaster]

No czego dotyczy ze zacytuje : . Czy te siły są wystarczające i równają się z siłami pancernymi państw Wschodnich? Chodzi mi o Litwę, Ukrainę i Białoruś , chyba pytałeś os tan naszych sil pancernych w odniesieniu do trzech państw sąsiadujących z nami od wschodu min. Litwy . , potrafisz chyba przeczytać swój własny post wprowadzający z zrozumieniem ?

[ArekII]

Czy powinna Polska zwiększyć liczbę czołgów lub zakupić nowe maszyny

Co sądzicie o Polskich siłach pancernych?

[Tomasz N]

Co sądzicie o Polskich siłach pancernych?

Najskuteczniejsza z nich była husaria.

PS. Czy nadal ćwiczenia polskich sił pancernych odbywają się "pieszo po czołgowemu" ?

[lancaster]

Witam. Co sądzicie o Polskich siłach pancernych? Czy powinna Polska zwiększyć liczbę czołgów lub zakupić nowe maszyny? Posiadamy około 600 T-72M z 230 PT-91 i 126 Leopard 2. Czy te siły są wystarczające i równają się z siłami pancernymi państw Wschodnich? Chodzi mi o Litwę, Ukrainę i Białoruś. Czy T-72M nie jest przestarzałą konstrukcją na dzisiejsze pola walki? Dlaczego T-72 nie zmodernizujemy do PT-91? Czy może powinniśmy zakupić większą ilość Leopardów a T-72 i PT-92 wycofać? Zapraszam do dyskusji.

To może , edytuj post wprowadzający do temat i zostaw tylko dwa pierwsze zdania , bo być może , inny user odniesie do pozostałej zawartości ww , i niezbyt grzecznie zaproponujesz mu :....Zobacz czego dotyczy temat...

[Bruno Wątpliwy]

Dlaczego T-72 nie zmodernizujemy do PT-91?

"Twardy", nawet w wersji "malajskiej", to już - niestety - ślepa uliczka. Trochę tak, jak modernizowanie Poloneza. Co nie oznacza, że nie mógłby jeszcze parę, a nawet więcej, lat służyć w "drugoliniowych" jednostkach.

Czy może powinniśmy zakupić większą ilość Leopardów a T-72 i PT-92 wycofać?

Moim zdaniem - tak. Należało "zbierać", czy skupować nadwyżki Leopardów z armii, które się ich pozbywały. A potem sukcesywnie modernizować w Łabędach. Chociażby współpracując z Turkami (zob. Aselsan i Leopard 2NG). Chyba po raz kolejny nałożyły się na siebie brak wizji i brak pieniędzy.

[ArekII]

czy skupować nadwyżki Leopardów z armii, które się ich pozbywały

Z tego co pamiętam to chyba Dania likwidowała siły pancerne i sprzedawała leopardy.

Sprzedaż PT-91 i T-72 i zakupienie innych czołgów byłoby chyba najlepszym wyjściem. Tak jak mówiłeś modernizacja T-72 do PT-91 to jest kierunek w ślepą uliczkę. A może Polska powinna własny czołg opracować?

[Bruno Wątpliwy]

Na rynku wtórnym były (są) pokaźne ilości różnych odmian "Leopardów 2" (głównie niemieckich, ale także z armii holenderskiej, czy szwajcarskiej), w związku z dosyć powszechną tendencją redukcji sił pancernych (chociaż z drugiej strony nawet konflikty niesymetryczne potwierdzają, że czołgi nie odeszły bynajmniej do lamusa historii).

Jeżeli mnie pamięć nie myli, Duńczycy nadal utrzymują Leopardy w linii, coś około 50 (LINK), ale zawsze (duńskie czołgi działały np. w Afganistanie). To ostatni holenderski Leopard wystrzelił w maju tego roku (LINK).

Polski czołg niedawno zademonstrowano ("Anders"), ale to oczywiście zagrywka raczej propagandowa, w ramach promocji wielozadaniowej platformy bojowej, bo typowy czołg lekki to raczej poroniony pomysł i decydenta, który zakupiłby większą ilość tego typu maszyn dla polskiej armii należałoby wysłać na placówkę dyplomatyczną w bardzo odległym państwie . Do wcześniejszych projektów ("Goryl") już raczej szans powrotu nie ma. Nie te możliwości finansowe. Natomiast program modernizacji pozyskanych z drugiej ręki "Leopardów" w Polsce myślę, że byłby zdecydowanie bardziej realny.

[ArekII]

A tak twoim zdaniem ile Polska powinna posiadać czołgów?

A ten "Anders" wejdzie do produkcji seryjnej? Ten pojazd zapowiada się ciekawie ale znając życie MON zaniecha ten projekt...

[Bruno Wątpliwy]

A ten "Anders" wejdzie do produkcji seryjnej?

"Anders" - mam nadzieję, że nie. Chyba, że na eksport do tych krajów III-go świata, które z racji takiej, a nie innej sieci drogowej (mostów itp.) wolą lżejsze czołgi. U nas nawet do brygad OT, czy ON (jak zwał, tak zwał) wolałbym "stare" PT-91.

Natomiast wielozadaniowa platforma bojowa - mam wielką nadzieję, że tak. Na przykład, nowoczesne gąsienicowe wozy bojowe zamiast "nieśmiertelnych bewupów" by się nam niewątpliwie przydały.

A tak twoim zdaniem ile Polska powinna posiadać czołgów?

To temat na bardzo długą dyskusję. Wpierw należałoby odpowiedzieć na pytanie - jak powinna wyglądać struktura sił zbrojnych?

[FSO]

Witam;

jeżeli już posiadać armię... To tak naprawdę niewielkie zawodowe wojsko najwyżej ok 50 tys żołnierzy, do tego odpowiednią dla takiej ilości armii : czołgi, samoloty, działa i tak dalej - wszystko z najwyższej półki, lub wysokiej. Marynarka wojenna - to okręt szpitalny i poszukiwawczy i szlus. Czołgi, samoloty i inne takie - produkujemy sami, osobno lub w kooperacji z możliwością dalszej odsprzedaży.

Kwestią osobną jest to gdzie nasze "cuda" techniki sprzedajemy - a wszędzie tam gdzie chcą kupić. Jak jest okazja by robić coś nowego - to róbmy, jeżeli inwestować w technologię - to inwestujmy. W cywilu też się przyda.

Niestety w wojsku nie powinny być kompromisów: bierzmy nasz choć gorszy...

pozdr

[ArekII]

Wiesz mieć wojsko około 50 tys to zbyt za mało... Przed 39r. też wojsko było słabe i liczyliśmy na pomoc naszych sojuszników i co? prawie 6 lat bestialskiej okupacji...

[FSO]

Witam;

Arek II: obecnie sojuszników mamy troszkę bliżej, wrogów - troszkę dalej, a kraj ma taki urok że wraże armie mogą sobie chodzić jak po autostradzie. Choćbyśmy się "nie wiadomo co" to i tak go nie obronimy sami. Więc po co kupa armii?

pozdr