Książki które trzeba przeczytać

[montezuma1985]

Astrid Lindgren "Dzieci z Bullerbyn"

[Samuel Łaszcz]

Redliński, "Konopielka"

[Tomasz N]

A cóż to w niej Ci się podoba ?

[Smardz]

100 to zaprawdę zbyt mała liczba... poza tym w pewnych kręgach kulturowych są książki ważne, co z innej perspektywy takimi nie muszą być. Starając się w miarę ograniczyć do wskazanego nurtu to ad hoc mogę wymienić:

11. Gabriel Garcia Marquez Sto lat samotności

63. Gabriel Garcia Marquez Sto lat samotności

* Kolejność na liście nie odzwierciedla hierarchii.

Moja upierdliwość to pisze.

[Tomasz N]

Moja upierdliwość to pisze.

Już było i to szerzej. Ale przeczytanie dwa razy Marqueza jeszcze nikomu nie zaszkodziło.

[Samuel Łaszcz]

A cóż to w niej Ci się podoba?

Przesłanie.

[Tomasz N]

Przesłanie ? Czyli rewolucja.

[Samuel Łaszcz]

A kolega jak zwykle swoje ...

[czytacz1967]

Przesłanie ? Czyli rewolucja.

Raczej ewolucja.

[Mariusz 70]

Przeslanie,ale raczej erotyczne

W wieku Samuela tez ja czytalem z wypiekami na twarzy.I chyba nie tylko ja

Edytowane 4 Marzec 2011 przez Mariusz 70

[Amica]

A wspomniał ktoś Kubusia Puchatka A.A Milne'a ? To nie żart. Książka , napisana w prosty sposób, zawiera liczne filozoficzne przemyślenia i życiowe mądrości. Uważam że właśnie w jej prostocie tkwi geniusz tej bajki dla każdego i w każdym wieku. Do dziś nie zapomnę jednego cytatu: "To bzykanie coś oznacza. Takie bzyczące bzykanie nie bzyka bez powodu. Jeżeli słyszę bzykanie, to znaczy, ze ktoś bzyka, a jedyny powód bzykania, jaki znam to ten, że się jest pszczołą"

Edytowane 4 Marzec 2011 przez Amica

[secesjonista]

Szczerze mówiąc w tym rozumowaniu tkwi błąd...

a jedyny powód bzykania, jaki znam to ten, że się jest pszczołą

Zapewniam, że może być jeszcze jeden powód.

Edytowane 4 Marzec 2011 przez secesjonista

[Furiusz]

Secesjonisto Wilka stepowego powiadasz? Mogę mieć krótkie acz treściwe pytanie czemu? dziś akurat zacząłem go czytać

[secesjonista]

Nigdy nie wyleczyłem się do końca z egzystencjalizmu...

"Większość ludzi nie chce pływać, dopóki nie nauczy się pływania (...)

I oczywiście nie chcą myśleć, gdyż stworzeni zostali do życia, a nie do myślenia!"

No i jest to książka "nie dla wszystkich", a dla kogo?

To już odnajdziesz w tekście - sam.

[gregski]

Sean Parnell "Pluton Wyrzutkow".

Rzecz o amerykanskim pododdziale w Afganistanie.

Warunki panujace w tym kraju, sposoby dzialania, stosunki miedzyludzkie, problemy stojace przed armia i przed ludzmi w niej sluzacymi.

I do tego dosyc sprawnie napisana.

A z takich ksiazek do ktorych wracam to

"Barbarzynca w ogrodzie' Herberta, "MW" czy "Wyspy bezludne" Lysiaka

Edytowane 1 Marzec 2013 przez gregski