Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
ArekII

Żołnierz niemiecki i japoński (Japończycy bardziej okrutni?)

Rekomendowane odpowiedzi

ArekII   

Witam. Bardzo interesuję się historią a zwłaszcza II wojną światową. Wojna na Pacyfiku. Najbardziej ciekawa. Amerykanie kontra Japończycy. Japonia małe państwo ale silne. Przeczytałem o odziale 731 i marszu śmierci. Jestem zaszokowany. Najbardziej odziałem 731. Jak tak można robić?! i to jeszcze dzieciom i kobietom. Badania prowadzone na ludziach były w sposób bestialski przeprowadzane... Nie wiem czy Hitlerowcy byli bardziej okrutni. Japończycy byli wtedy bardzo okrutni. Jeśli ktoś chcę zemną pogadać na ten temat to niech piszę na gg. Numer 5839786 jestem niewidoczny.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Rezz112   

Oczywiście były to bestialskie mordy, ale w obozach Hitlerowcy zamordowali równie w bestialski sposób dużo więcej osób.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
ArekII   

A też niemcy robili takie eksperymenty? Bardzo ciekawe. w szkole chyba o tym nie będzie co nie?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Andreas   

Nie powiedzą w szkole. Ani teraz, ani nigdy.

Radzę poczytać o tym na Forum i w Internecie. I polecam np. film ''Man behind the Sun''

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
widiowy7   

Widzisz ArekII. Ta wojna była baaardzo brutalna.

"Medalionów" Zofii Nałkowskiej to nie przeczytałeś? Pewnie nie:

A też niemcy robili takie eksperymenty? Bardzo ciekawe. w szkole chyba o tym nie będzie co nie?

Ale to może trochę pomoże:

http://medaliony.klp.pl/a-6073.html

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Rezz112   

Każda wojna jest brutalna.

Może skombinuj sobie coś o Josefie Mengele "Aniele Śmierci" z Oświęcimia...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Witam! Zdaje sobie sprawę, że takie zachowanie Japończyków jest dla Was nie do pojęcia. Ja sam wielokrotnie zaczytując się o zbrodniach popełnionych przez Japończyków podczas II wojny byłem wstrząśnięty, jeśli do pracy był załączony materiał fotograficzny tym bardziej potęgowało to moje odczucia. Musicie wiedzieć, że europejska sztuka wojenna nigdy nie zrozumie (bynajmniej w całości) japońskiej sztuki wojennej. Dla Japończyka z okresu II wojny osoba przegrana była nic nie warta. Nie miała honoru, skoro nawet po poniesieniu klęski chciała żyć. Wiele czynników miało wpływ na zachowanie Japońskich żołnierzy w czasie działań wojennych, wśród nich m.in silny etos grupy społecznej, gdzie wychylanie się ponad szereg jest bardzo źle widziane, czy też wpajanie całkowitego posłuszeństwa. Nawet jeśli dowódca był wstrząśnięty rozkazem eliminacji jeńców, to pomimo jakiś wahań rozkaz wykonywał, przeważnie uznając, że wyższe szarże mają rację. Oczywiście od reguły są wyjątki i znam przypadek kiedy oficer japońskiej cesarskiej marynarki wojennej odmówił wykonania wyroków na jeńcach i starał się uratować ich jak największą liczbę. Z literatury wydanej w języku polskim traktującej o tejże tematyce polecam książki: "Rycerze bushido", aut. Lord Russell of Liverpool oraz "Rzeź na morzu" , aut.Felton Mark.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Chwilowo nie jestem w stanie tego zrobić, gdyż jestem pozbawiony dostępu do swojej biblioteczki, ale podam Ci te informacje jutro, gdy powrócę do Torunia.

Jest jeszcze ciekawa praca, która ujmuje japońską mentalność wojenną (jeśli w ogóle można użyć takiego określenia)-Żołnierze Imperium Japońskiego, Edgertona. Autor poprzez analizę kolejnych konfliktów w jakich brała udział Japonia, rozważa także jakie zmiany zachodziły w działaniach i postępowaniu żołnierza Japońskiego na przestrzeni lat.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
FSO   

Witam;

gwoli kilku spraw:

1. Ekeperymenty na ludziach prowadzili i Niemcy i Japończycy i Rosjanie [tuż po owjnie, ale jednak]. Niemcy - to szeroko pojęta tzw. medycyna - piszę tzw. gdyz w wielu wypadkach przypominało to sadystyczne zabawy z muchą której wyrywa się nóżki, z drugiej testowano nowe leki, wplyw hormonów i in. Co ciekawe część z tych eksperymentó były traktowane jak poważne badania naukowe. Do tego jeszcze dochodzily te mówiące o wplywie na człowieka warunków ekstremalnych [ciśnienie, temperatura, wilgoć i in.]. W teorii miało to pomóc zestrzelonym lotnikom ale bywa, że ich zasięg był dużo szerszy. Japończycy - to głównie broń bakteriologiczna - owe osławione ośrodki 731 , 100 i kilka innych będących zależnych bezpośrednio od tych dóch, jak i zależnych od Tokio. [owe 731 i 100 były w Mandżurii]. Rosjanie [już po wojnie] to wpływ bomby atomowej w czasie ataku i jej wplyw na ataklujące wopjska [bodajże w eksperymencie brało kilkadziesiąt tysięcy żolnierzy].

2. Osobną sprawą jest mentalność biorących udział w tych badach. Dla Niemców byli to pdoludzie, dla Japończykó z jednej strony osoby nic nie warte [patrz: kodeksy żolnierza / wojownika japońskiego; sama kultura narodu jako całości ito jak społeczeństwo postrzegało cesarza czy władzę

3. O wszystkich tych sprawach mówi się i pisze, tylko niestety nie należą do głównego nurtu historii drugiej w.ś,. z racji tego gdzie byly prowadzone, z racji tego gdzie ich wyniki potem wykorzystano, tego że wiele osób będących przysłowiowymi królikami już nie żyje a i sam temat nie jest tak widowiskowy czy ekscytujący jak n.p. bitwy pancerne.

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Mogę w tym kontekście dodać, że po wojnie nawet ściganie Japońskich zbrodniarzy wojennych nie wychodziło najlepiej. Wielu sprawców pozostało nie ukaranych i nie spotkała ich żadna kara. Z tego, co mi świta w głowie osądzona 129 japońskich zbrodniarzy wojennych, jest to liczba doprawdy niewielka.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Andreas   

Dodam, że przywódca Oddziału 731, dr Ishii, nie został osądzony. Podobnie jak wielu jemu podobnych, chronieni przez Amerykanów, w zamian za wyniki badań.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
FSO   

Witam;

w kwestii ośrodka 731 i 100 - gdzieś już pisałem, ale... proces kilku osób [bodajże 12 oskarżonych] przeprowadzili Rosjanie i jak dobrze pamiętam w Chabarowsku. Sądzono wszystkie "szczeble" od dowódcy Armii Kwantuńskiej i poszczególnych "kierwników" po pmagiera laboranta. Sąd był przeprowadzony z możlwiością obrony, wyroki zapadły od 2 do 30 lat obozu poprawczego. Gdzieś na forum je podawałem.

pozdr

PS. Żeby się nie powtarzać po raz wtóry: https://forum.historia.org.pl/index.php?sho...15&start=15

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.