Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Stihl

Ciekawostki Historyczne

Rekomendowane odpowiedzi

gregski   
3 minuty temu, secesjonista napisał:

ale nie pochodził z Saksonii a z Londynu.

Kto?

Grzegorz V?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

To może przypomnę o jakim "Jerzym" mówimy:

Cytuj

Czy prawdą jest to że jeszcze w latach 30-ych  na dworze króla Jerzego V-ego  najczęściej używanym językiem był  język niemiecki?

 

Zatem o władcy angielskim a nie o papieżu...

 

5 minut temu, Bruno Wątpliwy napisał:

A przynajmniej - gdzieś czytałem, że królowa Wiktoria mocno narzekała na jego słabe zdolności językowe.

 

Ona na wszystko narzekała...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
gregski   
15 minut temu, Bruno Wątpliwy napisał:

Aby konfuzja była pełna, proponuję jeszcze dorzucić Jerzego V, króla Hanoweru.;)

Przebijam Grzegorzem V - Patriarchą Konstantynopola.

 

11 minut temu, Bruno Wątpliwy napisał:

Na Browna też?

Zdaje się, że jej nawet nie przeszkadzało gdy tego popijał. (W sumie to ewenement u kobiet)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, kszyrztoff napisał:

Proszę się zdecydować czy ma się uwagi co do tekstu autorstwa Walewskiego dotyczącego Gandhiego  czy do  mojego pytania zamieszczonego poniżej. Właściwie to nudzi mnie dyskusja na temat czemu Walewski twierdzi tak a może było inaczej.  Dla mnie jest to tylko ciekawostka i jako ciekawostkę zamieszczam. To że secesjonista ma problem to problem secesjonisty.

Nic mi się nie pomyliło. Około roku temu oglądałem program dotyczący króla Edwarda VIII  w którym padło tego rodzaju stwierdzenie.

Nie pamiętam nazwy programu ale przypuszczam że mógł należeć do serii Świat bez fikcji Korzystając z okazji  i wiedziony ciekawością po prostu zadałem to pytanie. Przypominam też sobie książkę  Klątwa rodu Windsorów pióra Ulrike  Grunewald  w której autorka twierdzi że księżnej Dianie zdarzało się mówić o panujących: "Ci Niemcy". Też jest to dla mnie dziwne no bo dlaczego wytykała im ich "niemieckość". Co takiego mogło mieć miejsce na dworze że pamiętała ok 40 lat temu o ich pochodzeniu? 

 

Ależ się zdecydowałem, krytykuję i autora przywołanych słów, jak i osobę przywołującą tak bezkrytycznie taką opinię.

Problem mam z wiarygodnością przekazu, a po to jest forum by tego typu informacje spróbować sfalsyfikować. 

Tak na marginesie, wbrew powszechnym opiniom Gandhi nie był na obiedzie u pary królewskiej a na popołudniowej herbatce, gdzie nie podawano owoców morza...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, secesjonista napisał:

Ależ się zdecydowałem, krytykuję i autora przywołanych słów, jak i osobę przywołującą tak bezkrytycznie taką opinię.

Problem mam z wiarygodnością przekazu, a po to jest forum by tego typu informacje spróbować sfalsyfikować. 

Tak na marginesie, wbrew powszechnym opiniom Gandhi nie był na obiedzie u pary królewskiej a na popołudniowej herbatce, gdzie nie podawano owoców morza..

Zamierzam nadal bezkrytycznie w tej rubryce  takie wpisy zamieszczać pozostawiając je do oceny forumowiczów  nie przejmując się opinią secesjonisty.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

I nikt nie zamierza zabronić tego wstawiania, ale zdaje sobie sprawę kszyrztoff, że pośród forumowiczów pod których ocenę się poddaje, jest i... secesjonista. A jak już jesteśmy przy weryfikacji pewnych zdań autorów, to proponuję by kszyrztoff sprawdził jak to jeden z autorów, którego ostatnio czytał, wymyślił sobie regułę franciszkańską. I nie tylko to zmyślił... :B):

 

W dniu 17.11.2017 o 7:50 PM, kszyrztoff napisał:

Nic więc dziwnego że Churchill nie chciał się z nim spotkać

 

A są jakieś ślady, że w ogóle w 1931 r. Gandhi chciał się z nim spotkać?

 

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, secesjonista napisał:

I nikt nie zamierza zabronić tego wstawiania, ale zdaje sobie sprawę kszyrztoff, że pośród forumowiczów pod których ocenę się poddaje, jest i... secesjonista. A jak już jesteśmy przy weryfikacji pewnych zdań autorów, to proponuję by kszyrztoff sprawdził jak to jeden z autorów, którego ostatnio czytał, wymyślił sobie regułę franciszkańską. I nie tylko to zmyślił... :B):

Nie zamierzam więcej na ten temat z secesjonistą dyskutować.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

W wyborach prezydenckich w USA w roku 1948 spotykają się: dotychczas piastujący ten urząd
(sukcesja)demokrata Harry Truman i republikanin Thomas Dewey. Jak twierdzi w książce
Anegdoty Prezydenckie Longin Pastusiak spodziewano się zwycięstwa Deweya (miały tak "twierdzić" sondaże)
i pierwsze wyniki wyborów również na to wskazywały. Tenże autor twierdzi że w sztabie
Deweya udekorowano już platformę z której prezydent-elekt miał przemawiać czy też wybrano
ludzi mających go ochraniać zaś u Trumana sztab się rozlazł natomiast sam Truman
położył się spać. Kiedy obudzono go po 4.00 informując że wygrał wybory długo jeszcze
nie mógł w to uwierzyć podobnie jak Dewey który uwierzył w przegraną około godz 11.00.
Jednak nie to jest w tej sprawie "ciekawostką". Otóż tego rana ukazał się numer Chicago
Tribune
(jeden z największych dzienników w USA) z tytułem na pierwszej stronie:
"Dewey defeats Truman" (Dewey pokonuje Trumana). Prawdopodobnie (to mój domysł) gazetę
oddawano do druku przed ogłoszeniem wyników wyborów. Sądząc że wynik będzie zgodny z
sondażami zdecydowano się na taki tytuł. Sam Truman prawdopodobnie wszedł w posiadanie
tego numeru dwa dni później(mój domysł) w St. Louis. Mając niskie zdanie o gazecie i
widząc jej tytuł podniósł ją do góry a fotografowie zrobili zdjęcie które według niektórych
kojarzy się z tymi wyborami.  Poniższy link prowadzi do zdjęcia

http://www.chicagotribune.com/news/nationworld/politics/chi-chicagodays-deweydefeats-story-story.html

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

18 listopada umarł (w wielu zaledwie 50 lat) Naim Süleymanoğlu. Znany z podnoszenia ciężarów. Jego nazwisko było natomiast swoistym świadectwem historii. Urodził się jako Наим Сюлейманов w rodzinie należącej do mniejszości tureckiej w Bułgarii. W ramach kampanii "bułgaryzacji" tamtejszych Turków w czasach Żiwkowa (Възродителен процес) dostał nowe dane osobowe - Наум Шаламанов. Koniec, końców - wyjechał do Turcji. I został Naimem Süleymanoğlu.

Jeden człowiek, trzy nazwiska...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, Bruno Wątpliwy napisał:

Koniec, końców - wyjechał do Turcji. I został Naimem Süleymanoğlu.

 

Koniec końców wyjechał, bo został podkupiony przez Turków.

Z tego co pamiętam Turcy nie mieli jeszcze żadnego mistrza olimpijskiego, chcieli kogoś takiego mieć i tu na arenie pojawił się Naim Süleymanoğlu.

Wielki talent, wielkie możliwości i pochodzenie tureckie.

Były tam jakieś problemy czy może reprezentować Turcję, ale kasa załatwiła wszystko i Naim Süleymanoğlu zdobywał medale dla Turcji.

Edytowane przez Capricornus

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli o zmarłych to zmarł Charles Manson którego sekta  zabiła w 1969 roku zonę Romana Polańskiego będącą w 8 bądź 9 miesiącu ciąży.

Spotkałem się ale nie pamiętam gdzie że napad na dom Polańskiego był pomyłką. Mansonowi miało chodzić o zemstę na poprzednim właścicielu który rzekomo odmówił pomocy Mansonowi gdy ten żyjąc w przekonaniu że pięknie śpiewa chciał nagrać płytę. Ale ile w tym prawdy?

Zmarł również Janusz Wójcik .  Na stronie Przeglądu Sportowego można było zobaczyć bramki z wygranego przez polskich olimpijczyków  meczu w 1992 roku w Barcelonie z Włochami. Ciekawe gdyby potem objął reprezentację seniorów czy też miałby sukcesy? A  kiedy już objął to trafił  w eliminacjach do Euro na Anglię i Szwecję.  Nie wiem czy Nawałka z Lewandowskim  by im dali rade.

Edytowane przez kszyrztoff
poprawka

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.