Jump to content
  • Announcements

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Sign in to follow this  
666

American Dream

Recommended Posts

FSO   

Witam;

żaden czy nie żaden - "piszę i opisuję" to co jest a nie to co podają podręczniki do marketingu i zarządzania. Mody, pogody i całej masy innych rzeczy nie da się przewidzieć. Podobnie deszczowego maja, kiepskiego lata. Prognozy pogody wyżej dwóch tygodni - przypominają wróżenie ze szklanej kuli. Wyliczankę można ciągnąć długo. Każdy z tych czynników wpływa na realizację planów własnych, tych za swoje pieniądze i tych z owych pożyczek unijnych. Planów mających być realizacją american dreams.

Jeszcze jedno: firma zajmująca się ogrodami: ma kilkanaście robót zaczętych, żadnej nie skończy tak jakby chciała, rozpoczyna kolejne - bo gdzieś trzeba robić. Wina: pogoda - dokładniej - mokry rok.

pozdr

PS. Oczywiście już w grudniu zeszłego roku, należało przewidzieć, że maju będą deszcze powodziowe, co sprawi, że budowlanka w zasadzie powinna iść na miesięczny urlop. Male pytanie: dlaczego nie zabezpieczono się przed powodzią?

Share this post


Link to post
Share on other sites
ciekawy   

Kol. FSO - rozpoczynając działalność gospodarczą na własny rachunek powinieneś wiedzieć, że ponosisz ryzyko. Powinieneś mieć spójną wizję, jak twoja firma będzie działać, na jakim terenie, z jaką konkurencją, analiza rynku, co zamierzasz osiągnąć, co chciałbyś dokupić/ w co zainwestować, itp. Możesz sobie nawet zrobić analizę SWAT :) To wszystko powinien zawierać twój buisness plan. Jeżeli nie masz celu, zamiarów, oczekiwań, niczego nie jesteś pewien - to jak ty chcesz w ogóle prowadzić działalność gospodarczą ????

Share this post


Link to post
Share on other sites
FSO   

Witam;

ciekawy: tak zwane śliczne plany SWAT-y i takie tam, bardzo mądrze wyglądają na papierze, ryzyko takoż. Problem zaczyna się w momencie kiedy owe masa SWAT-ów rozsypuje się jak domek z kart, bo rzeczywistość nie chce się dostosować. Albo robi psikusa o którym jakoś nikt nie chciał pomyśleć. Bo nawet w najśmielszych snach go nie przewidział. Dokładnie z tego powodu masa wielkich coś na kształt korekty danych... Oni mogą, jeśli mali to robią - to źle zrobili biznesplan...

pozdr

Share this post


Link to post
Share on other sites
Witam;

ciekawy: tak zwane śliczne plany SWAT-y i takie tam, bardzo mądrze wyglądają na papierze, ryzyko takoż. Problem zaczyna się w momencie kiedy owe masa SWAT-ów rozsypuje się jak domek z kart, bo rzeczywistość nie chce się dostosować. Albo robi psikusa o którym jakoś nikt nie chciał pomyśleć. Bo nawet w najśmielszych snach go nie przewidział. Dokładnie z tego powodu masa wielkich coś na kształt korekty danych... Oni mogą, jeśli mali to robią - to źle zrobili biznesplan...

pozdr

Kolega FSO nie zrozumiał... opisane powyżej - to właśnie osobiste ryzyko.

Koledze się to pomyliło z gwarancją zakupu, zbytu, warunków pracy i działalności.

To ewentualnie w KRLD.

Share this post


Link to post
Share on other sites
FSO   

Witam;

secesjonista: osobiste ryzyko lub nieosobiste ryzyko zależy od formy prowadzenia działalności. Osobiste ryzyko ponoszę ja, ponoszą osoby które prowadzą działalność w formie spółek osobowych i innych form gdzie odpowiedzialność spoczywa na konkretnej osobie.

Sp. z oo lub S.A. - są to spółki [jednostki / organizacje] podlegające kodeksowi handlowemu gdzie odpowiedzialność finansowa jest z góry określona. Z góry - w znaczeniu - w momencie zakładanie spólki, do rozmaicie określanej wysokości kapitałów własnych.

pozdr

Share this post


Link to post
Share on other sites
Witam;

secesjonista: osobiste ryzyko lub nieosobiste ryzyko zależy od formy prowadzenia działalności. Osobiste ryzyko ponoszę ja, ponoszą osoby które prowadzą działalność w formie spółek osobowych i innych form gdzie odpowiedzialność spoczywa na konkretnej osobie.

Sp. z oo lub S.A. - są to spółki [jednostki / organizacje] podlegające kodeksowi handlowemu gdzie odpowiedzialność finansowa jest z góry określona. Z góry - w znaczeniu - w momencie zakładanie spólki, do rozmaicie określanej wysokości kapitałów własnych.

pozdr

A co to ma do rzeczy?

Zajmując się księgowością wielu form działalności gospodarczej nie widzę powodu by tworzyć mi taki wykład.

A co to ma do mego postu?

Share this post


Link to post
Share on other sites
FSO   

Witaj;

bo osobista odpowiedzialność nie jest ponoszona zawsze. Czasem jest czasem nie jest. Odpowiedzialność w S.A. / sp z o.o. jest zgodna z odpowiednim kodeksem [spółki prawa handlowego], a w ramach owej odpowiedzialności nie jest zajmowany majątek osobisty właścicieli. Formy osobowe - uwzględniają taką odpowiedzialność. Tyle wyjaśnienia - w kwestii ryzyka osobistego.

pozdr

Share this post


Link to post
Share on other sites
FSO   

Witam;

secesjonista: pytania, dostosowane są w sporej części do dużych, bywa wielozakładowych podmiotów, a nie mniejszych mających nawet dla bezpieczeństwa prowadzących działalność [czy to jako udziałowcy, czy właściciele].

Forma typu sp. z o.o. - lub inne formy zgodne z kodeksem handlowym - mogą być stosowane wyłącznie dla wygody prowadzących przedsięwzięcie. Nie ma nigdzie zapisanych warunków, że tylko duże [w sensie obrotu czy ilości zatrudnienia] firmy to sp. z o.o. Znam mniejsze od mojej mające dla wygody i właśnie swego bezpieczeństwa taką formę.

pozdr

Share this post


Link to post
Share on other sites

ad FSO:

Kolega chyba się dziś nie wyspał.

Otóż forma Spółka z o.o. - nie jest używana dla wygody, jak już pisałem jest to określone w kodeksie handlowym proszę zajrzeć i się przekonać.

Reszty postu nie rozumiem, bo niby gdzie ja sugeruję, że formuła spółki z o.o. określana jest przez jej wielkość?

Więc nie rozumiem kolegi wyjaśnień.

pytania, dostosowane są w sporej części do dużych, bywa wielozakładowych podmiotów, a nie mniejszych mających nawet dla bezpieczeństwa prowadzących działalność [czy to jako udziałowcy, czy właściciele].

Nic z tego nie zrozumiałem.

Co niby mają dla bezpieczeństwa?

Share this post


Link to post
Share on other sites
FSO   

Witam;

secesjonista: bezpieczeństwo bierze się z samej zasady działania spółki, mającej jako sp z oo podmiotowość prawną. Udziałowcy spółki, za jej zobowiązania do wysokości majątku spółki, a nie całym swoim majątkiem osobistym. To jest zasadnicza różnica, przy okazji zabezpieczająca przed "utopieniem" w biznesie wszystkiego co się posiada [mieszkanie, samochód, dacza, udziały i tak dalej, pomijając rzeczy osobiste]

pozdr

Share this post


Link to post
Share on other sites

Czyli jednak formuła spółki z o.o. to nie tylko kwestia wygody, a m.in. formy zobowiązań finansowych.

Nie lepiej było tak od razu... :)

Share this post


Link to post
Share on other sites
FSO   

Witam;

secesjonista: to jest wygoda. Majątek osobisty - który może komornik zająć, to dajmy na to mieszkanie w dużym mieście [Kraków - 3 pokoje 50 kilka m2 - to min 250-270 tys.], samochód [kolejne kilkanaście wzwyż], jakiś garaż, jakieś udziały, jakaś działka. W razie klęski i długów - komornik wchodzi i ma na celu jak najszybsze zaspokojenie tego co po American Dream zostało... mieszkanie za 3/4 ceny zejdzie błyskawicznie, samochód za 2/3 - też....

W wypadku sp. z o.o. tylko majątek tejże spółki. Mieszkanie zostaje przy ex. właścicielu. Różnica znacząca, poza tym znacznie ułatwia manipulowanie kosztami, i w wielu wypadkach - przepisy są o wiele jaśniej sformułowane i mają nieco mniej absurdów.

pozdr

Share this post


Link to post
Share on other sites

To nie jest wygoda.

To jest wybór odpowiedniej formy działalności gospodarczej.

A wygoda jest mniejsza poprzez ograniczenia dokapitalizowania tej formy.

W przypadku innych, dużych form działa syndyk - i tyle w tym temacie.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Dziadek Winstona Churchilla - Leonard Jerome, będąc dzieckiem szacownej rodziny z Pompei, początkowo pobierał w College of New Jersey (czyli późniejszym Princeton). Dał się tam poznać jako dość niesforny uczeń, m.in. przyciągnął ze zorganizowaną przez siebie stuosobową grupą studentów przyciągnął na dziedziniec uczelni armatę z 1812 r. (stoi ponoć do dziś), smarował smołą krzesła w sali modlitewnej czy spowodował wybuch w pracowni chemicznej.

Być może celem rehabilitacji, jako dorosły mężczyzna ufundował nagrodę w kwocie 5 000 dolarów dla największego dżentelmena kończącego dany rok w Princeton.

Tymczasem Uniwersytet odrzucił tą darowiznę w uzasadnieniu stwierdzono, że:

"wszyscy Amerykanie urodzili się jednakowymi dżentelmenami".

Share this post


Link to post
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
Sign in to follow this  

×

Important Information

Przed wyrażeniem zgody na Terms of Use forum koniecznie zapoznaj się z naszą Privacy Policy. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.