Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Pozwoliłem sobie założyć ten temat dla wszystkich fanów piłki kopanej. Postaram się, aby co najmniej raz w tygodniu można było przeczytać coś ciekawego.

Na początek, nie może być inaczej, o piłkarzu, który jest uważany za króla futbolu.

Według hawajskiej mitologii Pele jest boginią ognia i tańca. Miłośnicy futbolu znają jednak inne znaczenie tego imienia: równie gorące, artystyczne i niemal boskie. Futbolowy Pele to niepodzielny król i władca piłkarskiego wszechświata, który urodził się „po to, aby grać w piłkę, tak jak Beethoven urodził się, aby tworzyć muzykę”. Tak kiedyś powiedział o sobie Edson Arantes do Nascimento i nie ma w tym stwierdzeniu ani cienia przesady....

Dalsza część tutaj - http://www.igol.pl/article,6744.html

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Drugi w kolei Argentyńczyk, ale jeśli ktoś uważa, że chodzi o Diego Maradonę to jest w błędzie. W Ameryce Południowej był piłkarz o którym nigdy nie było tak głośno jak o boskim Diego, jednak warto o nim pamiętać, bo piłkarzem był genialnym.

Wyliczając nazwiska najlepszych piłkarzy na pierwsze miejsce wysuwają się postacie Pelego, Maradony, Platiniego czy Di Stefano. Młodsi kibice wymieniliby jeszcze nazwiska Ronaldinho oraz Messiego. Co jednak z gwiazdami futbolu, o których świat z różnych przyczyn nie pamięta. Jednym z nich jest Jose Manuel Moreno, który dziś powinien być wymieniany jednym tchem obok największych gwiazd futbolu.

Zapraszam do lektury całości http://www.igol.pl/article,24885.html

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tofik   

Moreno to piłkarz przedpotopowy, pochodzący z zupełnie innej epoki niż Pele, a zwłaszcza Maradona, z tej samej (albo podobnej) epoki, w której grali Meazza czy Wilimowski.

Wyliczając nazwiska najlepszych piłkarzy na pierwsze miejsce wysuwają się postacie Pelego, Maradony, Platiniego czy Di Stefano.

A mnie po Pelem (?) i Maradonie nasuwa się Cruyff. Wybitny jako piłkarz, wybitny jako trener, wybitny jako holendersko-hiszpańska "Szara eminencja". Jeżeli ktoś ma podstawy do bycia samolubnym bucem z przerośniętym ego, to on w pierwszej kolejności.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

No to oprócz Pelego, Maradony, Cruyffa i innych wielkich zwróćmy uwagę również na defensywę. A jeśli defensywa to oczywiście Włochy i legenda Milanu, Paolo Maldini.

W karierze każdego piłkarza przychodzi czas, kiedy trzeba zawiesić buty na kołku. Gdy ten zawodnik kończył karierę, żal ogarnął cały Mediolan. Nawet jego najzagorzalsi rywale szanowali go, a jego nazwisko stało się synonimem przywództwa i lojalności. Jeżeli ktoś przez ostatnie lata mieszkał w jaskini i nie kojarzy Paolo Maldiniego, to zapraszam do lektury.

http://www.igol.pl/article,24874.html

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Skoro jesteśmy przy temacie piłkarskim na forum historycznym to przypomniał mi się artykuł idealnie pasujący do połączenia tematów. Otóż w styczniowym numerze Fokus Historia z tego roku jest ciekawy temat: Tajemniczy Polak gwiazdą Realu Madryt? Dalej czytamy: Kim był Rozitski- tajemniczy piłkarz klubów FC Barcelona i Real Madryt sprzed I wojny światowej...Następnie autor Adam Węgłowski doszukuje się korzeni i losów zawodnika...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Kontynuujemy temat

Najlepszym strzelcem w historii mistrzostw świata jest Ronaldo, który grał na trzech turniejach, dalej jest Miro Klose, a trzeci Just Fontaine, który wszystkie 13 bramek strzelił na jednym mundialu.

Więcej o francuskim snajperze tutaj http://www.igol.pl/article,21316.html

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Just Fontaine był wielką gwiazdą reprezentacji Francji, ale nie największą. Sławą prześcignął go Michel Platini.

Młodsi kibice znają go głównie jako piłkarskiego działacza, co poniektórzy jako trenera reprezentacji Francji. Wielu uważa, że gdyby nie jego filozofia futbolu, Polska i Ukraina nie otrzymałaby prawa organizacji Euro 2012. Jednak Michel Platini, bo o nim mowa, dał się poznać światu przede wszystkim jako zawodnik, zaś umiejętnościami i estetyką prezentowanymi na boisku przewyższało go doprawdy niewielu.

http://www.igol.pl/article,18921.html

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

W felietonach pana Tomasza Wołka "Dlaczego kochamy piłkę nożną?" mamy sporą dawkę historii. Gdy przeczytam - pozwolę sobie na kilka wpisów. Jak Gregor 82 ( szkoda że zniknął z forum) pasjonuję się piłką nożną.

Edytowane przez adamhistoryk

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Arthur Friedenreich - brazylijski piłkarz niemieckiego pochodzenia - wybielał swoją twarz pudrem ryżowym, aby jego skóra była bielsza. Powód rasizm. W reprezentacji Brazylii zadebiutował w 1914 roku w wygranym 2:0 towarzyskim meczu przeciwko angielskiemu klubowi Exeter City. Łącznie w drużynie narodowej zagrał 15 razy, zdobywając 8 goli i dwukrotnie, w 1919 i 1922, zostając mistrzem Ameryki Południowej, a w 1919 także królem strzelców turnieju. Źródło: Tomasz Wołek "Dlaczego kochamy piłkę?"

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Arthur Friedenreich - brazylijski piłkarz niemieckiego pochodzenia - wybielał swoją twarz pudrem ryżowym, aby jego skóra była bielsza. Powód rasizm. W reprezentacji Brazylii zadebiutował w 1914 roku w wygranym 2:0 towarzyskim meczu przeciwko angielskiemu klubowi Exeter City. Łącznie w drużynie narodowej zagrał 15 razy, zdobywając 8 goli i dwukrotnie, w 1919 i 1922, zostając mistrzem Ameryki Południowej, a w 1919 także królem strzelców turnieju. Źródło: Tomasz Wołek "Dlaczego kochamy piłkę?"

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Tego nie wiem, ale podam inną informację. Mogę dodać ( za Wołkiem) iż Garrincha fenomenalny piłkarz brazylijski, z lat 50. i 60., był ... alkoholikiem i analfabetą.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Albinos   

W temacie brazylijskiego futbolu bezwzględnie polecam zajrzeć do:

Alex Bellos, Futebol. Brazylijski styl życia, Otwock 2014.

Trudno byłoby znaleźć lepszą rzecz.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Szukam informacji książkowych, względnie z czasopism, o rozgrywkach piłkarskich ( bodajże Mistrzostwa Świata) z roku 1942. Podobno jednak się odbyły, gdzieś w Ameryce Południowej. Ale chyba nieoficjalnie.

Edytowane przez adamhistoryk

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.