Jak według nauki powstał świat, co mowi o tym nauka?

[Rozuel]

To chyba oczywiste:

Według nauki Big Bang.

Według religii Bóg

[emotikonek]

Wg. teorii Wielkiego Wybuchu świat, ba cały wszechświat, wszystko co dzisiaj egzystuje, było skłębione do niebotycznie małych rozmiarów i nagle wybuchło, zaczęło się rozszerzać. A teraz moje pytanie: czy ktoś jest mi w stanie wyjasnić (i proszę to wyłożyć jak łopatą, bo jestem humanistą w pełnym tego słowa znaczeniu) co było dookoła tego miejsca, punkcika, w którym był skłębiony cały świat :?:

Oj, ta fizyka.

Ja osobiście skłaniam się do teorii WW, lub łańcuchów, która mówi, że świat się odradza co parę miliardów lat, niszcząc to co było przedtem, dlatego nie możemy znaleźdź śladów po cywilizacjach sprzed setek miliardów lat (bardzo mi się ta teoria spodobała, gdy ją pierwszy raz usłyszałem).

[szpek_chomik]

czy ktoś jest mi w stanie wyjasnić (i proszę to wyłożyć jak łopatą, bo jestem humanistą w pełnym tego słowa znaczeniu) co było dookoła tego miejsca, punkcika, w którym był skłębiony cały świat :?:

Nic. Totalne nic. Nawet próżni nie było :wink:

[Lizander]

W takim razie pytam się jeszcze raz? Jak powstała materia? Z niczego? Kto/co spowodował Wielki Wybuch? Co na to mówi nauka?

To jest przedmiotem dyskusji.

NB. naukowo udowodniono, ze wszechświat TEORETYCZNIE mógł wyłonić się z nicości.

A teraz moje pytanie: czy ktoś jest mi w stanie wyjasnić (i proszę to wyłożyć jak łopatą, bo jestem humanistą w pełnym tego słowa znaczeniu) co było dookoła tego miejsca, punkcika, w którym był skłębiony cały świat

Nic. Totalne nic. Nawet próżni nie było :wink:

Jak to nie było próżni? Z tego co wiem, była - i to zostawiając już problem czy przy braku materii możemy mówić o braku próżni (czyli czy poza programem Krzysztofa Kononowicza nauka jest w stanie dopuścić sytuację w której "niczego nie będzie" bez pojęcia próżni).

[emotikonek]

Nie jestem fizycznym geniuszem, ale z biologii jestem dość dobry i omni cellula e cellula - każda komórka powstaje z komórki i na mój rozum(ek) podobnie jest z fizyką - nie ma nic z niczego (chyba) - z próżnego i Salomon nie naleje.

Więc w ogóle nie rozumiem, jak to było.

Jak to NIC ??

Zawsze jest COŚ !!

Tylko nie zawsze ludzki umysł jest w stanie to pojąć.

Oj, będę bardzo wdzięczny osobie, która będzie w stanie mi to wytłumaczyć

[katai]

Z tego co się dowiedział m, Wszechświat pulsuje. Rośnie i zapada się co pewien, przeogromny interwał czasu.

Na tej podstawie mam pewną teorię na ten temat

Zapada się pod wpływem swojej grawitacji do momentu, aż przekroczy masę krytyczną i eksploduje. Energia eksplozji powoduje ponowne "puchnięcie"(jak wybuch "głębinówki").

Co jest dookoła? Też uważam, że nic, nawet próżnia. Ponieważ próżnia jest stanem fizycznym według praw fizyki istniejących w jakimś ośrodku a takowy nie istnieje na zewnątrz Wszechświata ponieważ rzeczywistość czy materia nie rozciąga się poza niego.

Ciężko wyobrazić sobie, że coś może istnieć tylko w sobie. Niestety nasza wyobraźnia jest tylko 4ro wymiarowa i ciężko pojąć zapętloną w sobie rzeczywistość.

[szpek_chomik]

Z tego co się dowiedział m, Wszechświat pulsuje. Rośnie i zapada się co pewien, przeogromny interwał czasu.

To tylko jedna z teorii:)

Niestety nasza wyobraźnia jest tylko 4ro wymiarowa i ciężko pojąć zapętloną w sobie rzeczywistość.

Od czego mamy komputery?

[Lu Tzy]

jak według nauki powstał swiat,co mowi o tym nauka?

Polecam lekture Hawkinsa. prosto myslacy naukowiec i ateista, wiec bez bzdur.

[Nautilos]

Polecam lekture Hawkinsa. prosto myslacy naukowiec i ateista, wiec bez bzdur.

Chyba chodziło ci o Hawkinga :wink:

Ja jestem zwolennikiem teorii wielkiego wybuchu (określenie niewłaściwe) - tylko ta teoria jest poparta dowodacmi ,inne to po prostu fantazjowanie.

[Gnome]

Ja jestem zwolennikiem teorii wielkiego wybuchu (określenie niewłaściwe) - tylko ta teoria jest poparta dowodacmi ,inne to po prostu fantazjowanie.

Też jestem jej zwolennikiem.

[GodEatGod]

jak według nauki powstał swiat,co mowi o tym nauka?

Zaraz ci to zobrazuję na sposób naukowy:

1. Wielki Wybuch (ERA PLANCKA)

2. Powstają kwarki (ERA PLAZMY KWARKOWO-GLUONOWEJ)

3.Tworzą się hadrony (protony, neutrony i ich antycząstki) (j.w.)

4. Tworzą się elektrony, neutrina i ich antycząstki, deuterony oraz cząstki (ERA LEPTONOWA)

5. Elektrony i ich antycząstki anihilują: Wszechświat wypełnia się fotonami (ERA PROMIENIOWANIA)

6. Tworzą się atomy (ERA GWIAZDOWA)

7. Tworzą się gwiazdy i galaktyki (j.w.)

8. Teraźniejszość.

A ja jestem zwolenniczką sposobu naukowego widzianego przez pryzmat religii.

[mateusz0901]

według mnie bezprzecznie świat stworzył Bóg, żadna teoria tego nie może obalić!

[Narya]

1. Wielki Wybuch (ERA PLANCKA)

2. Powstają kwarki (ERA PLAZMY KWARKOWO-GLUONOWEJ)

3.Tworzą się hadrony (protony, neutrony i ich antycząstki) (j.w.)

4. Tworzą się elektrony, neutrina i ich antycząstki, deuterony oraz cząstki (ERA LEPTONOWA)

5. Elektrony i ich antycząstki anihilują: Wszechświat wypełnia się fotonami (ERA PROMIENIOWANIA)

6. Tworzą się atomy (ERA GWIAZDOWA)

7. Tworzą się gwiazdy i galaktyki (j.w.)

8. Teraźniejszość.

Jest to jedna z wielu teorii naukowych.

Ad hoc: Kościół katolicki stwierdził niedawny czas temu, że w Biblii wcale nie jest napisane, jak powstał świat, ale przekazana została myśl, że to Bóg stworzył świat. Więc opieranie się na modelu powstania świata na Biblii nie jest właściwe.

[piterzx]

Witam,

Ja stoję na stanowisku, że świat został stworzony przez Boga i odkrycia naukowe IMHO tylko to potwierdzają (mimo, że mogą nie mówić nic o Jego roli).

Wielki Wybuch

Aby coś wybuchło, to coś musi wcześniej istnieć. Według nauki nic nie bierze się z niczego, zatem skąd wzięło się to coś, co wybuchło? Wielki wybuch, to tylko teoria, z którą nie zgadza się część naukowców, lecz nawet jeśli tak było (ja nie wiem i na tym świecie się tego prawie na pewno nie dowiem), to Ktoś musiał stworzyć to, co wybuchło...

Pozdrawiam

[nazaa]

Ktoś musiał stworzyć to, co wybuchło...

A skąd się wziął ten Ktoś, kto stoworzył to, co wybuchło? Tak to można sobie argumentować w nieskończoność i tkwić w błędnym kole.