Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/

Rekomendowane odpowiedzi

arko   

Witam! Zastanawiam się w jaki sposób rozwiązywano problem paliwa, np w czołgach. W czasie II wojny światowej czołgi pokonywały znaczne odległości(przynajmniej tak mi się wydaje, proszę mnie poprawić jeżeli się mylę).

Jak rozwiązywano problem paliwa?? Przecież takie maszyny palą kilkadziesiąt( gdzieś czytałem, że nawet 500) litrów na 100 km. Proszę o wypowiedzi. Sam póki co nic ciekawego na ten temat nie znalazłem.

Pozdrawiam bardzo serdecznie:)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
widiowy7   

To co napisałeś nazywa się logistyka ( wówczas kwatermistrzostwo ). Planując akcję bojową, trzeba było po prostu wziąć pod uwagę cysterny z benzyną, ciężarówki i wozy konne (tak, tak nie pomyliłem się :) ) dla dowozu zaopatrzenia dla walczących jednostek.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
gregski   

Logistyka to chyba największa zmora wojny, szczególnie od czasów IIWŚ, kiedy to armie zaczęły potrzebować ogromnej ilości materiałów a fronty w wyniku jednej operacji przesuwały się o setki kilometrów.

Dlatego jednym z celów były składy wroga. Jeśli udało się je zdobyć można było kontynuować działania (vide, DAK, czy ?Barbarossa?).

Niemcy w ZSRR byli zmuszeni dostarczać paliwo na linię frontu za pomocą lotnictwa.

Edytowane przez gregski

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tomasz N   

W przypadku paliwa można jeszcze liczyć na zdobycie go na przeciwniku.

Logistyka w ogóle zmieniła sztukę operacyjną. Bo jak zachować tajność przygotowań, jeżeli transportuje się takie ilości materiału wojennego ?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
FSO   

Witam;

jak już wspomnieli koledzy sprawa zaopatrzenia w paliwo, lub inne materialy pędne [paliwo lotnicze, benzyna, ropa, smary etc] stanowilo problem kwatermistrzostwa. Oznaczalo to, że problemy mogly istnieć w:

- jakości paliwa

- ilości paliwa dowożonego na miejsce i jego rozdysponowania do konkretnych oddzialów

- ilości paliwa produkowanego przez rafinerie

- poniekąd wydobycia ropy naftowej.

Pewnie kilka innych spraw też by się znalazlo.

Wszystko to oznaczalo, że po pewnym czasie atak tracil impet [patrz: opracja Bagration, patrz: bitwa o Ardeny, patrz: codzienne zapiski Haldera]. Patrząc na zasięg ówczesnych czolgów, to poza paroma modelami [gl. radzieckie] ich zasięg wynosil ok 200 km... a w terenie bywa że i mniej.

Fakt, że strona przeciwna miala wlasne bazy paliwowe jest oczywisty, równie jasne jest także to, że poza początkowym okresem wojny, zwykle bazy nie dostawaly się w ręce npla. Z prostego powodu: spalenie takiej bazy nie nastręczalo trudności.

Ukrycie ataku bylo trudne, choćby przez sam fakt, że gromadzono ogromne ilości wojska, zapasów czy żolnierzy. A przeciwnik z racji swego polożenia patrzyl, zasięgal języka [doslownie] co dzieje się po przeciwnej stronie frontu. Znacznie skuteczniej można bylo natomiast dezinformować co do kierunku ataku i celów jakie ma on osiągnąć.

Przygotowania tajne / pofne do ataku można częsciowo tylko przeprowadzić tylko w wypadku kiedy jest oficjalny pokój, nie ma stanu wojny itd. Taka sytuacja pozwala część przygotowań przeprowadzić pod plaszczykiem "zwyklych" zachowań w czasie pokoju. Nie zmienia to faktu, że po pewnym czasie takich przygotowań nie ma już odwrotu od podjętej decyzji, gdyż oznacza to dezorganizację kraju.

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
harry   

W czasie II WŚ alianci na zachodzie budowali rurociągi. Jeden zaraz po lądowaniu w Normandii z wysp na kontynent, a potem jeden a być może więcej (nie pamiętam) doprowadzające paliwo w pobliże frontu.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
gregski   

Z drugiej strony, jednym ze sposobów zatrzymania nieprzyjacielskiej ofensywy było niszczenie jego logistyki. Czytałem kilka relacji niemieckich pilotów, którzy jako cele na równi z samymi czołgami cenili cysterny dowożące paliwo.

We wspomnieniach jednego z niemieckich pancerniaków (w tej chwili nie pamiętam nazwiska, pamiętam, że koleś urodził sie w niemieckiej rodzinie w Kanadzie, która tuż przed wojną ulegając namowom propagandy wyjechała do Rzeszy) czytałem opisy dotyczące tego jak ważnymi celami były radzieckie składy paliwa.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
FSO   

Witam;

gregski: zgadza się. To bodajże Guderian pisze [nie jestem pewien dokładnie], że Hitler, jeszcze za dobrych czasów powiedział mu, w czasie jakiejś zażartej dyskusji: że do prowadzenia wojny potrzeba paliwa, paliwa i jeszcze raz paliwa [lub ropy w sensie naftowej]. A zastrzeżenia części oficerów podsumował podobno złośliwie: "Proszę sobie prowadzić wojnę bez ropy". Szło oczywiście o sprawy w Rumunii...

Nie tylko Niemcy tak się "zabawiali". Dla lotników najlepszym celem był pociąg, najlepiej z cysternami w składzie. Kilka pocisków i wielki fajerwerk i tony benzyny szlag trafiał. W ten sam sposób działali wszyscy.

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
mch90   

Czytając książkę Sebaga-Montefiore'a "Dunkierka. Walka do ostatniego żołnierza" parę razy przewinął mi się przed oczami problem paliwa i tankowania czołgów we francuskich dywizjach pancernych. Wg. autora ich czołgi ciężkie Char B1 bis potrzebowały tankowania po stosunkowo krótkiej jeździe (czytałem w w/w książce o Charach B1, które stawały na polu bitwy z braku paliwa) a Francuzi nie mieli środków, żeby to szybko przeprowadzić. Mieli oni dowozić paliwo na front w cysternach, które jednak nie mogły wjechać w każdy teren, na bezdroża a i sama czynność trwała długo, gdyż więcej niż jeden czołg korzystał z jednej cysterny. Generalnie ta procedura trwała znacznie dłużej niż u Niemców, którzy zalewali baki swoich maszyn bezpośrednio z beczek, przez co wszystkie pojazdy mogły być tankowane równocześnie.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
FSO   

Witam;

mch90: na marginesie wiki podaje że Chary 1 B bis miały w terenie zasięg 90 kilometrów..., co rzeczywiście sprawiało wrażenie że po przejechaniu "krótkiego odcinka" musiały tankować. Tak na marginesie także Tygrysy czy Panthery nie były dalekosiężnymi czołgami w terenie - zasięg o.k. 100 km. Wiązało sięn to głownie z dużą masą, stosunkowo słabymi silnikami na benzynę...

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Czytając książkę Sebaga-Montefiore'a "Dunkierka. Walka do ostatniego żołnierza" parę razy przewinął mi się przed oczami problem paliwa i tankowania czołgów we francuskich dywizjach pancernych. Wg. autora ich czołgi ciężkie Char B1 bis potrzebowały tankowania po stosunkowo krótkiej jeździe (czytałem w w/w książce o Charach B1, które stawały na polu bitwy z braku paliwa) a Francuzi nie mieli środków, żeby to szybko przeprowadzić. Mieli oni dowozić paliwo na front w cysternach, które jednak nie mogły wjechać w każdy teren, na bezdroża a i sama czynność trwała długo, gdyż więcej niż jeden czołg korzystał z jednej cysterny. Generalnie ta procedura trwała znacznie dłużej niż u Niemców, którzy zalewali baki swoich maszyn bezpośrednio z beczek, przez co wszystkie pojazdy mogły być tankowane równocześnie.

Czy mówisz o beczkach dostarczanych do czołgów przez zaopatrzenie, czy o przytroczonych do czołgów?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
widiowy7   

Czy mówisz o beczkach dostarczanych do czołgów przez zaopatrzenie, czy o przytroczonych do czołgów?

Zaopatrzenie. W trakcie wojny, niektórym modelom czołgów dołożono zewnętrzne zbiorniki z paliwem.

A te w T-34, wyglądały jak beczki właśnie.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

W takim razie podobny do niemieckiego system zaopatrzenia w paliwo obserwował amerykański wywiadowca w Libii w końcu 1941 r.

Brytyjska brygada uczestniczyła w walkach, za nią podążał konwój wiozący 100% potrzebnego paliwa i 50% paliwa. Konwoje dowodził oficer będący w stałym, radiowym kontakcie z brygadą.

Kiedy czołgi miały mniej więcej połowę swych zapasów benzyny wszystkie samochody z odpowiednim zapasem paliwa wyruszyły naprzód (nawet gdy ich zapas paliwa był rzędu 20%), każda ciężarówka miała przypisany swój własny czołg i wcześniej była poinformowana o jego lokalizacji.

Obsada ciężarówki zrzucała duże beczki, a tankowaniem zajmowała się załoga czołgu, tankowano też dodatkowy rezerwowy zapas do specjalnej wzmocnionej beczki.

W trakcie tego typu tankowania jeden z członków załogi musiał kontrolować przebieg z gaśnicą w ręku, jako że zdarzały się pożary, niegroźne o ile szybko się reagowało.

W konkluzji Amerykanie stwierdzili, że to był najszybszy ze sposobów i zgodny z również amerykańskimi wytycznymi:

"ARMY GROUND FORCE COMMENT: In general, the method of refueling outlined is the normal method employed by our QM Gasoline Supply Company which is an organic part of, or attached to, motorized and mechanized units in combat.

The formation of a convoy under an officer for fuel and ammunition replenishment and charged with maintaining close contact with a unit engaged in combat, would be very desirable and should be employed, where the number of available vehicles permit such employment."

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.