Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Albinos

Mistrzostwa Świata w Piłce Nożnej 2010

Rekomendowane odpowiedzi

Tofik   

Ghana nie umie strzelać bramek, które nie padają po rękach w polu karnym, więc to prędzej USA będzie miało łatwą przeprawę.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Już wiem:

Urugwaj gra z Koreą Płd. , a Ghana z USA. Więc w 1/8 będzie np. Urugwaj USA, a w ćwierćfinale Urugwaj. Nawet jak, by to była inna drużyna to każda z tej 4 w ćwierćfinale to sukces : )

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Albinos   
Urugwaj gra z Koreą Płd. , a Ghana z USA. Więc w 1/8 będzie np. Urugwaj USA, a w ćwierćfinale Urugwaj. Nawet jak, by to była inna drużyna to każda z tej 4 w ćwierćfinale to sukces : )

Gwoli ścisłości, Urugwaj z USA zagrać może w ćwierćfinał a nie w 1/8 (1/8 jest zaraz po fazie grupowej).

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Albinos   

Coś niesamowitego. Mistrz i wicemistrz świata wylatują z mistrzostw już po pierwszych trzech meczach. O krok od pożegnania się z RPA były ekipy Anglii i Niemiec. Hiszpania ciągle niepewna. Europa w odwrocie, czy też potwierdzenie reguły, że na innych kontynentach Europejczycy nie wygrywają? Tak czy inaczej, takich sensacji dawno nie było.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Tyle, że popatrzmy na skład Włochów, czy Francji i porównajmy go ze składami sprzed 4 lat. W dużej mierze są podobne tylko, że zawodnicy o 4 lata starsi i już nie są, w tak magicznej formie.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Albinos   

Z takimi składami obie ekipy powinny wyjść ze swoich grup z łatwością. Francuzi mają naprawdę niezłą pakę. Przecież Evra, Gallas, Abidal, Gourcouff, Cisse, Anelka, Malouda czy też Ribery, to piłkarze o dużej renomie, grający w najlepszych europejskich klubach. Włosi personalnie ciut gorsi, ale mieli najłatwiejszą grupę. Wystarczyło wygrać ze Słowacją i Nową Zelandią, ekipami znacznie słabszymi personalnie. Obie reprezentacje dały ciała. Tutaj żadne tłumaczenia nic nie pomogą. Grali fatalnie.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jednak 4 lata temu byli na fali, Francuzi mieli przede wszystkim Zidana, a Włosi w składzie zawodników będących w fenomenalnej formie. Jednak nawet teraz na papierze powinni wyjść z grupy. Co zadecydowało? Brak motywacji, zmęczenie sezonem, kłótnie w zespole, źle dobrane składy, zła taktyka? Generalnie obraz Francuzów i Włochów jest taki, że im się nie chciało, a innym, a i owszem.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Dai Nippon Banzai! Japończycy wygrali z Danią 3:1 - dwie piękne bramki Japończyków całkowicie zamknęły jakiekolwiek marzenia Duńczyków o awansie. Może zawodnicy z Dalekiego Wschodu nie grają pięknie, ale mają swoją ustaloną taktykę, którą wykonują perfekcyjnie.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Narya   

Może i U.S. ma dobrą drużynę, ale Ghana jest silną drużyną i Amerykanie będą mieli z nią problem. Niemcy się natrudzili zdobyć jedną bramkę.

Co do Japończyków.. zgadzam się z Łyziem oprócz jednego. Grali wyjątkowo nie fair i faulowali cały czas swoich przeciwników. W końcu sędzia naprawdę się wkurzył i podyktował karnego!

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Może i U.S. ma dobrą drużynę, ale Ghana jest silną drużyną i Amerykanie będą mieli z nią problem. Niemcy się natrudzili zdobyć jedną bramkę.

Co do Japończyków.. zgadzam się z Łyziem oprócz jednego. Grali wyjątkowo nie fair i faulowali cały czas swoich przeciwników. W końcu sędzia naprawdę się wkurzył i podyktował karnego!

Grali wyjątkowo nie fair i faulowali cały czas swoich przeciwników

A to ciekawe kolega rzeczy widział, pewnie oglądaliśmy inne mecze :)

Dania: 23 faule

Japonia: 9 faule

Dania: trzy żółte kartki

Japonia: dwie żółte kartki

Japonia: 23 rzuty wolne

Dania: 14 rzutów wolnych

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Albinos   
Może i U.S. ma dobrą drużynę, ale Ghana jest silną drużyną i Amerykanie będą mieli z nią problem. Niemcy się natrudzili zdobyć jedną bramkę.

Anglicy też strzelili Amerykanom jedną bramkę a do tego jedną stracili :) Z kolei USA przed mundialem (dosłownie kilka dni przed rozpoczęciem), ograli Australię 3:1, podczas gdy Ghana grając 11 na 10 blisko godzinę, zremisowała tylko. Tego typu argumentami można się długo przerzucać, z tym, że zazwyczaj boisko brutalnie weryfikuje wszelkie ustalenia "ten pokonał tego, więc tamten nie ma z tym szans". Jak dla mnie to będzie wyrównane spotkanie drużyn o podobnym potencjale. Szanse USA upatruję w większej dyscyplinie taktycznej. Ekipy afrykańskie od lat pokazują, że z tym mają problem.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Narya   

secesjonisto, statystyka to jedno, a mecz to drugie. Sędziowie często nie widzą (też ludzie). ;-P A może po prostu wkurzyłem się na tych dwóch japońskich piłkarzy którzy zrobili taki otwarty faul (za jednym razem dostali karnego, za drugim - nic). ;-)

Albinosie, może masz rację (podkreślam: może :-P). Ja tylko patrzę na to, jak dotychczas Ghana grała z "wielkimi", ale zobaczymy. ;-)

Hiciorem jest na pewno Anglia-Niemcy. :-P

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tofik   

Co ja mogę napisać o grze Włochów... O ile 4 lata temu presja na drużynie nie była tak duża, a ona sama była w dobrej formie, to w tym roku, presja była dużo większa, a skład w formie... no, takiej sobie. Bardzo dotkliwy okazał się brak Buffona i Pirlo, dziury w obronie niby dowodzonej przez Cannavaro... Generalnie, będąc w takiej formie Włosi i tak polegliby z Holandią, aczkolwiek - to lepsze niż porażka z debiutantem...

Odpadła pierwsza z moich ulubionych drużyn, druga (Oranje) mądrze raczej się nie forsuje, w starciu ze Słowacją też raczej niespecjalnie się musi męczyć, co nie znaczy, że to ma być zwyczajna olewka. I trzeci z ulubieńców - Brazylia dzisiaj powinien, jeśli nie wygrać, to przynajmniej zremisować z Portugalczykami, nawet jeśli Dunga zrobi taką rotację jak Maradona. Czas udowodnić, że nie ma czegoś takiego jak jakaś "Brazylia Europy", Brazylia jest tylko jedna!!!

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.