Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Jarpen Zigrin

Pojednanie polsko-rosyjskie

Rekomendowane odpowiedzi

Smardz   
Witam;

Smardz: zawsze jak ktoś mówi o tym, że nasze interesy są skrajnie różne od rosyjskich przypomina mi się Alzacja z Lotaryngią. Francja z Niemcami biły się o te tereny długo i krwawo, by w końcu stwierdzić, że lepiej jest razem czerpać korzyści nie wchodząc głęboko co kto i komu kiedy zrobił. Mam nadzieję że w końcu do tego samego my dorośliśmy względem Rosji. Katyń owszem data i smutne wydarzenie, Tuchola - data i smutne wyjaśnienie, ale nie wokół tego powinny krążyć nasze relacje i nie wokół tego powinny jeździć wzajemne delegacje. Tym powinni zajmować się historycy - całą resztą ekonomiści, którzy rożne sprawy przeliczają twardo i niezmiennie na konkretny wymiar finansowy.

pozdr

Jest w tym racja. Z tym, że Francja "wyrzekła się" nieprzyjaznej polityki wobec Niemiec dopiero akceptując plan Schumana i przystępując do EWWiS - tak przynajmniej twierdzi jedno z cytowanych przeze mnie źródeł pracy mgr, jeśli dobrze pamiętam ;) - Niemcom zaś (RFN), wydaje mi się, że agresja została wybita z głowy w latach poprzedzających plan Schumana (1945-51).

Do czego zmierzam, Francja i Niemcy zaczęły wtedy razem, w jednej drużynie, rozwijać swoją gospodarkę, by z upływem lat dojść do wniosku, który opisałeś. Czynnikiem jednoczącym było poczucie konkurencji/zagrożenia ze strony głównych graczy światowej sceny, no i oczywiście szeroki horyzont myślowy głównych inicjatorów z państw członkowskich.

My i Rosja nie przeszliśmy takiego etapu partnerstwa, by normalnie rozmawiać. Może dopiero jest on zapoczątkowywany.

Edytowane przez Smardz

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
FSO   

Spin:

historia jest problemem historyków. Kupując towar w sklepie czy hurtowni mnie bardzo średnio interesuje co robił pradziad czy dziad właściciela. Tym bardziej, że od chwili kiedy on żył minęło min. 65 lat, albo i więcej. Jeżeli ktoś z moich znajomych chce się użerać z kimś ze znajomych tegoż pana, niech to robi, tylko na litość Boga, niech nie stanowi to warunku niezbędnego bym mógł u niego coś kupić....

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Spin:

historia jest problemem historyków. Kupując towar w sklepie czy hurtowni mnie bardzo średnio interesuje co robił pradziad czy dziad właściciela. Tym bardziej, że od chwili kiedy on żył minęło min. 65 lat, albo i więcej. Jeżeli ktoś z moich znajomych chce się użerać z kimś ze znajomych tegoż pana, niech to robi, tylko na litość Boga, niech nie stanowi to warunku niezbędnego bym mógł u niego coś kupić....

pozdr

Historia nie jest li tylko problemem historyków, gdyby tak było społeczeństwo nie interesowałoby się sformułowaniami typu "polski obóz koncentracyjny Auschwitz", baa... w sumie takie fora jak to nie powinny istnieć, a kolega FSO nie powinien się nań udzielać.

Istnieje też coś takiego świadomość historyczna.

A kontakty pomiędzy państwami nie ograniczają się do wymiany handlowej, to zupełne zubożenie i spłycenie sfery stosunków międzypaństwowych.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Hauer   
A kontakty pomiędzy państwami nie ograniczają się do wymiany handlowej, to zupełne zubożenie i spłycenie sfery stosunków międzypaństwowych.

A w sferze wymiany handlowej to co jest? Kłopotliwa umowa gazowa i zagrożenie przerwaniem dostaw dla przemysłu. Jak ktoś ma tak koślawe myślenie, ze sprowadza problemy w polityce z Rosją tylko do historii, to szkoda czasu, żeby z nim rozmawiać.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
FSO   

Witam;

kłopotliwa umowa gazowa, jest bo jak zwykle ktoś odpowiedzialny zawalił. Bo jeśli wiadomo, że ktoś ma ją jeszcze parafować, to są dwa wyjścia albo wiadomo, że parafuje wszystko i wtedy wolnoć Tomku... albo nie. Ten drugi przypadek oznacza, że trzeba się dowiedzieć najpierw [nie potem] co "przejdzie" a co nie i że najpierw trzeba było wysłać naszych orłów - sokołów do Brukseli żeby tak porozmawiali, dopiero zaś potem do Moskwy. Wtedy nie byłoby problemu. Niestety Pawlak nie takie rzeczy zawalał, a że na gospodarce zna się niewiele lepiej niż ja na chińskim... Efekty są jakie są.

secesjonista: roztrząsam, ale nie uzależniam od poglądów danej osoby tego, czy podpiszę umowę z taką czy inną osobą. Chcesz - płacisz jest Twoje. To na kogo głosujesz i w kogo wierzysz - mnie średnio interesuje.

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Spin   

Wysłanie Pawlaka na te negocjacje mnie kompletnie zaskoczyło.

On powinien zajmowac się tylko i wyłącznie rolnictwem oraz OSP.

Ale niestety w kraju ważne jaką ma się siłe polityczną a nie kompetencje.

Trudno.

Abstrahując od mojego zdania, to czy umowa byłaby inna gdyby kogoś innego tam posłać?

Wszak Rosjanie maja monopol, nie kupisz to załatwiaj sobie gdzies indziej, wolna droga, buduj rurociągi i sprowadzaj.

Nie wiem, ja też poszłem na żywioł w tej pretensji pawlakowej,ale jak się zastanowić...

Faktycznie jedyne rozwiązanie to negocjacja poprzez Unie - tez mi się nie podoba.

Nie jest to dobre rozwiązanie ale chyba jedyne w tej sytuacji, bo jednak dla Rosji co innego Polska a co innego Unia.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
gregski   
Witam;

kłopotliwa umowa gazowa, jest bo jak zwykle ktoś odpowiedzialny zawalił.

Albo zrobił jak mu kazano.

Może ktoś ma lepszego pracodawcę niz Panstwo Polskie?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Hauer   

Spin:

Wysłanie Pawlaka na te negocjacje mnie kompletnie zaskoczyło.

On powinien zajmowac się tylko i wyłącznie rolnictwem oraz OSP.

Ale niestety w kraju ważne jaką ma się siłe polityczną a nie kompetencje.

Trudno.

Jak by Tusk, albo Pawlak byli z PiS to chyba nie skończyłbyś na "trudno". Spodziewałbym się raczej lamentacji o tym jak beznadziejna politykę zagraniczną prowadzą ci idioci nie znający się na gospodarce. Ale ponieważ rządzi PO z PSL, przemysł może paść, no trudno. Ważne byle było 2012 boisk do ulubionej dyscypliny płemieła. Edytowane przez Hauer

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
FSO   

Witam;

Hauer: Pawlak jako polityk jest jak pewna rzecz na "gie". Zawsze wypłynie i zawsze z prądem, niby wystarczy omijać ale czasem jak się przyczepi. Jako minister od gospodarki pomysły ma różne, zwykle mniej lub bardziej głupie. Ma jedną zaletę. Są to tylko pomysły. Poza tym jak podejrzewam były to jedyne rozmowy jakie miał przeprowadzić i jedyne rozmowy od których coś zależało.

W chwili obecnej po takim czy innym zakończeniu rozmów powinien wylecieć z rządu, a jakby ktoś umial pomędrkować to i zarzuty można by mu postawić.

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.