Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Bruno Wątpliwy

Aktorzy bojkotują telewizję i radio

Rekomendowane odpowiedzi

będę nieco zlośliwy

Wobec mnie :) czy aktorów? :)

Tak się tylko zastanawiam.

Może bojkot potrwał z pół roku? W takim przypadku można skończyć realizację filmu.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
z bojkotem bylo tak, że trzeba bylo pokazać, że wszyscy w jakiś sposób walczyli z systemem. Może nie na przyslowiowym styropianie ale przynajmniej "cichym szeptem przy kolacji".

Odwołując się do tego stwierdzenia FSO spróbuję trochę przedstawić moje prywatne zdanie:

1. Ostrość reakcji środowiska aktorskiego i reżyserskiego (a przynajmniej wielu "tych ważniejszych" z tego grona) na stan wojenny była dokładnie związana z faktem, o którym wspomniał A. Łapicki w cytowanym wyżej artykule - środowisko było wcześniej serwilistyczne i służebnie nastawione do władzy. Nie powiedziałbym, że aktorzy, czy reżyserowie byli pieszczochami systemu, bo to może zbyt radykalne określenie, ale w każdym razie udawało im się nieźle żyć z władzą. Nie przesadzali z walką z systemem. Pochody pierwszomajowe, załatwianie spraw u ministra Tejchmy, niekiedy nawet posłowanie, dochody, nagrody i szanse na wyjazd zagraniczny (przynajmniej dla tych wybitniejszych). Taki był obraz rzeczy. Należy też przyznać, że państwo szczodrze dawało pieniądze na dzieła (niekiedy bardzo wybitne, jakich właściwie w III RP się nie uświadczy) i gwarantowało dosyć dużą swobodę twórczą, o ile nie uderzało się bezpośrednio w sprawy "najświętsze" dla systemu. Czyli w sumie, przed 1980 r., trwała w miarę miła i w miarę obustronnie korzystna symbioza.

Bojkot mam zatem w dużej mierze za swoistą gorliwość neofitów.

2. Bojkot wyrządził dosyć niewielkie szkody władzy. Była nim mocno zdenerwowana, ale zawsze można było w telewizji puścić stare programy. Socjalizm się od tego nie zawalił, zresztą i tak było wiadomo, że środowisko nie wytrwa w bojkocie jakiś strasznie długi okres. Większe były szkody dla kultury narodowej. Oczywiście FSO ma rację - powstało wówczas sporo filmów. Ale mogło powstać więcej, np. teatrów telewizji, które bywały sui temporis perełkami. Totalny bojkot TV nie miał sensu, jeżeli ktoś miał wątpliwości, to mógł po prostu unikać określonych programów. Jeżeli występowało się za Gierka, czy za Gomułki (a nawet - Bieruta), w różnych dziełach, to można było występować za Jaruzelskiego skoro cenzura wówczas była relatywnie łagodna.

3. Bojkot nie wiązał się z większym zagrożeniem. Przynajmniej takim, które uzasadniałoby dziś chodzenie w glorii kombatantów. Masowe aresztowania nie groziły. A już kuriozalne jest dla mnie bojkotowanie "reżimu", polegające na tym, że pozostaje się na etatach w teatrach (i bierze się za to od "reżimu" wynagrodzenie).

4. Bojkot wyrządził największe szkody młodzieży aktorskiej (o czym już pisałem). Oni nie mieli znanych twarzy, mocnych pozycji w teatrach, nadziei na powrót do filmu, czy TV.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
FSO   

Witam;

Capricornus: wobec Ciebie? Nigdy - wobec aktorów - jak najbardziej. Bruno wylożyl dokladnie to co trzeba, o czym wspominalem w kwestiach finansowych. Sprawa jest prosta. Wtedy nie bylo reklam, tok-szolów i innych tego typu programów, czy czasopism gdzie można by żyć na niewiele gorszym poziomie nie znikając z rynku.

Oglądając ówczesne filmy, seriale, realizowane nieraz przez dlugie lata aktorzy naprawdę byli znani, zaś by braku przymusu "zarobienia" na siebie, ich filmy - bardzo dobre. W ramach ciekawostek. Bodajże Rewiński, dawno temu, w jakimś "tele-dodatku" [do Rzepy???] opisywal jak wyglądala realizacja Akademii Pana Kleksa. Rola drugoplanowa, okolice wybrzeża Morza Czernego, opisywal to jako świetne zarobki, raj na ziemi, więcej balangi i zwiedzania niż gry na planie.

Bruno: tak między nami: daj Boże, żeby teraz powstawalo rocznie tyle filmów co w '83 r czy '84 r. w tym, żeby choć kilka z nich stalo się takimi przebojami jak Seksmisja. Daj Boże żeby bylo choć kilka seriali kryminalnych w stylu 07 Zgloś się, lub Dom, że Teatr Telewizji byl na takim poziomie. To wszystko istnialo dzięki mecenatowi państwa. A jeśli byl kij to i musiala być marchewka, a pewną marchewką mogly być dobre filmy czy teatr.

Z drugiej strony: przy obecnej modzie na "opozycyjność" każdego kto mial naście lat nawet [ile osób z obecnego świecznika się chwali, że on ulotki przed wyborami w '89 r. roznosil...], nawet będąc zależnym we wszystkim od reżimu trzeba się wykazać. Do tego oglądając różne "kultowe" filmy w tivi, z tego okresu nikt specjalnie się nie chce chwalić, że Cieślik naprawdę nieźle gral, że Stuhra [nasi tu byli...] ogląda się rewelacyjnie, że... bo nagle by się okazalo, że ani to reżim ani opozycyjność. W ogóle z jaskrawych kolorów zrobila by się śliczna szarość.

1234: Być może o Lindę chodzilo, natomiast dla mnie to zakrawa na dobrą kpinę. I Linda i Pazura weszli z niezlą marką w nowy system, a nikt nie może powiedzieć, żeby przez opozycyjność klepali biedę i byli szykanowani przed '89. Znaczy się strajk wloski robili?

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
1234   

To niby miało chodzić o to, że Linda, oraz bodajże Szczepkowska i Seweryn "byli prześladowani za komuny i nie dostawali żadnych nagród". Zdaje się Seweryn powiedział, że ma tę nagrodę w tyle, bo za komuny nagrody dostawał.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
FSO   

Witam;

1234: i w ramach "cierpień i szykanowania" bodajże Szczepkowska w tivi oglosila koniec komuny? A Linda w ramach prześladowania dostal w 1988 r. Złota Kaczkę w kategorii: najlepszy polski aktor; za rok 1987; poza tym gral minimum w 15 filmach i przedstawieniach polskojęzycznych [w tym w Matce Królów], do tego kilka obcych i jakichś serialach? Mówię o okresie '82 - '88. Czyli średnio kilka [ok 4.] filmów rocznie. Szykany jak się patrzy...

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
FSO   

Witam;

Jarpen: tak naprawdę powinno się zapytać: kto gdzie i jak poważnie. Slowo mówi się oznacza w grodzie Kraka mniej więcej tyle "co wróbelki ćwierkają na dachu", lub dosadniej : plotka.

Bojkot telewizji? W sytuacji kiedy to państwo między innymi poprzez Telewizję Polską dawalo pieniądze na produkcję filmową [na pewno seriale], kiedy Teatr Telewizji dzialal pewnie pelną parą. Z filmów to Vabank, Limuzyna Daimler Benz... ileś seriali.

Przy okazji - jeżeli w l. 60 tych czy l. 70 tych filmy powstawaly, aktorzy grali i tak dalej, to czemu akurat w '81 r, grubo przed grudniem, mialo już bojkotować? Przecież ten okres, kończący się Stanem Wojennym, a zaczynający jeszcze w '80 r. to euforia, to wiara w zmiany i cala masa innych rzeczy [odczuwanych spolecznie]. Wypowiedź pana Kaczora pachnie mi wróżeniem post factum...

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Gwaldrik   

O Boze. FSO, wyraznie przeginasz z tym wybielaniem PRLu. Czy to jest jakas Twoja misja zyciowa, by wbrew faktom na forum poswieconym historii, w tak skandalicznie nierzetelny i tendencyjny sposob opisywac tamta rzeczywistosc?

Zwiazek Artystow Scen Polskich, ktory byl inicjatorem akcji mial prosty cel - nie firmowac swoja reputacja mediow komunistycznych, ktore szerzyly propagande, z ktora aktorzy nie chcieli byc kojarzeni. Pragne tez zauwazyc, ze bojkot nie dotyczyl produkcji kinowych.

Wladze PRLu oczywiscie zareagowaly swoim zwyczajem - pod koniec 1982 roku po prostu rozwiazaly ZASP.

Kolego FSO, jako jeden z moderatorow tego forum powinienes dokladac wszelkich staran by Twoja forumowa postawa byla przykladem dla innych. Tymczasem dla Ciebie wazniejsze jest forsowanie pogladow politycznych i swiatopogladowych niz prawda historyczna.

Uwaga moderatora:

Dobrym zwyczajem, zresztą potwierdzonym regulaminowo, jest zwracanie uwagi moderatorom za pomocą PW. Proszę na to zwracać uwagę. Od siebie dodam, że nie zauważyłem, aby kolega FSO sekował posty nie odpowiadające Jego poglądom na historię. Dopuśćmy może przypuszczenie, że żaden z nas nie ma monopolu na prawdę historyczną i możemy się różnić poglądami. Będzie łatwiej rozmawiać.

Edytowane przez Bruno Wątpliwy

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
FSO   

Witam;

Gwaldrik: slowo bojkot, w swym wydźwięku ma oznaczać nie robienie czegoś, z jednej strony dzialania jakiejś grupy osób [przedsiębiorstw] polegające na nie wykonywaniu jakiejś czynności, mają przynieść skutek [efektywny] w postaci braku efektów. Stąd moje podejście: wszedem na stronę o filmie polskim i z grubsza przeglądnąlem tytuly, pamiętając kto i na jakich zasadach finansowal ówczesną kulturę i tą przez "k" i tą przez "K". Różnica kilku filmów rocznie i kilku odcinków w serialach nie jest wielkim osiągnięciem. W takim wypadku, mówiąc o tego typu dzialaniach używa się zwrotu: "nie przyniósl większego skutku". Dla mnie nie mial on skutku, tym bardziej, że nawet artyści muszą z czegoś żyć [pomijam kabaretowych, bo dzialają na nieco innych zasadach], zaś państwo w roli menedżera oznacz tyle że tak naprawdę kończy się to w chwili końca środków finansowych. O bankructwach czy biedzie wielkich świata ówczesnego nie slyszal nikt, radio zaś także nie gralo li tylko wojskowych marszów i radzieckich pieśni ludowych...

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Gwaldrik   

FSO --> Twoj pierwszy post w tym watku ma albo charakter klamstwa, albo totalnej ignorancji. Bojkot nie dotyczyl produkcji kinowych i naprawde kompletnie nie rozumiem czemu nie potrafisz tego przyjac do wiadomosci. Bojkot mial jeden glowny cel: nie uwiarygadniac swoim nazwiskiem, prestizem klamliwej komunistycznej propagandy. Skutecznosc byla 100%, bo ci ktorzy zdecydowali sie wziac udzial w inicjatywie ZASP nie uwiarygadniali komunistycznej telewizji. To co Ty rozumiesz przez skutecznosc ma tutaj niewielkie znaczenie.

Reakcja wladz swiadczy o tym, ze akcja ZASPu wydala im sie skuteczna i grozna, bo w konsekwencji jeszcze w grudniu 1982 roku wladze ow ZASP po prostu zlikwidowaly. Dlatego powiem Ci w krotkich zolnierskich dwoch slowach: "daruj sobie". A szydzenie z aktorow, ktorzy do dzis sa dumni z udzialu w tamtej akcji swiadczy wylacznie o Tobie.

Edytowane przez Gwaldrik

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Twoj pierwszy post w tym watku ma albo charakter klamstwa, albo totalnej ignorancji. Bojkot nie dotyczyl produkcji kinowych i naprawde kompletnie nie rozumiem czemu nie potrafisz tego przyjac do wiadomosci.

Urocza poetyka. Zazwyczaj nie wzmacnia siły argumentu, a świadczy o czymś odwrotnym.

Co do meritum. Podtrzymując swoje stanowisko z postu u góry drugiej strony tej dyskusji, pragnę zauważyć, że bojkot w tym kształcie przypominał trochę bojkot supermarketu (np. wykorzystującego niecnie pracowników), w którym nie kupuje się wody mineralnej, kaszanki i pieluch, ale wszystkie inne towary tak. Aktorzy byli przeciwko reżimowej władzy, ale nie do tego stopnia, aby od niej w ogóle nie pobierać pieniędzy.

Reakcja wladz swiadczy o tym, ze akcja ZASPu wydala im sie skuteczna i grozna, bo w konsekwencji jeszcze w grudniu 1982 roku wladze ow ZASP po prostu zlikwidowaly.

Władze, uznając, że nie da się odtworzyć jej w kształcie "do zaakceptowania" zdelegalizowały pod koniec 1982 r. i "Solidarność". Tego typu działania dotyczyły zatem różnych instytucji, które przyjęły politykę jednoznacznie anty-systemową i nie świadczy o jakimś szczególnie groźnym dla systemu znaczeniu bojkotu aktorskiego. Choć oczywiście władzy musiał on doskwierać. Doskwierał także aktorom. Vide, cytowana przeze mnie na poprzedniej stronie wypowiedź A. Łapickiego:

- Chcieliśmy złożyć na ręce Prymasa broń - opowiada Andrzej Łapicki. - Poprosiliśmy, żeby ogłosił: już czas zająć się pozytywną pracą. Prymas się zgodził. Parę dni później ogłosił: wracajcie do telewizora! Ale nie można było trafić gorzej, bo na drugi dzień rozwiązano ZASP. I zrobiło się raptem strasznie - jak to, tych bohaterów Prymas namawia do kapitulacji?
Źródło cytatu.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
FSO   

Witam;

Gwaldrik: o ile moje rozumienie słowa "bojkot" jest prawidłowe - to go nie było. Przy okazji jak można nazwać bojkotem coś czego tak naprawdę nie ma [no może poza kilkoma jednostkami i hałasem wokól]. Jaki jest to bojkot, jak państwo wypłacało z zatrważającą regularnością gaże aktorskie, a aktorzy prowadzili bojkot grając jednak w filmach, serialach czy na deskach teatró, tak żeby z głodu nie pomarli. Przy okazji: gdzie mogły być wyświetlane filny czy grane przedstawienia w kinach, na deskach czy telewizji, któa był jak najbardziej reżimowa. Moje pytanie co to za bojkot. Jeżeli coś takiego by istniało to w zasadzie powstałoby jedynie kilka filmów, jedynie kilka przedstawień. Mimo najszczerszych chęci chcąc żyć na poziomie lat 70 tych nie dało się gryźć ręki, która daje na chle i tyle masla, że jak mawiała jedna ciocia Warszawy przez tę bułkę widać nie było.

To że władzy to nie odpowiadalo - normalna rzecz - co widać po dzisiejszych dyskusjach - społeczeństu trudno wytlumaczyć zawilości finansowe, zaś to nie państwo firmowało dany film, lecz n.p. Zespól Filowy Kadr czy inny, związany z tym czy innym reżyserem lub ośrodkiem filmowym. Dla społeczeństwa aktorzy bojkotowali, lecz poza nim brali pieniądze od bojkotowanego za swoje role...

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Gwaldrik   

Juz Ci powiedzialem - Twoje rozumienie slowa "bojkot" nie ma zadnego znaczenia. Aktorzy nie mieli na celu pozbawienia sie gaży, ani niczego o czym Ty w kolko nawijasz jak nawiedzony, oni mieli jeden prosty jak cep cel: nie uwiarygadniac komunistycznej propagandy szerzonej przez telewizje swoim nazwiskiem i prestizem. I dzis, gdy o tamtej akcji opowiadaja, mowia dokladnie to samo. Nie bylo to wymierzone w gaże, w Marsa czy Wenezuele, a wylacznie w komunistyczna propagande stanu wojennego. Alles kla?

Edytowane przez Gwaldrik

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
FSO   

Witam;

Gwaldrik: nie klar i nie alles. Co to protest czy bojkot przeciw systemowi komunistycznemu, kiedy film w którym gra aktor / rezyser rezyseriuje / do którego pisze się scenariusz jest:

- finansowany przez państwo [które wedlug Twego spojrzenia bylo reżimowe etc]. Fakt, że owe pieniądze idą via Zespól Filmowy - jest nieistotne

- owa twórczość jest wyświetlana w kinach - a jakże przecież państwowych zaś wplywy z biletów idą do departamentu, czy ministerstwa, czy telewizji - a każde z tych miejsc wedle Twojego spojrzenia bylo w rękach "czerwonych"

- każdy aktor, rezyser, szerzej twórca - jest "puszczany" w radiu, za co oczywiście zgodnie z prawem autorskim mial tantiemy, zaś plyty byly wydawane przez państwowe wytwórnie, a trasy koncertowe w znakomitej części organizowane przez państwowe agencje...

- każdy aktor odbierający swą gażę, zgodnie ze stanem rzeczywistym swoje pieniadze otrzymuje od reżimu...

Albo ktoś protestuje i pracuje gdzieś indziej, a przedsiębiorstwie, najlepiej prywatnym [jeśli chce być do konca fair], lub komunalnym [pomaga zwyklym ludziom], albo akceptuje źródlo pochodzenia pieniędzy...

pozdr

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.