Dziwna broń

[secesjonista]

(...)

Od chwili wprowadzenia broni gwintowanej, gdy pocisk przybrał kształt cylindryczno-stożkowy znaczące skrzywienie lufy kończyło się w zasadzie wyeliminowaniem z walki ... strzelającego.

(...)

Tak z ciekawości - ilu zginęło przy użytkowaniu tego niemieckiego prototypu?

[Razorblade1967]

Tak z ciekawości - ilu zginęło przy użytkowaniu tego niemieckiego prototypu?

Nie popadajmy w przesadę... zresztą to nie były tylko prototypy, a raczej należy mówić o produkcji w niewiekiech seriach. Krzywolufowe, radzieckie ckm SG też działały całkowicie poprawnie.

Edytowane 20 Sierpień 2014 przez Razorblade1967

[secesjonista]

No ale to chyba uwaga do wypowiedzi janceta:

"... znaczące skrzywienie lufy kończyło się w zasadzie wyeliminowaniem z walki ... strzelającego".

[poldas]

Zadnych jaj sobie nie robię.

Gdyby to kogoś interesowało, to zapodam rysunek ciężkiego karabinu maszynowego Goriunowa (czyli made in ZSRR) w "skrzywionej" wersji;

[widiowy7]

To chyba było używane w bunkrach na granicy sowiecko-chińskiej.

I miało to ustrojswo chyba celownik peryskopowy.

[poldas]

Coś podobnego było używane przez Niemców w StuGach, czy też Hetzerach.

W każdym z takich przypadków celownik peryskopowy był nieodzowny.

Wiadomo o co się rozchodziło;

Co by se postrzelać i widzieć, ale nie być widzianym/podatnym na rażenie.

[jancet]

Jak sam napisałeś nie cylindryczny, a cylindryczno-stożkowy. Czyli taka bardziej rozciągnięta wzdłuż kula ze szpicem. Wtedy styk z lufą (gwintem) zasadniczo jak u kuli, wąskie kółko na obwodzie. Jeżeli krzywizna lufy jest mniejsza od krzywizny pobocznicy pocisku (podłużnej) pocisk nie zaklinuje się w lufie, więc da się.

Co się da?

Da się strzelać z kałacha, który ma nieco skrzywioną lufę? Jeśli przez "nieco" rozumieć odchylenie rzędu kilku tysięcznych, to oczywiście, że się da. Może nawet 1 czy 2° też się da. Ale lufa skręcająca o 90° - nie, nie da się.

Jeśli chcesz się przekonać, weź cyrkiel i kartkę papieru.

[secesjonista]

Ktoś pisał o 90°?

[poldas]

Ja pisałem. A wie Secesjonista o jakiej broni?

[secesjonista]

Nie.

[poldas]

O to loto;

CornerShot. Ponoć izraelski wynalazek.

Po koleji od góry:

- Pistolet Glock na "lawecie"

- latareczka

- kamerka

[secesjonista]

W tym ustrojstwie - lufa jest skręcona o 90°?

[poldas]

Gdzie tam widzisz "skręconą" lufę?

[secesjonista]

secesjonista:

"Ktoś pisał o 90°?".

Zgłosił się poldas:

"Ja pisałem".

Zaznaczmy, że mój wpis tyczył się wypowiedzi janceta:

"Ale lufa skręcająca o 90° - nie, nie da się".

poldas:

"Gdzie tam widzisz "skręconą" lufę?".

Proponuję: wnikliwsze czytanie wpisów poprzedników i zrozumienie do czego się odnoszą.

[poldas]

Obecnie jest w użyciu broń do strzelania zza winkla, ale bez wygiętych luf.

We współczesnych konstrukcjach o takim przeznaczeniu, karabin jest "łamany" w ten sposób, że lufa z kamerką wystaje zza węgła, a strzelec se to pod kątem np. 90 stopni obserwuje na monitorku i w razie potrzeby pociąga za spust.

To jest cytat z wypowiedzi nr 11.

Stała się jasność?

Tak nawiasem - Niemcy kombinowali również z nasadkami o kącie 90 stopni, ale tylko eksperymentalnie.