Skocz do zawartości

666

Użytkownicy
  • Zawartość

    725
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Posty dodane przez 666


  1. @kszyrztoff

     

    Rząd Nigerii kupił w latach 2014-2017 od polskiej fabryki broni "Łucznik" 6 tysięcy karabinów "Beryl" w wersji kaliber 7.62 x 39 mm.

    Ale od 2018 roku karabiny te będą produkowane na licencji "Łucznika" w samej Nigerii.

     

    Żadnych innych kontraktów wojskowych Polska w ostatnich latach nie realizowała i raczej realizować nie będzie.

    Nie produkujemy niczego ciekawego, a jeżeli produkujemy cokolwiek, to tylko na potrzeby Wojska Polskiego.


  2. Zapraszam na nagranie z wczorajszego pacyfikowania niedobitków Państwa Islamskiego w obozie Yarmouk:

     

    https://www.youtube.com/watch?v=pOSzQrIg6t8

     

    Syryjskie wojska rządowe wynalazły nowatorską technikę oczyszczania z dżihadystów całej ulicy naraz.

    A wszystko za sprawą zestawu UR-77 - 1 minuta 34 sekundy.

    Odpala się pocisk rakiety ziemia-ziemia krótkiego zasięgu (do 2 kilometrów) który wlecze za sobą elastycznego węża wypchanego materiałem wybuchowym, a wąż wlecze za sobą kabel umożliwiający zdalną detonację impulsem elektrycznym.

    Wybuch tworzy "przejście" o szerokości 6 metrów i długości do 90 metrów, w obrębie którego zniszczone zostają wszystkie miny-pułapki i wszystko inne też.

     

    Ostatecznie, nawet najbardziej fanatyczni dżihadyści (oczywiście ci którzy zostali jeszcze przy życiu) poprosili syryjskie wojska rządowe o przerwanie ognia i ewakuację. Zostali ewakuowanie podstawionymi autokarami turystycznymi na pustynne obszary we wschodniej Syrii, znajdujące się nadal pod kontrolą Państwa Islamskiego.

     

     


  3. Krzychu, w Polsce proces modernizacji czołgu T-72A zakończył się na wersji PT-91. Powstało jakieś 230 egzamplarzy.

     

    Później uznano że można przełączyć się na czołgi III generacji, i zamówiono ex-niemieckie Leopardy 2A4.

    Początkowo planowano je modernizować, tak jak Turcja zmodernizowała swoje Leopardy 2A4, ale na gadaniu się skończyło.

    Jeżeli chodzi o wersję A5, to panuje opinia że nie trzeba ich modernizować.

    Też trochę naciągana teoria, bo wersje A6 i A7 mają lufę armaty wydłużoną o 20%, co zwiększa efektywność ładunku miotającego (ponieważ im dłuższa lufa tym pocisk dłużej się w tej lufie rozpędza) i w efekcie zwiększa prędkość początkową pocisku.

    Wersja A7 ma dodatkowo zdalnie sterowane (kamerka + joystick) stanowisko ciężkiego karabinu maszynowego na wieżyczce.

     

    @secesjonista

     

    Racja. To był rok 2013.


  4. Ale narazie upowszechniły się tylko w 4 Dywizji Pancernej.

     

    A z tej ofensywy w kierunku pogranicza z Izraelem, to będzie biblijny Armagedon, ponieważ izraelskie lotnictwo i artyleria będą atakować posuwające się naprzód kolumny syryjskich wojsk rządowych. Już trwają tam walki pomiędzy dżihadystami z organizacji Państwa Islamskiego a rebeliantami z Wolnej Armii Syrii, którzy są atakowani przez syryjskie wojska rządowe, które będą atakowane przez siły izraelskie... ponieważ rządowi Izraela zależy na utrzymywaniu kontrolowej przez rebeliantów strefy buforowej.

    Izrael dostarcza więc rebeliantom wszelki niezbędny sprzęt (informował o tym serwis South Front).

     

    Tak się dzisiaj rano zastanawiałem, czy wieżyczka syryjskiego T-72AV może wytrzymać trafienie pociskiem podkalibrowym z armaty czołgu Merkava IV.

    Wyszło mi że teoretycznie tak, o ile pocisk kinetyczny trafi właśnie kostkę pancerza reaktywnego (jest to prawdopodobne w 60%).

    Bo pancerze klatkowe są przeciwko pociskom kinetycznym całkowicie nieskuteczne, z uwagi na fakt że pocisk nie posiada zapalnik uderzeniowego, tylko leci dopóki całkiem nie wyhamuje. A że te klatki przeciwkumulacyjne mają odporność taką jak kraty w polskich altankach śmietnikowych, to znacznego oporu nie stawiają.


  5. I to już koniec walk o obóz Yarmouk:

     

    http://fakty.interia.pl/raporty/raport-wojna-w-syrii/aktualnosci/news-bojownicy-is-opuscili-enklawe-w-poblizu-damaszku,nId,2583624

     

    Informuje o tym również AFP:

     

    https://twitter.com/AFP/status/998126028676575232

     

    Kolejnym celem syryjskich wojsk rządowych są kontrolowane przez rebeliantów obszary w okolicach miasta Daraa, przy granicy z Izraelem.

    Skierowano tam jednostki Gwardii Republikańskiej i elitarnej* 4 Dywizji Pancernej.

     

    * elitarnej, bo doposażonej w pancerze klatkowe :)


  6. @secesjonista

     

    Tak. Celowniczy. Gdzieś mi "z" uciekło.

     

    Telewizor był na poprzednich nagraniach.

     

    A co do snajpera... to tam są sami snajperzy. Po stronie dżihadystów, nikt do otwartej walki na ulicy nie wychodzi.

    Dżihadyści dzielą się na tam na snajperów z karabinami snajperskimi, snajperów z karabinami kałasznikowa, snajperów z granatnikami rakietowymi, snajperów z ciężkimi karabinami maszynowymi DShK i tak dalej. Wszyscy kryją się w oknach, dziurach w ścianach, piwnicach i tunelach.

     

    Np. 12 minuta i 45 sekund. Dziura w ścianie w budynku po prawej, na trzecim piętrze.

    Czaił się tam dżihadysta z ciężkim karabinem maszynowym DShK (12.7 x 108 mm).


  7. Operacja syryjskich wojsk rządowych w obozie Yarmouk trwa już miesiąc czasu:

     

    https://www.youtube.com/watch?v=nlZagI54Lgw

     

    Kolumny rządowych wojsk pancernych - czołgów, bojowych wozów piechoty, "Shilek" i opancerzonych spychaczy torujących drogę - powoli posuwają się naprzód, poprzez zrujnowane, opustoszałe blokowiska. Spokój jest jednak pozorny. Niebezpieczeństwo może czaić się w każdym oknie, i w piwnicy pod każdym budynkiem.

     

    W 8 minucie i 22 sekundzie może zobaczyć mały, helikopterowaty dron czający się nad oknem w którym kryje się dżihadysta.

    Na bazie obrazu z drona - pokazywanego w pokoju dowodzenia na dużym telewizorze plazmowym - dowódca polowy naprowadza dowódcę jednego z czołgów lub "Shilki".

    Dowódca pojazdu odnajduje to miejsce, celownicy namierza i w ten sposób precyzyjnym strzałem ze 125-mm armaty lub serią z czterech 23-mm działek likwidowany jest kolejny snajper dżihadystów.


  8. Niespokojnie przy granicy z Polską.

     

    Nocą zastrzelono wartownika pilnującego wjazdu na poligon w Jaworowie:

    https://liveuamap.com/en/2018/17-may-lviv-region-military-unit-guarder-was-shot-dead-on

     

    Jeżeli tzw. "nielegalne grupy zbrojne" przejmą kontrolę nad częścią lub całością poligonu w Jaworowie, mogą podjąć próbuję ostrzelania obszaru polskiego Województwa Podkarpackiego przy użyciu pocisków rakietowych ziemia-ziemia, w celu zdestabilizowania sytuacji w regionie.

    Wiadomo że znajdują się tam zestawy ziemia-ziemia BM-30 "Smerch" o zasięgu 90 kilometrów:

     

    1024px-9%D0%9A58_%D0%A1%D0%BC%D0%B5%D1%8

     

    Ukraińska armia ma na stanie 75 takich zestawów.

    Strzelają 800-kilogramowymi rakietami o kalibrze 300 mm, przenoszącymi 243-kilogramowe głowice burzące.


  9. Jak się właśnie dowiedziałem, w południowej części strefy walk dżihadyści podjęli próbę kontrofensywy:

     

    https://www.almasdarnews.com/article/isils-desperate-counter-offensive-in-southern-damascus-ends-in-disaster/

     

    Została ona jednak powstrzyma i rozbita w ciągu kilku godzin, po czym syryjska armia rządowa rozpoczęła własną ofensywę.

    Dżihadyści wciąż stawiają zacięty opór, powstrzymując syryjską armię rządową od wejścia do centralnej części Yarmouk gdzie znajduje się główna ostoja dżihadystów:

     

    1024px-2018_Damascus_Operation.svg.png

     

    Czołgi sił rządowych podjeżdżają już do budynków w których bronią się dżihadyści na odległość rzędu 20 metrów:

     

    https://twitter.com/QalaatAlMudiq/status/997202472115605504

     

    Nie mniej, dżihadyści nie wycofują się i zostają na swoich pozycjach do śmierci, ostrzeliwując podjeżdżające czołgi z uniwersalnych (7.62 x 54 mm) i cieżkich (12.7 x 108 mm) karabinów maszynowych. Wyraźnie nie mają nic do stracenia.

     

    Czołgi sił rządowych wymieniają się na pozycjach frontowych regularnie.

    Gdy na bazie obserwacji z drona zostaje zidentyfikowana pozycja ogniowa dżihadystów, do akcji rusza czołg (tylko pokryty kostkami pancerza reaktywnego lub pancerzem klatkowym) lub zestaw "Shilka" (też w dodatkowym pancerzu klatkowym) i rozpoczyna ostrzał zidentyfikowanego budynku z odległości 200-20 metrów. Po kilku minutach walki wycofuje się i zostaje zmieniony przez innych czołg lub zestaw artylerii samobieżnej.

    I tak do skutku. Aż do zniszczenia nieprzyjaciela.

    Zwykle, po kilku strzałach za 125-milimetrowej armaty lub po kilku seriach z czterech 23-milimetrowych działek, z ostrzeliwanego budynku zostają gruzy i zgliszcza. Ale czy to wystarcza ? Absolutnie nie, bo dżihadyści siedzą w tunelu pod budynkiem.

     

    Brakuje czołgów. Syryjski rząd zmuszony jest pilnie importować tanie czołgi z rosyjskiego demobilu.

    Na topie są czołgi typu T-55, T-62, T-64, T-72A*.

    Maszyn typu T-72B, Rosja sprzedawać nie chce, bo sama modernizuje je do standardu T-72B3** dla potrzeb własnych.

     

    * - na T-55 / T-62 / T-64 montuje się pancerz klatkowy, a na T-72A kostki pancerz reaktywnego (tzw. T-72AV) lub też klatkę (lub jedno i drugie).

     

    ** - maszyn w wersji T-72B3 jest na stanie rosyjskiej armii już 1400 sztuk.

     

    Początkowo dżhihadystów próbowano załatwić zmasowanymi bombardowaniami z powietrza i ostrzałem z zestawów artylerii rakietowej, ale okazało się że niekierowane bomby lotnicze i niekierowane pociski rakietowe ziemia-ziemia niszczą całe miasto... nie trafiając w to co trzeba.

    A kierowane są za drogie. No nie ma rady. Trzeba precyzyjnie rozpoznawać stanowiska ogniowe nieprzyjaciela przy użyciu małych, helikopterowatych dronów, a następnie naprowadzić czołg lub "Shilkę" które prezycyjnie ostrzelają dany punkt.

     

    Gdy wreszcie stanowiska ogniowe dżihadystów w danym budynku (lub dzielnicy budynków) zostają uciszone, dostrzeć do tego budynku mogą oddziału szturmowe piechoty. Gdy żołnierze tam dobiegną i wrzucą granaty ręczne do tunelu pod budynkiem, budynek jest wreszcie wzięty.


  10. @Bruno Wątpliwy

     

    Możliwe że masz rację.

     

    A co do spodziewanej przezemnie izraelskiej inwazji na Strefę Gazy, to jest ona tylko kwestią czasu.

    Bojownicy Hamasu są słabo uzbrojeni, a miasta w obrębie strefy nie są ufortyfikowane niczym czego nie można by rozjechać opancerzonym buldożerem.

    Jedyna rzecz która dotychczas powstrzymała izraelski rząd, to obawa o reakcje na arenie międzynarodowej.

    Ale teraz - gdy zrobiono już test - i wiadomo że USA zapewnią osłonę dyplomatyczną, to właściwie nic nie stoi na przeszkodzie aby izraelskie wojska lądowe weszły do strefy.


  11. @Bruno Wątpliwy

     

    Teoria to jedno, a praktyka dyplomatyczna to drugie...

     

    W związku z pewnymi "nieporozumieniami" (tak to ujmują dyplomaci), armia izraelska zastrzeliła ostatnio 60 Palestyńczyków a 2800 innych zostało rannych.

    Wywołało to pewien szum medialny... ale jako to z mediami bywa: szum, szum i po szumie.

    Moim zdaniem sprawy zmierzają w kierunku spacyfikowania rządzącego w Strefie Gazy Hamasu przez izraelskie wojska lądowe.

    Na arenie międzynarodowej, działania izraelskiej armii będą w dalszym ciągu zabezpieczane przez administrację Donald'a Trump'a która będzie blokowała na forum Rady Bezpieczeństwa ONZ jakiekolwiek inicjatywy mające związek z wyżej wspomnianym szumem.


  12. Te 50 lat, to taka nieformalna zasada.

    Jeżeli dane państwo przejmuje kontrolę nad danym spornym obszarem na okres 50 lat lub dłuższy, to można uznać że obszar ten jest de facto częścią terytorium danego państwa.

    Takie tam, tricki dyplomatyczne...

    Ale wiedzieć warto, ponieważ np. od przesunięcia granic Polski w 1945 roku, 50 lat minęło w 1995 roku...


  13. @Bruno Wątpliwy

     

    Ten symboliczny gest, to tylko kropka nad "i" z 1967 roku.

    Prawo międzynarodowe stanowi że dany kraj może nabyć dane terytorium poprzez "zasiedzenie" przez okres 50 lat.

    A 50 lat minęło w 2017 roku.

     

    P.S. Polsce i całej Unii Europejskiej do Korei Północnej brakuje mniej niż myślisz.

    W Szwecji, ramach podatków, ludziom zabiera się 60-70% ich zarobków.

    W polskich schroniskach dla bezdomnych pensjonariusze muszą pracować nieodpłatnie po 8 godzin dziennie.

    A w polskich tzw. centrach integracji społecznej - sam pracuję dla jednego - pracuje się po 5-6 godzin dziennie za połowę najniższej krajowej.

    I co z tego że jest "wolna amerykanka" - możesz być kim chcesz, pracować gdzie chcesz, jak nie ma pracy ?


  14. @Bruno Wątpliwy

     

    Unia Europejska opowiada się za kontynuowaniem współpracy gospodarczej z Iranem.

    Podobnie jak z Rosją, która współpracuje gospodarczo z Iranem, Chinami i Koreą Północną*.

    W opozycji są jedynie Izrael - który opowiada się za zbombardowaniem Iranu, oraz Stany Zjednoczone - które opowiadają się za całkowitym zamrożeniem jakiejkolwiek współpracy pomiędzy Zachodem a Iranem.

     

    * - Korea Północna eksportuje pracowników kontraktowych na rosyjski Daleki Wschód, a ich wynagrodzenia są przelewane na konto bankowe rządu Korei Północnej.

     

    Przeniesienie ambasady USA do Jerozolizmy ma znaczenie symboliczne, bez istotnego znaczenia.

    Zaś do co do Strefy Gazy, to myślę że wcześniej czy później izraelskie wojska lądowe wejdą tam i ostatecznie spacyfikują Hamas.

    Zginie przy tym kilka tysięcy Palestyńczyków, ale cóż z tego ?

     

    Stany Zjednoczone mają własne, poważne problemy wewnętrzne - plaga bezrobocia, plaga bezdomności, plaga uzależnienia od opiatów (środków na bazie opium), ogromny dług publiczny... dzisiejsza potęga USA to głównie pokrzykiwania Donald'a Trump'a na Twitter'ze.

    De facto USA stopniowo przestają się liczyć w polityce międzynarodowej i podejmują coraz bardziej dramatyczne działania na rzecz maskowania tego stanu rzeczy.


  15. Kolejny dzień ofensywy syryjskich wojsk rządowych przeciwko dżihadystom z organizacji Państwa Islamskiego, oblężonym w obozie dla uchodźców Yarmouk:

     

    https://www.youtube.com/watch?v=QoPdrexdVCA

     

    Na polu walki po raz pierwszy pojawiły się zestawy "Golan 1000" (2 minuta 22 sekundy), strzelające 500-kilogramowymi rakietami ziemia-ziemia o kalibrze 500 mm. Mają one zasięg wynoszący zaledwie 2 kilometry, ale przenoszą głowicę burzącą o wielkiej mocy.

    Jak możecie również zobaczyć, syryjskiej armii zaczyna brakować relatywnie nowoczesnych czołgów serii T-72.

    Zamiast nich, coraz częściej pojawiają się starsze modele T-55, T-62 i T-64 doposażone w dodatkowy pancerz klatkowy, prawdopodobnie powyciągane z muzeów i parków maszyn wcześniej zdemobilizowanych.


  16. Jest już najnowsze uaktualnienie sytuacji ze strefy walk:

     

    https://www.youtube.com/watch?v=ArysNmPfGY4

     

    Pomimo przeprowadzenia zmasowanych otrzałów atyleryjskich i bombardowań z powietrza, syryjska armia rządowa nadal nie jest w stanie wejść do gęsto zabudowanej, centralnej części obozu Yarmouk.

    Dżihadyści kryją się w sieci podziemnych tuneli łączących piwnice poszczególnych budynków, gdzie mają zgromadzone zapasy żywności, amunicji i środków opatrunkowych wystarczające do przetrwania długiego oblężenia.

    Szturmujące jednostki frontowe syryjskich sił rządowych zmuszone są doszczętnie wyburzać poszczególne budynki, przed zajęciem terenu na którym te budynki stały.

     

    Wcześniej ze strefy obozu Yarmouk dobrowolnie ewakuowało się 8 tysięcy rebeliantów z umiarkowanych frakcji syryjskiej zbrojnej opozycji.

    Równolegle z okolic miasta Al-Rastan w Południowej Hamie, dobrowolnie ewakuowało się 13 tysięcy rebeliantów.

    Wszyscy zostali przewiezieni autobusami turystycznymi w okolice miasta Idlib, pozostającego pod kontrolą rebeliantów.

    W Yarmouk zdecydowało się pozostać jedynie kilkuset fanatyków z organizacji Państwa Islamskiego, i to właśnie przeciwko nim toczą się trwające walki.

     

    P.S. Po dostaniu się do Idlib'u, syryjscy rebelianci albo stają się pro-tureckimi najemnikami albo przyłączają się do Tahrir Al-Sham (syryjskiej Al-Kaidy) i podejmują walkę przeciwko frakcjom pro-tureckim. Wielu też decyduje się na emigrację do Niemiec, gdzie przeważnie kończą jako bezdomni obok rzesz bezdomnych imigrantów z Polski.

    Mogą jednak liczyć na patrole niemieckiej pomocy społecznej, które dowożą im jedzenie, środki czystości i nowe ubrania.

    Stąd też Niemcy są obecnie głównym celem emigracji* z Polski, ponieważ w Polsce takich patroli nie ma, a w schroniskach dla bezdomnych trzeba nieodpłatnie pracować na rzecz schroniska po 8 godzin dziennie.

     

    * każdego dnia granicę polsko-niemiecką przekracza kilkadziesiąt autokarów turystycznych sieci "Sindbad - Eurobus", które transportują obywateli polskich którym wyszło w życiu trochę gorzej. Ofiary różnych tzw. "dobrych (i trochę gorszych) zmian".

     


  17. @Bruno Wątpliwy

     

    Grubość opancerzenia jest podobna... ale do BMP upchasz tylko 8 pasażerów, a do MTLB upchasz 11 :)

    Można zabrać więcej rannych.

    Oprócz tego MTLB ma mniej pochyły pancerz burtowy, dzięki czemu burty łatwiej obwiesić oponami samochodowymi z workami piasku w środku :)

     

    @secesjonista

     

    Aż tak dokładnych statystyk nie ma, ale każdy kto jest w temacie wie że bułgarskie "Konkursy" robią w Syrii furorę:

     

    Np:

    https://twitter.com/allyoftruth/status/960117271199875073

     

    "Konkurs" jest prosty w użyciu, przyjazny użytkownikowi i skuteczny zarówno przeciwko pojazdom opancerzonym jak i stanowiskom ogniowym umocnionym metalowymi beczkami wypełnionymi piaskiem:

     

    https://www.youtube.com/watch?v=MnGEUpj5sj0

     

    W przypadku zestawu "Metis-M", rakieta dodatkowo obraca się w trakcie lotu, tak jak pocisk karabinowy, co zmniejsza podatność na schodzenie z kursu:

     

    https://www.youtube.com/watch?v=lIIJkl-IK60

     

    A wiadomo że im mniej musisz korygować kurs wystrzelonej rakiety, tym mniej ona zygzakuje i oszczędzasz paliwo rakietowe :)

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.