Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
ArekII

Sytuacja na półwyspie koreańskim

Rekomendowane odpowiedzi

666   

Chińska Republika Ludowa zapowiedziała że w nadchodzącym tygodniu przeprowadzi manewry wojskowe na Morzu Żółtym.

Prawdopodobnie ma być to forma odpowiedzi na zakończone manewry Stanów Zjednoczonych i Korei Południowej.

Edytowane przez Florek-xxx

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tankfan   

Te manewry to bardziej takie medialne są niż rzeczywiście mają przynieść jakieś realne korzyści, ot Chiny prężą muskuły których de facto nie ma.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
ArekII   

Witam.

Kilka dni temu Korea północna ostrzelała wyspę należącą do korei płd. Teraz zostały rozstawione pociski na granicy a Korea płd z USA przeprowadziły manewry. Obie strony wojsko postawiły w stan najwyższej gotowości. Co ciekawe obie strony nie podjęły się negocjacji. 70% społeczeństwa korei płd chce wojny ;) Jakie jest zagrożenie że wojna wybuchnie? Proszę o grube argumenty. Pod wieloma artykułami o korei płn piszę że już lada dzień spadną bomby atomowe na Polskę i cywilizacja ulegnie zniszczeniu :)

Czy obie strony dążą do wojny czy któraś ze stron chce aby wojny nie było? Jakie jest wasze zdanie na ten temat?

Jeszcze jedno, dlaczego Korea płd nie przeprowadziła odwetu? Czy się boją korei płn?

Edytowane przez ArekII

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Wojna to wciąż jest w toku, wszak nigdy się nie zakończyła, obydwa państwa koreańskie podpisały tylko 27 lipca 1953 roku zawieszenie broni. Odpowiadając więc na Twoje podstawowe pytanie - nie ma zagrożenia, że wojna wybuchnie, bo ta wojna nigdy się nie skończyła...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
gregski   

Dwa dni temu dostaliśmy maila od kumpla, który jest teraz w Korei w załodze odbierającej ze stoczni nowy statek. Pisał, że napięcie, jakie wisi w powietrzu jest tak wielkie, że wszyscy liczą dni, kiedy wyjdą na próby morskie a następnie opuszczą to miejsce.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
ArekII   

Właśnie. Jakie skutki miałaby ta wojna? Czy mogłaby być interwencja wojskowa Rosji i Chin?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Smardz   

Ja mam nadzieję, że Chiny zbyt bardzo lubią robić interesy z Zachodem, by wdawać się w wojnę z powodu jakiegoś lokalnego dyktatora. Tym sobie tłumaczę, że nie jest źle.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Narya   

Chiny ubijają sporo interesu na handlu z Koreą Płn. Wojna z Koreą czy jest możliwa? Na pewno konflikt byłby Korea Płn. kontra Korea Płd-USA (a więc lokalnie a nie globalnie). Chiny potępią albo dołączą się do wojny (w co wątpię).

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
ArekII   

Ale po jakiej stronie? Pamiętajmy że Japonia też jest sojusznikiem USA i korei płd i USA namawia Japonię do stworzenia broni atomowej. Nie wiadomo czy się w to Japonia nie zaangażuje.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Narya   

Wątpię, aby Japonia zareagowała na płw. koreańskim. Jeśli Chiny nie zareagują, to stawiam na to, że Japonia też się nie ruszy.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
ArekII   

Ale pamiętaj że Korea płn stanowi wielkie zagrożenie. Nie wiadomo co może wymyślić Kim Dzong Il tuż przed swoją śmiercią i czy nie nakaże np. wysłać rakiety na różne kraje które są w zasięgu np. z bronią biologiczną.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Narya   

Dla kogo zagrożenie?

Polski Korea Płn. nie zaatakuje. Mamy bardzo poprawne stosunki (jako nieliczni).

No, chyba że naszym rządzącym coś odbije np. zerwanie pokoju.. to inna kwestia.. ale nie wierzę w to, żeby rząd RP zrobił tak horrendalną głupotę.

Obywatel polski bez problemów może dostać wizę turystyczną (w ambasadzie).

Nie. Sądzę, że konflikt koreański rozstrzygnie się między Północą a Południem (jako, że Południe firmowane jest przez USA, to będzie to konflikt trzech państw, ew. czterech, jeśli dołączą się Chiny). To jest podobna sytuacja co Gaza, Darfur, Rwanda, Irak, Iran, Gruzja.

NIKT NIE CHCE wojny światowej. Dlatego mamy konflikty tzw. lokalne. To zjawisko od dawna występuje (wyjątek: Afganistan gdzie stacjonują wojska wielonarodowe sił NATO, ale to też można podpiąć pod "lokalne" a nie "światowe").

Moim zdaniem dojdzie do dwóch najpoważniejszych konfliktów lokalnych w najbliższym czasie:

- Izrael-Iran

- Korea Płn.-Korea Płd.

(w obu zaangażują się USA, kto jeszcze licho wie)

Ja mam tylko cichą nadzieję, że nasi włodarze w Polsce nie popełnią horrendalnej głupoty i nie dołączą się do krucjaty USA. Bomby atomowej nad Warszawą ja sobie nie życzę.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
ArekII   

HAHAHAHA. Po co ma Polska wypowiadać wojnę korei płn? Po pierwsze, nie musimy pomagać żadnej ze stron bo jesteśmy w NATO a państwo korea płd należy do innego paktu a to że USA się tam kręci to ich sprawa i na własną wolę się tam pchają. Bomba atomowa nad Warszawą? Kim Dzong Il ci ją przywiezie do Warszawy czy jak?

Edytowane przez ArekII

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
mch90   

Również sądzę, że wybuch szerzej zakrojonego konfliktu na omawianym przez nas obszarze jest b. mało prawdopodobny. Jeśli miałoby dojść do wojny, jak sądzę, powodem byłaby eskalacja różnorakich prowokacji i adekwatnych do nich odwetów. Komu zależeć by mogło na tej wojnie? Seulowi? Wątpię, biorąc pod uwagę problem jaki stanowiłoby dla niego przeniesienie południowokoreańskiego standardu życia na północ od 38. równoleżnika, poradzenie sobie z milionowymi masami uchodźców i gruntowne przebudowanie północnej części Korei. Phenian? Kimowie tej wojny nie mogliby wygrać i byłaby ona równoznaczna z kresem ich panowania.

Chiny? Boją się perspektywy stacjonowania Amerykanów i demokratów z Seulu przy swojej granicy. Pamiętajmy też, że Korea Północna, "młodszy brat" Chin, jest dla nich bardzo użytecznym straszakiem politycznym przy okazji różnorakich negocjacji i rozmów wielostronnych na wysokim szczeblu.

Amerykanie? Wątpię, by chcieli się angażować w kolejny konflikt mając na uwadze potencjalne niezadowolenie wyborców.

Uważam, że przy rozważaniu takiego scenariusza tylko te 4 państwa liczą się jako realna strona konfliktu.

Arku, prosiłbym o większe przykładanie się przy pisaniu postów a już na pewno nie jest mile widziane Twoje niedbalstwo przy pisaniu nazw nacji, państw (z wielkiej litery!!).

Poza tym:

USA namawia Japonię do stworzenia broni atomowej.

Skąd takie rewelacje czerpiesz Arku?

Pozdrawiam,

Mikołaj

EDIT:

Secesjonisto, serdeczne dzięki za wyjaśnienie. :)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

kolega mch90 napisał:

Skąd takie rewelacje czerpiesz Arku?

Co prawda nieznane mi są fakty, jakoby przedstawiciele USA namawiali Japonię do budowy broni nuklearnej, ale mogę odpowiedzieć skąd takie rewelacje się biorą.

Takie głosy; a ściślej: mówiące o tym, ze Japonia samodzielnie zdecyduje się na taki krok; pojawiły gdy Barack Obama przedstawił swoją koncepcję roli broni jądrowej, tak zwana deklaracja jedynego celu ogłoszona w ramach Nuclear Posture Review. Trzeba pamiętać, że Japonia jest wirtualnym państwem z bronią jądrową jak to określił Mohammed ElBaradei.

Jednakże tego typu dywagacje raczej się nie ziszczą, dogłębna analiza przeprowadzona przez Union of Concerned Scientists (UCS), wskazuje, iż Japonia daleka jest od rozpatrywania tego typu kroków pomimo zmiany strategii administracji Białego Domu.

Tu raport

Edytowane przez secesjonista

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.