Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Tomek91

Czy Hubal robił dobrze?

Rekomendowane odpowiedzi

Ze strony militarnej jego sytuacja była beznadziejna , jednak jego działania miały głębszy cel: otóż swoim działaniem podtrzymywał na duchu ludność cywilną. Można powiedzieć , że postąpił nieodpowiedzialnie narażając żołnierzy na pewną śmierć , ale poświęcili się dla ojczyzny i oddali za nią życie, to właśnie fascynuje mnie w tej postaci: niezwykłe męstwo.

Może brak zaufania do AK przemawiał do Hubala, by ich nie słuchać?

To też , ale Hubal od zawsze był bardzo upartym człowiekiem , a walkę w szeregach AK uważał za tchórzostwo , ponieważ nie była to otwarta walka.

Nawet dowódcy niemieccy podziwiali mjr. Dobrzańskiego za tak zwany"spryt bojowy" i zdolność szybkiego podejmowania decyzji,a to jak wiemy u dowódcy bardzo ważna zdolność.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Albinos   
Nazwałem tak dla lepszego porównania.

Ale błędnie, nie każdy czytający ten temat musi zdawać sobie sprawę, że uprościłeś to;)

Rozkazy swoich zwierzchników, a takowi zapewne zginęli w kampanii wrześniowej.

Bezpośredni może, niemniej Sikorski jako nowy NW wydał rozkaz, któremu "Hubal" nie podporządkował się. Nadal byli ludzie, którzy jako oficerowie WP byli jego zwierzchnikami.

Może brak zaufania do AK przemawiał do Hubala, by ich nie słuchać?

Ustalmy jedną rzecz, wówczas nie było jeszcze AK. Co do tego braku zaufania, to coś w tym jest. Jak pisze Derecki, po spotkaniu z Karaszewiczem-Tokarzewskim w listopadzie '39 w Warszawie, miał objąć stanowisko zastępcy komendanta Okręgu SZP w Kielcach. Zgodził się zostać zastępcą komendanta okręgu, ale pod warunkiem, że dalej będzie dowodził oddziałem. Po spotkaniu z kierownictwem okręgu rezygnuje, uważając, iż znowu spotkał się z atmosferą ograniczoności, niezaspokojonych ambicyjek i zakulisowych zagrywek.

To też , ale Hubal od zawsze był bardzo upartym człowiekiem , a walkę w szeregach AK uważał za tchórzostwo , ponieważ nie była to otwarta walka.

Uważał za tchórzostwo, ale nie w szeregach AK, tylko SZP/ZWZ. Przecież AK to dopiero rok '42.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
widiowy7   
Uważał za tchórzostwo, ale nie w szeregach AK, tylko SZP/ZWZ. Przecież AK to dopiero rok '42

To drobne przejęzyczenie.

Ciągłość naszej armi podziemnej jest niekwestionowana, a że zmieniali nazwy i dowódców, tak wyszło.

Bezpośredni może, niemniej Sikorski jako nowy NW wydał rozkaz, któremu "Hubal" nie podporządkował się. Nadal byli ludzie, którzy jako oficerowie WP byli jego zwierzchnikami.

A on musiał o tym wiedzieć?

A jego tak zwani zwierzchnicy nie dali nogi za granicę, pozostawiając go samego?

To był ostatni żołnierz Polski!!!!!!!

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Albinos   
To drobne przejęzyczenie.

Ciągłość naszej armi podziemnej jest niekwestionowana, a że zmieniali nazwy i dowódców, tak wyszło.

Przejęzyczenie nie przejęzyczenie, ale AK wówczas nie było.

A on musiał o tym wiedzieć? (... ) To był ostatni żołnierz Polski!!!!!!!

Cytując Dereckiego:

Nie zmienia to jednak faktu, że "Hubal" rozkazowi Komendy Głównej w pełni się nie podporządkował, a tym samym skazywał się na banicję z szeregów Wojska Polskiego, które- jak zawsze podkreślał- reprezentuje, nie zrzuciwszy od września munduru. Wszak 14 lutego 1940 roku rząd generała Sikorskiego uznał ZWZ za część składową Wojska Polskiego.

A jego tak zwani zwierzchnicy nie dali nogi za granicę, pozostawiając go samego?

Sugerujesz że Sikorski i Sosnkowski powinni siedzieć w Polsce?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Albinos   

Bardziej polityczny niż historyczny. A już tekst (...) generał Stefan Grot Rowecki, dowódca Związku Walki Zbrojnej i Delegatury Rządu na Kraj, załamał mnie totalnie.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Bardziej polityczny niż historyczny. A już tekst (...) generał Stefan Grot Rowecki, dowódca Związku Walki Zbrojnej i Delegatury Rządu na Kraj, załamał mnie totalnie.

Zgadza się w większości jest polityczny, ale jakże można zabrać się za pisanie o czymś o czym się nie ma w ogóle pojęcia. Swoją drogą, gdyby ten kto to pisał miał choć trochę chęci mógłby znaleźć poprawne historycznie informacje chociażby na wikipedii.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Albinos   

Dokładnie, ale to już nawet w poważniejszych pracach pojawiają się błędy, więc czegóż oczekiwać od "NIE":P

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie, ale to już nawet w poważniejszych pracach pojawiają się błędy, więc czegóż oczekiwać od "NIE":P

Ale chyba nie takie, by nazywać Grota-Roweckiego dowódcą Delegatury Rządu na Kraj.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Albinos   

Takie to może nie, niemniej tworzenie dywizji SS "H-G" można uznać za błąd podobnej kategorii... dobra, ale to już zaczyna się robić off;)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Pozwolę sobie odświeżyć nieco ten temat, zagadując troszkę z innej beczki.

Otrzymałam niedawno zdjęcia, które przedstawiać mają Henryka Dobrzańskiego w czasie zawodów w Nicei. Czy ktoś może posiada je w większych rozmiarach i jest w stanie określić dokładną datę (rok) ich powstania?

124650432.jpg

124651428.jpg

144195356.jpg

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

No właśnie Hortensjo, zahaczyłaś o ciekawy wątek, a rzadko omawiany. To sportowa przeszłość mjr. Henryka Dobrzańskiego. Oficer ten zdobył ponad 20 złotych medali.

Bardzo interesujący artykuł o Hubalu znajduje się tutaj: Sportowiec - bohater.

Ten, w przeciwieństwie do poprzednio omawianego nie jest polityczny. Nie zawiera też błędu, jak "gen. Rowecki" ;)

W mojej ocenie działanie mjr. Hubala miało wydźwięk li tylko symboliczny. Ale zainteresowała mnie sportowa przeszłość naszego bohatera. Czy mamy jakieś dane, gdzie i kiedy startował? Z reguły zdobywał I miejsca, więc musiało być o nim głośno w Polsce i Europie przed wojną.

Pozdrawiam.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Andreas   

Tak, Niemcy nazywali go ''Schimmel Major'', zawsze mowili o nim z szacunkiem. Z opisów wynika, ze do ataku zawsze szedł z pistoletem w jednej i szablą w drugiej ręce. To byl ktoś.

Mit SS ''H-G'' to zrobil serial ''Czterej pancerni''.

[ Dodano: 2008-09-21, 16:06 ]

Co do zwycięstw-dostal nawet od króla Jerzego złotą papierośnicę ze stosownym grawerunkiem.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Tak, Niemcy nazywali go ''Schimmel Major'', zawsze mowili o nim z szacunkiem. Z opisów wynika, ze do ataku zawsze szedł z pistoletem w jednej i szablą w drugiej ręce.

Czy to jest ironia? Jeśli nie, to błąd. Major szablą nie posługiwał się już od Puszczy Augustowskiej. Co do niemieckiego szacunku. Jeśli masz na myśli pogrzeb z honorami, to mylisz się- jest to piękna, ale całkowicie wymyślona przez Wańkowicza legenda.

Vossegerd - opracowanie Hubalowego szlaku sportowego to robota na dłużej. Część odpowiedzi na swoje pytania znajdzie na pewno w albumie "Hubal" (wyd. Rytm; 1997r.) - gdzie informacji o startach Majora dostarczają zarówno zdjęcia z rodzinnych albumów (współautorem tej pozycji jest wnuk Hubala, Henryk Sobierajski), jak również podpisy. Warto też szperać po prasie przedwojennej. Nie tylko sportowej, ale także bardziej ogólnej - jak np. Światowid". Interesujące są zwłaszcza numery z lat 1924-1928, bo to właśnie lata sportowych triumfów Dobrzańskiego. Czasopisma takowe można wyłapać na Allegro lub w potężnych bibliotekach, jak np. wrocławski Zakład Narodowy imienia Ossolińskich.

Pozdrawiam

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Andreas   

Ja nigdy nie stosuję ironii na Forum. Książki Wańkowicza nie czytałem. Ale może powinnaś przeczytać, to co wg Ciebie zrobił gen. von Lippe, chwaląc się tym pogrzebem? Zresztą, Alicki wspominal, że szedł Hubal do ataku z szablą i pistoletem.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.