Z czego zdajecie maturę?

[Tomasz N]

Najlepiej na historię. Bardzo szerokie perspektywy. Można być bankierem, a nawet i premierem (o pośledniejszych szarżach nie wspominając).

[gregski]

Patrz a ja się martwiłem gdy syn rzucił leśnictwo i poszedł na historię. 

Wychodzi, że chłopak wie co robi.

Edytowane 14 Grudzień 2017 przez gregski

[Leoś]

Miałem na studiach kolegę co studiował również historię. Głupi nie był, nie ma co płakać. Niemniej jednak leśnictwo piękna sprawa. Szabrowników z lasu można wygonic i samemu choinkę na Święta zorganizować. 

 

Polecam studia bo można się wielu ciekawostek od profesorów dowiedzieć. 

[Tomasz N]

Można i Prezydentem, ale nie polecam.

 

[orfeusz]

Jeśli bierzecie pod uwagę podjęcie studiów na uczelni zagranicznej, polecam zastanowić się nad maturą międzynarodową. Matura taka jest zdawana w języku angielskim.  Rzecz jasna wymagana jest do niej znajomosć języka angielskiego w stopniu biegłym, a to jest dla wielu młódych ludzi przeszkodą nie do przeskoczenia.

 

Warto jest z tego powodu zastanowić się nad podjęciem nauki w liceum anglojęzycznym.  W Warszawie bardzo dobrą placówką tego typu jest Thames British School:

https://thamesbritishschool.pl/pl/

 

Na stronie jest ich program nauczania.

 

Nauka na bardzo wysokim poziomie, w niewielkich grupkach. 

[Tomasz N]

Syn kuzyna, już student budownictwa, założył się z kolegą o wiedzę z filozofii, by to sprawdzić, przystąpili ponownie do matury wybierając filozofię. A ja myślałem, że to jednorazowe.