Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Estera

2 12 1804 r.-przebieg koronacji Napoleona, a obraz Davida

Rekomendowane odpowiedzi

Estera   

2 grudnia 1804 r. odbyła się cesarska koronacja Napoleona. Jak wyglądała? Jak przebiegała? Na imponującym rozmiarami obrazie uwiecznił ją J.L. David. Jak obraz tego malarza ma się do rzeczywistego przebiegu uroczystości? Zapraszam do dyskusji!

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
redbaron   

Kiedyś bodaj oglądałem jakiś program - chyba na Discovery - o tym obrazie. Pamiętam tylko tyle, że są tam ludzie których nie było w trakcie koronacji. Generalnie David zrobił to, co było propagandowo potrzebne - przekazał wersję wydarzeń odpowiadającą aktualnym potrzebom. Telewizja robi tak do dzisiaj :)

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że to dzieło propagandowe nie tylko chodzi o ogromny rozmiar (6, 21 m. wysokości x 9,79 m. długości), ale także przekaz. Ten obraz do dziś jest jednym z najchętniej oglądanych w Luwrze.

Ale po kolei.

Po pierwsze przygotowano katedrę, naprawiono po szkodach rewolucji, a nawet usunięto kilka domów, by nie burzył koncepcji... W katedrze między innymi dodano baldachim nad tronami, powieszono gobeliny. Na dekoracjach przewijał się motyw Legii Honorowej, napoleońskie orły i pszczoły.

Cała koronacja była kunsztem PR, dzięki któremu koronacja wywarła wrażenie w całej Europie. Kosztowała mnóstwo pieniędzy - 20 milionów franków!

Przed samą koronacją były nawet próby generalne. Sam przebieg ceremonii został dokładnie ustalony podczas długich negocjacji z papieżem.

Początkowo miał na obrazie uchwycić moment samo koronacji Napoleona, ale zrezygnował z tego na rzecz obecnego wizerunku obrazu. Warto podkreślić ciekawostkę, że David malował wszystkie postacie nago, łącznie z papieżem, bo potem je ubierać na wzór ubrań, które dostarczano do jego atelier. Mistrzowsko odtworzył szczegóły strojów i rysy osób.

Teraz manipulacje autora:

Umieszczenie na obrazie matki Napoleona - Letycji Bonaparte, którą nie cierpiała synowej i przez wymówkę odmówiła udziału w koronacji. Napoleonowi bardzo zależało, by jednak mama była obecna.

Umieszczenie kardynała Caprara, którego z powodu choroby zastąpił tego dnia kardynał Pietro. Ciekawe jest to, że namalował go bez peruki i bardzo naturalnie. Caparara był bardzo niezadowolony ze swojego wizerunku, interweniował i u Davida i u Talleyranda, ale nic mu to nie pomogło.

Kolejna rzecz to papież David go namalował z założonymi rękami, co się nie spodobało Napoleonowi, więc zostało to poprawione i papież błogosławi, co widać na obrazie i na pewno pod względem PR lepiej wypada.

Wreszcie Józefina jest jak zobaczycie na obrazie strasznie młoda, bardzo ją odmłodzi David, a wszak miała wtedy 41 lat.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Estera   
Kolejna rzecz to papież David go namalował z założonymi rękami, co się nie spodobało Napoleonowi, więc zostało to poprawione i papież błogosławi, co widać na obrazie i na pewno pod względem PR lepiej wypada.

Napoleon stwierdził, że nie po to sprowadzał go z Rzymu by nic nie robił. :) W ogóle papież tego dnia był w refleksyjnym nastroju. David dobrze ten fakt przedstawił na płótnie. Pewnie papież był też zdenerwowany- czekał długo na Napoleona, który potem sam siebie koronował.

Gdzieś przeczytałam- pamięć niestety zawodzi- że sporo informacji o uroczystości dostarczają szkice Davida. Oto niektóre z nich: http://commons.wikimedia.org/wiki/Image:Da...nt_lui-meme.png , http://commons.wikimedia.org/wiki/Image:Da..._couronnant.png .

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Dodać można, że w tłumie sportretował siebie sam malarz, co do Marii Letycji to chyba chodziło raczej o kłótnię Napoleona z bratem - Józefem, który został sportretowany, choć nie było go na samej uroczystości. Papież na szkicach nie tyle był zdenerwowany... co ponury.

Co nie dziwne - przy akcie samo-koronacji.

Czemu władca nie przyjął sakramentu Świętej Komunii? Mimo, że przyjął namaszczenie olejami?

Ciekawym jest fakt użycia: berła Karola V i miecza Filipa III.

Co do ceremoniału, to stworzył go Jean Etienne Marie Portalis, oprawę dźwiękową zapewnił Giovanni Paisiello i Jean-Francois Le Sueur.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
amon   

Co do ceremoniału, to stworzył go Jean Etienne Marie Portalis, oprawę dźwiękową zapewnił Giovanni Paisiello i Jean-Francois Le Sueur.

Po rewolucji niewielu umiało odnaleźć się w kościele. Na szczęście był Talleyrand. W końcu biskup Autun.

Obraz Davida został ukończony dopiero cztery lata po uroczystości, może stąd te przekłamania :lol: Przecież szwagierki Józefiny nigdy nie podtrzymywały jej płaszcza :lol: Dym jaki wyniknął z oczekiwań Napoleona, byłby typowym dla napięć przedślubnych. Otóż postawiony przed faktem dokonanym zwycięzca spod Marengo, przegrał z własnymi siostrami. Konstatował owe fau pas komentarzem, że będą musiały markować podtrzymywania płaszcza. I tak w rzeczywistości było. Markowanie.

Niesamowitą przygodę przeżył papież Pius VII. Zmuszony okolicznościami udał się do Paryża, będąc świecie przekonanym że w mieście tym nie znajdzie ludzi wierzących. Jego błąd polegał na tym, że nie zabrał ze sobą wystarczającej liczby dewocjonalni. Wobec czego, przy olbrzymiej liczbie odwiedzających go wiernych, zabrakło mu fantów. Nie miał wyjścia, święcił co mu liczni Francuzi przynieśli, od kałamarza po okulary.

Autorytet papieża wywarł spore wrażenie na samej Józefinie. Przed ślubem udała się osobiście aby wytłumaczyć ślub cywilny, ktory zawarła z Napoleonem. Spotkał ją w tym przypadku duży afront. Pius VII nie miał zamiaru pogosławić jej związkowi, i odmówił prawa do koronacji.

Jedynym wyjściem był potajemny ślub kościelny. Doszło do tego w nocy przed oficjalną uroczytością koronacji. Ślubu udzielił kardynał Fesch.

Aby nie było zbyt łatwo, Piusa VII zmuszono do rezygnacji z ceremoniału wniesienia w lektyce do katedry.

W dniu koronacji wielu Paryżan stało wzdłuż dorgi z Tuileries nie zdjemując nakryć głowy przed powozem papieża. Duch republiki żył, i miał się dobrze.

Uroczytość ślubna została opóźniona o całe dwie godziny, za sprawą samego Napoleona. Nie spieszył się. Papież i tak poczeka, podobnie jak goście którzy średnio wystawali od 5 do 6 godzin, w zimej jutrzence poranka. Na szczęście byli zaopatrywani w gorące napoje oraz jedzenie.

Podczas aktu koronacji Napoleon, zskakując papieża, sam uwieńczył własną głowę oraz skronie Józefiny.

Kiedy para cesarska opuszczała katedrę, niecne siostry Napoleona, nie do końca przytrzymały tren Józefiny. Na szczęście Bonaparte ogarnął zagrożenie.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
euklides   

Obraz Davida został ukończony dopiero cztery lata po uroczystości, może stąd te przekłamania. Przecież szwagierki Józefiny nigdy nie podtrzymywały jej płaszcza. Dym jaki wyniknął z oczekiwań Napoleona, byłby typowym dla napięć przedślubnych. Otóż postawiony przed faktem dokonanym zwycięzca spod Marengo, przegrał z własnymi siostrami. Konstatował owe fau pas komentarzem, że będą musiały markować podtrzymywania płaszcza. I tak w rzeczywistości było. Markowanie. (…)

Autorytet papieża wywarł spore wrażenie na samej Józefinie. Przed ślubem udała się osobiście aby wytłumaczyć ślub cywilny, który zawarła z Napoleonem. Spotkał ją w tym przypadku duży afront. Pius VII nie miał zamiaru pobłogosławić jej związkowi, i odmówił prawa do koronacji. (…)

Jedynym wyjściem był potajemny ślub kościelny. Doszło do tego w nocy przed oficjalną uroczystością koronacji. Ślubu udzielił kardynał Fesch.(…)

Podczas aktu koronacji Napoleon, zaskakując papieża, sam uwieńczył własną głowę oraz skronie Józefiny. (…)

Kiedy para cesarska opuszczała katedrę, niecne siostry Napoleona, nie do końca przytrzymały tren Józefiny. Na szczęście Bonaparte ogarnął zagrożenie.

Z tym trenem, to coś nie tak. Z tego co ja wiem, to tu nie chodziło o tren Józefiny a o tren Julii. Józefinie tren niosły i tutaj David chyba namalował prawdę.

Koronacja Napoleona to jest coś w rodzaju inwestytury feudalnej. W tym przypadku senat nadał Napoleonowi inwestyturę cesarską by założył nową dynastię. We Francji w takich inwestyturach drobiazgowo rozpatrywano sprawy dziedziczenia. Tak było i tym razem. I tu pojawił się pierwszy problem. Napoleon nie miał dzieci, a zatem żadnego bezpośredniego spadkobiercy. Za najbliższego mu uznano jego brata, Józefa Bonapartego. To on miał przejąć władzę w razie śmierci Napoleona.

Było to dość enigmatyczne, Józef bowiem był o rok starszy od Napoleona. Żył jednak w legalnym związku małżeńskim i, co najważniejsze, miał z tego związku dwoje dzieci w których upatrywano dziedziców tronu. To uznanie Józefa za najbliższego spadkobiercę bardzo podniosło jego rangę u boku cesarza. Od razu został regentem i otrzymał tytuł Jego Cesarska Wysokość. Owe dwoje dzieci podniosły również niepomiernie prestiż jego żony, Julii. Ona również otrzymała tytuł Jej Cesarskiej Wysokości. W zasadzie stawiało to ją na równi z Józefiną, może nawet powyżej, ponieważ ta nie miała z Napoleonem ślubu kościelnego, no i przede wszystkim dzieci.

Tak nawiasem mówiąc, to stale oskarżała męża, że się nią nie interesuje, i między bajki należy włożyć opinie że miała na niego jakiś nadzwyczajny wpływ. Co do Julii, to siostry Napoleona nie pałały do niej sympatią. Datuje się to od czasów kiedy rodzina zamieszkiwała w Marsylii. Nie była bogata, żyli raczej w biedzie, natomiast Julia pochodziła z zamożnej, burżuazyjnej rodziny. Swoim szwagierkom zawsze dawała to odczuć, przez co jej nie lubiły. Gdy dowiedziały się że uzyskała tytuł Jej Cesarskiej Wysokości były oburzone, uznały to za jakieś arystokratyczne fanaberie i gdy przyszło co do czego, to trenu żadna nie chciała nieść. Taki problem był i o ile wiem skończyło się na tym, że ten tren był niesiony przez ósemkę przebranych za aniołków dzieci.

To nie był jedyny faux pas podczas koronacji. Następny był gdy przyszło do uwieńczania głów koronami. Papież nie bardzo kwapił się do założenia korony na głowę Józefiny ponieważ nie miała ślubu kościelnego z Napoleonem a potajemny, pospieszny ślub, go nie zadowalał. To dlatego Napoleon wziął sprawę w swoje ręce i sam założył koronę, najpierw sobie, później Józefinie.

Był jeszcze trzeci faux pas.

Otóż pozycja Julii, jako Jej Cesarskiej Wysokości, wyróżniła również jej siostrę, Desiree, i ta jako pierwsza szła w orszaku żon marszałków Francji. Oczywiście mało kto orientował się w senackich decyzjach spadkowych i takie wyróżnienie Desiree dawało okazję do plotek.

W końcu była kiedyś narzeczoną (a może tylko miłością) Napoleona, a Bernadotte mu ją sprzątnął sprzed nosa. Te wszystkie okoliczności i powstałe z nich plotki irytowały marszałka Bernadotte i bardzo przyczyniły się do wzajemnej niechęci między obu panami. Snute wówczas domysły musiały być dosyć powszechne bowiem i dzisiaj daje się zauważyć że wówczas nigdy nie używano jej rzeczywistego nazwiska czyli Dezyderia Bernadotte, zawsze mówiono o niej Desiree Clary, jakby cały czas była narzeczoną Napoleona (Desiree to po francusku: upragniona, pożądana)

Co do obrazu Davida, to mnie się również wydaje że kłóci się trochę z rzeczywistością, ale tylko co do interpretacji. Przede wszystkim nie pasuje mi ten władczy gest Napoleona nakładającego sobie koronę. Chociaż z pewnością sam ją sobie nałożył to uczynił to z zupełnie innych pobudek niż mogłaby to sugerować interpretacja Davida. A w ogóle to zawsze trochę mnie dziwiło że to nie David reżyserował koronację Napoleona, przecież dawniej, kiedy był w rządzie jakobińskim, to on zajmował się reżyserowaniem wielkich widowisk państwowych. <br style="mso-special-character:line-break"> <br style="mso-special-character:line-break">

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
amon   

Z tym trenem, to coś nie tak. Z tego co ja wiem, to tu nie chodziło o tren Józefiny a o tren Julii. Józefinie tren niosły i tutaj David chyba namalował prawdę.

Wypada zatem przyjrzeć się temu trenowi ;) Masz rację. Tren Józefiny niosło pięć księżnych Bonaparte, ich treny podtrzymwali z kolei szambelani. A więc nie tylko o Julię chodziło ;)

Czy moje wtręty odnośnie trenu byłyby niezasadne być może. Jest jedno ale.....rzecz tyczy obrazu i mazgaja nazwiskiem David.

Otóż tenże David malował obraz lat cztery, i jednym z przekłamań było to że na płótnie siostry Bonaparte NIE podtrzymują trenu. Tren na obrazie trzymają damy dworu. Ot oszustwo wyszło dzięki Twojej uwadze euklides :thumbup:

Edytowane przez amon

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.