Niezależność Chin od Europy

[Narya]

Ciekawi mnie to, jaka jest wasza opinia czy w wieku XIX Chiny stały się przedmiotem rozgrywek europejskich mocarstw czy też wciąż zachowały niezależność, suwerenność i czy mogły ją obronić? A zwłaszcza ciekawi mnie, jakie plany mieli carowie rosyjscy wobec Chin..

[vanbrovar]

Chiny w XIX były quasi-kolonią - z jednej strony wciąż niezależne, jednak próba wtrącenia się w interesy mocarstw oznaczała pstryczka. I sen o niezawisłości pryska, to tak jakby rolnik otrzymał ziemię, ale pan mógł zabrać z niej co chce.

[4313_1481369817]

Chiny po przegranej w pierwszej wojnie opiumowej 1839-1841 podpisały tzw. traktat nankiński (29 sierpnia 1842r.). Wedle jego postanowień Państwo Środka przyznało przywileje handlowe Brytanii oraz otworzyło kilka portów, zapłaciły również kontrybucję no i odstąpiły wyspę Hong-Kong. Tenże układ wymusił na Chinach wyjście ze stanu izolacji i według mnie rozpoczął proces popadania Chin w stan zależności od państw kolonialnych. Dwa lata później USA i Francja również otrzymały prawo do korzystania z określonych portów. To z kolei z czasem doprowadziło do tworzenia do eksterytorialnych dzielnic. Chińczycy zapatrzeni w siebie i uważający, że chińskie jest najlepsze lekceważyli zachodnie osiągnięcia cywilizacyjne, co w konsekwencji miało doprowadzić ich wręcz do stanu półkolonii. Pozdrawiam!

[FSO]

Witam;

Łyzio : zadam takie małe pytanie, które da odpowiedź dlaczego Chiny stały się półkolonią. Pytanie brzmi: wskaż różnice pomiędzy Chinami a Japoni.a Chiny stojąc na przegranej pozycji [wymuszenie handlu w złocie / srebrze, otwarcie niewielkich szpar w murze przy ogromnej atrakcyjności europejskiego stylu życia, przy sile europejskiego pieniądza, slabości cesarza i in.] nie zdecydowały się na zrobienie tego co Japonia: przyjmujemy nowe prądy przy zachowaniu jako takiej niezależności w kulturze.

Poza tym wszystkim w XIX w sytuacja Chin przypominała co nieco sytuację kiedy widząc węzeł gordyjski przechodzień, nie mający czasu stara się go rozsupłać, płacąc coraz więcej za chwilkę spokoju, nie widząc znikających bagaży, dodatkowo otumaniany jeszcze opium. Tymczasem na węźle nikt nie napisal jak... a przechodzień zasugerował się samym wyglądem rzeczy czy przemiotu...

pozdr

[4313_1481369817]

FSO - myślę, że jeszcze warto zwrócić uwagę na zasadniczą różnicę między Chinami, a Japonią, W tym pierwszym kraju władca nie odgrywał żadnej roli integrującej.

[FSO]

Witaj;

Łyzio: cesarz w Chinach o ile mnie moja skromna o tej części świata wiedza nie zawodzi to nigdy w sumie nie był osobą jednoczącą narodód. On był gdzieś wysoko, żył tam gdzie zwykly śmiertelnik nie miał prawa wejść, gdzie uykłon byl znaką potęgi. Przy okazji tego, cesarzami Chin zostawali władcy tych wojsk / plemion/ narodów któe je podbijały - by potem roztopić się w morzy Chińczykó lub stać się kastą urzędników. Odiozolowanie cesarza od narodu czy to jako Boga czy półboga i fakt, że był on obcuym dla nich a oni dla niego wystarczył. Do tego trzeba dodać że wiek XIX to sxhylkowa faza kolejnej panującej w Chinach dynastii...

pozdr

[secesjonista]

(...)

Chińczycy zapatrzeni w siebie i uważający, że chińskie jest najlepsze lekceważyli zachodnie osiągnięcia cywilizacyjne, co w konsekwencji miało doprowadzić ich wręcz do stanu półkolonii. Pozdrawiam!

Niejako na potwierdzenie... w 1867 r. Wielki Sekretarz Wo Jen ostrzegał cesarza, że utworzenie kolegium astronomii i matematyki "uczyni z ludzi wyznawców obcych wpływów" oraz doprowadzi "do upadku prostoduszności i rozpowszechniania się niegodziwości".

/za: Hu Sheng "Imperialism and Chinese Politics"/