Katastrofa w Czarnobylu

[secesjonista]

Rzecznik Urban zapomniał o tym:

Zdaniem Rzecznika Komendy Głównej Państwowej Straży Pożarnej Witolda Maziarza, nie występuje zagrożenie radiologiczne na terenie Polski, które miałoby nastąpić w wyniku rzekomej awarii elektrowni atomowej na Ukrainie czy w Czechach.

"Krajowe Centrum Koordynacji Ratownictwa i Ochrony ludności informuje, że polski system monitorowania skażeń rozmieszczony w blisko 70 punktach na terenie całego kraju nie wykazuje zagrożenia radiologicznego" - powiedział Maziarz.

Dodał, że wyniki przeprowadzonych badań nie wskazują zwiększonych wartości promieniowania. Maziarz poinformował też, że zastępca komendanta głównego PSP i zastępca szefa Obrony Cywilnej Kraju gen. Ryszard Grosset po rozmowie z

Centrum Zarządzania Kryzysowego ds. Nadzwyczajnych Zagrożeń Ukrainy uzyskał informacje, iż strona ukraińska nie potwierdza, jakoby miało tam dojść do awarii elektrowni atomowej.

Także Państwowa Agencja Atomistyki stwierdza, że nie ma zagrożenia jądrowego - poinformował Wojciech Muszyński, dyżurny Krajowego Punktu Kontaktowego PAA.

PAA stwierdza, że sytuacja radiacyjna w kraju jest normalna. System wczesnego likwidowania skażeń promieniotwórczych w Polsce działa prawidłowo. Żadna ze stacji systemu wczesnego ostrzegania o skażeniach promieniotwórczych nie wykryła obecności sztucznych izotopów promieniotwórczych. Wahania poziomu skażeń i mocy dawki promieniowania gamma mieszczą się w normalnych granicach zmienności naturalnego tła promieniowania.

Po co więc cała akcja?

Rzecznik zapomniał powiedzieć, że polskie służby o awarii dowiedziały... się z BBC.

Edytowane 15 Marzec 2011 przez secesjonista

[FSO]

Witam;

być może zapomniał, w każdym razie - w żadnym kraju nie zdecydowano się przeprowadzić takiej akcji. Podwyższone promieniowanie notowano. Do dziś pamiętam jak kazano nam dzieciakom w szkole podstawowej iść do domu i w piękny słoneczny dzień pozamykać na szczelnie wszystkie okna, Bodajże na tzw. "ścianie wschodniej" odradzano chodzenie do lasów i zbieranie grzybów i runa leśnego. Decyzja było spowodowana tym że mógł zaistnieć wzrost zachorowań na raka tarczycy.

Nie zmienia to tego, że tak naprawdę za takie postępowanie w opinii Zachodu rząd zbierał gratulacje - Zachód uważał, że ryzyko usprawiedliwiało podjęcie takich decyzji.

Pytanie jest jedno kto miał rację, czyli co by było gdyby nie podjęto takiej akcji.

pozdr

[secesjonista]

Pytanie jest takie: czemu władze dezinformowały własne społeczeństwo?

[harry]

Pytanie jest jedno kto miał rację, czyli co by było gdyby nie podjęto takiej akcji.

pozdr

Nic. Niczyje zdrowie w Polsce nie było zagrożone z powodu Czarnobyla. Dawka promieniowania którą wszyscy otrzymaliśmy była kompletnie bez wpływu na stan organizmu. Podjęte działania były na wyrost i kompletnie niepotrzebne. Wszystko przez blokadę informacyjną. Sowieci szli w zaparte, mimo że czujniki w Polsce i w Szwecji wskazywały znaczne podwyższenie promieniowania. W Polsce wiedziano, że źródłem jest reaktor a nie na przykład bomba atomowa, ale reszty trzeba było się domyślać.

[Mariusz 70]

Jeszcze cos mi sie przypomnialo.

Panowal przesad w tych dniach,aby dzieci nie pily mleka.Obawiano sie skutkow skarzenia pastwisk.Ale nie pamietam czy byla to jakas odgorna rada wladz,czy po prostu spoleczny zabobon.

Edytowane 17 Marzec 2011 przez Mariusz 70

[harry]

Zalecenia komisji rządowej. Zakazano wypasu bydła a dzieciom miało się podawać mleko w proszku lub skondensowane z puszek. Niektórzy eksperci postulowali też odwołanie pochodów pierwszomajowych, ale nasze władze aż dalece nie dbały o zdrowie obywateli żeby narazić się radzieckim.

[ciekawy]

Witam;

o owym płynie Lugola J. Urban w swych wspomnieniach pisał, że Polska jako jedyny kraj zdecydowała się przeprowadzić akcję na taką skalę, po to by zapobiec zwiększonej ilości zachorowań na rozmaite odmiany raka, głownie tarczycy. Według niego na rozmaitych spotkaniach międzynarodowych z jednej strony wyrażano podziw nad samą akcją, z drugiej - dziwiono się, że nikt nie liczył kosztów tego...

pozdr

Najgorsze w tym wszystkim jest to, że prof. Zbigniew Jaworowski(CLOR) powie po latach, że stosowanie Lugoli było zbyteczne i niepotrzebne. Cyt: "gdybym miał wówczas obecną wiedzę na temat skali skażeń i tego, co dokładnie wydarzyło się w czarnobylskiej elektrowni, nie rekomendowałbym nawet podawania ludności płynu Lugola".

Sam płyn Logola ma działanie odkażające, jest stosowany w leczeniu pewnych schorzeń tarczycy, w zależności od dawki pobudza lub hamuje czynność tego gruczołu. W postaci rozcieńczonej (kilka kropel na 100 ml wody) ma zastosowanie jako antyseptyk do płukania gardła. Poza medycyną, płyn Lugola służy do wykrywania skrobi.

[FSO]

Witam;

ciekawy: tak naprawdę z racji blokady informacji jaką założyła Moskwa, nie wiadomo było nic ponadto że wybuchło i to nie bomba. Dużo zależało od kierunku wiatru. Dziś mamy dane - wtedy - było to wróżenie w pewnym sensie z fusów, których jeszcze nie widzieliśmy. Tylko wiedzieliśmy że są. Prawdopodobnie uznano, że lepiej się zabezpieczyć niż potem cierpieć. O ile dobrze pamiętam, to zdania ówczesnych speców od atomu i tego co z nim związane były dość mocno podzielone...

pozdr

[secesjonista]

Innymi słowy nasz sojusznik z którymi łączyły nas nierozerwalne więzy przyjaźni... wystawił nas do (wspominanego) wiatru.

[FSO]

Witam;

działo się tak z prostego powodu - bo jakby ów kraj wyglądał względem obywateli własnych kiedy Ci by się dowiedzieli jakie cuda się działy w Czernobylu? A tak zgodnie z zasadą strusia: głowa w piasku oznacza, że wystawionej części ciała nie widać...

pozdr

[secesjonista]

A to polskie władze robiły strusia, czy naszych serdecznych sojuszników?

Innymi słowy, kolego FSO - możesz wskazać kto kłamał?

Moim zdaniem nasz bratni kraj, ale kolega ma inne informacje...

[Mariusz 70]

Mala ciekawostka dotyczaca Czarnobyla.

Z okazji wydarzen w Japoni media poswiecaja i Czarnobylowi sporo uwagi.Wczoraj ogladalem wywiad z czlowiekiem,ktory swym istnieniem obala pewien mit.Mianowicie popularna opinie,ze zmarli wszyscy piloci smiglowcow bioracy udzial w likwidacji skutkow awarii.Pan ten byl wlasnie pilotem smiglowca dzialajacego na terenie elektrowni w Czarnobylu.Od lat kilkunastu mieszka w Hiszpani i co dosc zadziwiajace cieszy sie wysmienitym zdrowiem.Wiecej,nadal pracuje w zawodzie.Jest pilotem smiglowca i zajmuje sie gaszeniem pozarow lasow.Najprawdopodobniej stanowi jakis swoisty fenomen medyczny.

Natomiast smutnym faktem jest,ze jego wszyscy koledzy zmarli na skutek napromieniowania.