Kapłani

[seth]

Przez te wszystkie lata panowania faraonów w Egipcie, kapłani (podobnie jak nasza szlachta) zbierali coraz to korzystniejsze przywileje dla siebie. W pewnym okresie mieli władzę równą władzy faraona. Czy uważacie, że byli oni jedną z wielu przyczyn upadku Imperium Egipskiego?

[Jarpen Zigrin]

Przez te wszystkie lata panowania faraonów w Egipcie, kapłani (podobnie jak nasza szlachta) zbierali coraz to korzystniejsze przywileje dla siebie. W pewnym okresie mieli władzę równą władzy faraona. Czy uważacie, że byli oni jedną z wielu przyczyn upadku Imperium Egipskiego?

Ja powiem, że byli przyczyną ciemnoty Egipcjan patrz te niby cudowne zaćmienia słońca. Standardowo duchowieństwo i tu posiadało ogromne majątki. Świetnym przykładem sił kapłanów jest postać Echnatona i jego próba reformy religijnej storpedowanej przez kapłanow.

[Mojmir]

Kapłani przyczynili się do upadku Egiptu ponieważ ograniczali rolę faraonów i manipulowali zacofane społeczeństwo . :573:

[Aleksander]

Tak zgadzam się.. kapłani mieli w pewnych okresach dużą władzę i jak to powiedziano "manipulowali wiernymi". Czy tak do końca? -Nie.

Należy pamiętać, że to dzięki kapłanom Egipcjanie zasłyneli w świecie dużą wiedzą z różnych dziedzin. Czy manipulowali to zależy jak się patrzy. Dziś tez można by uznać, że religie do czegoś zmuszają. Jarpen powiedział o Echnatonie. Z nim sprawa nie jest jednoznaczna. Nie zmienił on religii tylko z uwagi na kapłanów a wszystkie zabiegi jakich dokonywał były raczej efektem jego "nietypowego" charakteru i w tym momencie więcej strat przyniosły nieudolne rządy Echnatona niż sama ingerencja we władze kapłanów. Choć "heretyk" musiał coś wynieść z polityki swojego ojca Amenhotepa III, o którym rzeczywiście możemy powiedzieć, że starał się walczyć z wrzechwładzą kapłanów Amona z Teb.

"byli przyczyną ciemnoty Egipcjan patrz te niby cudowne zaćmienia słońca".. z tym się nie zgadzam bo ta "ciemnota" nazywa się wiarą, która obowiązywała w państwie. Tak samo można powiedzieć o innych państwach. Z resztą nikt Egipcjanom nie kazał składać darów stanowi kapłańskiemu, robili to bo "wierzyli".

[stejak]

Echnatona to trzeba zwrócić uwagę na to ,że jest pewna osoba i mówi wam ,od dziś wierzymy w jednego boga a tamto w co wierzyliście dotychczas to bajki . No i co robicie bronicie swojej Religi. Nie można narzucić z dnia na dzień inne Religi, która miała za sobą parę tyś lat. Jak to się wytłumaczy Chłopom których całe życie było dążenie do życia po śmierci . Trzeba uświadomić sobie że w Egipcie nie był ateistów , bo życie był zaciężcie

[Jarpen Zigrin]

Masz rację, ale chłop jak chłop może by i zmienił wiarę... i wierzyłby w nowego Boga jakby się mu tylko jakąś bajeczkę sprzedało, ale od czego są kapłani... oni broniąc swojej pozycji i interesów podburzali chłopów do walki "w obronie starych Bogów". Jeszcze kapłani lub jak kto woli kult przez nich odprawiany był bardzo drogi, dlatego dostawali od Faraona ziemię, zboże, niewolników i inne kosztowności. Dzięki temu większe świątynie miały bardzo silną pozcję gospodarczą w Egipcie.

[simonko]

Mnie sie wydaje ze kaplan powinnien byc troszke nizzszy od faraona zcyz krola jak np w dzisiejszych czasach nie da sie poznacz ze mamy do czynienia z kaplanem(ksiedzem)poniewaz on ma pozonna fure komputerek i komore czy to jest ksidz to nie jest ksiad zodchodzi od wiary a wracajac d tematu tak kaplani mogli sie pzryczynic do upadku imperium egipskiego.

[Aureliusz]

A w jaki sposób właściwie kapłani zostali tak uprzywilejowaną grupą? Poprzez przywileje? To się jakoś musiało rozpocząć.

[Marcin]

Cóż tak sie składa, że niekiedy lud domaga się osądu bogów co do prawości poczynań ich władcy, czy ich przychylności w sprawie nowo zaczętej wojny, a co ważniejsze ktoś od czasu do czasu musi powiedzieć "Ten książę drobnego królestwa wchodzące w skład Egiptu, który nie ma praktycznie żadnych praw do tronu, bo nawet nie jest ważny, ale za to kazał np. odkopać Sfinxa, więc jemu dajemy władzę". Były takie historie. Za taki ruch ze strony kapłanów trzeba jednak płacić.

[Estera]

Pozycja kapłanów wrastała kosztem suwerenności faraona. Mieli sprzyjające warunki by manipulować ludem. Religia przecież przenikała, regulowała życie codzienne Egipcjan, jak i sprawy państwowe.

[amon]

Pozycja kapłanów wrastała kosztem suwerenności faraona. Mieli sprzyjające warunki by manipulować ludem. Religia przecież przenikała, regulowała życie codzienne Egipcjan, jak i sprawy państwowe.

Kapłani po dziś dzień manipulują ludźmi , czyli nic się nie zmieniło . Czasami jednak kapłani przejmują władzę , co miało miejsce w Egipcie w czasach XXI dynastii ( a np. w Iranie w wieku XX) . Wtedy to urzeczywistnili swoje wpływy wielcy kapłani Amona z Teb . Pierwszym był wojowniczy Herhor a ostatnim Psusenes III. Wtedy też pojawił się pewien wyjątek bowiem realną władzę sprawował nie kapłan -faraon tylko sam Amon -Re . A wszystko po to aby zdławić wszelki opór . Przecież Amona- Re bał się każdy śmiertelnik .

[Achilles]

Kapłani po dziś dzień manipulują ludźmi , czyli nic się nie zmieniło

Jak najbardziej niedopowiednie słowo - "manipulują".

Im większy kult faraona na Ziemi i po niej, tym większa pozycja kapłanów w świecie starożytnym. Taka jakby proporcjonalność.

Nie każdy może zobaczyć na własne oczy wielkiego panującego władcę Egiptu, więc ucieka się do swoich realnych możliwości, czyli do kapłana. Chociaż nie wyglądało to jak dzisiaj - idziesz spokojnie na plebanię i rozmawiasz z księdzem o duperelach, ale na pewno wielu choć jedno słowo zamieniło z niższym sługą bogów.

Każdy poczuje różnicę. :wink:

[amon]

Jak najbardziej niedopowiednie słowo - "manipulują".

Ująłem to delikatnie , słowo jest odpowiednie .

. Chociaż nie wyglądało to jak dzisiaj - idziesz spokojnie na plebanię i rozmawiasz z księdzem o duperelach,

Z większością księży nie pogadasz o "duperelach" , tym bardziej z biskupem , czyli arcykapłanem :wink: Mały OT który zakończy moją ocenę "kasty kapłanów " w Polsce. Dalej będzie już tylko o Egipcie.

[dzionga]

Tak z ciekawości... Opiekunowie zwierząt byli traktowani jak kapłani czy stali niżej w hierarchii?

[chaemuaset]

Zależy o jakich zwierzętach mówimy Jeśli chodzi o tzw. "święte zwierzęta" to były one pod opieką kapłanów.