Księstwo Warszawskie - ocena

[Amilkar]

Jak ma być doceniane jak car robił to tylko po to by stopniowo uzależniać Polaków ,przecież to proste.

A z armią to było tak że ochotników nie brakowało Hauerze ale wyposażenie , ciągła produkcja amunicji dział i karabinów musiała mieć zaplecze jakieś. Wola walki była ale sprzet czesto nie, butów , plaszczy , mundurów czasem brakowało.

[Hauer]

Jak ma być doceniane jak car robił to tylko po to by stopniowo uzależniać Polaków ,przecież to proste.

To jak ma byc oceniane Księstwo całkowicie zależne od Napoleona ? No do diabła co za róznica? Hiszpania była przychylnie nastawiona do Napoleona, ale jak wkroczył to nie wyszedł. Poslugiwął się kłamstwem i przemoca by ja uzaleznic, na dłuższa mete jaki miałby być los Księstwa?

A z armią to było tak że ochotników nie brakowało Hauerze ale wyposażenie , ciągła produkcja amunicji dział i karabinów musiała mieć zaplecze jakieś.

tylko zobacz co Ty piszesz. Hasła: "trzeba by to, trzeba by tamto" i to w tonie jakby Księstwo było zarządzane przez niekompetentnych idiotów, którzy sobie nie zdawali sprawy co "trzeba by zrobic". Jasne, wiadomo co trzeba, tylko jak ? Jakimi siłami w takim krótkim czasie? to co osiagnieto to tak czy inaczej wilki sukces, a na więcej po prostu brakło czasu.

[Estera]

Poslugiwął się kłamstwem i przemoca by ja uzaleznic, na dłuższa mete jaki miałby być los Księstwa?

Prosze o konkrety Hauer, fakty!

A może wszystkeigo w Księstwie się nie dało załatwić, ale pewne śrdoki można było wykorzystać, wprowadzić. A Ty Hauer piszesz w tonie: "lepiej nic nie robić, gardzić takimi Napoleonami i poddawać się grzecznie carowi Rosji- bo on taki kochany".

[Hauer]

O Hiszpanii to w innym temacie. Choc dziwie się, że akurat Ty pytasz o fakty...

A może wszystkeigo w Księstwie się nie dało załatwić, ale pewne śrdoki można było wykorzystać, wprowadzić. A Ty Hauer piszesz w tonie: "lepiej nic nie robić, gardzić takimi Napoleonami

Bzdura ! Nic takiego nie napisałem. Napisałem, że zrobiono wszystko co się dało. To Ty piszesz, ze "nie wykorzystaliśmy szansy" ale zadnych faktów i konkretów.. .to Amilkar pisze "trzeba było wzmocnic armie" gdy już nie było czym itd.

Czy gardzić Napoleonami? Nie mam złusdzeń zadnych, Napoleon dbałby o to by Księstwo było zawsze od niego zależne. Na zadną niezaleznośc by nie pozwolił.

i poddawać się grzecznie carowi Rosji- bo on taki kochany

A kto mówi że kochany? Weź juz mi nie wciskaj czegos czego nie napisałem. Napisałem tylko, że Królestwo Polskie (rządzone przez cara) było podobna szansą jak Księstwo Warszawskie, a to, ze "car kochany" to już Twoja nadinterpretacja.

W innym temacie juz pytałem, czy to by było źle jakby był język polski w szkole, polkie urzedy, sądy, skarb, a nawet wojsko, ale nie uzyskałem jednoznacznej odpowiedzi. Widocznie z punktu widzenia polskości lepsza jest rusyfikacja.

[Amilkar]

Jakimi siłami w takim krótkim czasie? to co osiagnieto to tak czy inaczej wilki sukces, a na więcej po prostu brakło czasu.

Polacy i tak wykorzystali swoją szansę i wielce pracowali nad zwycięstwem , tylko że częsć juz niweczyła ich plany. Juz z Aleksandrem sie zwąchiwano. Po wojnie 1812roku ,kiedy Józef Poniatowski wkroczyl do Krakowa proponowano mu przejscie ze wszystkim na strone ROsji. I co poszloby wszystko na marne, caly trud bez walki przepadłby. Duzo POlaków ze sztabu odeszło ,a samego księcia namawiano duzo razy!

[Hauer]

Po wojnie 1812roku ,kiedy Józef Poniatowski wkroczyl do Krakowa proponowano mu przejscie ze wszystkim na strone ROsji. I co poszloby wszystko na marne, caly trud bez walki przepadłby.

ale dlaczego poszłoby "na marne"? Dalej nie wiem w czym lepsza całkowita zależnośc od Francji od całkowitej zalezności od Rosji ? Moze gdyby Poniatowski posłuchał to późniejsze Królestwo Polskie miałoby silniejszą pozycję ?

Dalej nikt nie powiedział co złego było w utrzymaniu polskiego języka, polskich szkół, urzędów, sądów, wojska etc.?

Napoleon traktował sojuszników instrumentalnie, co złego byłoby gdyby jego potraktować tak samo? Przecież dla Polaków priorytetem powinna byc Polska, a nie cesarz z Korsyki.

[Estera]

O Hiszpanii to w innym temacie. Choc dziwie się, że akurat Ty pytasz o fakty...

Nie dziw się, że poprosiłam Cię o argumenty. Nadal proszę- pokaż kiedy Napoleon kłamał.- k o n k r e t y.

A może nie masz tych argumentów?Bo jak na razie to lanie wody...Temat Hiszpania- zapraszam.

Na zadną niezaleznośc by nie pozwolił.

Car by pozwolił?

Widocznie z punktu widzenia polskości lepsza jest rusyfikacja.

Z Twojego pewnie tak.

I teraz Hauer słuchaj- kolego take it easy- człowieku- spokojnie, bo ten Twój przedostatni post to jakiś nerwowy. Śmieszne rzeczy czasem piszesz i to co masz do Nap[oelona- te kłamstwa i Hiszapnie- są stosowne tematy- czekam na posty.

A posty zaczyna się wielką literą.

[Hauer]

Nie dziw się, że poprosiłam Cię o argumenty. Nadal proszę- pokaż kiedy Napoleon kłamał.- k o n k r e t y.

A może nie masz tych argumentów?Bo jak na razie to lanie wody...Temat Hiszpania- zapraszam.

Masz już odpowiedz w temacie o Hiszpanii.

Car by pozwolił?

Pewnie, ze nie ! Ale czy ktos mi odpowie dlaczego zaleznośc od Francji miałbyby być czymś dobrym, skoro Królestwo Kongresowe było złe, bo "zależne" ?

I teraz Hauer słuchaj- kolego take it easy- człowieku- spokojnie, bo ten Twój przedostatni post to jakiś nerwowy.

Nerwowy dziń miałem :evil: ... wchodze na forum, a tu mi Estera wciska, rzeczy, których nie napisałem :evil:

[Estera]

Nerwowy dziń miałem ... wchodze na forum, a tu mi Estera wciska, rzeczy, których nie napisałem

Śmieszne jest to co piszesz. To żaden powód. Ciężko się z Tobą gada o Napoleonie, oj ciężko...Jesteś uparty i nie jesteś otwarty na argumenty innych- w tym takiego znawcy epoki napoleońskiej jak Amilkar czy pasjonatki takiej jak ja. O Czeczenie nawet bym z Tobą się nie zaczęła kłócić...ale to tyle jeśli chodzi o wycieczki nie na temat.

Ale czy ktos mi odpowie dlaczego zaleznośc od Francji miałbyby być czymś dobrym,

Ależ proszę- Francja nie uczestniczyła w rozbiorze Polski, a Rosja tak- to dzięki Francji można było walczyć przeciw rozbiorcy, a z carem Rosji- nie bardzo kończyło się to tylko większymi represjami.

[Albinos]

Ależ proszę- Francja nie uczestniczyła w rozbiorze Polski, a Rosja tak- to dzięki Francji można było walczyć przeciw rozbiorcy, a z carem Rosji- nie bardzo kończyło się to tylko większymi represjami.

A masz pewność, że gdyby to Napoleon wygrał z Rosją to Księstwo Warszawskie wiele by na tym zyskało? To już jest historia alternatywna, tutaj nie można być w 100% pewnym.

Jesteś uparty i nie jesteś otwarty na argumenty innych

A to źle że ma własne zdanie? Jak widać argumenty, które podajecie nie przekonują go, czy każdy musi być pełen podziwu dla Napoleona?

Jak dla mnie nie ma żadnego znaczenia czy Polska, czy to jako Księstwo Warszawskie czy jako Królestwo Polskie, była by zależna od Rosji czy od Francji. Jedni i drudzy nie pozwolili by nam rozwinąć się ze względu na własne interesy. Ważne było tylko to aby to Polacy potrafili wykorzystać okazję, którą dostali, jak najlepiej. O ile w przypadku Księstwa nie było szans na nic innego o tyle zmarnowaliśmy wyborną szansę na rozwój, jaką było Królestwo Polskie, ale to już temat na inną rozmowę.

[Hauer]

Pogadajmy o Malczewskim (dżołk :joker: ).

Właściwie to nie ma o co się już tu kłócić, wychodzi na to, ze szansa jaka było Księstwo Warszawskie została wykorzystana najlepiej jak się dało, chyba specjaliści od epoki się zgodzą, bo jakoś nie padły konkrety co mozna było wiecej zrobić.

[Amilkar]

Jedyne co można jeszcze było zrobić to podnieść warunki społeczne chłopów.Dało by to warstwę gotową do walki i w pełni zadowoloną.Nic wiecej.

Pogadajmy o Malczewskim (dżołk :joker: ).

Dobre!

w tym takiego znawcy epoki napoleońskiej jak Amilkar czy pasjonatki takiej jak ja. O Czeczenie nawet bym z Tobą się nie zaczęła kłócić...ale to tyle jeśli chodzi o wycieczki nie na temat.

Bez przeseady takim znawca nie jestem , chociaz jestem pewien słuszności moich wypowiedzi.Padły tu nieuzasadnione wogóle słowa , a nikt nie próbuje tu oceniać lepiej Ksiestwa Warszawskiego niz konkresówki ze względu na uwielbienie Napoleona.

Na pewno można się zgodzić z tym że Napoleon nie ograniczyłby nigdy wolności podbitych ludów, on wykorzystal Polaków ale nie zabrał im wszystkiego ale dał na dodatek. Natomiast jakie cele miał car????sie pytam

W roku 1811 stanął nad granicami Księstwa Warszawskiego i jednym szybkim ruchem chciał je zagrnąć i wyzwolić PRusy!Jednak wiedział ,że Księstwo ma już niemałe siły. 150 tyś armia złożona z wiarusów i ludzi uważanych za najlepszych żołnierzy świata , dlatego zawahał się , gdyż przeczuwał ze tak bitni Polacy dadzą czas Cesarzowi na ściągnięcie posiłków.Więc próbował przeciągnąc na swoją stronę POlaków , zawołał swojego psa Czartoryskiego Adama, obiecywał Polakom kraj pod jego koroną w dawnych granicach oprócz Białorusi.Sam mówił że pała miłością do Polaków. :tongue:

CO nato Napoleon? ktory dowiedział sie otym od Polaków?

Wpadł w szał na przyjęciu w dniu jego urodzin i zaczął wrzeszczec ze nie odda ani jednej wsi , młyna, piędzi polskiej ziemi , choćby wojska Rosyjskie stały na wzgórzach Montmartre.

Sądzę ze Napoleon nie miał nigdy takich zapędów aby nas zniszczyć co cechowało zawsze Rosjan i ich carów nie oszukujmy się. Czy rusyfikacja bylaby lepsza niż spełnianie rozkazów w zamian za kraj wolny o namiastce polskości?

[Estera]

A masz pewność, że gdyby to Napoleon wygrał z Rosją to Księstwo Warszawskie wiele by na tym zyskało? To już jest historia alternatywna, tutaj nie można być w 100% pewnym.

Ty zacząłeś gdybanie, ja mówiłam o sytuacji jaka była.

Pogadajmy o Malczewskim (dżołk ).

Ja proponuje mrówki- to tematy, w których się nie kłócimy.

Tyle z mojej strony. Merytorycznie opdowiedział Amilkar.

[Hauer]

Rusyyfikacji wcale nie musiało być! co to za porownaie? ciekawe jakby Napoleon sie zachowal, gdyby Polacy zbuntowali się przeciw niemu zamiast grzecznie tratowac Hiszpanów? A taki był ukałd: w zamian za Księstwo trzeba bylo bić Hiszpanów, w zamian za Kongresówke trzeba by było pojechać pobić Niderlandy. Czy z morlanego lub politycznego punktu widzenia jest jakaś róznica czy w imie cesarza czy cara ?

...obelzywych okreslen pod adresem patriotów już nie będe komentował.

[Albinos]

Ty zacząłeś gdybanie, ja mówiłam o sytuacji jaka była.

Nie zacząłem gdybania tylko się spokojnie zapytałem czy Napoleon byłby lepszy niż car rosyjski, z Twoich i Amilkara wypowiedzi wynika, że tak.

Więc próbował przeciągnąc na swoją stronę POlaków , zawołał swojego psa Czartoryskiego Adama, obiecywał Polakom kraj pod jego koroną w dawnych granicach oprócz Białorusi.Sam mówił że pała miłością do Polaków. :tongue:

Amilkar zacznijmy od tego, że bardzo niepodoba mi się określenie jakiego użyłeś wobec Czartoryskiego. To, że ten człowiek, który całe swoje życie poświęcił Polsce, był nastawiony prorosyjsko i był automatycznie przeciwnikiem Napoleona nie upoważnia Cię do obrażania go. Takie zachowanie nie przystoi moderatorowi. Co do miłości cara wobec Polaków. Czemu mam ufać Napoleonowi a jemu nie.

Tyle z mojej strony. Merytorycznie opdowiedział Amilkar.

Nie mnie oceniać czy merytorycznie, ale skoro tak uważasz to ja proszę o więcej merytorycznych wypowiedzi, w końcu od kogo jak nie od Ciebie i Amilkara mam się ich spodziewać.