Wielka Rewolucja Francuska

[Jarpen Zigrin]

Jaki jest wasz stosunek do Rewolucji Francuskiej 1789-1799? Według mnie jej nawiększym skutkiem był rozdział państwa od Kościoła m. in. Napoleon wprowadził śluby cywilne. Rewolucja jednak jak każda zjadła swoje dzieci. Jej największym chyba dokonaniem była Deklaracja Praw Człowieka, która wprowadziła wolność słowa i wyznania, równość wobec prawa suwerenność narodu francuskiego, nienaruszalność praw własności, pluralizm polityczny.

[sunshine]

mój stosunek do rewolucji francuskie? wniosła wiele dobrego, jednak była okupiona morzem krwi

rewolucja miała zabarwienie antychrześcijańskie, mało tego, w trakcie jej trwania doszło do wielu niezbyt chlubnych wydarzeń, w czesie rewolucji francuskiej po raz pierwszy zastosowano broń chemiczną (gaz i zatruta woda) w Wandei, po raz pierwszy zatopiono dziurawe statki wypełnione chłopami z Wandei, księżmi i zakonnicami, to była bardzo krwawa rewolucja, która pożarła swoje dzieci, choć z drugiej strony gwałtowność przemian-obalenie monarchii absolutnej, stracenie króla i terror skierowany przeciwko wrogom politycznym, ogromna nedza i głód w kraju - przyćmiło uchwalenie Deklaracji Praw Człowieka i Obywatela, równość wobec prawa, wolność jednostki, nienaruszalność własności prywatnej czy rozdzaił Kościoła od państwa to podstawowe zdobycze rewolucji, więc jednak ktoś może pomyśleć - "Jednak było warto" i chyba ta osoba będzie miała racje, rewolucja stworzyła nowe społeczeństwo, stworzyła nowoczesny naród i nowe pojecie ojczyzny, rozbudziła poczucie jednosci narodowej, patiotyzmu i za to należało by ją mimo wszystko cenić

[Karol Kontrev]

Uważam, że Rewolucja Francuska była jednym wielkim nieporozumieniem skrzyżowanym z koszmarem. Nie widziano chyba dotąd w łacińskiej Europie tak strasznych (co do ilości i co do przyczyny) zbrodni. Zastosowano na wielką skalę wojnę totalna (Wandea, ok. 200 tysięcy zamordowanych; zamiar, częsciowo zrealizowany, zrównania z ziemią Lyonu, rewolucyjny terror indywodiualny). Umiarkowani, liberalni republikanie zapewne nie dążyli aż do takiej eskalacji, ponoszą oni jednak winę za wspóludział w doprowadzeniu do tego, co się wydarzyło. Zawinili mianowicie pychą, szaloną ideą, że człowiek może bezkarnie zerwać z tradycją i wprowadzić sprawiedliwszy porządek kierując sie własnym ograniczonym rozeznaniem. O radykałach nie ma nawet co dyskutować, gdyż sa oni nie lepsi od bolszewików. Obalenie tradycyjnej monarchii bardzo szybko doprowadziło początkowo do rządów populistycznych a następnie potwornej dykatatury. Prawa ludności zostały w rzeczywistości drastycznie ograniczone a Deklaracja miała przerażający podtekst ("tolerancja republikańska zaczyna się ze śmiercią ostatniego katolika" - Diderot). Dla mnie jest ona XVIII wieczną wersją konstytucji ZSRR. Monarchia Ludwika XVI była jaka była, ale nie zdarzały się tam takie okropieństwa. Rewolucja dała też bezpośredni impuls do rozwoju socjalizmu oraz laickiego nacjonalizmu i nacjonalistycznego imperializmu - ideologii, które pustoszyły świat w XX wieku.

Jesli chodzi o tzw. osiągnięcia, to zniesienie obciążeń feudalnych nie poprawiło na ogół sytuacji chłopów. Deklaarcja nie zawierała prawie niczego dobrego, czego wcześniej juz by nie powiedzieli chrześcijańscy intelektualiści. Novum był radykalnie laicki kontekst owych idei. Ogłoszenie równości było beztreściowym frazesem, wówczas do tego niebezpiecznym. Wolność sumienia dotyczyła jak wskazuje cytat z Diderota a przede wszystkim praktyka, tylko niektórych grup. Reasumując: Rewolucja Francuska nie była wielkim krokiem na drodze postępu ale radykalnym zerwaniem z prawidłowym ciągłym postepem społecznym i rozpoczęciem całkiem nowego projektu historycznego, na końcu którego stanął bolszewizm i hitleryzm.

[domake]

Jaki wpływ na dzieje Europy miala Rewolucja Francuska? Jak to się zaczęło, jak skończyło, wasze oceny.

[rocky34]

Mysle, że stwierdzenie , czy Rewolucja Francuska była potrzebna czy tez nie jest poprostu niemożliwe, gdyż wprowadziła wiele dobrego, przy jednoczesnym przelewaniu krwi. Na początku wszystko zapowiadało się obiecująco. Poprawiala się sytuacja stanu trzeciego. Stworzono Zgromadzenie Konstytucyjne na którym zaczęły współpracować wszystkie stany. Obalono nieudolną władze Ludwika .

Ustanowiono 26 sierpnia 1789 roku deklaacje praw człowieka i obywatela ,głoszącą równość ,sprawiedliwośc i nietykalność majątkową. Ale to wszystko trwało do pewnego czasu, a mianowicie do czasu kiedy to Robespierre stał się brutalnym dyktatorem, chorobliwie niszczącym wszystkich, ktorzy wydawali mu się podejrzani o niezgadzanie się z rewolucją. Po egzekucji Ludwika wszystko zaczęło się sypać , wybuchały powstania chłopskie ( w szeregach których niezabrakło też szlachty promonarchistycznej). Następstwem było wyniszczanie samych siebie . " rewolucja niczym Saturn pożera swoje dzieci".

Mimo tych złych aspektów rewolucji z dalszego punktu widzenia zauważamy też te dobre, pozytywne. A jednym z nich jest napewno , pojawienie się świadomości narodowej. Nadanie praw i przywilejów stanowi trzeciemu. Oraz najważniejsze chyba-nauka na własnych błędach. Tylko niewiem czy te dobre cechy warte były tych litrów krwi i nienawiści.

[Estera]

No cóż- Napoleon Bonaparte był jak to pięknie Manfred określił "żołnierzem rewolucji". Gdyby nie było rewolucji, nie byłoby Napoleona...

[Amilkar]

Po pierwsze ogromny

a tak w ogole to tak : Pierwszy manifest przeciwko wladzy absolutnej, poruszenie w dzialaniach wzywolenczych, Hasło "wolności" było na ustach powstańców w calym XIX wieku.

A tak to w googlach znajdziesz duzo rzeczy o tym.

[Estera]

Naród stał się suwerenem, poddany obywatelem. Rewolucja stała się wzorem przewrotów. Przyniosła zmainy w sądownictwie. Upowrzechniła pewne idee znane w Ameryce- równość - przykładowo. Wywołała burzę w Europię.

[Estera]

Jej największym chyba dokonaniem była Deklaracja Praw Człowieka

Dizeło pierwszy raz powstało w Ameryce. Jednak podejście rewolucjonistów totalnie rózniło się od amerykańskiego.

jednak była okupiona morzem krwi

Jak to Chamfort zapytał kogoś: "Chce pan więc, aby rewolucje robiono na wodize różanej?". Rewolucjoniści uważali (oni- nie ja :arrow: ), że te ofiary to koszta potrzebne by okupić szczeście przyszłych pokoleń.

O radykałach nie ma nawet co dyskutować, gdyż sa oni nie lepsi od bolszewików

Tak- tu można się zgodzić, ale bardzo radykalnych radykałów też usuwano- ksiądz Roux- przykładowo. Mi się niektóre obway robespierre`a kojarzą ze stalinizmem:

chorobliwie niszczącym wszystkich, ktorzy wydawali mu się podejrzani o niezgadzanie się z rewolucją.

Coś w stylu wrogów ludu.

na końcu którego stanął bolszewizm i hitleryzm.

Tu zaś się nie zodzę... Te zjawiska pojawiłyby się szybciej, gdyby rewolucja była ich jedyną matką...

Poprawiala się sytuacja stanu trzeciego

I tak i nie. Trudno mówić o jakiś znaczących poprawach- doszli do głosu. Rewolucja jednak pociągnęła za sobąwojny, powołano pod broń wielu ludzi...Poza tym chłopi byli manipulowani.

[Gnome]

Oczywiście, że ogromny, jedno z tych wydarzeń które zmieniają świat, lud wystąpi masowo przeciw absolutnym rządom i przeją władzę, pomimo wszelkich patologi jakie niosła ze sobą rewolucja była ona katalizatorem zamian, których nie zatrzymał nawet powrót Burbonów na tron.

[Achilles]

Zgadzam się z tym, iż rewolucja wywarła ogromny wpływ. Ponadto jeszcze inne państwa widząc, że sytuacja we Francji jest napięta, wręcz rzuciło się jak mucha na g*wno na powoli niszczejący ośrodek. Oczywiście rewolucjoniści dzielnie się bronili, (to trzeba przyznać) niszcząc atakujące siły...

[Estera]

Ponadto jeszcze inne państwa widząc, że sytuacja we Francji jest napięta, wręcz rzuciło się jak mucha na g*wno na powoli niszczejący ośrodek. Oczywiście rewolucjoniści dzielnie się bronili, (to trzeba przyznać) niszcząc atakujące siły...

Nie do końca rozumiem...

Rewolucja podzieliła Europę. Jedni byli za, drudzy przeciw. Ostoją rewolucji została Francja, a Napoleon Bonaparte stał się tym, który rewolucję szerzył na cały kontynent. Jednak trudno podziału nie zauważyć. Poza tym, podczas* rewolucji narodziły się ważne doktryny.

*kiedy się rodziła, kiedy trwała i kiedy się "wypalała".

[Narya]

Rewolucje mają to do siebie, że bywają pożerane przez własne dzieci. Jakobini we Francji. Bolszewicy w Rosji. :wink:

[lukass]

Dzięki rewolucji francuskiej w większości krajów europejskich mamy teraz demokracje, dzięki niej uchwalono prawa człowieka, uchwalono konstytucję i wolność słowa, to we Francji mamy początek demokratycznej Europy.

Rewolucja jednak przyniosła terror jakobinów więc wolność słowa nie była przestrzegana, za jakie ktokolwiek manifestacje popierające "stary ład" trafiało się na gilotynę. Kościół był prześladowany a biskupi byli poddani kontroli państwu i wybierani przez rząd Francji.

Dzięki rewolucji do władzy doszedł Napoleon I i zawojował cała Europę

I taka ciekawostka dotycząca Napoleona, spotkałem się z twierdzeniem że był Antychrystem !!! :mrgreen: czego to niektórzy nie wymyśla.

[Estera]

Dzięki rewolucji francuskiej w większości krajów europejskich mamy teraz demokracje

To było przełamanie pewnych barier, początek demokratycznej drogi, a raczej jej odnowienie, ale nie była to demokracja w postaci czystej chemicznie.

A co do demokracji- cóż- to tyrania większości ;p Ale to już OT.

Rewolucja jednak przyniosła terror jakobinów więc wolność słowa nie była przestrzegana, za jakie ktokolwiek manifestacje popierające "stary ład" trafiało się na gilotynę. Kościół był prześladowany a biskupi byli poddani kontroli państwu i wybierani przez rząd Francji.

Tak- rewolucja była swego rodzaju eksperymentem- sprawdzano ustroje, formy, Francja zaś okazała się laboratorium. Bonaparte przyjrzał się eksperymentowi, wykorzystał pozytywne efekty tych badań- nie tylko we Francji.