Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Bryśka

Medal Sprawiedliwy wśród Narodów Świata

Rekomendowane odpowiedzi

Bryśka   

Temat niezwykle rozległy i ważny. Jak pomagano Żydom w okresie okupacji ,co się pózniej działo z osobami ,które im pomagało. A wreszcie w jakim obszarze działali i jak wyglądała ich pomoc.

SPRAWIEDLIWI WŚRÓD NARODÓW

Judaizm naucza, że "jeśli człowiek niszczy jedno życie, to jest tak, jak gdyby zniszczył cały świat. A jeśli człowiek ratuje jedno życie, to jest tak, jak gdyby uratował cały świat" (Talmud Babiloński, Sanhedryn, 37a).

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Pomoc polegała ogólnie biorąc na przechowywaniu w swoich obejściach, domach lub ich pobliżu obywateli narodowości żydowskiej, zapewnienie im fałszywych dokumentów, żywności i opieki medycznej. W przypadku jeśli hitlerowcy przyłapali kogoś na tym procederze, rozstrzeliwano całą rodzinę, a majątek ulegał konfiskacie. Byli też donosiciele, tak zwani szmelcownicy. W większości to działacze i członkowie przedwojennych organizacji socjalistycznych i komunistycznych, bojących się represji za swoją działalność w okresie międzywojennym. Wiem tylko tylko tyle iż mój ojciec ukrywał się przez tydzień z żydem, żandarm niemiecki zwrócił uwagę mojej babce, by nie dostarczała żywności Żydom, ponieważ ktoś o tym im doniósł. Odrębna sprawa to ukrywanie Żydów przez instytucje kościelne. Tego się nie da zanegować, mimo iż wielu historyków próbuje zanegować taką działalność Polskiego duchowieństwa.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
JJ   
W większości to działacze i członkowie przedwojennych organizacji socjalistycznych i komunistycznych,
No o tej teorii to ja nie słyszałem. Skąd dane?

W tym temacie należałoby rozróżnić dwie sprawy: ludzi ratujących Żydów a nagrodzonych przez Yad Vashem tytułem Sprawiedliwy Wśród Narodów Świata a tymi, którzy tym mianem nie zostali uhonorowani.

W styczni każdego roku Yad Vashem publikuje statystyki nagrodzenia medalem z podziałem na poszczególne kraje. Na początku tego roku było to ok. 22600 osób z czego najwięcej, bo 6066 pochodziło z Polski. Na drugim miejscu jest Holandia - 4700, Francja - ponad 2000,, potem inne kraje. Ciekawym przykładem jest Dania, gdzie w tym przypadku zdecydowano się uhonorować cały naród duński.

Procedura przyznania miana Sprawiedliwego (nadawanego od 1963 roku) jest zazwyczaj długa i żmudna bo ścisłe procedury wyznaczone przez Yad Vashem uniemożliwiają de facto wielu osobom ubieganie się o tytuł. Ba, niemal zawsze konieczne jest zeznanie żydowskiego świadka czyli zazwyczaj uratowanego. Ze zrozumiałych powodów tych jest coraz mniej i postępowania przed komisją Yad Vashem są coraz dłuższe. Wiele wniosków jest odrzucanych.

Bardzo rozległy i ciekawy temat. Niezwykle potrzebny.

Jeśli napisać coś o polskim podwórku Sprawiedliwych to warto powiedzieć, że większość z nich to panie, i że na te 6000 nagrodzonych ponad 1200 pochodzi z Warszawy. Że ich pochodzenie społeczne i wykształcenie jest niesamowicie zróżnicowane. Że ratowani przez nich Żydzi to w dużej mierze ludzie znani im przed wojną. Przypadki ratowania obcych były rzadsze.

Co jeszcze? Ukrywani w różnych warunkach i pomoc ofiarowana była różnie motywowana. Zdarzało się, że ratowali nawet zdeklarowani antysemici, choć tu też z różnych powodów, np. Jan Dobraczyński po wojnie przyznał, że ratowane przez niego dzieci chciał po prostu ochrzcić. :/ Za jakąkolwiek pomoc od jesieni 1941 r. groziła bezwzględnie śmierć. Obecnie wiadomo o ponad 700 takich przypadkach (udokumentowanych).

Jednak najgorzej na tym tle wypada część społeczeństwa polskiego, która nie tylko nie pomagała, ale z zaangażowaniem zajęła się wydawaniem swoich polskich sąsiadów Niemcom. Były też przypadki, gdy sami napadali na polskie rodziny ukrywające Żydów i mordowali wszystkich i rabowali bez pomocy Niemców.

To nie jest żadna tajemnica i w mniejszym stopniu skromność, że ludzie po wojnie nie mówili, że ukrywali i swoich uratowanych prosili aby do tego się nie przyznawali. Ludzie się bali społeczeństwa. I niektórzy boją się do dziś - taką oto "zbrodnią" było ukrywanie zaszczutych ludzi. Antonina Wyrzykowska została niemal zmaskarowana przez sąsiadów po wojnie, gdy dowiedzieli się o tym, że ukrywała Żydów. I to nie jest jedyny przypadek. Wielu ludzi musiało uciekać ze swoich rodzinnych stron.

Rok temu rozmawiałem z kobietą w Lublinie i ona zaklinała mnie bym nie mówił nikomu o tym, że ma medal . Jej rodzina - mówiła - jest cała przeciwko Żydom i ona się ich boi. (!!!) Rozumiecie tą paranoję? Staruszka, bohaterka, boi się własnych dzieci i męża. 60 lat po wojnie!!

Jeszcze osobnym tematem może być los dzieci żydowskich, które po wojnie zostały w polskich rodzinach i w późnym wieku dowiedzieli się o swoim faktycznym pochodzeniu.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Bryśka   

Co to żydowskich dzieci to ostatnio słyszałam historie Żydówki w tym momencie kobiety już starszej ,która została cudem uratowana z transportu do Auschwitz ...po prostu "wyrzucono " ją z pociągu i dzięki temu nadal żyje.Została znaleziono i wychowana przez Polkę w wierze rzymsko-katolickiej ..po wielu latach na łożu śmierci jej przybrana matka opowiedziała ,jej historia w jaki sposób znalazła się w ich rodzinie. I po tylu latach dorosła już kobieta dowiaduje się ,że jest Żydówką i staje przed wyborem ,powiedzieć wszystkim czy nie...i postanowiła ,że nie potrafi zmienić wiary i zacząć wszystko od nowa dlatego zakłada "Stowarzyszenie dzieci Holocaustu "

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
JJ   

Piszesz zapewne o pani Elżbiecie Ficowskiej, która została uratowana z warszawskiego getta. Stowarzyszenie Dzieci Holokaustu zrzesza właśnie osoby z podobnymi historiami. Dla ludzkiej psychiki taka rzecz jest straszliwym bagażem.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Głosu może nie zabiorę bo niewiele wiem, ale sądzę, że taka dyskusja nie może się odbywać bez odpowiednich danych. Podsyłam Wam link do strony instytutu, z pełną listą wszystkich utytułowanych: Sprawiedliwi Wśród Narodów Świata.

Były też bardzo przykre wypadki. Będąc jako dziecko na wakacjach w Iwoniczu-Zdroju słyszałem historię o wymordowaniu żydowskiej rodziny przez ukrywających ich Polaków. Chodziło oczywiście głównie o pieniądze. To jednak nie powinno przesłaniać obrazu Polaków, którzy narażali życie swoje i najbliższych w imię człowieczeństwa. Bo ratowanie obywateli narodowości żydowskiej, to nie tylko bohaterstwo, ale właśnie przejaw człowieczeństwa.

Warto też pamiętać, że do wybuchu II WŚ Polska była jednym z niewielu krajów (jeśli nawet nie jedynym), który przyjmował uchodźców żydowskiego pochodzenia z Niemiec.

Pozdrawiam.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
dzionga   
Rok temu rozmawiałem z kobietą w Lublinie i ona zaklinała mnie bym nie mówił nikomu o tym, że ma medal . Jej rodzina - mówiła - jest cała przeciwko Żydom i ona się ich boi. (!!!) Rozumiecie tą paranoję? Staruszka, bohaterka, boi się własnych dzieci i męża. 60 lat po wojnie!!

Podejrzewam, że żeby to zrozumieć to trzeba żyć pod okupacją, pewnie zostało coś tej Pani w podświadomości.

Co do metod ratowania- nikt jeszcze nie wymienił klasztorów, gdzie ukrywano najczęściej dzieci żydowskie.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
W większości to działacze i członkowie przedwojennych organizacji socjalistycznych i komunistycznych,
No o tej teorii to ja nie słyszałem. Skąd dane?

Tak mówił mi ojciec. A dokładniej w tej miejscowości dotyczyło to najbiedniejszych mieszkańców utrzymujących się z pracy najemnej w majątku ziemskim, no i nie wszystkich. Moja wypowiedź nie związana jest z tematem tego wątku.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
JJ   
Tak mówił mi ojciec. A dokładniej w tej miejscowości dotyczyło to najbiedniejszych mieszkańców utrzymujących się z pracy najemnej w majątku ziemskim, no i nie wszystkich. Moja wypowiedź nie związana jest z tematem tego wątku.

To, że ktoś jest biedny lub niezaradny nie znaczy od razu, że jest komunistą. Poza tym jedna miejscowość nie stanowi tu żadnej próby porównawczej. A że biedne prymitywy chciały się łatwo wzbogacić na cudzej krzywdzie (nawet śmierci) nie jest novum. Sporo takich było m.in. w Jedwabnem.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jedwabne w tym wypadku nie może być przykładem, z uwagi na zbyt duże kontrowersje. O ile o pomoc w dokonaniu zbrodni można przypisać niektórym Polakom, a w szczególności tym, których rodziny zostały wywiezione na Syberie na podstawie list NKWD, w których tworzeniu mogli brać udział obywatele Żydowscy, to samej zbrodni dopuścili się Niemcy. Dyskusja na ten temat powinna się toczyć w osobnym wątku z uwagi na to, iż ten wątek dotyczy ratowania Żydów przez Polaków.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
ak_2107   

Vissegerd

Warto też pamiętać, że do wybuchu II WŚ Polska była jednym z niewielu krajów (jeśli nawet nie jedynym), który przyjmował uchodźców żydowskiego pochodzenia z Niemiec.

Ano warto o tym pamietac. Rowniez w kontekscie prowadzonej powyzej dyskusji.

24.03. 1938 polski sejm i senat przyjely ustawe nadajaca ministrowi spraw wewnetrznych

prawo pozbawienia obywatelstwa polskiego osobom, ktore przebywaly ponad

5 lat poza granicami Polski. W polowie pazdziernika 1938 ogloszono w Polsce rozporzadzenie o uniewaznieniu polskich paszprtow bez aktualizacji, ktore wchodzilo w zycie z dniem 30.10. 1938.

Miedzy ogloszeniem rozporzadzenia i wejsciem w zycie tego aktu

Niemcy deportowali 18000 Zydow z polskim obywatelstwem. Polacy wiekszosc z

tych osob zatrzymali na granicy (w Zbaszyniu 6000 Zydow miesiacami czekalo

na przejsciu granicznym az przeniesiono ich do Poznania, gdzie byli internowani

do sierpnia 1938). Bezposrednia reeakcja strony polskiej polegala na deportacji pewnej

ilosci (?) Zydow posiadajacych obywatelstwo niemieckie z Polski do Niemiec.

Sprawe uregulowano dopiero w ramach porozumienia z Niemcami w styczniu 1939.

Bylbym bardzo ostrozny z twierdzeniem, iz Polska przyjmowala osoby pochodzenia

zydowskiego z Niemiec z otwartymi ramionami przed II WS.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
JJ   
Jedwabne w tym wypadku nie może być przykładem, z uwagi na zbyt duże kontrowersje. O ile o pomoc w dokonaniu zbrodni można przypisać niektórym Polakom, a w szczególności tym, których rodziny zostały wywiezione na Syberie na podstawie list NKWD, w których tworzeniu mogli brać udział obywatele Żydowscy, to samej zbrodni dopuścili się Niemcy.

Że co proszę? Obywatelu intervoyager: w otwartym tekście zaprzeczasz podstawowym faktom. Można mieć swój pogląd na pewne sprawy, ale niedopuszczalne jest tu sianie kompletnych bredni. Mylisz podstawowe pojęcia: "obywatele żydowscy" - co to niby jest (pomijam już, że w języku polskim przymiotniki piszemy małą literą)? Oczywiście, że niektórzy Żydzi mogli brać udział w tworzeniu takich list, ale jak już poczytasz (Krystyna Kersten, Krzysztof Jasiewicz) to się dowiesz, że byli oni daleko w tyle za innymi. Jedni z głównych morderców w Jedwabnem, bracia L., byli najpierw współpracownikami NKWD a potem gestapo, a dziś chodzą w glorii bohaterów.

Mówienie, że zbrodni w Jedwabnem dokonali Niemcy jest tym samym co twierdzenie o "polskich obozach".

Rzeczywiście to nie jest miejsce na ten temat - może ktoś nas skieruje gdzie indziej?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Bylbym bardzo ostrozny z twierdzeniem, iz Polska przyjmowala osoby pochodzenia zydowskiego z Niemiec z otwartymi ramionami przed II WS.

Nie mówię, że z otwartymi (co zresztą nie dziwi, był to jednak problem), ale w porównaniu do niektórych innych państw europejskich (i nie tylko), które dość szczelnie zamknęły przed ludnością pochodzenia żydowskiego granice, to na prawdę nie byliśmy źli. Zresztą mówisz o ograniczeniach od 1938 roku, a problem pojawił się już wcześniej, przed Kristallnacht, przed rokiem 1938. Wiele krajów demokracji zachodniej odmawiało dość bezwzględnie, a po wojnie ich rządy się kajały. Coś w tym jednak jest. Sami Żydzi tak twierdzą, więc czemu mieliby mówić nieprawdę?

Żeby nie było, że zmyślam: http://frank.mtsu.edu/~baustin/emigrate.html

Rzeczywiście to nie jest miejsce na ten temat - może ktoś nas skieruje gdzie indziej?

Moi Drodzy, nic nie stoi na przeszkodzie, żeby założyć taki temat :wink:

Pozdrawiam.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
JJ   
Moi Drodzy, nic nie stoi na przeszkodzie, żeby założyć taki temat

Ba, ja nie ukrywam, że mało się znam na technice i nie opanowałem wiedzy tajemnej, co jak i gdzie nacisnąć, a potem jeszcze - gdzie to umieścić?

Poza tym nad czym tu debatować? Jeśli zgodzimy się nad założeniem takiego tematu to analogicznie załóżmy: "To w końcu obozy zagłady były polskie czy niepolskie?" lub "2+2=7" albo coś równie jałowego.

Ta dygresja na temat Jedwabnego nie miała zepchnąć tematu na manowce. Jeśli jednak mówimy o Sprawiedliwych to trzeba ukazać też kontekst otoczenia w jakim przyszło im wypełniać ich człowieczeństwo - otóż było to niezwykle trudne jeśli chciało się przy tym jeszcze zachować życie. I to nie przez Niemców, bo dobrze wiemy, że nie było tak, że przy każdej chałupie stał żandarm z karabinem.

Ale może my w ogóle pomyliliśmy wątki? w końcu to temat o samym Medalu więc może zapędziliśmy się w kozi róg.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
Ale może my w ogóle pomyliliśmy wątki? w końcu to temat o samym Medalu więc może zapędziliśmy się w kozi róg.

Słuszna uwaga JJ, może faktycznie wróćmy do tematu (bo my z ak_2107 też "polecieliśmy" w OT), więc przypomnijmy co napisała autorka tematu, Bryśka:

Temat niezwykle rozległy i ważny. Jak pomagano Żydom w okresie okupacji ,co się pózniej działo z osobami ,które im pomagało. A wreszcie w jakim obszarze działali i jak wyglądała ich pomoc.

I na tym się skupmy :wink:

Pozdrawiam.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.