Moda w prehistorii - ubrania

[Achilles]

Szczególnie na północy Europy wyróżniamy różne kroje szat noszonych dnia codziennego, lecz wynikało to z dużej liczby plemion zamieszkujących te tereny. Na niektórych malowidłach i małych rzeźbach przedstawiano ludzi (mężczyzn i kobiety) w nakryciu ciała.

Czy można mówić, że w czasach prehistorycznych ludzie mieli do czynienia z czymś, co dzisiaj nazywane jest modą? Jeśli tak to czy wyróżniamy jakieś style? Czy raczej główną cechą ubiorów tamtej epoki była wygoda, bez której przede wszystkim myśliwym trudno by było żyć?

Zapraszam do dyskusji.

[legion]

Myślę że bardziej wygoda, ludzie w tamtych czasach, teraz brzydko sie wyrażę "byli za głupi na ustalanie mód",ale mogę sie mylić.

Pozdro!!!!!!!

[ania02101]

Uważam że była to głównie kwestia wygody ale na pewno nie było oni za głupi by wiedzieć że w tym jest im ładnie i do tego czują się w owym ubraniu wygodnie. Nie były raczej ustalane mody ale na pewno ludzie byli wyczuleni na piękno. :wink: No przynajmniej tak myślę

Pozdrawiam

[widiowy7]

Dla mnie przede wszystkim skuteczność ubioru. Na północnych, mroźnych terenach, nasi przodkowie, musieli być możliwie skutecznie chronieni przed warunkami zewnętrznymi. Od tego zależało ich przetrwanie. Ale możliwe jest, że w wolnych chwilach mogli upiększać swoje stroje. Tu wydaje mi się właściwy przykład północnoamerykańskich Indian i Eskimosów.

[Capricornus]

"byli za głupi na ustalanie mód"

Ja to odwrócę. To dzisiaj ludzie są za głupi i dają się wmanewrować w jakieś ustalane mody, jakiś Dior, Ungaro, Klein czy inny Armani powiedzą, że w tym roku modne są różowe krawaty i mężczyźni zaczynają je nosić, że modne jest noszenie długich spódnic i nie mamy na ulicach kobiet w mini.

Wtedy moda ustalała się sama, co się spodobało większości, co chwyciło było modne.

[Achilles]

byli za głupi na ustalanie mód

Zbyt doraźnie. Poprawiłbym to jak już na zdanie: nie mieli czasu na ustalanie elementów mody.

Byli za głupi? I tak nazywać ludzi, dzięki którym mamy teraz podstawy każdej cywilizacji? Zapewne niejeden z Nas nie umiałby obsłużyć sprzętów, jakie wtedy były w użyciu...

Zauważę też, że strój był rodzajem maskowania się prehistorycznych podczas polowania (/polowań). Skóry czy inne materiały odzieżowe moczono w płynnych substancjach, prawdopodobnie w przodkach tego, co dzisiaj nazywane jest barwnikiem. Oczywiście kolor zależał od biomu.

[maire]

Ależ moi drodzy - myślę, że mówienie o modzie to drobna przesada, zwłaszcza w przypadku Neandertalczyków, którzy jako pierwsi zaczęli się ubierać. Ja bym to bardziej podciągnęła do tworzenia się kultury, w końcu oprócz wykorzystywania skór, potrafili porozumiewać się i tworzyli elementy kultu (kwiaty w grobach, czaszki malowane czerwonym barwnikiem, kanibalizm rytualny).

Zwrócę się jeszcze do Capricornus - genialny projektanci pokroju Diora, Chanel, Valentino - owszem, dyktują trendy w modzie, ale nie są one analogiczne. Posiadają podobne elementy, ale cała zabawa z modą polega na tworzeniu czegoś nowego, odkrywaniu, łączeniu - to też sztuka. Moda uliczna(codzienna) zaś, jest raczej jej marnym odbiciem, przeciętny szaraczek to modowy epigon. Na ten temat można by dłuugo dyskutować

[Vissegerd]

Zgadzam się z marie i widiowym. Przede wszystkim, o tym jaki strój noszono i czy w ogóle, decydowały warunki naturalne, chęć przetrwania, wygoda i praktyczność. Co się z tym wiąże, dostępność materiałów, umiejętności techniczne ówczesnych ludzi (póki nie szyli, to wiązali, itd.).

Decydowały więc przede wszystkim czynniki zewnętrzne i postęp cywilizacyjny. Trudno mówić o modzie, ale biorąc pod uwagę zdolność człowieka do myślenia abstrakcyjnego, z czasem z pewnością dochodzi do upiększania stroju. Przyczyną może być chęć odróżnienia się od innych, pokazania swojej pozycji, przypodobania się, zaspokojenia własnej próżności. Czyli to, co i dzisiaj

Pozdrawiam.

[Narya]

Nie mamy źródeł dotyczących ubrań ludzi prehistorycznych, a więc okresu zanim się skumulowali w większe ośrodki i zanim zajęli się rzemiosłem w tych ośrodkach tworząc pierwsze miasta.

Na pytanie o modę, a tym bardziej o ubrania nie ma konkretnej odpowiedzi którą można dać z całą mocą pewności.

Możemy tylko przypuszczać na strzępach popiołów poprzez C14 na skamielinach resztek ciał ludzi prehistorycznych.

W okresie "ewolucji do homo sapiens sapiens" nie jesteśmy w stanie nic stwierdzić, poza jednym czy dwoma przykładami resztek pozostałości prochów ubrań. Jeśli chodzi o neanderthalis, austrolopiteki i homo sapiens sapiens to mamy do czynienia z igłami, fibulami świadczącymi o hipotetycznych ubraniach. Tu: bagna są niesamowitymi kopalniami skarbów archeologicznych. Mamy wiele szczątków z zachowanymi ubraniami.

Mimo odkrywek archeologicznych nie umiemy stwierdzić dlaczego się ubierali - czy z konieczności czy ze wstydu itp. Z kwestią ubiorów jest jeszcze problem z okresem średniowiecza, a my tu mówimy o prehistorii!

Pytanie o ubrania, o modę, dlaczego zaczęli nosić ubrania ludzie, praludzie w prahistorii jest tożsame z pytaniem o myślenie, o pytania praludzi o sens istnienia itp. kiedy oni spojrzeli w niebo i zadali sobie pytanie "po co ja żyję". Od tego trzeba byłoby wyjść. Badania wielkości czaszek po zmierzenie wielkości hipotetycznych mózgów nie dadzą odpowiedzi jak oni wtedy myśleli i co myśleli!

Mamy tylko strzępy informacji a nawet mniej niż strzępy. Nie da się na tych strzępach odpowiedzieć na pytanie dot. ubrań u ludzi prahistorycznych.

[eginthen]

Witam wszystkich... ale macie temat ... przecież wszystkim wiadomo ze ludzie pierwotni odziani byli w skory upolowanych zwierząt. Nawet w Biblii jest wzmianka że Bóg odział pierwszych ludzi w skory zwierząt, bo się przykrywali listkami figowymi

A tak na poważnie są do tej pory miejsca dziewicze na naszej planecie, gdzie ludzie ubierają się jak u zarania dziejów. Mam na myśli Amazonię, dziewicze zakątki Papui - Nowej Gwinei, no i choćby niektóre tereny Afryki.

W Amazonii przeważają spódniczki tkane z trzciny, kobiety są półnagie, ozdobione w barwne pióropusze;

W Papui - Nowej Gwinei, panowie noszą na genitaliach poroże, co zapewne oznacza ich potencje seksualna;

W Afryce, do tej pory Pigmeje i pigmejki chodzą półnadzy w tkanych spódniczkach z trzciny;

Oczywiście wszyscy obwieszają się barwnymi koralikami, wykonywanymi z drobnych muszelek.

Na podstawie zaobserwowanych analogii, można się domyśleć, że ludzie pierwotni ubierali się skąpo, jednak ich stroje mogły być przystrajane barwnymi koralikami, ba nawet piórami różnokolorowych ptaków.

Dlatego uważam, ze odzienie było bardzo skąpe, jednak bogate w indywidualne gadżety, takie jak pióra, rogi, kości, muszle, a być może i perły ??

Pozdr.

[chaemuaset]

Witam wszystkich... ale macie temat ... przecież wszystkim wiadomo ze ludzie pierwotni odziani byli w skory upolowanych zwierząt. Nawet w Biblii jest wzmianka że Bóg odział pierwszych ludzi w skory zwierząt, bo się przykrywali listkami figowymi

A tak na poważnie są do tej pory miejsca dziewicze na naszej planecie, gdzie ludzie ubierają się jak u zarania dziejów. Mam na myśli Amazonię, dziewicze zakątki Papui - Nowej Gwinei, no i choćby niektóre tereny Afryki.

W Amazonii przeważają spódniczki tkane z trzciny, kobiety są półnagie, ozdobione w barwne pióropusze;

W Papui - Nowej Gwinei, panowie noszą na genitaliach poroże, co zapewne oznacza ich potencje seksualna;

W Afryce, do tej pory Pigmeje i pigmejki chodzą półnadzy w tkanych spódniczkach z trzciny;

Oczywiście wszyscy obwieszają się barwnymi koralikami, wykonywanymi z drobnych muszelek.

Na podstawie zaobserwowanych analogii, można się domyśleć, że ludzie pierwotni ubierali się skąpo, jednak ich stroje mogły być przystrajane barwnymi koralikami, ba nawet piórami różnokolorowych ptaków.

Dlatego uważam, ze odzienie było bardzo skąpe, jednak bogate w indywidualne gadżety, takie jak pióra, rogi, kości, muszle, a być może i perły ??

Pozdr.

Eginthen znów się rozpędziłeś, bo prehistoria to nie tylko "ludzie pierwotni" ale też większa część historii homo sapiens sapiens. I fakt faktem jest tu na prawdę o czym mówić ;P

[eginthen]

I fakt faktem jest tu na prawde o czym mowic ;

... ale skoro tak uwazasz to dodaj od siebie cos wiecej , ciekawi mnie ten temat niezmiernie ; P

[widiowy7]

Dlatego uważam, ze odzienie było bardzo skąpe, jednak bogate w indywidualne gadżety, takie jak pióra, rogi, kości, muszle, a być może i perły ??

Pozdr.

Skąpe? W północnej Europie okresu zlodowaceń?

I jeszcze muszle i perełki?

Edytowane 22 Czerwiec 2009 przez widiowy7

[chaemuaset]

... ale skoro tak uwazasz to dodaj od siebie cos wiecej , ciekawi mnie ten temat niezmiernie ; P

Wszystko co jest mi znane zostało powiedziane w pierwszych postach ale wiem, że ogólna wiedza na ten temat jest o wiele bogatsza. Wiem co nieco o brązie i okresie przedrzymskim oraz wpływów rzymskich ale nie ma tu nic ciekawego - proste kroje itp.

[Semper]

Taki link może: stroje w epoce kamiennej